Lamborghini Diablo GT 1999 - 1/24 - Aoshima

[cayman]

16 minut temu, toled napisał:

No mam;P

A nożyk Excela?

Edytowane 14 Lutego 2021 przez cayman

[toled]

Sprawne rączki też mam:D I chyba już wiem jak magicznie to powstanie

[cayman]

9 minut temu, toled napisał:

Sprawne rączki też mam:D I chyba już wiem jak magicznie to powstanie

To powstanie takie coś.

 

[toled]

Dla kolegi Caymana zrobiłem próbkę tej farby teksturowej od Zero Paints. Strzelam, że można osiągnąć nią lepszy efekt, aczkolwiek moje obserwacje:

- Śmierdzi jak Zero Paints

- Nie wybacza błędów i jest wściekle agresywna, za duża warstwa lub za dużo warstw w krótkim czasie wżerają się w plastik.

- Dyszą 0.3 to se można. Ta farba potrzebuje z 0.5, inaczej zapycha totalnie.

- Prawie ten sam efekt mogę uzyskać dodając tzw. mikrobalony do farby.

 

Ogólnie dzisiaj nic nie zrobiłem, bo ukrecilem dyszę w aero i muszę zamówić nową. Stówka w plecy, chyba że gratis uwalilem wewnętrzny gwint to będę montować dyszę na maskol

 

(Bez obaw, to z foto i tak pójdzie do zmycia:) )

[cayman]

A H.. w D... i kukuryku , wygląda tragicznie.    Lepszy efekt uzyskasz gęstszą matową farbą.

[toled]

Kupię sobie jeszcze jakiegoś chińczyka z dyszą 0.5 i będę testował. Nie mogę wykluczyć wpływu mojej dyszy 0.3 na efekt końcowy. Malowane na 25PSI, na podkładzie Mr Surfacer zgodnie ze sztuką lakierniczą. Pupy zdecydowanie nie urywa. 

Edytowane 21 Lutego 2021 przez toled

[Dorotka]

8 minut temu, toled napisał:

Kupię sobie jeszcze jakiegoś chińczyka z dyszą 0.5 i będę testował. Nie mogę wykluczyć wpływu mojej dyszy 0.3 na efekt końcowy. Malowane na 25PSI, na podkładzie Mr Surfacer zgodnie ze sztuką lakierniczą. Pupy zdecydowanie nie urywa. 

 

Tu potrzebna jest dysza 0,6 mm, małe ciśnienie i większy przepływ  

[toled]

6 minut temu, Dorotka napisał:

 

Tu potrzebna jest dysza 0,6 mm, małe ciśnienie i większy przepływ  

Się pomyśli:D Ja tak łatwo się nie poddaję i jeszcze wezmę ten produkt na tapet:)

[cayman]

Jak spojrzałem na fotkę oryginału to zastosowanie tego specyfiku na deskę rozdzielczą  jest zbędne. Góra deski rozdzielczej jest gładka i połyskliwa a front deski i fotele to alcantara, a ta farba teksturowa  tworzy delikatnie mówiąc ,,baranka".

[Dorotka]

7 minut temu, cayman napisał:

Jak spojrzałem na fotkę oryginału to zastosowanie tego specyfiku na deskę rozdzielczą  jest zbędne. Góra deski rozdzielczej jest gładka i połyskliwa a front deski i fotele to alcantara, a ta farba teksturowa  tworzy delikatnie mówiąc ,,baranka".

 

To wszak zależy od wersji wyposażenia   

[toled]

10 minut temu, cayman napisał:

Jak spojrzałem na fotkę oryginału to zastosowanie tego specyfiku na deskę rozdzielczą  jest zbędne. Góra deski rozdzielczej jest gładka i połyskliwa a front deski i fotele to alcantara, a ta farba teksturowa  tworzy delikatnie mówiąc ,,baranka".

Oczywiście masz rację Wszystko mam pod kontrolą, celowo wybrałem ten element, bo nie chciałem paprać foteli ani frontu deski, a tutaj mam w miarę ładną i prostą powierzchnię z której łatwo ściągnę farbę i od razu będę wiedział jak to na elemencie modelu będzie wyglądało.  Aczkolwiek następne próby będę już robił na łyżeczkach. Chce poznać ten produkt jak i poeksperymentować z innymi możliwościami, żeby potem mniej doświadczeni koledzy jak kiedyś będą mieć taki sam dylemat, to trafią na ten wątek

Dla cierpliwych - Aoshimowe chromy schodzą samoistnie w czystym Cleanluxie 2 tygodnie  Dla niecierpliwych z dozą ostrożności przy użytkowaniu zalecam tak jak wcześniej tutaj pisano - Kreta. 

