[Warsztat] Panther G Late 1:35

[Gościu]

Modelik to Dragon

Panther G wersja późna

nr. kat zestawu 6268(Smart Kit)

Producent proponuje 2 malowania z 44 i 45 roku, ja jednak przy tym modelu wybiorę coś z malowań w stylu ambush etc.

Model w zasadzie jest już gotów do malowania, pozostało niewiele drobiazgów do doklejenia (narzędzia itp. na samym końcu.)

Ma sie teraz tak:

[subgrafik]

heh.. zazdroszczę Ci częstotliwości obcowania z nowymi modelami,

przy mojej szybkości - model na pół roku, to co robię "zdałża" mi się znudzić*,

 

*no może nie znudzić ale jeszcze bardziej się przeciągnąć. ;)

[JŚ]

No widzę Rafale, że jesteś modelarzem mojego pokroju. Zaczynamy wiele modeli na raz, a potem stopniowo zajmujemy się po trochu każdym....

 

Sam model ciekawy, mam go na stanie lecz nie zaczętego, więc tym bardziej ciekawi mnie Twoj wątek. Co do malowania, także proponowałbym coś w stylu Ambush. Panthery bardzo ładnie wyglądały w tym kamo. Szkoda, że nie wymieniłeś błotnikow na blaszki, można by oddać świetnie zagięcia. Jeśli chodzi o narzędzia, to warto je zrobić w ilości zmniejszonej, puste miejsce na łopatę albo na inny przedmiot fajnie wygląda.

 

Pozdrawiam, czekam na dalsze pracę nad tym pięknym czołgiem.

[Gościu]

*no może nie znudzić ale jeszcze bardziej się przeciągnąć. ;)

 

 

 

Ten model będzie testerem( pierwsza pantera w 35), mam jeszcze 2ą, taką sama, jednak tam już dam friule i pomyślę nad większą ilością blaszek.

Mocowania narzędzi z blachy już mam, abera bodajże jednak do tego modelu nie dawałem, muszę wpierw ten wykonać..wszystko stopniowo.

Na razie jestem na etapie wyboru "modelki", bym mógł sie na niej mniej więcej wzorować.

Myślałem także, by dodać osłony p. lot jakie załogi w warunkach polowych montowały w newralgicznych miejscach tanka.

Pokombinuję z polistyrenem, zobaczę jak wyjdzie i wtedy ew. wrzucę na czołg

[Gościu]

Prace nad modelem powolutku prą do przodu.

Po naniesieniu plam zielonych pozostawiam ją właśnie w takim malowaniu.

Na koniec, machnę na przedzie jakieś hasełko w stylu "do ostatniego" czy "NIGDY!"

Jednak to już na samym końcu.

Ubytki już maja miejsce, brak tylnego zasobnika i zbraknie kilku narzędzi, jednak to też jest na etapie-co mi pasuje.

Wzór naniosłem taki:

 

 

pzdr

RJ

[Patterson]

Achtung!!!

 

Uszy do maskowania na wieży stosowano seryjnie dopiero od Marca 45. Natomiast osłony (te do zakrywania) wlotów powietrza stosowano tylko po prawej stronie (patrząc od tyłu).

[Andrzej_LK]

Rafale, zazdroszczę tempa i wszechstronności! Ja już czwarty miesiąc bujam się z czymś co będzie miało wielkość dwóch pudełek od zapałek... pozdrawiam i bedę tu zaglądał.

[Gościu]

Dziękuję

[Gościu]

Kolejny etap, lekki wash, trochę syfku na podwozie i sido.

Panthera będzie przedstawiała pojazd, z końcówek walk o Berlin

Ma sie teraz tak:

pozdrawiam

RJ

[Gościu]

Prace idą,jednak sporo spowolnione.

Model dostał troszkę lakieru,obić i wstępnego kurzu/pyłu.

[JŚ]

Bajera. Super wygląda goły pancerz pod urwanym zasobnikiem z tyłu pojazdu, włazik minia - no no faktycznie pojazd końca wojny. Bardzo ciekawe obicia. Osobiście, te ubrudzenia już mniej mi się podobają, ale... Generalnie bardzo porządny model. Zobaczymy jak dostanie gąski, wówczas czołg nabiera bojowego wyglądu...

[reggy]

Naprawdę ładny modelik. Można w telegraficznym skrócie prosić o technice obić? Farba, aplikator?

[Roobert]

Jakiego koloru użyłeś do mini? Dobrze jakby było wg. Humbrola

[Gościu]

Dzięki.

To zdjęcie odpowiada na obydwa pytania:

 

długopis kulkowy,czarny

technika-"bierzemy i piszemy po modelu"

śnieżka-farba antykorozyjna(przeliczać na Humbrol?)

 

Sorry,ze bez tła itp,ale .....w modelu dłubię ;p

[tomek14147]

Następny ciekawy patent na obicia, tylko pytanie czy da się to jakoś zmazać jak się nie uda?

[Dumo]

Jasne że się da pomalować na farbe bazową i zacząć od początku, zależy jaką użyjesz farbe do robienia obić...

[Andrzej_LK]

No prosze, nie marnowałeś czasu podczas majówki... ekstra robótka. pozdrawiam.

[Peter 1410]

Model perfekcyjny !!! Mistrzostwo wykonania !!!

[Gościu]

Panowie, dziękuję, ale bez przesady....

Zaczynam ją ubierać.

Dostała metalowe kapcie na łapy i zad, tłumiki.

Jeszcze kilka drobiazgów(zasadniczo te zajmują najwięcej czasu) i ubieram ją dalej, na razie mam wstępny pomysł...ale to już zobrazuję zdjęciami.

Moja kotka ma się tak:

[Pafica]

Moim zdaniem gąski zbyt mocno kontrastują z resztą podwozia. Reszta rewelacyjana, ale to żadna nowina w twoim przypadku.

[Dumo]

Troszke przesadziłeś z tą walorą ale model pozytywny.

Rozjaśnij czarne bandaże na kołach... yy to tylko moja rada

[FAZZY_bez_humoru]

poczekam z oceną na finał bo będzie ciekawie..

ale w tej chwili dziwnie wyglądają zapasowe gąski (zbyt skorodowane)

i flammvernichtery (powinny być chyba bardziej skorodowane skoro mają takie obdrapania i uszkodzenia powłoki - czemu są takie rozjaśnione w porównaniu z resztą pancerza?)

[Andrzej_LK]

Ale gąski jakby z innej bajki,,, zrobisz z nimi coś jeszcze?

[Gościu]

Moim zdaniem gąski zbyt mocno kontrastują z resztą podwozia.

 

Troszke przesadziłeś z tą walorą ale model pozytywny.

Będzie więcej, właśnie sie stroi moja choinka

 

poczekam z oceną na finał bo będzie ciekawie..

Standardowo, zakończę ten, zacznę kolejny model...

 

Ale gąski jakby z innej bajki,,, zrobisz z nimi coś jeszcze?

Tak, kolorystycznie

 

ale w tej chwili dziwnie wyglądają zapasowe gąski (zbyt skorodowane)

jasne

 

flammvernichtery (powinny być chyba bardziej skorodowane skoro mają takie obdrapania i uszkodzenia powłoki - czemu są takie rozjaśnione w porównaniu z resztą pancerza?)

spodobał mi się ten kolor

 

pzdr

[Gościu]

Rewia mody:

szmatki ,ciuszki, linki i łańcuszki...

Czyli strojenie się kobiety.....no masakra, juz wiem dla czego spędzają tyle czasu przed lustrem....

To tylko część całości, i jak się podoba wstęp ?