Jonak Napisano 27 Kwietnia 2008 Share Napisano 27 Kwietnia 2008 Czy mógłbyś napisać mi, dla czego tak, a nie inaczej? Otóż 19 sierpnia '44 wprowadzono nakaz, by wszystkie pojazdy były malowane w standardowy kamuflaż przed dostarczeniem do fabryki Henschla: Za T.Jentzem: "On 19 August 1944, OKH Wa J Rue (WuG 6) VIII issued orders to all assembly firms: Effective immediately, all armored vehicles are to receive a coat of camouflage paint at the assembly plant. In addition to a base coat of Dunkelgelb (RAL 7028) the colors Olivegruen (RAL 6028) and Rotbraun (RAL 8017) must be applied in patches [...] This was the order that initiated what has become known as the "ambush" camouflage pattern [...]." Poza tym, na zdjęciach pojazdów wyprodukowanych w październiku i listopadzie widać powtarzalność wzoru kamuflażowego; oczywiście są pewne różnice, szczególnie w przypadku wieży, ale widać wyraźnie, że jest to kamuflaż malowany od szablonów. Potem panuje większa dowolność (poza tym kolorem bazowym staje się Olivegrün), ale pewien schemat jest jednak zachowany. Twoja interpretacja... cóż chyba zamieniłeś kolory - tam gdzie powinien być Oliverün dałeś Rotbraun - dziwnie jasny zresztą (na czarno-białych zdjęciach jest najciemniejszy). Pozdrawiam, MJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzej_LK Napisano 27 Kwietnia 2008 Share Napisano 27 Kwietnia 2008 Jest mały problem - ten tekst mówi tylko o plamach trzech kolorów a nie o ciapach... i wyraźnie mówi, że to zapoczątkowało Licht und Schaden a nie że to był ten kamuflaż. Kamuflaż fabryczny, układany w lejące się plamy o falistych rozgraniczeniach stał się podstawą do schematu malowania Licht und Schaden. (...) Końcowy efekt zależał od mozliwości producenta - jesli był czas, malowano na już nałożonym kamuflażu plamki i w ten sposób powstawał Licht und Shaden, jeżeli czasu nie było, pozostawiano wóz w standardowym malowaniu. A.Majewski, Barwy i znaki Panzerwaffe, Panzerabteilung, Armageddon, 2002, s. 106. Warto zajrzeć na http://www.achtungpanzer.com/pz5.htm takie rozwiązanie tłumaczy wielką różnorodność Ambushów, część z nich była pewnie plamkowana w jednostkach. Rafał, na mój gust Rotbraun był ciemniejszy, ocierający się o jasną czekoladę a zieleń jaśniejsza... tylko o gustach się nie dyskutuje ;-) podziwiam tempo prac i czekam na dalszy ciąg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 27 Kwietnia 2008 Autor Share Napisano 27 Kwietnia 2008 Wielkie dzięki za opis ! . Co do rozkładu plam, taki jest na *prawej burcie tanka tył: zdjęcia pochodzą ze strony: http://www.ss501panzer.com/204_journey.htm a lewa to mniej więcej to, plus własne domysły/wymysły rysunek pochodzi ze strony http://enciclopedia.elgrancapitan.org/index.php/SSS-Panzer_Abteilung_501 Uznałem że rdzawy będzie jaśniejszy(na zdjęciach) od zielonego i tak pomalowałem,dokonałem raczej trafnego wyboru. Błednie pomalowałbym, jeśli tyczyłoby się wcześniejszego kammo. W późnym to zieleń była najciemniejsza z trzech kolorów, nie brąz. Dyrektywy, dyrektywami a życie życiem...na Sycyli był kolor z Afryki, pomimo dyrektyw w Afryce nie wszystkie tygrysy miały dodany (uwidocznione) pasy pz grau. Takie tanki funkcjonowały na polu walki i to jest fakt. Co do ciap, jesli tank wrócił z walki mógł dostać