Skocz do zawartości

[Warsztat]King Tiger Ardeny 1:72


Gościu

Rekomendowane odpowiedzi

Czy mógłbyś napisać mi, dla czego tak, a nie inaczej?

 

Otóż 19 sierpnia '44 wprowadzono nakaz, by wszystkie pojazdy były malowane w standardowy kamuflaż przed dostarczeniem do fabryki Henschla:

 

Za T.Jentzem:

"On 19 August 1944, OKH Wa J Rue (WuG 6) VIII issued orders to all assembly firms: Effective immediately, all armored vehicles are to receive a coat of camouflage paint at the assembly plant. In addition to a base coat of Dunkelgelb (RAL 7028) the colors Olivegruen (RAL 6028) and Rotbraun (RAL 8017) must be applied in patches [...]

 

This was the order that initiated what has become known as the "ambush" camouflage pattern [...]."

 

Poza tym, na zdjęciach pojazdów wyprodukowanych w październiku i listopadzie widać powtarzalność wzoru kamuflażowego; oczywiście są pewne różnice, szczególnie w przypadku wieży, ale widać wyraźnie, że jest to kamuflaż malowany od szablonów. Potem panuje większa dowolność (poza tym kolorem bazowym staje się Olivegrün), ale pewien schemat jest jednak zachowany.

 

Twoja interpretacja... cóż chyba zamieniłeś kolory - tam gdzie powinien być Oliverün dałeś Rotbraun - dziwnie jasny zresztą (na czarno-białych zdjęciach jest najciemniejszy).

 

Pozdrawiam,

MJ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest mały problem - ten tekst mówi tylko o plamach trzech kolorów a nie o ciapach... i wyraźnie mówi, że to zapoczątkowało Licht und Schaden a nie że to był ten kamuflaż.

Kamuflaż fabryczny, układany w lejące się plamy o falistych rozgraniczeniach stał się podstawą do schematu malowania Licht und Schaden. (...) Końcowy efekt zależał od mozliwości producenta - jesli był czas, malowano na już nałożonym kamuflażu plamki i w ten sposób powstawał Licht und Shaden, jeżeli czasu nie było, pozostawiano wóz w standardowym malowaniu. A.Majewski, Barwy i znaki Panzerwaffe, Panzerabteilung, Armageddon, 2002, s. 106. Warto zajrzeć na

http://www.achtungpanzer.com/pz5.htm

takie rozwiązanie tłumaczy wielką różnorodność Ambushów, część z nich była pewnie plamkowana w jednostkach.

Rafał, na mój gust Rotbraun był ciemniejszy, ocierający się o jasną czekoladę a zieleń jaśniejsza... tylko o gustach się nie dyskutuje ;-)

podziwiam tempo prac i czekam na dalszy ciąg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za opis !

.

Co do rozkładu plam, taki jest na *prawej burcie tanka

204RtNumber.jpg

tył:

204RearTDBook.jpg

 

 

zdjęcia pochodzą ze strony:

http://www.ss501panzer.com/204_journey.htm

 

a lewa to mniej więcej to, plus własne domysły/wymysły

escanear00016iu.jpg

rysunek pochodzi ze strony

http://enciclopedia.elgrancapitan.org/index.php/SSS-Panzer_Abteilung_501

 

 

Uznałem że rdzawy będzie jaśniejszy(na zdjęciach) od zielonego i tak pomalowałem,dokonałem raczej trafnego wyboru.

Błednie pomalowałbym, jeśli tyczyłoby się wcześniejszego kammo.

W późnym to zieleń była najciemniejsza z trzech kolorów, nie brąz.

 

Dyrektywy, dyrektywami a życie życiem...na Sycyli był kolor z Afryki, pomimo dyrektyw w Afryce nie wszystkie tygrysy miały dodany (uwidocznione) pasy pz grau.

Takie tanki funkcjonowały na polu walki i to jest fakt.

 

Co do ciap, jesli tank wrócił z walki mógł dostać w warsztacie/ bądź zabiegi załogantów, te w każdym kolorze, ale nie musiał i na odwrót.

