ORP Wicher mirage hobby 1/400 relacja.

[kamil zoszak]

Hmm. Poleciłbym Ci wykonać flagsztok na dziobie i rufie z drutu... Te wyglądają na zdjęciach na nieco za grube... Poza tym prezentuje się okazale

[perdidos]

Model Wichra, całkiem całkiem mi sie podoba Widać, że blaszki dodają wiele uroku, zestawowi podstawowemu. Echh, jeżeli ja kiedykolwiek powrócę do modelarstwa- to tylko po to, żeby skorzystać właśnie z tych blach. Co natomiast tyczy sie olinowania, to proponuje pobawić sie, z nylonem. Jest to piekielnie denerwujące, lecz i satysfakcjonujące zarazem. Gdyby nie dwie warstwy farby, to tego nylonu w ogóle nawet nie widać Jeżeli nie nylon, to cokolwiek innego, byle nie poliester, z rozciągniętych ramek... to jest okropny materiał

 

Taa, aż żal było malować, te linki...

[limerick]

Model mogłem zrobić dużo lepiej, traktuje go jako naukę, jak pisałem mam problemy z doborem kleju do blaszek, do następnego modelu na pewno podejdę już z większym doświadczeniem i nie popełnię drobnych baboli,

model jeszcze nie jest skończony, a propo olinowania, tak myślałem go zrobić z żyłki wędkarskiej, coś sie pokombinuje,

Następne fotki będą już gotowego skończonego modelu.

pozdrawiam limerick

[perdidos]

... nie obeszło sie bez błędów...

 

Szkoda tylko, że model jest już pomalowany, Gdyby nie to,- to można by było jeszcze ratować te kominy...

[Jędrek]

jak na pierwszy raz całkiem nieźle to wygląda

 

co do kleju to kiedyś do blaszek używałem żelu teraz wręcz przeciwnie, używam kleju o najrzadszej konsystencji (chyba Wamodu - niestety etykieta dawno się zagubiła), ładnie rozpływa się i wnika w szczeliny a i zbędna warstewka do usunięcia jest potem cieńsza

 

Jędrek

[Wallace]

nie obeszło sie bez błędów, ale frajdę miałem przednia.

I O TO CHODZI !! - grunt to satysfakcja. Nie ma co się ścigać z kimkolwiek, tylko spokojnie samemu dążyć do precyzji

...

...

Ważne, że Ci idzie i się nie zniechęcasz Cieszę się, że walczysz dalej, mam nadzieje, że kolejne warsztaty dostarczą Ci nie mniej radości

...

PS - Czy Twój Nick pochodzi od nazwy miejscowości ? Bo mam tam kolegę

...

[limerick]

Witam.

 

Mój modelik, już praktycznie na ukończeniu, zostało tylko zrobić olinowanie, które będę chciał zrobić z bardzo cienkiej żyłki wędkarskiej, zamontować łodzie ratunkowe, kotwice z łańcuchami, oraz dokleić nowy ster, który sie jakoś zgubił

Oto fotki:

[/img]

pozdrawiam limerick.

[Maciek92]

Fajny Wicherek Ci wyszedł

A liny mógłbyś zrobić z nitek z pończoch, ja takich w samolotach używam i są do małych skal doskonałe. Aaaa i jak są już czarne to nie trzeba malować

[limerick]

Technikę robienia linek, z pończoch znam, będę coś kombinował, lecz kiedyś próbowałem i strasznie mi sie te linki strzępiły, jednak po naciągnięciu to postrzępienie zanikało.

Ps. Wallace- nick nie pochodzi od nazwy miejscowości w Angli

Maciek92- Używasz zwoju "linek", czy pojedynczej, bo coś mi sie ciężko

te pończoszki prują?

pozdrawiam limerick.

