DarkWing Napisano 29 Lipca 2020 Share Napisano 29 Lipca 2020 Budowa mojego drugiego śmigła... Tym razem tytułowy Eurocopter EC135 w malowaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Modelem bazowym jest Revell w skali 1:32 w wersji Luftrettung a efektem końcowym ma być taki Niestety nie udało mi się zdobyć najnowszego wypustu Revella tego śmigłowca, który najlepiej nadaje się do budowy naszego LPR'a. Dodatkowym wyzwaniem jest zdobycie kalek do tej wersji ! Mi udało się drogą zakupu na portalu aukcyjnym zdobyć właśnie ten model w komplecie z kalkami do wersji LPR. Zdaję sobie sprawę, że występują duże różnice pomiędzy wersja pudełkową a docelową ale będę zadowolony jeśli w efekcie końcowym mój model będzie się kojarzył właśnie z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym. NA szczęście w pudełku jest duża ilość części które pochodzą od innych wersji, jak np. płozy podwozia, które tu najbardziej rzucają się w oczy (zestawowe są za wysokie), nie jestem jeszcze pewny ale chyba też jest ta "narośl" na nosie wiec powinno sie udać odwzorować przynajmniej z zewnątrz LPR'a. Oczywiście najchętniej zrobiłbym model który bazuje w moim rodzinnym mieście, przy szpitalu wojewódzkim w Gorzowie Wlkp. - jakieś 400m od mojego domu :). Będę musiał sprawdzić oznaczenia jak będzie przelatywał ( a ma ścieżkę podejścia akurat nad moim balkonem - ok 30 m wys.), boję się jednak, że takich literek nie będzie w kalkach i nie wiem czy coś dosztukuję... Wcześniej, jako pierwszy, robiłem Medikoptera 117 i myślałem, że EC135 będzie lepszy. Nic bardziej mylnego ! Eurokopter EC135 nie dość że ma mniej części, jest słabsza szczegółowość, to same wypraski są duuużo słabszej jakości. Jest mnóstwo nadlewek i nierówności, dobrze, że chociaż spasowanie jest jako takie... To co udało mi się dotychczas zrobić i teraz zaprezentować jest wynikiem 3 dni skrobania, szlifowania, dopasowywania... Podłoga z fotelami, panelem pilotów oraz nosze Same nosze niestety nie sa juz tak szczegółowe jak w 117-tce Dobrze, że chociaż kalkomanie są szczegółowe i czytelne Ściany wew. kabiny Sufit Połówki kadłuba po podkładzie Belka ogonowa Cóż... będę się starał jakoś przyzwoicie to poskładać. Proszę jednak o wyrozumienie i nie wytykanie mi co zdjęcie błędów i różnic w stosunku do śmigłowców w służbie LPR. Z pełną świadomością nie będę się starał dążyć do takiego odwzorowania, będe zadowolony jeśli model z zewnątrz chociaż trochę będzie przypominał to co codziennie, a niejednokrotnie kilka razy dziennie, przelatuje mi nad domem 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitrandir Napisano 29 Lipca 2020 Share Napisano 29 Lipca 2020 Życzę powodzenia, i z chęcią popatrzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ungreez Napisano 31 Lipca 2020 Share Napisano 31 Lipca 2020 Śmiało oznaczenia możesz zrobić takie jak będą w kalkach. Śmigłowce rotują się pomiędzy bazami i za miesiąc w Gorzowie może latać inna maszyna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 31 Lipca 2020 Autor Share Napisano 31 Lipca 2020 Ooo.. tego nie wiedziałem. Dziękuję za info, bardzo mi to pomogło. Swoją drogą miałem pomysł żeby podejść do bazy LPR i spróbować się umówić na "oględziny" i porobić zdjęcia... ale wątpię by była taka możliwość. Pomysł ten zrodził się kiedy jeszcze miałem nadzieję zdobyć najnowszy model Revella, który jest o wiele bardziej bogatszy i posiada dużo otwartych powierzchni. Ten co mam... cóż jest jaki jest i dobrze, że jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitrandir Napisano 1 Sierpnia 2020 Share Napisano 1 Sierpnia 2020 16 godzin temu, DarkWing napisał: Ooo.. tego nie wiedziałem. Dziękuję za info, bardzo mi to pomogło. Swoją drogą miałem pomysł żeby podejść do bazy LPR i spróbować się umówić na "oględziny" i porobić zdjęcia... ale wątpię by była taka możliwość. Pomysł ten zrodził się kiedy jeszcze miałem nadzieję zdobyć najnowszy model Revella, który jest o wiele bardziej bogatszy i posiada dużo otwartych powierzchni. Ten co mam... cóż jest jaki jest i dobrze, że jest Zdjęć i dokumentacji jest pod dostatkiem wystarczy powiedzieć co się chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 2 Sierpnia 2020 Autor Share Napisano 2 Sierpnia 2020 23 godziny temu, Mitrandir napisał: Zdjęć i dokumentacji jest pod dostatkiem wystarczy powiedzieć co się chce Zdjęcia sobie podrukowałem dość dużo jednak jak mówiłem na początku nie będę przerabiał modelu ściśle do LPR'a więc bardzo sie nioe przydadzą. Bardziej orientowałem sie w malowaniu wnętrza i z zewnątrz.... Warsztat bardzo minimalistyczny.... ale dzieje się. Połączyłem połówki kadłuba i zamknąłem środek. Po dobrym scaleniu przyszedł czas na... szlifowanie i skrobanie Dorobiłem nos - taki jak w naszych LPR'ach - część pochodzi z zestawu, oznaczona jako Not Used Dorobiłem nóż - również z części nie do użycia - odpowiednio docięta i wyprofilowana dopracowane połączenie ogona z kadłubem Uzbrojenie ogona - wirnik, stateczniki, antena W kabinie doszło parę kalek - ścianka nad drzwiami i na słupkach przednich Są również kalki imitujące drzwi z kieszeniami Teraz mozolne czyszczenie, maskowanie i malowanie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tytus Napisano 3 Sierpnia 2020 Share Napisano 3 Sierpnia 2020 W dniu 2.08.2020 o 13:32, DarkWing napisał: dopracowane połączenie ogona z kadłubem To akurat było niepotrzebne. W EC-135 na łączeniu kadłuba i ogona jest widoczny uskok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitrandir Napisano 3 Sierpnia 2020 Share Napisano 3 Sierpnia 2020 6 godzin temu, tytus napisał: To akurat było niepotrzebne. W EC-135 na łączeniu kadłuba i ogona jest widoczny uskok. Ba... tam nawet jest szczelina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 3 Sierpnia 2020 Super Moderator Share Napisano 3 Sierpnia 2020 No to rwiemy Panie, rwiemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 5 Sierpnia 2020 Autor Share Napisano 5 Sierpnia 2020 No niestety... z połączeniem ogona z kadłubem przedobrzyłem, nie przyjrzałem się dobrze zdjęciom. Trudno - już tak zostanie - rwania nie będzie - model i tak już mocno odbiega od oryginału więc taki "szczegół" mu nie zaszkodzi. Za to laik nie powie, że jest niedoróbka Dzisiaj położyłem pierwszy kolor. Oczywiście wcześniej czyszczenie z porządnym odtłuszczeniem i dopiero kolor bazowy. Całość wylana z aerografu farbą Tamiya X-8 Lemon Yellow. Jak porządnie przeschnie zdecyduję czy dać jeszcze jedna warstwę - będzie to zależało od tego czy kolor jest równomierny. Potem bezbarwny połysk, maskowanie i dopiero na to przyjdzie drugi kolor, a'la czarny... Na chwile obecną wygląda to tak 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitrandir Napisano 7 Sierpnia 2020 Share Napisano 7 Sierpnia 2020 Ten a'la czarny to Antracyt po co kombinujesz z kolorami skoro Bilmodel i Hataka mają gotowe zestawy do LPR??