W tym czołgu, na prawej stronie nie widać ich w ogóle, co raczej potwierdza mają tezę, mogło im na to zabraknąć farby( co często i gesto juz miewało miejsce), bądź się zapomnieli-w interesie załogi leżało to, by czołg się jak najlepiej maskował.

Czyli, dostali czołg w dkgb, 2 pigmenty, mieszali i nanosili kammo, mając na względzie teren, w jakim czołg operował, mało tego juz na wyjściu z warsztatu nie musiały mieć identycznych odcieni kolorów,podczas mieszania 1 puszka mogła mieć go więcej , druga mniej.

Jesli nie mieli zapasów dkgb, ciap w tym kolorze mogło w ogóle nie być, jesli mieli, mogli je nanosić.

Co do szablonów, nie sądzę aby w fabryce, na każdą kolejną sztukę te wykonywano,jak wspomniał Andrzej, wtedy już nie dysponowali czasem, a każdy tank był na wagę złota.....

Dywizje sie przemieszczały i nakładano plamy wedle uznania/potrzeb

Reasumując, trzeba pójść na kompromis, każdy robi wedle własnej wiedzy, domysłów, czy na końcu logiki z życia wziętej

 

Co do rdzawo brązowego, niewiele sie jeszcze przyciemni i wedle mojej wiedzy będzie perfekt.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W późnym to zieleń była najciemniejsza z trzech kolorów, nie brąz.

 

Bardzo ryzykowne stwierdzenie. Będę upierał sie, że źle interpretujesz zdjęcia - tak gdzie powinien być Rotbraun dajesz Olivegrün.

 

Czyli, dostali czołg w dkgb, 2 pigmenty, mieszali i nanosili kammo, mając na względzie teren, w jakim czołg operował, mało tego juz na wyjściu z warsztatu nie musiały mieć identycznych odcieni kolorów,podczas mieszania 1 puszka mogła mieć go więcej , druga mniej.

 

W tym przypadku dostali nowiutki czołg, już pomalowany w fabryce. Cały wkład pracy załogi to numery taktyczne.

Na niektórych Panther G widać malowane Fahrgestellnummern - na kamuflażu...

 

Co do szablonów, nie sądzę aby w fabryce, na każdą kolejną sztukę te wykonywano,jak wspomniał Andrzej, wtedy już nie dysponowali czasem, a każdy tank był na wagę złota.....

 

Rozkaz OKH Wa J Rue (WuG 6) VIII (za Jentzem)

 

"This concern is of decisive significance for the troop. Every effort must be made to complete part of the August production with this new camouflage pattern".

 

Zwróć uwagę, że po pewnym czasie (koniec listopada) powrócono do malowania wnętrza na Elfenbein - jak to się ma do teorii o oszczędzaniu czasu?

 

Dywizje sie przemieszczały i nakładano plamy wedle uznania/potrzeb

 

SS sPzAbt 501 (nie licząc prawdopodobnie 222 i na pewno 332) miał pojazdy produkcji październik-listopad, ergo: pomalowane fabrycznie...

 

Rafale - jak pewne fakty są dla Ciebie niewygodne, to zamiast dorabiać raczej dziwne teorię napisz mi o tym - przestanę się wypowiadać w temacie Twojego KT :>

 

Aha... jest jeszcze jeden rozkaz OKH Wa J Rue (WuG 6) VIII, z 29 listopada, nakazujący firmom produkującym KT na bazę z Olivegrün od szablonów nakładać RAL 7028 i RAL 8017. Nowy kamuflaż miał zostać wprowadzony masowo w marcu '45. Do tego czasu, jak czytamy, firmy miały poinformować o zapasach farb, w celu uzyskania uzupełnień. Miało to na celu właśnie standaryzację...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafale - jak pewne fakty są dla Ciebie niewygodne, to zamiast dorabiać raczej dziwne teorię napisz mi o tym - przestanę się wypowiadać w temacie Twojego KT :>

Podobną do Twojej, o kropkach ?

