Jump to content

Wellington Mk. IC Trumpeter 1:48


KRL
 Share

Recommended Posts

Model zdecydowanie nie z mojej bajki jednak wykonany na czyjąś prośbę więc potraktowałem jego wykonanie jako odpoczynek od jetów.

 

Model wykonany prosto z pudła - samo złożenie modelu okazało się być bardzo proste części pasują do siebie przyzwoicie i nie napotkałem większych problemów.

Te pojawiły się przy malowaniu a wynikały głównie z oczekiwań odbierającego - króko mówiąc samolot miał wygladać jak na dostarczonym rysunku.

 

9AB8ySK.jpg?1

 

Jako że samolot był pokryty płótnem to przetarcia tak mocne byłby "bardzo kontrowersyjne" więc starałem się tak wykonać malowanie by było widać "szkielet" ale by jednak był on wciaż pod płótnem.

 

ok, tyle o modelu i malowaniu:

 

qjmEnYr.jpg?1

 

yNViKhq.jpg?1MTwYYfZ.jpg?1d2l5rtC.jpg?1Qh60ey7.jpg?1FMeZgDq.jpg?18UMW3x2.jpg?1X6UljyZ.jpg?1snDIuPA.jpg?1

Link to comment
Share on other sites

Właśnie maluję Airfixa i zastanawiałem się nad strukturą kadłuba widoczną w tym oknie nad centropłatem. Zastanawiałem się, że sensowniej byłoby pomalować to na czarno, skoro malowali kokpity na czarno?

 

Miałeś jakąś podstawę do pomalowania na aluminium?

 

Pozdrawiam

Krzysiek

Link to comment
Share on other sites

Tak, instrukcja tak jak napisałem samoloty z tego okresu to dla mnie zagadka, więc starałem trzymać się instrukcji.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.