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 7 Sierpnia 2020 Super Moderator Share Napisano 7 Sierpnia 2020 Ten żółty według mnie, jest za jasny, w porównaniu z oryginałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitrandir Napisano 7 Sierpnia 2020 Share Napisano 7 Sierpnia 2020 2 godziny temu, jawkers napisał: Ten żółty według mnie, jest za jasny, w porównaniu z oryginałem. Powinien być odrobinę cieplejszy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 13 Sierpnia 2020 Super Moderator Share Napisano 13 Sierpnia 2020 W dniu 5.08.2020 o 20:20, DarkWing napisał: Potem bezbarwny połysk, maskowanie i dopiero na to przyjdzie drugi kolor, a'la czarny... Czemu ma służyć to separowanie kolorów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 19 Sierpnia 2020 Autor Share Napisano 19 Sierpnia 2020 W dniu 13.08.2020 o 22:32, Marcin Rogoza napisał: Czemu ma służyć to separowanie kolorów? Lakier po kolorze kładę po to, aby zabezpieczyć go przed niechcianym zerwaniem przy ściąganiu maskowania po położeniu drugiego koloru. Zazwyczaj to działa i daje pewność, tu jak się zaraz okaże zawiodło.... Ostatni wpis warsztatowy... @##$ @%%# @!~!@ # $#@! !@#$$ %%^%%$#.... w zasadzie ten stek przekleństw powinien wystarczyć..... Po ochłonięciu postanowiłem jednak opisać to co mnie spotkało, a co może brzmieć nieprawdopodobnie. Model od początku sprawiał problemy, a na finiszu robił wszystko byleby tylko go nie ukończyć Na początku, po otwarciu pudła był zachwyt ilością części i płonne nadzieje na super model. Potem przyszło wielkie rozczarowanie jakością wykonania części, ich spasowaniem. Potem było już coraz gorzej... Nie wspominałem o tym wcześniej ale nawet poszczególne części musiałem przyklejać po 2-3 razy. Po prostu odpadały - jakby klej nie wiązał plastiku ?!? Może wypunktuję co się wydarzyło: - po pierwszym malowaniu i zdjęciu maskowania, gdzie nie gdzie odprysnął żółty - musiałem korygować - "czarny" nie chciał miejscami dobrze kryć - były miejsca gdzie uparcie przebijał się żółty - na pewno nie była to wina zatłuszczenia, czy innego zabrudzenia - już po wklejeniu szyb (zamaskowanych) coś odpadło w środku (szok!!) - miałem tylko nadzieję, że to nie kokpit - przy malowaniu głównego rotora zwarzyła się farba - poszedł do mycia - nie wiadomo dlaczego, nagle odłamały się dwie łopaty wirnika - następnie złamała się jedna łopata - tu moja wina, łopaty są bardzo cienkie (to akurat super) i przy czyszczeniu ją złamałem - przy lakierowaniu helikopter odleciał.... a dokładnie spadł - efekt: złamana rozpórka podwozia lekko upaćkany kadłub - przednia szyba była za szeroka o jakiś 1mm z każdej strony. Po 5 s. kąpieli we wrzącej wodzie dała się uformować na... za małą... Po drugiej kąpieli wyszło OK. Ale i tak pozostaje niedopasowanie na dziobie. Dwa razy byłem blisko rozbicia go pięścią i rozdeptania.... Postanowiłem jednak uwziąść się na niego tak, jak on na mnie i dokończyć go. Na chwile obecną wygląda to tak Pozostało parę drobiazgów. To co się oderwało w środku, to fotel lekarza, na szczęści tak bardzo nie rzuca się to w oczy. Aby go przykleić musiałbym wydłubywać okno, a tego byłoby już za wiele. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitrandir Napisano 20 Sierpnia 2020 Share Napisano 20 Sierpnia 2020 Współczuję, też miałem ze swoim przejścia.Tyle, że u mnie problem był znacznie mniejszy.. 1/72 prezentuje się całkiem fajnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 21 Sierpnia 2020 Autor Share Napisano 21 Sierpnia 2020 Uff... udało sie jako tako dobrnąć do końca: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.