Co do kolejnych rozkazów, które przytaczasz, jeśli miały być w pełni wykonalne...to co mi napiszesz choćby o KT Brommanna?

W 45 poruszał się tankiem w kolorze dkgb-czyli nie wypełnił ich?

To chyba jest najprostsza i najszybsza odpowiedź...i tu zakończę temat dyrektyw

 

Dziwna...być może, ale logiczna.

 

Bardzo ryzykowne stwierdzenie. Będę upierał sie, że źle interpretujesz zdjęcia - tak gdzie powinien być Rotbraun dajesz Olivegrün.

 

Bardzo proszę.

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobną do Twojej, o kropkach ?

lucht3na6.jpg

10243331396265636630fq4.jpg

30v0u2qdq1.jpg

klonuk1.jpg

 

Pierwsze z brzegu, jakie mam na dysku; skanować z książek...?

 

Szczególnie ostatnie jest śliczne, nieprawdaż?

 

to co mi napiszesz choćby o KT Brommanna?

 

bromman01sv3.jpg

bromman04dx6.jpg

bromman03ws1.jpg

bromman02ai8.jpg

 

Ja tu widzę kamuflaż...spójrz na trzecie zdjęcie, oraz na wieże i jarzmo na pozostałych.

 

W 45 poruszał się tankiem w kolorze dkgb-czyli nie wypełnił ich?

 

Ale to nie on miał je wypełnić, a fabryka

Lepszym przykładem byłby pojazd z SS sPzAbt 503 Oberscharführera Lipperta, porzucony w Berlinie - na kadłubie w Dunkelgelb zamontowano wieżę w standardowym Ambushu. Ale tu już widać ewidentnie brak czasu, albo wykorzystanie pojazdu z remontu...

No i "ośmiorniczka" z Kassel - ale to pojedynczy egzemplarz...

 

Pozdrawiam,

MJ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli otrzymałby czołg, w niestandaryzowanym malowaniu, nie powinien ich wypełnić i go pomalować(cała załoga/mechanicy polowi etc.)?

Moje dziwne wywody podpierałem tym:

ResizeofP4285960.jpg

 

Co do braku mocowania kloców drewna:

ResizeofP4285964.jpg

ResizeofP4285965.jpg

Miłem jeszcze gdzies zdjęcie, gdzie w tym miejscu są kanistry

 

 

fotografie pochodzą z zeszytu wydawnictwa Militaria

 

Dalej nie widzę związku krop i tych dyrektyw(?)

 

Zdjęcia sa super, dzięki, przydadzą się, i jak możesz wrzucaj więcej skanów, nietylko ja skorzystam.

 

To zdjęcie przedniej płyty( wąskie), to czasem nie z jakiegoś muzeum ?

Czy te dyrektywy obejmowały i Henschla i Porsche ?

Jeśli tak, to czy Jagdtigery także nie powinny posiadać standaryzowanego malowania ?

Zdjęcie Brommanna- cóż widać tam coś, ale niewiele i na pewno nie jest to ambush, to raczej była robota załogi, anizeli fabryki-czy czasem nie nastąpiło( jesli w ogóle było) podczas walk w mieście ?

Jednoznacznie nie odpowiem, że widzę tam kammo.

Wracając do tematu:

model już ma prawie wyjściowy wygląd, naniosłem oblodzenie i śnieg, w pół roztopie.

Tam gdzie go więcej fugurką porobiłem śladów deptania.

Niebieskawy kolor kropel, w niektórych miejscach, to jeszcze mokry lód, celowo wykonałem zdjęcie w tym stadium.

Akryl ma to do siebie, że podczas schnięcia zmniejsza swoją objętość.

Kładąc lód można się spodziewać kilku poprawek,w związku z powyższym.

śnieg i lód wykonane przeze mnie wyglądją tak:

P4285934.jpg

Będę sie starał jeszcze nieco złagodzić ziarnistość, jednak jest juz w miare ok.