[Maciek92]

Używam pojedynczej, a jak jest za cienka to sklejam 2, 3 itd. Zapomniałem czym sklejałem (dawno linek nie wykonywałem), ale był to chyba mocno rozcieńczony wikol

[Jędrek]

oglądając Twojego Wichra musiałem walczyć z ochotą by nie kupić takiego samego zestawu

 

bardzo ładnie wyszła Tobie praca z blaszkami, szkoda że nie poszedłeś za ciosem i nie wymieniłeś kliku elementów na wykonane samodzielnie z plastikowych pręcików (np. flagsztok), mimo to i tak mi się Twój model podoba

 

Jędrek

[jurayahip]

Proponuje pozostać przy pomyśle z żyłką . Na nitkach z pończoch czasem zbiera się kurz w postaci fantazyjnych glutów i żadne gablotki mu w tym nie przeszkodzą. Poza tym pończoszki będą zawsze naciągnięte , a nie wszystkie takie powinny być. Pomyśl o bulajach. Kiedyś w czasach "Błyskawicy " Mirage wypróbowałem opisywany gdzieś patent na bulaje z ciągniętych ramek wlewowych elementów przeźroczystych (np. kabin samolotów) . Rozciąganie dopasowuje się do średnicy otworu bulaja , wkleja na cyjanopan , potem obcina przy samej burcie żyletką jaka łatwo dopasowuje się do krzywizny burt. Oczywiście po malowaniu . Efekt fajny. Powodzenia.

[limerick]

Witam.

 

Czas pozwolił, więc ukończyłem model, jako że to mój pierwszy model po 20 letniej przerwie, jestem z niego średnio zadowolony. Ale nauka nie poszła na marne poznałem nowe techniki, które zastosuje przy nowym modelu.(niestety plastik, to nie to co balsa,sklejka, żywica i tkanina szklana ), tam modele wychodziły mi znacznie lepiej, ale pochłonęło mnie modelowanie w plastiku, więc stworze coś nowego w niedalekiej przyszłości.

Co do modelu, sklejało się go bez większych kłopotów, niestety co do blaszek, to miałem problemy z dobraniem odpowiedniego kleju, ( i nadal szukam czegoś odpowiedniego).

Ostatnie trzy fotki mojego modelu:

 

http://images31.fotosik.pl/296/daf3180fa0b28f6e.jpg' alt='daf3180fa0b28f6e.jpg'>

 

Chciałem podziękować kolegą kibica, biorącym udział w zabawie.

 

pozdrawiam

limerick.[/img]

[flynavy]

Dwie małe uwagi do ostatnich zdjęć

 

- coś nie tak z masztem głownym (odchyla się na PB)

- łańcuch kotwiczny powinien być naprężony przy tak opuszczonej kotwicy

 

A ogólnie to fajnie popatrzeć sobie, że też są na świecie ludzie którzy walczą z okrętami naszej floty

[perdidos]

A ogólnie to fajnie popatrzeć sobie, że też są na świecie ludzie którzy walczą z okrętami naszej floty

 

Istotnie, takich ludzi jest niewielu,

Raz... mieliśmy (i niestety mamy nadal) małą flot wojenną.

Dwa... z powodu jakiejś niezrozumiałej zmowy firm produkujących zestawy- nie mamy raczej wielkiego pola do manewru podczas zakupów. Gdyby nie Mirage, to sytuacja była by po prostu beznadziejna.

[flynavy]

Obawiam się że to nie zmowa a czysty rachunek ekonomiczy. Wielokrotnie rozmawiałem z kol. Tomaszem B (Top Gun) który w pewnym okresie swojej dzaiałalności przeszedł na produkcje żywiczych gotowców w skali 1:800 do 1:1250 (statki produkowane przez Stocznię Gdynia S.A.) i namawiałem go aby zrobił coś z MW RP. Niestety rachunek ekonomiczny jest prosty - trudno znależć 200 - 300 maniaków którzy kupią modelik za 200PLN. Co innego jak robisz obcą banderę - predzej to upłynnisz na zachodzie. To jest chyba przyczyna, że nasz Niko czy rosyjski Kombrig od dłuższego czasu tłuką tylko obce bandery.

[perdidos]

To jest chyba przyczyna, że nasz Niko czy rosyjski Kombrig od dłuższego czasu tłuką tylko obce bandery.

 

Co do NIko, to znam właścicieli tej firmy... i rzeczywiscie- zaczynali oni od polskich okrętów. Lecz po pewnym czasie, przestało im sie to opłacać. ostatni polski okręt, jaki mi pokazywali to Fregata ORP. Pułaski, lub Kościuszko... ale nie pamiętam, który dokładnie.

 

Dobrze, że im sie jako tako powodzi, przynajmniej nasze miasto zyska na tym nieco rozgłosu w modelarskim światku...