w warsztacie/ bądź zabiegi załogantów, te w każdym kolorze, ale nie musiał i na odwrót. W tym czołgu, na prawej stronie nie widać ich w ogóle, co raczej potwierdza mają tezę, mogło im na to zabraknąć farby( co często i gesto juz miewało miejsce), bądź się zapomnieli-w interesie załogi leżało to, by czołg się jak najlepiej maskował. Czyli, dostali czołg w dkgb, 2 pigmenty, mieszali i nanosili kammo, mając na względzie teren, w jakim czołg operował, mało tego juz na wyjściu z warsztatu nie musiały mieć identycznych odcieni kolorów,podczas mieszania 1 puszka mogła mieć go więcej , druga mniej. Jesli nie mieli zapasów dkgb, ciap w tym kolorze mogło w ogóle nie być, jesli mieli, mogli je nanosić. Co do szablonów, nie sądzę aby w fabryce, na każdą kolejną sztukę te wykonywano,jak wspomniał Andrzej, wtedy już nie dysponowali czasem, a każdy tank był na wagę złota..... Dywizje sie przemieszczały i nakładano plamy wedle uznania/potrzeb Reasumując, trzeba pójść na kompromis, każdy robi wedle własnej wiedzy, domysłów, czy na końcu logiki z życia wziętej Co do rdzawo brązowego, niewiele sie jeszcze przyciemni i wedle mojej wiedzy będzie perfekt. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jonak Napisano 27 Kwietnia 2008 Share Napisano 27 Kwietnia 2008 W późnym to zieleń była najciemniejsza z trzech kolorów, nie brąz. Bardzo ryzykowne stwierdzenie. Będę upierał sie, że źle interpretujesz zdjęcia - tak gdzie powinien być Rotbraun dajesz Olivegrün. Czyli, dostali czołg w dkgb, 2 pigmenty, mieszali i nanosili kammo, mając na względzie teren, w jakim czołg operował, mało tego juz na wyjściu z warsztatu nie musiały mieć identycznych odcieni kolorów,podczas mieszania 1 puszka mogła mieć go więcej , druga mniej. W tym przypadku dostali nowiutki czołg, już pomalowany w fabryce. Cały wkład pracy załogi to numery taktyczne. Na niektórych Panther G widać malowane Fahrgestellnummern - na kamuflażu... Co do szablonów, nie sądzę aby w fabryce, na każdą kolejną sztukę te wykonywano,jak wspomniał Andrzej, wtedy już nie dysponowali czasem, a każdy tank był na wagę złota..... Rozkaz OKH Wa J Rue (WuG 6) VIII (za Jentzem) "This concern is of decisive significance for the troop. Every effort must be made to complete part of the August production with this new camouflage pattern". Zwróć uwagę, że po pewnym czasie (koniec listopada) powrócono do malowania wnętrza na Elfenbein - jak to się ma do teorii o oszczędzaniu czasu? Dywizje sie przemieszczały i nakładano plamy wedle uznania/potrzeb SS sPzAbt 501 (nie licząc prawdopodobnie 222 i na pewno 332) miał pojazdy produkcji październik-listopad, ergo: pomalowane fabrycznie... Rafale - jak pewne fakty są dla Ciebie niewygodne, to zamiast dorabiać raczej dziwne teorię napisz mi o tym - przestanę się wypowiadać w temacie Twojego KT :> Aha... jest jeszcze jeden rozkaz OKH Wa J Rue (WuG 6) VIII, z 29 listopada, nakazujący firmom produkującym KT na bazę z Olivegrün od szablonów nakładać RAL 7028 i RAL 8017. Nowy kamuflaż miał zostać wprowadzony masowo w marcu '45. Do tego czasu, jak czytamy, firmy miały poinformować o zapasach farb, w celu uzyskania uzupełnień. Miało to na celu właśnie standaryzację... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 27 Kwietnia 2008 Autor Share Napisano 27 Kwietnia 2008 Rafale - jak pewne fakty są dla Ciebie niewygodne, to zamiast dorabiać raczej dziwne teorię napisz mi o tym - przestanę się wypowiadać w temacie Twojego KT :> Podobną do Twojej, o kropkach ? Co do kolejnych rozkazów, które przytaczasz, jeśli miały być w pełni wykonalne...to co mi napiszesz choćby o KT Brommanna? W 45 poruszał się tankiem w kolorze dkgb-czyli nie wypełnił ich? To chyba jest najprostsza i najszybsza odpowiedź...i tu zakończę temat dyrektyw Dziwna...być może, ale logiczna. Bardzo ryzykowne stwierdzenie. Będę upierał sie, że źle interpretujesz zdjęcia - tak gdzie powinien być Rotbraun dajesz Olivegrün. Bardzo proszę. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jonak Napisano 28 Kwietnia 2008 Share Napisano 28 Kwietnia 2008 Podobną do Twojej, o kropkach ? Pierwsze z brzegu, jakie mam na dysku; skanować z książek...? Szczególnie ostatnie jest śliczne, nieprawdaż? to co mi napiszesz choćby o KT Brommanna? Ja tu widzę kamuflaż...spójrz na trzecie zdjęcie, oraz na wieże i jarzmo na pozostałych. W 45 poruszał się tankiem w kolorze dkgb-czyli nie wypełnił ich? Ale to nie on miał je wypełnić, a fabryka Lepszym przykładem byłby pojazd z SS sPzAbt 503 Oberscharführera Lipperta, porzucony w Berlinie - na kadłubie w Dunkelgelb zamontowano wieżę w standardowym Ambushu. Ale tu już widać ewidentnie brak czasu, albo wykorzystanie pojazdu z remontu... No i "ośmiorniczka" z Kassel - ale to pojedynczy egzemplarz... Pozdrawiam, MJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 28 Kwietnia 2008 Autor Share Napisano 28 Kwietnia 2008 (edytowane) Jeśli otrzymałby czołg, w niestandaryzowanym malowaniu, nie powinien ich wypełnić i go pomalować(cała załoga/mechanicy polowi etc.)? Moje dziwne wywody podpierałem tym: Co do braku mocowania kloców drewna: Miłem jeszcze gdzies zdjęcie, gdzie w tym miejscu są kanistry fotografie pochodzą z zeszytu wydawnictwa Militaria Dalej nie widzę związku krop i tych dyrektyw(?) Zdjęcia sa super, dzięki, przydadzą się, i jak możesz wrzucaj więcej skanów, nietylko ja skorzystam. To zdjęcie przedniej płyty( wąskie), to czasem nie z jakiegoś muzeum ? Czy te dyrektywy obejmowały i Henschla i Porsche ? Jeśli tak, to czy Jagdtigery także nie powinny posiadać standaryzowanego malowania ? Zdjęcie Brommanna- cóż widać tam coś, ale niewiele i na pewno nie jest to ambush, to raczej była robota załogi, anizeli fabryki-czy czasem nie nastąpiło( jesli w ogóle było) podczas walk w mieście ? Jednoznacznie nie odpowiem, że widzę tam kammo. Wracając do tematu: model już ma prawie wyjściowy wygląd, naniosłem oblodzenie i śnieg, w pół roztopie. Tam gdzie go więcej fugurką porobiłem śladów deptania. Niebieskawy kolor kropel, w niektórych miejscach, to jeszcze mokry lód, celowo wykonałem zdjęcie w tym stadium. Akryl ma to do siebie, że podczas schnięcia zmniejsza swoją objętość. Kładąc lód można się spodziewać kilku poprawek,w związku z powyższym. śnieg i lód wykonane przeze mnie wyglądją tak: Będę sie starał jeszcze nieco złagodzić ziarnistość, jednak jest juz w miare ok. Cały czołg wyglada tak: Tak wraz z podstawką, na którą powrzucam jeszcze śniegu, zaciemnię śnieg oraz tenże na lewej stronie tanka(od strony drogi) A tu sephia, troszkę staromodniej....: Figurki juz