Cały czołg wyglada tak:

ResizeofP4285957.jpg

ResizeofP4285945.jpg

ResizeofP4285944.jpg

ResizeofP4285943.jpg

ResizeofP4285941.jpg

ResizeofP4285937.jpg

Tak wraz z podstawką, na którą powrzucam jeszcze śniegu, zaciemnię śnieg oraz tenże na lewej stronie tanka(od strony drogi)

 

A tu sephia, troszkę staromodniej....:

ResizeofP4285951.jpg

P4285938.jpg

 

 

Figurki juz mam, jednak z nimi poczekam do samego końca i wtedy dobiorę je finalnie.

 

 

pozdrawiam

 

p.s.

dośc dziwna sprawa, na jednym zdjęciu widać "falistość" na drugim(tym bliżej) linie ciągłą:

Czy kamuflaż widzisz w miejscu, w którym zaznaczyłem kółkiem ?

bromman04dx6.jpg

bromman01sv3.jpg

 

Rozumiem, że na tym zdjęciu widzisz kamuflaż, tak ?

http://www.choszczno.biz/images/articles/tygryskrolewski.jpg

Znalazłem lepszej jakości, i tu faktycznie jest kamuflaż, z opisów ss wynika iż jest bardzo prawdopodobne , że czołg należał do Brommanna

Pierścienie przyszły później.

A tu fotka z Gdańska, dość dobrej jakości i chyba tu nie ma kammo:

http://www.odkrywca-online.com/forum_pics/picsforum19/21internet.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam ten wątek już od dłuzszego czasu, i podoba mi się spsób w jaki to robisz. Co do modelu raczej jest ok, nie patrząc na kilka drobnych mankamentów, niedociągnięć. Moge jedynie pogratulować zawziętości i dotarcia do celu (chyba?).

pozdrawiam Artur/Ar2r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

model mi się podoba, jak na mój gust ciuz za dużo sniegu ale o gustach się nie dyskutuje :-) dyskusja merytoryczna rozkręca się coraz bardziej, cczytam z przyjemnościa. niemniej jednak malowanie niemieckiej broni pancernej to nie jest dział dogmatyki stosowanej... oczywiście istniały odgórne dyrektywy ale diabeł tkwi w szczegółach a od dyrektywy do jej wykonania była daleka droga... niedostatki farb, różne stężenia rozpuszczalnika, fantazja robotników w fabrykach itd... nie wierzę np. w szablony do malowania kamuflażu... "pattern" to tyle co ogólny wzorzec plam, który był objety wytycznymi i niewiele więcej. niewątpliwie jednak ten czołg późnej produkcji opuścił fabrykę w kamuflażu (pytanie jakim? - duże plamy czy już z ciapkami?). a farbą podstawową (tak pisze Concord) był Rotbraun (może nawet farba podkładowa). gratuluję argumentów.

... i jeszcze raz szacunek za model, bez względu na wątpliwości. czekam na figury :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli otrzymałby czołg, w niestandaryzowanym malowaniu, nie powinien ich wypełnić i go pomalować(cała załoga/mechanicy polowi etc.)?

 

Nie, bo dyrektywy otrzymały firmy, a nie jednostki bojowe ;)

 

Co do braku mocowania kloców drewna:

 

Zarzucono ich montaż, tak jak i mocowań pod bezużyteczne podnośniki dopiero w październiku. 204 już załapał się do "nowej" serii.

 

Moje dziwne wywody podpierałem tym:

 

Ale to jeden z pierwszych KT z wieżą produkcyjną - produkcja czerwiec/lipiec - wtedy to KT były dostarczane do jednostek tylko w Dunkelgelb i kamuflaż zależał od inicjatywy załogi.

 

Dalej nie widzę związku krop i tych dyrektyw(?)

 

Owe dyrektywy nakazywały takie malowanie; a to co widzisz potwierdza to co napisałem wcześniej - o stosunkowo niewielkim zagęszczeniu plamek w Dunkelgelb i Olivegrün.

 

Zdjęcia sa super, dzięki, przydadzą się, i jak możesz wrzucaj więcej skanów, nietylko ja skorzystam.

