Skocz do zawartości

Panzer IVF 1:35, Border Model BT-003


Skaidrus

Rekomendowane odpowiedzi

Skończywszy Chieftaina chciałem zabrać się za jakieś latadło dla odmiany, ale wpadł w me ręce okazyjnie kupiony PzIVF. Model spodobał mi się na tyle, że postanowiłem od razu wziąć go na warsztat jako model relaksacyjny, bez blach ani innych dodatków. Ale wyszło jak zwykle – zupełnie przypadkiem znalazłem w pewnym niemieckim sklepie dedykowane blachy Voyagera za połowę ceny „polskiej”. Potem już poszło szybko, bo jak miałem blachy, to dokupiłem sobie błotniki. Skoro są blachy i błotniki to jeszcze potrzeba metalowych gęsi – przecież widać je na całej długości. No i wyszedł z tego standardowy projekt na kilka miesięcy :D

Sam model jest bardzo sympatyczny w sklejaniu. Spasowanie było bardzo, więc wszystkie widoczne babole to moje niedoróbki. A już pomysł z 2 wersjami narzędzi (z klamrami i bez) był strzałem w dziesiątkę. Oszczędziło mi to mnóstwo czyszczenia, drapania i wygładzania pod montaż PE. Chociaż wiele razy udowodniłem sam sobie, że figurki zupełnie mi nie wychodzą, to zdecydowałem się na użycie zestawu 35278 Mini-Art. Jak zwykle umordowałem się z ich malowaniem, szczególnie facjat. Wybrałem jednak 2 załogantów, którzy mają pochylone głowy, tak więc rozmiary mojej klęski nie rzucają się w oczy. Dołożyłem też antenę z RB Model, wiaderka PE z E.T. J35-005, kanistry Bronco AB 3576, ekwipunek niemiecki z Mini-Art 35-247, wkładki hełmów niemieckich Abera 35-A069, skrzynki amunicyjne do KwK37 z Eureki, lufy km z Mastera oraz różne brezenty z Legend i Eureki.

Model pomalowałem Hatakami z serii C. Użyłem dedykowanego zestawu DAK. Analizując farbki w pojemnikach nie byłem zbytnio zachwycony kolorystyką. Na bazie wcześniejszych doświadczeń wiedziałem jednak, że trzeba je BARDZO dobrze wymieszać. Zdecydowałem się na schemat malowania z instrukcji, tym bardziej, że ten sam pojazd znalazłem też w tablicach barwnych publikacji wyd. Militaria pt. „Afryka 1942”. Zasadniczo użyłem RAL 7027, ale nie jestem chromatycznym purystą, więc farbę z pojemnika rozjaśniałem lub przyciemniałem wedle potrzeb i uznania. Na bazie swoich zawodowych doświadczeń wielokrotnie obserwowałem co dzieje się z farbą w warunkach pustynnych, więc nie przywiązywałem zbyt dużej wagi do tego czy kolor wygląda jak na wzorniku RAL.

Pojazd został ubrudzony i postarzony chemią Ammo i AK, w szczególnie washami, olejami i pigmentami.

Już po zrobieniu zdjęć zorientowałem się, że prawa gąsienica ma zbyt duży zwis. Zostało to poprawione, ale nie zmusiłem się do kolejnej sesji zdjęciowej.

Model gorąca polecam – nadaj się zarówno do budowy prosto z pudła jak i do głębokiej waloryzacji. Na pewno na warsztat trafi jeszcze jakiś Pz. IV, ale na pewno z długą lufą i chyba też wnętrzem 😉

1.jpg

4.jpg

7.jpg

9.jpg

13.jpg

15.jpg

16.jpg

17.jpg

18.jpg

19.jpg

B.jpg

C.jpg

grey1.jpg

grey2.jpg

  • Like 6
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się ten bałaganik. Pasuje do tego modelu, który tez fajnie podmęczyłeś. Ogólnie widać to całe bogactwo ale trochę kontrastuje z dość monotonną podstawką. Można było jeszcze ze dwa graty zostawić na gruncie żeby tam też się coś działo. I jeszcze kwestia gąsienic - wydaje mi się że maja zbyt mocny zwis ale ciężko to ocenić na zdjęciach z tej perspektywy. Na pewno powinny bardziej osiąść w piachu. Niemcy wyszli bardzo "aryjsko" - widać, że starannie selekcjonowani 😉 Model sam w sobie przypadł mi do gustu, no i ta woda w wiadrze - takie smaczki robią robotę :super:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super scenka, plus za blachy i lutowanie, fajnie wymalowany.

