Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

[Xmen]

Postanowiłem model dokończyć i pokazać.Pewnie żle robię ale trudno.Dużo w tym modelu jest "może".Malowanie oparte na publikacji Kagero i jest czysto hipotetyczne.moel malowany od góry farbą z zestawu Gunze dół jasnoszary być może powinien być niemalowany.Pierwszy raz spróbowałem metody na sól.Linie zapuszczone panel linerem ciemnobrązowym firmy Tamiya i lekko pokryłem model filtrem yellow tan od Miga. Oprócz oznaczeń na stateczniku i osłonach podwozia reszta jest malowana.Można się pastwić.I to by było na tyle.

___________________________________________

Na warsztacie:N1K1 Tamiya 1:72 ,J2M2 Sword 1:72

Edited May 26, 2018 by Guest

[spiton]

Fajna maszyna !Podoba się.

[filipsg]

Trochę nie rozumiem potężnego obijania samolotu przy jednoczesnym powstrzymaniu się od wszelkich innych śladów eksploatacji. Gdyby miał po prostu obity kadłub, to możnaby argumentować, że u schyłku wojny polatać nie zdążył, ale po śmigle widać, że było latane

 

Poza tym- samolot bardzo ładny.

[abtb]

Postanowiłem model dokończyć i pokazać.

I słusznie

 

A teraz lecimy:

DUŻY plus za "wypsikanie" oznaczeń.

Dół bardzo ładny , góra trochę mniej - za bogato z odpadającą farbą ( za bardzo to się nie znam bo nie lubię takich "rzeczy" ). Delikatne otarcia na osłonie silnika jak najbardziej ale na skrzydłach to raczej nie ten kierunek.

Podsumowując - dostrzegam duży progres w "twórczości" i chęć eksperymentowania. Model jak najbardziej na półeczkę do poprzednich "japończyków"

 

P.s. No to chyba muszę zakasać rękawy i skorzystać z kalek

[Xmen]

Dzięki za pozytywny odbiór Faktycznie zdrapki miały być mniejsze ale jak nakładaniem sól to woda się zebrała w większe krople i dlatego wyszły takie duże placki Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko że mój i tak jest słabo odrapany.Jeszcze dostanie zbiornik od dołu co by te dziury nie straszyły.

abtb dajesz ze swoim. Może kiedyś trafi się okazja postawić je obok siebie