 

W wolnej chwili - jak się weekend długi zacznie, ok?

 

To zdjęcie przedniej płyty( wąskie), to czasem nie z jakiegoś muzeum ?

 

Niestety nie - wiele bym dał, gdyby zachował się egzemplarz w oryginalnym fabrycznym malowaniu.

 

Czy te dyrektywy obejmowały i Henschla i Porsche ?

 

Obejmowały dostawców części i montownie Henschla w Kassel. Porsche zaprojektował tylko przegrane podwozie, a tak zwana wieża Porsche w istocie była projektem Kruppa - zastosowano wyprodukowane przedwcześnie egzemplarze tylko w 50 pierwszych KT, więc wszystkie były malowane w jednostkach.

Pojazdy z wieżami produkcyjnymi - wedle dat...

 

Jeśli tak, to czy Jagdtigery także nie powinny posiadać standaryzowanego malowania ?

 

JT montował Nibenlungenwerke... z tego co widać na zdjęciach - panowała dowolność w kamuflażu, ale do czasu jak dopadnę jakąś dobrą książkę o nich, to nie będę snuł teorii, na które dowodów nie mam...

 

Zdjęcie Brommanna- cóż widać tam coś, ale niewiele i na pewno nie jest to ambush, to raczej była robota załogi, anizeli fabryki-czy czasem nie nastąpiło( jesli w ogóle było) podczas walk w mieście ?

 

Trudno mi powiedzieć - na jarzmie wygląda to jak odwrócony schemat fabryczny. To samo na ostatnim zdjęciu które wrzuciłeś - popatrz na przednią płytę, bok kadłuba i spód wieży.

 

Identyczna sytuacja ma się z KT sPzAbt 509 na Węgrzech - na pierwszy rzut oka wyglądają jak jednokolorowe/dowolnie pomazane, dopiero na zdjęciach dobrej jakości widać, że to mocno spłowiały/usyfiony schemat fabryczny.

 

Pozdrawiam,

MJ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blaszki zamontowałeś i o ile ogniw trzeba skracać gąski?

blaszki to były jakieś pozostałości Eduard, ale od Porsche a ogniwa, w tej chwili jest zblokowany serwer bucketa(małe z imageshack), z tego co pamiętam to jakieś 2 ogniwa(w sumie całe zapięcie).

Zrobiłem zdjęcie, sam zobaczysz o ile jest za duzo.

resizeofp4295969lu6.th.jpg

Ważne jest to,że podczas malowania farbami na bazie rozpuszczalników te gąsienice tracą swoje wyjściowe parametry, nawet mogą się rozejść(puści zapięcie) już po wsunięciu i próbie malowania.

Jeśli pomalujesz przed nakładaniem, mogą się skrócić,niewiele, ale być może to ważne.

Później wkleję fotkę

 

Co do zdjęć KT z Gdańska, jest jeszcze kilka zdjęć od tyłu, też niezłej jakości, niestety tam też nie widać kamuflażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Spiton powiedział mądre słowa - ze śniegiem jest jak z polem minowym. Moim zdaniem ty na minie stanąłeś. Dyskusja historyczna została zasypana sniegiem -bardzo. Efekt sniegu i spływającej wody w moim odczuciu jest przeskalowany znacznie - może w 1/35 wyglądało by to dobrze jednak na tym Tygrysie mnie się nie podoba.

Na pewno nie jest to atak na twoją pracę a jedynie moja własna opinia.

Mam też świadomość jak trudna jest realistyczna 72. Sam chcę się w niej spróbować dlatego zakupiłem stuga III g i zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scenka ukończona, dałem 3 paznokcie:

Jak widać jeden wtyka flagę, 2 się badawczo temu przygląda(czarnoskóry)

Trzeci natomiast ściąga ogniwa z tylnej płyty(może być, że na breloczki)

Figurki Revell, przerobiłem 2 sztuki, ten z flagą,miał w łapie pocisk do granatnika a gość od breloczków, granat(ma teraz przewleczoną linę/drut)

 

ResizeofP4305984.jpg

ResizeofP4305985.jpg

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...
Jeśli otrzymałby czołg, w niestandaryzowanym malowaniu, nie powinien ich wypełnić i go pomalować(cała załoga/mechanicy polowi etc.)?

