Skocz do zawartości

F-15A Eagle, Revell nr kat. 4411, skala 1:72


jmx62

Rekomendowane odpowiedzi

Tydzień temu w "słytaśnym" temacie SweetBomber w "Nowościach i  inboxach " pochwaliłem się, że dostałem od swojego syna Łukaszka na 60-kę model F-15A z Revella i że wrzucę inboxa.

Nacieszyłem się już przez tydzień widokiem tego modelu, przyszedł czas podzielić się z resztą świata.

Ktoś kto zna temat od razu ma prawo zaatakować, przecież to staroć, są nowe dużo lepsze w tym i Revella.

I być może miałby rację. Ale ten model ma symboliczne znaczenie. Dla mnie i dla mojego syna.

1992r. Warszawa, tramwaj linii ... nie pamiętam, jadę i widzę w jakimś sklepie zabawkarskim modele na wystawie. Postanawiam że na powrocie zajrzę. Dwie godziny później rozpacz, zamknięte. Ale na wystawie "przyczaiłem" żółtonosego Mustanga D "Detroit Miss", A6M2 Zero z Fujimi no i tytułowego Eagla.

Krótka decyzja, jutro tu będę, oby modele jeszcze były. Na drugi dzień - były!!! Ufff co za ulga.

Po sklejeniu eFa-15go oczywiście dorwał go "Mały" no i było po zabawie. Najbardziej rajcował Go wysuwany(wypadający) silnik. Oprócz tego bajerem jak na tamte czasy był podniesiony hamulec aerodynamiczny na grzbiecie kadłuba. No i te zabójcze kolorowe pasy na końcówkach skrzydeł i kadłubie. Ile on przeżył nieudanych podejść do lądowania, wtedy ciężko było sklejać polamane golenie podwozia, odpadnięte rakiety czy bomby nie mając superglutów czy innych kropelek.

Minęło około 30 lat.

Przeglądam oferty na alled... patrzę i oczom nie wierzę. Mój, co tam , nasz "Orzeł". 

Wspominam przez komunikator synowi i puszczam linka. Piszę mu: Pamiętasz?

Pewnie że pamiętam. Chcesz to Ci go kupię. 

To odpowiadam Synowi: Łukasz dzięki ale nie chcę, jest za dużo takich modeli które chciałbym mieć jeszcze raz, ot tak z nostalgii, z sentymentu. Ale po prostu nie starczy mi  kasy, miejsca a przede wszystkim czasu żeby to skleić. Nie, nie kupuj.

Dobra, jak chcesz. Nie to nie.

Na drugi dzień sprawdzam oferty, patrzę, nie ma, ktoś go kupił. Chwila namysłu, dzwonię, Łukasz  powiedz tylko że go nie kupiłeś?

No jak miałem kupić jak nie chciałeś?

Minęły 2-3 tygodnie. Przychodzi piątek, moje 60te urodziny. Od córki z narzeczonym dostaję Mi-24 ze Zvezdy i tort w kształcie samolotu od syna ... F-15A Eagle z Revella z lat 80tych ubiegłego wieku. Tatuś, masz tu mój-nasz model i go sklej tak jak 30 lat temu. 

I będę musiał.

 

Dobra, dość ględzenia, do roboty.

Pudełko

 

20220604_173410(1).jpg

20220604_173424.jpg

Wypraska nr 1

 

20220604_173520_HDR(1).jpg

Linie podziału wypukle ale bardzo delikatne. Trzeba będzie uważać żeby nie zniszczyć przy klejeniu czy szpachlowaniu  bo trudno takie odtworzyć.

20220604_173529.jpg

ę20220604_173533.jpg

Wnęki podwozia głównego niestety jak pustynia. 

20220604_173553.jpg

Wypraska nr 2

20220604_173619_HDR.jpg

Sławetny "wypadający" silnik, fotel pilota, wanna i dziób.

20220604_173623.jpg

Spód i części przodu kadłuba.

20220604_173629.jpg

20220604_173633_HDR.jpg

20220604_173636_HDR.jpg

Turbiny, dysze,  koła i golenie podwozia. Ogólnie słabo jak na dzisiejsze standardy. Jak na 30 lat wstecz jest OK.

20220604_173639.jpg

20220604_173643.jpg

20220604_173647.jpg

20220604_173657.jpg

Szpony "Orla" czyli to czym orzeł walczy. Bomby, rakiety itp.

20220604_173712.jpg

Szkło. Niezbyt cienkie ale w miarę klarowne, przejrzyste, średnio soczewkujące. Myślę że po porządnej polerce będzie git.

