Skocz do zawartości

Mycie aerografu


leszek_m

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że pisano o tym wiele razy w wielu różnych wątkach, ale chyba właśnie od tej mnogości nie mam pewności (rym przypadkowy ? ). Poza tym moje własne doświadczenie jest w tej kwestii równe zeru. Nabyłem niedawno Procon'a PS-289 i jest to mój pierwszy i jedyny aerograf. Wieki temu posiadałem jakiś bubel Revell'a, ale to była raczej zabawka niż aerograf. Chciałbym się dowiedzieć jak dokładnie wygląda u Was proces mycia aerografu (z oczywistych względów zależy mi najbardziej na doświadczeniach użytkowników Proconów). Zamierzam używać wyłącznie farb Tamiya oraz Gunze. Osobiście, po pierwszym testowym odpaleniu aerografu, umyłem go przepuszczając przez niego 3-4 niewielkie porcje Mr.Tool Cleaner, na zmianę odkręcając lekko osłonę dyszy (nozzle cap) aby pobulgotało nieco w zbiorniczku i zakręcając osłonę aby opróżnić zbiorniczek. Płukałem tak do momentu, aż płyn czyszczący nie miał już widocznego pigmentu ani w zbiorniczku ani po wypuszczeniu całej jego porcji na serwetkę. Po tym wyjąłem jeszcze igłę i delikatnie ja przetarłem nasączonym wacikiem. No i wytarłem wnętrze zbiorniczka. I to wszystko. Nie rozkręcałem i nie wyjmowałem nic więcej. Pytanie czy to wystarczy? 

I przy okazji drugie pytanie - jak długo może stać nieużywany aerograf z farbą (Tamiya, Gunze rozcieńczone Mr.Leveling Thinner) w zbiorniczku, zanim zacznie to grozić sytuacją, w której "zwykłe" mycie już nie wystarczy?

Edytowane przez leszek_m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja metoda czyszczenia jest bardzo ok, ja w sumie robię bardzo podobnie (zużywam 2-3 niepełne zbiorniczki Tool Cleanera albo acetonu), dodatkowo jeszcze lubię pędzelkiem z długim włosiem przetrzeć kanał od strony zbiorniczka. Iglicy i dyszy na co dzień nie odkręcam i nie czyszczę, robię to raz na jakiś czas (ja co prawda używam Iwaty, ale to w sumie podobne konstrukcje, zresztą czyszczę tak samo aerki różnych firm).
Lubię też na koniec czyszczenia odciągnąć spust bez naciskania go, tak że zmywacz wycieka kroplami z dyszy - to nieco dokładniej czyści jej wnętrze i końcówkę iglicy. Czasami nawet tak zostawiam aerek na dłużej, ze zmywaczem wewnątrz dyszy.

13 minut temu, leszek_m napisał:

I przy okazji drugie pytanie - jak długo może stać nieużywany aerograf z farbą (Tamiya, Gunze rozcieńczone Mr.Leveling Thinner) w zbiorniczku, zanim zacznie to grozić sytuacją, w której "zwykłe" mycie już nie wystarczy?

Zależy ile tej farby w zbiorniczku. Jeśli jest dużo, to teoretycznie może długo postać. Ale generalnie to nie polecam np. parkowania aerka z farbą w zbiorniczku przez kilka godzin, bo prędzej czy później coś Ci zaschnie w dyszy i będzie trzeba dłubać. Po malowaniu wylewam resztę farby i myję go. Jeśli potrzebuję dużo mieszanki do malowania w ratach, to ją sobie przechowuję np. w strzykawce i dodaję w razie potrzeby po odrobinie w trakcie malowania. Ale nigdy z reguły nie zostawiam aerka z farbą na dłużej niż na kilka minut.

Edytowane przez Solo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po skończeniu malowania wypryskaj resztki farby. Zalej zbiorniczek tool cleanerem. Weź stary duży pędzel do farb olejnych, wyczyść zbiorniczek. Wypryskaj całość do chusteczki lub do pojemniczka do czyszczenia aerografu. Wlej ponownie tool cleaner, zrób back-flow, najlepiej niczego nie odkręcając. Wystarczy zapchać wylot aerografu - niektóre Procony mają w opakowaniu plastikowy cap, jeśli nie masz, kup kawałek węża silikonowego, załóż na głowicę i zapchaj koniec palcem. Spuść farbę. Wyjmyj iglicę z aerografu od tyłu, wytrzyj w chusteczkę zabrudzenia od farby, posmaruj Redgabem. Wlej kilka kropli tool cleanera w zbiorniczek, wytrzyj środek patyczkiem do uszu. Jeśli nie masz, kup pędzel z bardzo długim włosiem - przed wytarciem możesz nim wyczyścić kanał doprowadzający farbę. Spuść cleaner. Włóż iglicę. Wlej cleaner, zrób back-flow, spuść cleaner. Włóż aerograf w uchwyt, odczekaj kilka minut, spuść resztę cleanera, która się uzbiera w kanale po czyszczeniu - zazwyczaj raz odpluje i koniec. 

Tak wygląda moje czyszczenie po zakończeniu pracy lub przy zmianach farb z ciemnych na jasne. 

Między farbami nie jest taka procedura konieczna. Do tego mam w butelce z rozpraszaczem czysty izopropanol. Pryskam do zbiorniczka, myję wnętrze pędzlem, spuszczam, wlewam następną farbę i kontynuuję pracę. 

W ten sposób nigdy mi się aerograf nie zapycha i jego całkowite czyszczenie z pęłną rozbiórką robię po ~dwóch-trzech modelach. Prewencyjnie, nie dlatego, że muszę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metodę masz dobrą, ja zazwyczaj przepuszczam przez zbiornik 4-5 razy po kilka ml - dosłownie tyle, żeby stało powyżej kanału, na dnie zbiorniczka. Pędzelkiem myję w tym ścianki zbiorniczka, potem bąbelkowanie i tyle. Jeżeli zamierzam dłużej (niż 3-4 dni) nie używać aero to warto wtedy odkręcić dyszę, wyczyścić kanał, dyszę i iglicę a potem jeszcze przeciągnąć iglicę Regdabem.

Ostatnio zostawiłem resztkę farby do rana, w przykrytym zbiorniczku zaschła tylko na ściankach, to co było w kanale było ok. W dyszy/na igle było nieco syfu, ale standardowe przepłukanie z pozostawieniem acetonu na kilka minut między bąbelkowaniem wystarczyło.

W swoim Proconie mam zatyczkę, ale jej nie używam. Albo odkręcam aircap albo przyciskam patyczek do uszu - one są puste w środku, więc jak przytkniesz go w miarę prosto to iglica dotknie tylko i wyłącznie bawełny, nisko szkodliwej dla stali.

Edytowane przez Tap-chan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Procon-y i Iwaty C mają zbiornik o takiej wielkości, że czyszczenie wacikiem jest zbędne. Wskazujący paluch o typowych rozmiarach owinięty ręcznikiem papierowym mieści się bez problemu. Resztki farby po pierwszym płukaniu wyciera się w ten sposób szybciej i pewniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano zgoda, tylko że na dnie zwykle wycierać nie trzeba. Tam się najlepiej wypłukuje.

Swoją drogą, to wiadomo, że pewne farby czyści się łatwiej niż inne. Np. metalizery są szczególnie uciążliwe. Niby łatwo się wypłukują, ale najmniejsza resztka metalowego pigmentu potrafi się ujawnić po zmianie koloru. Dlatego ja zacząłem używać dedykowanego aero do metalizerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.