[toled]

Udaję, że coś robię  Nowa dysza na swoim miejscu, trzeba byłą ją odrobinę uszczelnić. Cóż, lepiej być w plecy stówkę niż o wiele więcej za naprawę całego aero  Jak widać nawet zaawansowani robią czasem głupie rzeczy, które mogą kosztować dużo.

Mam natchnienie, jutro zabieram się za to, na co niektórzy długo oczekiwali - nadwozie! Jak zepnę poślady, to powinien jutro ogarnąć szlifowanie, podkład, a nawet bazę. Bezbarwny pewnie poleci w następny weekend (ot uroki braku czasu), pomiędzy przewiduję tworzenie szablonów pod Carbon.
 

 

[Bartas89]

Podkład lejesz do aero bez rozcieńczania?

[toled]

42 minuty temu, Bartas89 napisał:

Podkład lejesz do aero bez rozcieńczania?

Nope, już mam zrobiony na gotowo i takie mieszanki trzymam w słoiczku

[toled]

Kasta przygotowana pod podkład.

[toled]

Operacja się udała, pacjent odpoczywa, potem szlifowanko drobnych paprochów. Położony mój ulubiony biały podkład, bo niby baza go lubi

 

[toled]

Po drugiej warstwie wygląda tak. Na dzisiaj finito.

[toled]

Warsztat bez małego wypadku to nie warsztat Idę zagrać w totka, bo model spadł mi z biurka wprost do pudełka po lodach gdzie był zmywacz

 

Szkód wielkich nie ma, bo były tylko dwie warstwy. Dzięki dla Banzai za mega błyskawiczne dostarczenie farby, uratowali mi weekend.

 

A po 3 miesiącach prób i błędów w zakupach sprzętu do nagrywania do celów YouTube'owych doszedł nowy nabytek

 

[toled]

Wracamy do gry. Sytuacja po 3 warstwach:) 

[toled]

No i na dzisiaj finito, skończyłem na "ocarbowaniu" dwóch elementów silnika, wycięciu masek na carbon na spoiler, dolne listwy, tylne światła. Kasta sobie schnie, dostanie GX100 jak tylko znajdę czas. Przetestowałem sobie też (to nie jest reklama - kupiłem za swoje:P) podkład Finishing Surfacer 4000 ze sklepu Banzai - przyjemnie się nakłada, szybciutko schnie do dalszej obróbki, śmiem stwierdzić, że przyjemniejszy w obsłudze niż Mr. Surfacer.

 

[toled]

Ile osób tyle szkół kładzenia GX100. Ja zawsze trzymałem się mniej więcej granic proporcji 1:2.5. Tym razem testuje 1:2, a końcowe 1:5. Ja różnicy w kładzeniu nie widzę, efekt mniej więcej podobny. I tak po wyschnięciu przelecę to gąbka ścierną i wypoleruję

 

[Przemek R]

55 minut temu, toled napisał:

Ile osób tyle szkół kładzenia GX100. Ja zawsze trzymałem się mniej więcej granic proporcji 1:2.5. Tym razem testuje 1:2, a końcowe 1:5. Ja różnicy w kładzeniu nie widzę, efekt mniej więcej podobny. I tak po wyschnięciu przelecę to gąbka ścierną i wypoleruję

 

To 1:2 czy 1:5 bo sie pogubiłem ?

A kasta wygląda elegancko 

[toled]

A więc było to tak 
Wczoraj: dwie mgiełki 1:2. potem warstwa normalna również 1:2
Dzisiaj: gąbka ścierna 4000 co by wygładzić ewentualne niedoskonałości, a potem dwie mokre warstwy 1:5.
Jutro : kontrola pod kątem ewentualnych niedoskonałości, przeszlifowanie gąbką i ostatnia mokra warstwa (+  kalkomanie przed lakierem + mgiełka) 1:5

Pojutrze: j.w bez lakierowania + polerka 

Edytowane 11 Marca 2021 przez toled

[cayman]

3 minuty temu, toled napisał:

A więc było to tak 
Wczoraj: dwie mgiełki 1:2. potem warstwa normalna również 1:2
Dzisiaj: gąbka ścierna 4000 co by wygładzić ewentualne niedoskonałości, a potem dwie mokre warstwy 1:5.
Jutro : kontrola po kątem ewentualnych niedoskonałości, przeszlifowanie gąbką i ostatnia mokra warstwa 1:5

Pojutrze: j.w bez lakierowania + polerka 

Brawo Ty. 

[toled]

5 minut temu, cayman napisał:

Brawo Ty. 

No brawo Ja Oczywiście wiem, że można inaczej, szybciej etc.  Ale ja lubię takie dziubanie się  Złota zasada: śpiesz się powoli. Uważam, że taki dzień przerwy żeby sobie lakier odpoczął to minimum, chociaż trafiłem na bardzo ładną serię GX100, bo zachowuje się wzorcowo