Moje dziwne wywody podpierałem tym:

ResizeofP4285960.jpg

 

Co do braku mocowania kloców drewna:

ResizeofP4285964.jpg

ResizeofP4285965.jpg

Miłem jeszcze gdzies zdjęcie, gdzie w tym miejscu są kanistry

 

Troche nie w temacie, ale mam pytanie, to zdjęcie, gdzie maluja, king Tigera pokazuje, ze do malowania nie zdejmowano narzędzi, lin itp. A często na forum zarzucają tak pomalowany osprzęt. Np ja kiedyś w kamo pomalowałem zapasowe gąsienice na wieży.

fotografie pochodzą z zeszytu wydawnictwa Militaria

 

Dalej nie widzę związku krop i tych dyrektyw(?)

 

Zdjęcia sa super, dzięki, przydadzą się, i jak możesz wrzucaj więcej skanów, nietylko ja skorzystam.

 

To zdjęcie przedniej płyty( wąskie), to czasem nie z jakiegoś muzeum ?

Czy te dyrektywy obejmowały i Henschla i Porsche ?

Jeśli tak, to czy Jagdtigery także nie powinny posiadać standaryzowanego malowania ?

Zdjęcie Brommanna- cóż widać tam coś, ale niewiele i na pewno nie jest to ambush, to raczej była robota załogi, anizeli fabryki-czy czasem nie nastąpiło( jesli w ogóle było) podczas walk w mieście ?

Jednoznacznie nie odpowiem, że widzę tam kammo.

Wracając do tematu:

model już ma prawie wyjściowy wygląd, naniosłem oblodzenie i śnieg, w pół roztopie.

Tam gdzie go więcej fugurką porobiłem śladów deptania.

Niebieskawy kolor kropel, w niektórych miejscach, to jeszcze mokry lód, celowo wykonałem zdjęcie w tym stadium.

Akryl ma to do siebie, że podczas schnięcia zmniejsza swoją objętość.

Kładąc lód można się spodziewać kilku poprawek,w związku z powyższym.

śnieg i lód wykonane przeze mnie wyglądją tak:

P4285934.jpg

Będę sie starał jeszcze nieco złagodzić ziarnistość, jednak jest juz w miare ok.

Cały czołg wyglada tak:

ResizeofP4285957.jpg

ResizeofP4285945.jpg

ResizeofP4285944.jpg

ResizeofP4285943.jpg

ResizeofP4285941.jpg

ResizeofP4285937.jpg

Tak wraz z podstawką, na którą powrzucam jeszcze śniegu, zaciemnię śnieg oraz tenże na lewej stronie tanka(od strony drogi)

 

A tu sephia, troszkę staromodniej....:

ResizeofP4285951.jpg

P4285938.jpg

 

 

Figurki juz mam, jednak z nimi poczekam do samego końca i wtedy dobiorę je finalnie.

 

 

pozdrawiam

 

p.s.

dośc dziwna sprawa, na jednym zdjęciu widać "falistość" na drugim(tym bliżej) linie ciągłą:

Czy kamuflaż widzisz w miejscu, w którym zaznaczyłem kółkiem ?

bromman04dx6.jpg

bromman01sv3.jpg

 

Rozumiem, że na tym zdjęciu widzisz kamuflaż, tak ?

http://www.choszczno.biz/images/articles/tygryskrolewski.jpg

Znalazłem lepszej jakości, i tu faktycznie jest kamuflaż, z opisów ss wynika iż jest bardzo prawdopodobne , że czołg należał do Brommanna

Pierścienie przyszły później.

A tu fotka z Gdańska, dość dobrej jakości i chyba tu nie ma kammo:

http://www.odkrywca-online.com/forum_pics/picsforum19/21internet.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.