mam, jednak z nimi poczekam do samego końca i wtedy dobiorę je finalnie. pozdrawiam p.s. dośc dziwna sprawa, na jednym zdjęciu widać "falistość" na drugim(tym bliżej) linie ciągłą: Czy kamuflaż widzisz w miejscu, w którym zaznaczyłem kółkiem ? Rozumiem, że na tym zdjęciu widzisz kamuflaż, tak ? http://www.choszczno.biz/images/articles/tygryskrolewski.jpg Znalazłem lepszej jakości, i tu faktycznie jest kamuflaż, z opisów ss wynika iż jest bardzo prawdopodobne , że czołg należał do Brommanna Pierścienie przyszły później. A tu fotka z Gdańska, dość dobrej jakości i chyba tu nie ma kammo: http://www.odkrywca-online.com/forum_pics/picsforum19/21internet.jpg Edytowane 28 Kwietnia 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boozy Napisano 28 Kwietnia 2008 Share Napisano 28 Kwietnia 2008 Troche za duzo śniegu na tych gąsienicach z prawej. Reszta sie podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ar2r Napisano 28 Kwietnia 2008 Share Napisano 28 Kwietnia 2008 Oglądam ten wątek już od dłuzszego czasu, i podoba mi się spsób w jaki to robisz. Co do modelu raczej jest ok, nie patrząc na kilka drobnych mankamentów, niedociągnięć. Moge jedynie pogratulować zawziętości i dotarcia do celu (chyba?). pozdrawiam Artur/Ar2r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 28 Kwietnia 2008 Autor Share Napisano 28 Kwietnia 2008 dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzej_LK Napisano 28 Kwietnia 2008 Share Napisano 28 Kwietnia 2008 model mi się podoba, jak na mój gust ciuz za dużo sniegu ale o gustach się nie dyskutuje :-) dyskusja merytoryczna rozkręca się coraz bardziej, cczytam z przyjemnościa. niemniej jednak malowanie niemieckiej broni pancernej to nie jest dział dogmatyki stosowanej... oczywiście istniały odgórne dyrektywy ale diabeł tkwi w szczegółach a od dyrektywy do jej wykonania była daleka droga... niedostatki farb, różne stężenia rozpuszczalnika, fantazja robotników w fabrykach itd... nie wierzę np. w szablony do malowania kamuflażu... "pattern" to tyle co ogólny wzorzec plam, który był objety wytycznymi i niewiele więcej. niewątpliwie jednak ten czołg późnej produkcji opuścił fabrykę w kamuflażu (pytanie jakim? - duże plamy czy już z ciapkami?). a farbą podstawową (tak pisze Concord) był Rotbraun (może nawet farba podkładowa). gratuluję argumentów. ... i jeszcze raz szacunek za model, bez względu na wątpliwości. czekam na figury :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czes881 Napisano 28 Kwietnia 2008 Share Napisano 28 Kwietnia 2008 Ogólnie gitarra Ale powiedz proszę co to za blaszki zamontowałeś i o ile ogniw trzeba skracać gąski? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jonak Napisano 28 Kwietnia 2008 Share Napisano 28 Kwietnia 2008 Jeśli otrzymałby czołg, w niestandaryzowanym malowaniu, nie powinien ich wypełnić i go pomalować(cała załoga/mechanicy polowi etc.)? Nie, bo dyrektywy otrzymały firmy, a nie jednostki bojowe ;) Co do braku mocowania kloców drewna: Zarzucono ich montaż, tak jak i mocowań pod bezużyteczne podnośniki dopiero w październiku. 