[flynavy]

Mają puścić OHP? - ciekawe za ile? No ale wtryskowego OHP mamy na rynku. Ja bym wolał Kaszuba. Orła II, Wilka II, ODS-a, Pr.30bis. Zastanawia mnie fakt, że HP-Models jest w stanie puścić nasze podwodniaki za 6-9 euro ( z tego co słyszałem żywica dla HP robiona jest w Tczewie - same formy?? produkcja seryjna??)

[sokol]

Mamy wtryskowego OHPa? Czyja to produkcja i jak z dostępnością?

[flynavy]

Wtryskowego OHP wypuścił zarówno Revell jak i Dragon - są to te same formy zawierajace bonus w formie wodolotu PEGASUS. Model zawiera dwie wersje rufy. Trzeba pamietać, że OHP były robione w dwóch wersjach: "krótki kadłub" i 'długi kadlub" - obie rufy dołączone do zestawu. Śmigłowiec dołaczony do modelu to SH-60 (LAMPS III) charakterystyczny dla wersji z dlugim kadłubem. Nasz jest z krótkim. Jezeli chcemy mieć witraka z 28 el MW na rufie pozostaje nam wykonanie duszka morskiego samodzielnie.

 

Co do dostępności to Revell był kiedyś bardzo popularny i dostepny praktycznie w każdym lepszym modelarskim. 2/3 lata temu pojawiła sie wersja limitowana USS Ingraham (ostatni OHP, ma jednak też rufę umożliwiającą wykonanie naszej wersji) Dragona wzbogacona o blaszkę. Tez troche leżała, aż zdecydowałem sie ją kupić (10 lat temu zrobiłem Revelloskiego OHP w barwach amerykańskich - nie przypuszczałem, że bedzie pływać jako ORP). jak na złość znikła ona ze sprzedaży. Wreszcie w styczniu pojawiła sie ona u oficjalnego dystrybutora Dragona- Dream w Łodzi. Jedyne miejsce gdzie była - szukałem ją w całej Polsce. Jeżeli ktoś jeżdzi do Hamburga - bez problemu do kupienia w Moduni.

[sokol]

Dzięki za informacje. Tego revellowskiego to szukam od dłuższego czasu i wszędzie mi mówią, że jest niedostępny.

 

PS. A ta firma Dream prowadzi sprzedaż wysyłkową przez Internet?

[flynavy]

Wszedłem na stronę Dream - tam był podany telefon do Łodzkiego punktu sprzedaży - załatwilem przez telefon - wysyłaja za pobraniem.

[perdidos]

Mają puścić OHP? - ciekawe za ile?

 

Nie wiadomo czy wogóle sie ukaże... Model ten stał już złożony... A nie jako zestaw do kupienia.

 

Albowiem zarówno Burza, Garland, Orzeł, jak i inne zestawy tej firmy można było podziwiać w sklepie modelarskim w Legnicy- zanim jeszcze trafiły do sprzedaży. Były to autentyczne prototypy! A nie masówka z zestawu.

 

Gdybyście mogli zobaczyć minę właściciela... kiedy tłumaczył, że opracowanie tego a tego modelu zajęło tyle i tyle czasu... że wzorował sie na takich a takich źródłach... ´´A tutaj w wyrzutniach są torpedy´´

Rany! torpedy w 1/700

[Matros]

Witam wszystkich, gdyż to mój pierwszy post na tym forum

 

Mam kilka pytań co do modelu

 

1. Jakim klejem łączyć plastikowe elemnty?

2. Blaszki zostały dokupione czy były w zestawie? (Jak trzeba dokupić to możesz podać stronę internetową gdzie mogę je nabyć?)

3. Jaki klej jest najlepszy do montowania blaszek?

4. Czy relingi były w zestawie czy taką rzecz już trzeba robić we własnym zakresie?

5. Jeżeli trzeba samemu robić relingi to z jakich materiałów je wykonać?

 

I te farby...

 

6. Możesz podać z jakich farb korzystałeś?

[limerick]

witam

 

Matros:

 

1)klejem do plastiku humbrola

2)blaszki kupiony zostały oddzielnie w firmowym sklepie mirage hobby

3)musisz coś sam wybrać

4)relingi były w zestawie tzn. w zestawie blaszek

5)różnie z drutu przeważnie je robię

6) farby humborla, kolory wedle instrukcji

 

pozdrawiam limerick