1/4 Tonn Truck 'Willys'. Mistercraft 1/72.

[FLECZER]

 

Witam w nowym urlopowym temacie. Zarzekałem się że tego modelu nie będę sklejał bo to niewłaściwa skala bo to stary Airfix więc na pewno 1/76 itp. itd. Okazuje się że nie miałem racji. Ten naprawdę stary zabytkowy wręcz jeep airfixa to rzeczywiście 1/76 (dziś dostępny z Buffalo jako vintage). Ten proponowany przez Mistercrafta to zupełnie inny wypust który również przez jakiś czas był sprzedawany z logiem airfixa ale większy wpływ na jego powstanie miał chyba Heller (Airfix posiada w swojej ofercie jeszcze jeden całkiem nowy model który jeszcze nie pojawił się w moich rękach). Aktualnie można więc kupić jeepa którego będę sklejał w pudełku francuskiego i polskiego producenta.

Po zapoznaniu się z recenzją na portalu KFS doszedłem do wniosku że zestaw będzie idealnym wyborem na wypoczynek nad jeziorem

 

Spartańskie warunki tarasowe ale czas działać.

 

Ładne pudełko zacnych rozmiarów więc mogłem poza ramkami zapakować trochę narzędzi na drogę.

Ramka z przyczepką i bagażem.

Jeep właściwy

Oszklenie

Bogactwo kalkomanii choć jak widać na fladze kolory są nieco przesunięte.

Instrukcja od której tym razem oczy nie będą bolały.

Spora ilość propozycji malowania.

Całość robi pozytywne wrażenie.

Pozdrawiam

Edytowane 17 Sierpnia 2021 przez FLECZER

[Staryfajter1954]

Kibicuję :).

[FLECZER]

W recenzji KFS brakowało mi jednej rzeczy. Podano listę produktów od których należy się trzymać z daleka, ale bez podania przyczyny. Jednego z takich jeepów (academy) posiadam.

Mam też w magazynku ciężko dostępnego prawie białego kruka (dragon). Willys dragona jest tak piękny, delikatny i dobrze zdetalowany że wciąż oglądam go przez zamknięte foliowe opakowanie . Podobno nie trzyma skali.

Ten z academy to faktycznie tragedia.

Sami popatrzcie

Koła academy są jak z zabawki. Mistercraft wypada całkiem dobrze.

Najbardziej charakterystyczny element jeepa został przez academy wręcz zbezczeszczony. Mistercraft ma na stałe kolistą tabliczkę. Szkoda.

Academy można poprawić ale to kosztuje sporo wysiłku. Poniżej to co udało mi się wyrzeźbić w rozpoczętym wcześniej egzemplarzu.

Mistercraft wygrywa również jak porównamy boki kadłuba i tył. Jedyną wadą jest spora łopata odlana razem z bokiem kadłuba.

 

Poprawy na pewno wymaga maska. Trzeba wyryć linię podziału między podszyciem a maską.

 

Willys mistercrafta jest naprawdę godnym zainteresowaniem modelem. Polecić go mogę jeszcze przed wycięciem z ramki. Niestety kilka uproszczeń (tabliczka na grillu i łopata) powodują, że nie zrobię z niego pojazdu widocznego na zdjęciach z rodzinnego albumu.

[Staryfajter1954]

Nie da siè ukryć, że Academy potrafi spartolić modele i to na całego czego przykładami mogą być modele samolotów F-104G Starfighter oraz Mig-21 w skali 1/72, które są mocno inspirowane starymi zestawami firmy Hasegawa. Heller ze swoim Starfighterem a KP z Migiem-21 to mistrzostwo świata  

[Kolekcjoner WP]

Odnośnie Jeepa w 1/76 od Airfixa, to wygląda on tak:

 

 

 

 

A może w Twoim modelu z mistercrafta dało by się delikatnie wyciąć nożykiem te kółko na grillu, a potem nożem lub piłką (jak PLASMO na youtube) wyrzeźbić pręty na grillu? 

[FLECZER]

Godzinę temu, Staryfajter1954 napisał:

Nie da siè ukryć, że Academy potrafi spartolić modele i to na całego czego przykładami mogą być modele samolotów F-104G Starfighter oraz Mig-21 w skali 1/72, które są mocno inspirowane starymi zestawami firmy Hasegawa. Heller ze swoim Starfighterem a KP z Migiem-21 to mistrzostwo świata  

No niestety. Potrafię zrozumieć uproszczenia w modelach. Ograniczenia technologii itp. Błędy to jednak zupełnie inna kwestia.