Tylko po co zostawiłeś szwy na wieży pod mocowania osłon dodatkowych i czemu nie zakitowałeś otworów na mocowania Schutzen-ów. Haczyka Ci zabrakło z przodu na prawym boku.

Super model, ale taki babol. Tobołki wszystkiego nie zakryły 😦

Co do technicznych niuansów się nie wypowiem bo w sprawach wczesnych czwórek jestem ignorantem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jest ładnie. Figurki wyszły ładnie, malowanie ciała to chyba najtrudniejszy element. 

Moim zdaniem trochę za dużo piachu na mocowaniu zawieszenia, a za to brak kurzu np. na bambetlach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 12.02.2021 o 16:31, TAW napisał:

Podoba mi się ten bałaganik. Pasuje do tego modelu, który tez fajnie podmęczyłeś. Ogólnie widać to całe bogactwo ale trochę kontrastuje z dość monotonną podstawką. Można było jeszcze ze dwa graty zostawić na gruncie żeby tam też się coś działo. I jeszcze kwestia gąsienic - wydaje mi się że maja zbyt mocny zwis ale ciężko to ocenić na zdjęciach z tej perspektywy. Na pewno powinny bardziej osiąść w piachu. Niemcy wyszli bardzo "aryjsko" - widać, że starannie selekcjonowani 😉 Model sam w sobie przypadł mi do gustu, no i ta woda w wiadrze - takie smaczki robią robotę :super:

Podstawka faktycznie trochę odstaje. Powinienem był trochę bardziej "zanurzyć pojazd" w piachu, ale uparłem się żeby wykorzystać gotową gablotkę, która czekała na swój moment.

Co do gąsienic - prawa strona jest zdecydowanie za luźna. Ale to już poprawiłem. Lewa strona jest raczej luźna, ale znalazłem takie w ich naturalnym środowisku 😉 Po prostu chciałem wykorzystać możliwości metalowych gęsi.

2.png

1.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2021 o 12:18, produdi napisał:

Super scenka, plus za blachy i lutowanie, fajnie wymalowany.

Tylko po co zostawiłeś szwy na wieży pod mocowania osłon dodatkowych i czemu nie zakitowałeś otworów na mocowania Schutzen-ów. Haczyka Ci zabrakło z przodu na prawym boku.

Super model, ale taki babol. Tobołki wszystkiego nie zakryły 😦

Co do technicznych niuansów się nie wypowiem bo w sprawach wczesnych czwórek jestem ignorantem.

Brawo za spostrzegawczość :) Zastosowania tych szwów domyśliłem się po pomalowaniu. Próbowałem delikatnie je usunąć, ale więcej było z tego szkód niż korzyści. Więc zostawiłem je spłaszczone, ale widoczne. Haczyk musiał odpaść przy brudzeniu, nie zauważyłem tego. Otwory do mocowania to moja wtopa, bezrefleksyjnie przyjąłem, że "ten typ tak ma"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, bazylms napisał:

Figurki wyszły ładnie, malowanie ciała to chyba najtrudniejszy element. 

 

Dzięki. Umordowałem się przy tym niemiłosiernie. Nie lubię robić figurek, ale uparłem się , że je dodam. Były przemalowywane  chyba 2 razy, a wszelkich drobnych korekt to już nawet nie zliczę. Dodam kurz na bambetlach, szczególnie tych z tyłu. 

Edytowane przez Skaidrus
korekta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.