Hubert Kendziorek Posted July 11, 2017 Share Posted July 11, 2017 Tematem galerii jest Supermarine Spitfire F Mk.22 w barwach Południowej Rodezji. W pudle sygnowanym przez Revella znajdujemy wiekowe wypraski Matchboxa, z dziwnym podziałem technologicznym, mnóstwem uproszczeń i pominięć, do tego gotowy model kształtem tylko z daleka przypomina późną wersję Spitfire. Ale to jedyny model tej wersji Spitfire w dużej skali - można oczywiście próbować wyjść z zestawu Mk. XVI Tamiya, ale to długa droga i bardzo droga. Zatem spróbowałem oddać sprawiedliwość dziełu Matchboxa i coś tu podłubać. Dodałem trochę detali własnej roboty: wnęki i pokrywy podwozia, światła pozycyjne i do lotu w formacji, doszły też żywiczne koła, celownik, tablica przyrządów i pasy z blaszki Eduarda, golenie podwozia to przerobiony (przed wydłużenie) zestaw SAC dla Mk. VIII, lufy od Mastera. Całość wyszpachlowana i wygładzona, szczególnie w rejonie silnika, gdzie detal i łączenia wyglądały, jak zrobione z mydła. Dodałem brakujące linie podziału, przenitowałem całość i pomalowałem w barwy 1. Squadron Southern Rhodesia Air Force, jakie samolot otrzymał w grudniu 1951 roku. Zdjęcia pokazują jednolity i błyszczący lakier, dlatego nie bawiłem się w cieniowanie. itp efekty. Malowany farbami Tamiya (Medium Sea Grey), brudzony pigmentami, washami AK, pastelami Tamiya. Śmigło jest wklejone na blue tac i w czasie sesji zdjęciowej się przemieściło, wybaczcie proszę - zauważyłem dopiero przy obrabianiu zdjęć, a nowych nie będę mieć kiedy zrobić w najbliższym czasie. Pozdrawiam Hubert Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
letalin Posted July 11, 2017 Share Posted July 11, 2017 Kibicowałem budowie i cieszy mnie ta galeria. Mimochodkiem zrobiłeś wintydża, ale model broni się w każdej kategorii. Gratulacje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marek d Posted July 12, 2017 Share Posted July 12, 2017 Śledziłem z uwagą warsztat, wynik mnie nie zawiódł. Bardzo ładny model. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enten Posted July 12, 2017 Share Posted July 12, 2017 Ja jestem pod wrażeniem bo robiłem ten model z siostrzeńcem i obu nas rozłożył i zniechęcił. Tona szpachli i piłowanie wszystkiego. Twoje wykonanie prima sort, nam się podoba! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hubert Kendziorek Posted July 12, 2017 Author Share Posted July 12, 2017 Dzięki za miłe komentarze, cieszę się że się podoba, mimo że daleko do perfekcji i kusi mnie, żeby zrobić go jeszcze raz, ale lepiej. Tyle, że jako F. Mk.24, albo spróbować przerobić zestaw na Seafire FR.47, co chyba nęci bardziej... Przy okazji, za tym modelem, a raczej jego barwami, jest bardzo ciekawa historia Rodezji Południowej - mnie wciągnęło. Sporo informacji o Spitfire w Rodezji można znaleźć na tym blogu, niestety - zdjęcia wiadro pochłonęło. Pozdrawiam Hubert Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.