51 minut temu, Kolekcjoner WP napisał:

Odnośnie Jeepa w 1/76 od Airfixa, to wygląda on tak:

A może w Twoim modelu z mistercrafta dało by się delikatnie wyciąć nożykiem te kółko na grillu, a potem nożem lub piłką (jak PLASMO na youtube) wyrzeźbić pręty na grillu? 

Właśnie tego antycznego jeepa miałem na myśli. Nawet to jedno zdjęcie pokazuje jak słaby to model. Nie mam na myśli wykonania a ubóstwo detali. Podejrzewam że powstał prosto z pudła.

Co do grilla ja bym wyciął przestrzenie  między prętami igłą i skalpelem. Fabrycznie jest może za płytko zaznaczony ale mocny wash powinien dać radę. Nie ma tragedii. Wychodzi moje lenistwo. Zwłaszcza że mam urlop i mam do tego prawo . Modyfikację musiałbym wykonać gdybym ten model przeznaczył do wykonania egzemplarza ze zdjęcia. Miałem pierwotnie taki plan ale wykorzystam inny model. Na pewno zaopatrzę się w najnowszego Airfixa i możliwe że z ciekawości zakupie Italeri.

 

[Kolekcjoner WP]

57 minut temu, FLECZER napisał:

No niestety. Potrafię zrozumieć uproszczenia w modelach. Ograniczenia technologii itp. Błędy to jednak zupełnie inna kwestia.

Właśnie tego antycznego jeepa miałem na myśli. Nawet to jedno zdjęcie pokazuje jak słaby to model. Nie mam na myśli wykonania a ubóstwo detali. Podejrzewam że powstał prosto z pudła.

Co do grilla ja bym wyciął przestrzenie  między prętami igłą i skalpelem. Fabrycznie jest może za płytko zaznaczony ale mocny wash powinien dać radę. Nie ma tragedii. Wychodzi moje lenistwo. Zwłaszcza że mam urlop i mam do tego prawo . Modyfikację musiałbym wykonać gdybym ten model przeznaczył do wykonania egzemplarza ze zdjęcia. Miałem pierwotnie taki plan ale wykorzystam inny model. Na pewno zaopatrzę się w najnowszego Airfixa i możliwe że z ciekawości zakupie Italeri.

 

 

Tego jeepa skleiłem w 2015 jak dobrze pamiętam. Od tamtego czasu zdecydowanie bardziej zwracam uwagę na wygląd modelu. 

 

Hellerowski Jeep jest w sam raz na relaksacyjne sklejanie przy jeziorze

Jak go skończysz to możesz zrobić zdjęcie przy wodzie - desant na plaży 

[FLECZER]

14 godzin temu, Kolekcjoner WP napisał:

Hellerowski Jeep jest w sam raz na relaksacyjne sklejanie przy jeziorze

Jak go skończysz to możesz zrobić zdjęcie przy wodzie - desant na plaży 

Faktycznie mocno relaksacyjny. Dobre spasowanie, niewielka ilość poprawek i fajny wygląd już z przy modelu prosto z pudła.

Na plażę nie trafi. Po pierwsze nie jest pomalowany i taki do końca wakacji pozostanie a po drugie już jestem w plecy o tłumik który wybrał wolność i zwiał w nieznanym kierunku...

Co do modelu w zasadzie jest skończony na tyle na ile mogę dłubać w spartańskich warunkach. Poskładany na bluetac.

Myślę że prezentuje się fajnie. Nie wiem czy będę zakładać dach, montować karabin więc to dopiero jak przejrzę literaturę w domu.

Żeby nie było za różowo mamy tu błąd który trudno naprawić. Bieżnik opony. Zamiast przesunięcia wcięć mamy linię przez całą szerokość opony

 

Grubaśna kierownica nad którą popracuję w domu. Trzeba też wyciąć trochę plastiku między łopatą a kadłubem

 

Uchwyty na tyle kadłuba też będę jeszcze poprawiał bo są zbyt grube. Kanister już że zmodyfikowanym uchwytem ale jeszcze bez korka. To też widać problem z bieżnikiem opony.