204 już załapał się do "nowej" serii. Moje dziwne wywody podpierałem tym: Ale to jeden z pierwszych KT z wieżą produkcyjną - produkcja czerwiec/lipiec - wtedy to KT były dostarczane do jednostek tylko w Dunkelgelb i kamuflaż zależał od inicjatywy załogi. Dalej nie widzę związku krop i tych dyrektyw(?) Owe dyrektywy nakazywały takie malowanie; a to co widzisz potwierdza to co napisałem wcześniej - o stosunkowo niewielkim zagęszczeniu plamek w Dunkelgelb i Olivegrün. Zdjęcia sa super, dzięki, przydadzą się, i jak możesz wrzucaj więcej skanów, nietylko ja skorzystam. W wolnej chwili - jak się weekend długi zacznie, ok? To zdjęcie przedniej płyty( wąskie), to czasem nie z jakiegoś muzeum ? Niestety nie - wiele bym dał, gdyby zachował się egzemplarz w oryginalnym fabrycznym malowaniu. Czy te dyrektywy obejmowały i Henschla i Porsche ? Obejmowały dostawców części i montownie Henschla w Kassel. Porsche zaprojektował tylko przegrane podwozie, a tak zwana wieża Porsche w istocie była projektem Kruppa - zastosowano wyprodukowane przedwcześnie egzemplarze tylko w 50 pierwszych KT, więc wszystkie były malowane w jednostkach. Pojazdy z wieżami produkcyjnymi - wedle dat... Jeśli tak, to czy Jagdtigery także nie powinny posiadać standaryzowanego malowania ? JT montował Nibenlungenwerke... z tego co widać na zdjęciach - panowała dowolność w kamuflażu, ale do czasu jak dopadnę jakąś dobrą książkę o nich, to nie będę snuł teorii, na które dowodów nie mam... Zdjęcie Brommanna- cóż widać tam coś, ale niewiele i na pewno nie jest to ambush, to raczej była robota załogi, anizeli fabryki-czy czasem nie nastąpiło( jesli w ogóle było) podczas walk w mieście ? Trudno mi powiedzieć - na jarzmie wygląda to jak odwrócony schemat fabryczny. To samo na ostatnim zdjęciu które wrzuciłeś - popatrz na przednią płytę, bok kadłuba i spód wieży. Identyczna sytuacja ma się z KT sPzAbt 509 na Węgrzech - na pierwszy rzut oka wyglądają jak jednokolorowe/dowolnie pomazane, dopiero na zdjęciach dobrej jakości widać, że to mocno spłowiały/usyfiony schemat fabryczny. Pozdrawiam, MJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 29 Kwietnia 2008 Autor Share Napisano 29 Kwietnia 2008 blaszki zamontowałeś i o ile ogniw trzeba skracać gąski? blaszki to były jakieś pozostałości Eduard, ale od Porsche a ogniwa, w tej chwili jest zblokowany serwer bucketa(małe z imageshack), z tego co pamiętam to jakieś 2 ogniwa(w sumie całe zapięcie). Zrobiłem zdjęcie, sam zobaczysz o ile jest za duzo. Ważne jest to,że podczas malowania farbami na bazie rozpuszczalników te gąsienice tracą swoje wyjściowe parametry, nawet mogą się rozejść(puści zapięcie) już po wsunięciu i próbie malowania. Jeśli pomalujesz przed nakładaniem, mogą się skrócić,niewiele, ale być może to ważne. Później wkleję fotkę Co do zdjęć KT z Gdańska, jest jeszcze kilka zdjęć od tyłu, też niezłej jakości, niestety tam też nie widać kamuflażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rollingstones Napisano 30 Kwietnia 2008 Share Napisano 30 Kwietnia 2008 Kolega Spiton powiedział mądre słowa - ze śniegiem jest jak z polem minowym. Moim zdaniem ty na minie stanąłeś. Dyskusja historyczna została zasypana sniegiem -bardzo. Efekt sniegu i spływającej wody w moim odczuciu jest przeskalowany znacznie - może w 1/35 wyglądało by to dobrze jednak na tym Tygrysie mnie się nie podoba. Na pewno nie jest to atak na twoją pracę a jedynie moja własna opinia. Mam też świadomość jak trudna jest realistyczna 72. Sam chcę się w niej spróbować dlatego zakupiłem stuga III g i zobaczymy co z tego wyjdzie. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 30 Kwietnia 2008 Autor Share Napisano 30 Kwietnia 2008 Scenka ukończona, dałem 3 paznokcie: Jak widać jeden wtyka flagę, 2 się badawczo temu przygląda(czarnoskóry) Trzeci natomiast ściąga ogniwa z tylnej płyty(może być, że na breloczki) Figurki Revell, przerobiłem 2 sztuki, ten z flagą,miał w łapie pocisk do granatnika a gość od breloczków, granat(ma teraz przewleczoną linę/drut) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
author21 Napisano 20 Lutego 2009 Share Napisano 20 Lutego 2009 Jeśli otrzymałby czołg, w niestandaryzowanym malowaniu, nie powinien ich wypełnić i go pomalować(cała załoga/mechanicy polowi etc.)?Moje dziwne wywody podpierałem tym: Co do braku mocowania kloców drewna: Miłem jeszcze gdzies zdjęcie, gdzie w tym miejscu są kanistry Troche nie w temacie, ale mam pytanie, to zdjęcie, gdzie maluja, king Tigera pokazuje, ze do malowania nie zdejmowano narzędzi, lin itp. A często na forum zarzucają tak pomalowany osprzęt. Np ja kiedyś w kamo pomalowałem zapasowe gąsienice na wieży. fotografie pochodzą z zeszytu wydawnictwa Militaria Dalej nie widzę związku krop i tych dyrektyw(?) Zdjęcia sa super, dzięki, przydadzą się, i jak możesz wrzucaj więcej skanów, nietylko ja skorzystam. To zdjęcie przedniej płyty( wąskie), to czasem nie z jakiegoś muzeum ? Czy te dyrektywy obejmowały i Henschla i Porsche ? Jeśli tak, to czy Jagdtigery także nie powinny posiadać standaryzowanego malowania ? Zdjęcie Brommanna- cóż widać tam coś, ale niewiele i na pewno nie jest to ambush, to raczej była robota załogi, anizeli fabryki-czy czasem nie nastąpiło( jesli w ogóle było) podczas walk w mieście ? Jednoznacznie nie odpowiem, że widzę tam kammo. Wracając do tematu: model już ma prawie wyjściowy wygląd, naniosłem oblodzenie i śnieg, w pół roztopie. Tam gdzie go więcej fugurką porobiłem śladów deptania. Niebieskawy kolor kropel, w niektórych miejscach, to jeszcze mokry lód, celowo wykonałem zdjęcie w tym stadium. Akryl ma to do siebie, że podczas schnięcia zmniejsza swoją objętość. Kładąc lód można się spodziewać kilku poprawek,w związku z powyższym. śnieg i lód wykonane przeze mnie wyglądją tak: Będę sie starał jeszcze nieco złagodzić ziarnistość, jednak jest juz w miare ok. Cały czołg wyglada tak: Tak wraz z podstawką, na którą powrzucam jeszcze śniegu, zaciemnię śnieg oraz tenże na lewej stronie tanka(od strony drogi) A tu sephia, troszkę staromodniej....: Figurki juz mam, jednak z nimi poczekam do samego końca i wtedy dobiorę je finalnie. pozdrawiam p.s. dośc dziwna sprawa, na jednym zdjęciu widać "falistość" na drugim(tym bliżej) linie ciągłą: Czy kamuflaż widzisz w miejscu, w którym zaznaczyłem kółkiem ? Rozumiem, że na tym zdjęciu widzisz kamuflaż, tak ? http://www.choszczno.biz/images/articles/tygryskrolewski.jpg Znalazłem lepszej jakości, i tu faktycznie jest kamuflaż, z opisów ss wynika iż jest bardzo prawdopodobne , że czołg należał do Brommanna Pierścienie przyszły później. A tu fotka z Gdańska, dość dobrej jakości i chyba tu nie ma kammo: http://www.odkrywca-online.com/forum_pics/picsforum19/21internet.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.