Jump to content

Malowanie aero chemią olejną-2 problemy


Headhunter88
 Share

Recommended Posts

Cześć.

Bardzo drażnią mnie 2 problemy, które dość często pojawiają się na moich modelach.

1. Opary (prawdopodobnie) farby na oszkleniu.

Korzystam głównie z chemii olejnej, buduje w większości współczesne śmigłowce.

W modelach gdzie oszklenie jest jako jeden element który zamyka kabinę bardzo często po zdjęciu masek zostają mi dziwne ślady, jakby delikatna mgiełka, rozmazany ślad po farbie. Spotkałem się z opiniami, że mogą to być opary farby lub lakieru.

Jeżeli część przezroczystą maskuję i maluję osobno (nie przyklejoną do modelu) a dopiero później przyklejam, problemu nie ma.

2. Często po zdjęciu maskowania po malowaniu, z części przezroczystych krawędzie do których przylegała taśma są bardzo postrzępione, a w dodatku bardzo grube, co nie wygląda zbyt realistycznie.

Czy ktoś miał podobnie, jakieś rady?

Link to comment
Share on other sites

ponieważ maluję gł. farbami olejnymi to wrzucę swoje 3 gr:

 

ad 1. ja stawiam na "nieszczelne" maskowanie, pozostają drobne szczeliny którymi w trakcie malowania aerografem odkurz z farby dostaje się do środka.

Ja osobiście nigdy nie miałem najmniejszego problemu wynikającego z oparów farby/rozpuszczalnika.

No chyba że rozcieńczasz czymś bardzo agresywnym - nitro, aceton, ale zakładam że nie, przy standardowym np. wamodzie/benzynie/rozcieńczalniku Humbrol nic się nie ma prawa dziać.

 

ad 2. to już jest kwestia techniki malowania, a ściślej kładzenia za dużej ilości farby przy masce, o którą ów nadmiar farby się "opiera", naturalne wtedy jest że jak farba zaschnie, ty zdejmiesz maskę to zostanie schodek z zaschniętej dużej ilości farby (to samo tyczy się malowania kamuflażu z użyciem masek). Jedna rada - malować delikatnie miejsca maskowań, nie zalewać farbą.

 

pozdr!

ww

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje, że ktoś się odezwał. Farby tak jak mówię Humbrol lub, MM lub zwykły ze sklepu do olejnych farb uniwersalnych. Generalnie ów wymaz jejst u mnie trochę jakby jakiś wredny alien siedział w kabinie i pomazał trochę po szybce..... cóż życie i praktyka uczy dalej...dzięki za podpowiedzi

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

Odswiezam stary temat. Pomimo zakrywania WSZYSTKICH dziur w modelach czesc oszlklenia dalej nosi male slady oparow farby od wewnatrz...co jeszcze robie zle? Maluje chemia olejna stosuje czasem rozpuszczalnik producenta, czasem zwykly uniwersalny do farb olejnych. Moze to jest przyczyna?

Link to comment
Share on other sites

W dniu 23.03.2019 o 16:41, Headhunter88 napisał:

Odswiezam stary temat. Pomimo zakrywania WSZYSTKICH dziur w modelach czesc oszlklenia dalej nosi male slady oparow farby od wewnatrz...co jeszcze robie zle? Maluje chemia olejna stosuje czasem rozpuszczalnik producenta, czasem zwykly uniwersalny do farb olejnych. Moze to jest przyczyna?

a czym przyklejasz owiewkę? czy czasem nie jest to klej CA?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Hej, klej Ca w zadnym wypadku. Zreszta to nie sa opary kleju, bo po przyklejeniu czasem model czeka kilka dni na maskowanie I nie ma nic niepokojacego na oszkleniu od srodka. Te slady to takie jakby cieniutkie, delikatne pociagnieca suchym pedzlem od srodka w kolorze bazowym. W weekend podesle zdjecia bo nie ma mnie w domu.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Oto i fotki. Takie coś prześladuję mnie często przy modelach gdzie oszklenie jest przyklejane przed pomalowaniem całości-czyli przy większości samolotów i śmiglaków bojowych, w których nie robię otwartej kabiny. Chodzi o te cieniutkie, zielone ślady farbki, najbardziej widoczne na przedniej, górnej szybie tego ah-64

nxBo9vs.png

yKr82SY.png

Będę bardzo wdzięczny jeśli ktoś coś podpowie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Temat ma już swój wiek, ale widzę, że nikt nie dał ostatecznego wyjaśnienia. Zatem pozwolę się wtrącić. Mam do ciebie pytanie z gatunku bardzo idiotycznych. Przynajmniej na pierwszy rzut oka. Czy jesteś absolutnie pewien, że te ślady na oszkleniu są od wewnątrz? Ja również maluję olejnymi i zdarzyło mi się po zdjęciu maskowania mieć podobne ślady na oszkleniu. Moje niezadowolenie było tym większe, że przed przyklejeniem i zamaskowaniem pucowałem element element na błysk. Okazało się jednak, że ślady są od zewnątrz. Pod wpływem używanych farb oraz lakierów na oszkleniu pozostawała odrobina kleju z maskowania. Delikatne umycie wodą z mydłem załatwiało sprawę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.