Kanister jest niestety zapadnięty. Będziemy udawali że jak leżał na drodze to ktoś na nim stanął

 

Jestem bardzo zadowolony z zakupu tego modelu. Warto się nim zainteresować jeśli chcemy mieć willysa w kolekcji. Możliwe że teraz zajmę się produktem jeepopodobnym i skleję go ,,tymczasowo" prosto z pudła żeby postawić obok dla porównania. Potem będę go musiał i tak rozkleić i poprawiać.

Jak wrócę w pierwszy luźniejszy dzień ładuję aerograf farbą i maluję CCKW i Willysa.

[Kolekcjoner WP]

Bieznik w oponach możesz spróbować przeszlifować złozonym na pół papierem ściernym. 

 

 

Jest jeszcze jedna opcja - dremel, jak PLASMO, albo piłka żyletka.

(2:30)

 

 

A sam Willys nie wygląda jak stary Heller, tylko jak jakiś model ze świeżego wypustu.

[FLECZER]

31 minut temu, Kolekcjoner WP napisał:

Bieznik w oponach możesz spróbować przeszlifować złozonym na pół papierem ściernym. 

 

 

To nie kwestia wyszlifowania. Chodzi o układ bieżnika. Jedyną opcją jest rozcięcie czeską żyletką koła na pół i przesunięcie względem siebie nacięć bieżnika. Spójrz na fotkę oryginału jaką znalazłem w sieci.

Plasmo uatrakcyjnił bieżnik ale w tym modelu jest on nie tyle uproszczony co błędny. Można to jeszcze ukryć błotem/śniegiem lub dorobić łańcuchy.

Edytowane 18 Sierpnia 2021 przez FLECZER

[FLECZER]

Pogoda nie rozpieszcza, dzieciaki żyć dają to koszmarek sklejony. To nie wymaga komentarza. Zdjęcia mówią same.

 

Czy można coś jeszcze z Academy zrobić? Będę usiłował. Zmiany widać poniżej. Te dwa szare jeepy to takie same zestawy.

 

 

[FLECZER]

W mistercraftcie zdecydowałem się na usunięcie okrągłej tabliczki z grilla. Ograniczała w znacznym stopniu wybór schematów malowania. Jeśli okaże się że jest potrzebna to nie będzie problem dokleić.

Podłubałem trochę przy academy. Grill skończony czeka na oświetlenie.

Dorobiłem hak, zmodyfikowałem kształt i rozmiar wnęki wejściowej w nurcie. Do poprawy są jeszcze siedzenia, podszybie i rama szyby, mocowanie kanistra, resory. I tak dwa razy.

To co jest teraz już zaczyna przypominać Willysa.

To już mając pod ręką mój modelarski ,,śmietnik" w domu.

Do skopiowania mam 10 kół. Academy są strasznie zabawkowe. Istny dr Jackil & mr Hyde. 

[M.A.V.]

[neptun1939]

Super to wygląda. I aż zachęciłeś mnie do zakupu MC Willisa  ( czyżby ta firma w końcu rozpoczęła produkcję w miarę dobrych modeli? )

[Staryfajter1954]

4 minuty temu, neptun1939 napisał:

Super to wygląda. I aż zachęciłeś mnie do zakupu MC Willisa  ( czyżby ta firma w końcu rozpoczęła produkcję w miarę dobrych modeli? )

Ta firma raczej nigdy nie rozpocznie produkcji dobrych w miarę modeli ale mogłaby wreszcie zacząć robić przepaki naprawdę dobrych modeli, dobrych firm a nie skupiać się jedynie na tym co najtańsze i niby jest dla dzieci. No ale hellerowski F-86F Sabre czy italerowski F-16 należą na szczęście do tych lepszych i w miarę dobrych modeli chociaż jeden to vintage a drugi to lata 90 XX wieku chociaż i tak to lepsze od potworków Aeroplasta, które Mister Craft produkuje.

[FLECZER]

3 godziny temu, neptun1939 napisał:

Super to wygląda. I aż zachęciłeś mnie do zakupu MC Willisa  ( czyżby ta firma w końcu rozpoczęła produkcję w miarę dobrych modeli? )

Polecam. Zwłaszcza że majątku nie kosztuje. Ja płaciłem za swój egzemplarz ok.27,40zł w bonito.pl wiec mniej niż FtF.