20220604_173739.jpg

20220604_173750.jpg

Kalkomania!!!

Jak widać kalkomania ma 40 lat i nie wiem jak zareaguje na próbę oddzielenia jej od podkładu?

Prawdopodobnie rozpadnie się na pierdyliard drobniutkich części nienadających sie do niczego. Wówczas będzie problem.

20220604_173806.jpg

20220604_173815.jpg

20220604_173817.jpg

20220604_173822.jpg

No i instrukcja, uważam że całkiem sensowna i logiczna. na pewno nie utrudnia sklejenia modelu.

20220604_173831.jpg

20220604_173848.jpg

20220604_173854.jpg

20220604_173904.jpg

Ot i tyle.

Po 30 latach historia zatoczyła koło.

Edytowane przez jmx62
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i mydlanie, dla mnie jest git. A poza tym ze mnie taki fotograf jak ... modelarz😠

A tak wgl to dzieki za fotkę tegoż konretnie egzemplarza. Miałem właśnie zabrać się za surfowaniem w poszukiwaniu jakichś materiałów. 

barszczo może masz coś dobrego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, jmx62 napisał:

barszczo może masz coś dobrego?

Jeszcze jedno znalazłem:

001.JPG.42a9fe449d88a839a2143285d8ab6d91.JPG

 

A z wydawnictw polecam starsze wydania monografii Orła, jest tam dużo więcej zdjęć wczesnych egzemplarzy. Na przykład Famous Airplanes of the World poświęcone F-15 z 1978 roku. Nie do odczytania bo po Japońsku ale zdjęć mnóstwo. Na pewno można gdzieś wygrzebać skany w sieci.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat FAW z Orłem to mam ale jeszcze nie sięgnąłem po te materiały. Wgl to F-15 nie był w moim kręgu zainteresowań więc i za bardzo nie zbierałem materiałów, no ale skoro "kobyłka u płota..." to trzeba będzie coś poszperać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na lata 80 to był wypas ! Nawet makieta silnika była (wyjmowalna) ! Z dzisiejszego punktu widzenia to już tylko poczciwy vintage i do modeli ESCi z tego samego okresu to zestwowi Revella jednak daleko.  Model ten w latach 90 Revell wydał równiez pod marką Matchbox. Wypraski w edycji Matchboxa były z bialego lub jasno szarego tworzywa.

 

Edytowane przez Staryfajter1954
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był wypas nie był , kwestia dyskusyjna . W tym samym mniej więcej może rok wcześniej  kupiłem 1/72 Italeri A - 4 E/F Hot Rod .

 

https://www.scalemates.com/pl/kits/italeri-181-skyhawk-a-4e-f--148554

 

Bił Revella jakością na głowę. Ale wartość sentymentalna tego F - 15 bezcenna. Więc powodzenia w sklejaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od samego początku pisałem, że akurat TEN model ma dla mnie ogromną wartość sentymentalną. Nie twierdziłem natomiast że mam zamiar zrobić z niego super model. 

Będzie zrobiony jako typowy vintage. Nie będę rył linii, malowanie humbrolami i pędzlem. Dlatego najbardziej obawiam się kalkomanii czy uda się je wykorzystać?

A kolegom BRAVO112 i barszczo którzy zobligowali sie do pomocy w kwestii właśnie kalkomanii dziękuję z tym że na razie nie ma takiej potrzeby. Najpierw będę próbował coś wyczarować z tych zestawowych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten model we wspomnianej edycji Matchboxa. Jest to jedna z ciekwostek w moich zbiorach ale jak jak miałbym się za niego zabrać i go robić to pierwsze co to przeryłbym linie na wklęsłe bo model na tym zdecydowanie zyskuje bo ja modelarstwo związane z modelami vintage traktuję jak każde inne modelarstwo i chcę wykonać z takiego zestawu miniaturę jak nabardziej przypominającą rzeczywisty obiet w skali (oczywiście w granicach swoich możliwości i umiejętności). Jednym słowem ja jestem w tej kwestii freestylowcem a nie ortodoksem :). No ale zbudowany porządnie taki model prosto z pudła też może się podobać i też może cieszyć oko.

Edytowane przez Staryfajter1954
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, jmx62 napisał:

Od samego początku pisałem, że akurat TEN model ma dla mnie ogromną wartość sentymentalną. Nie twierdziłem natomiast że mam zamiar zrobić z niego super model. 

Będzie zrobiony jako typowy vintage. Nie będę rył linii, malowanie humbrolami i pędzlem. Dlatego najbardziej obawiam się kalkomanii czy uda się je wykorzystać?

A kolegom BRAVO112 i barszczo którzy zobligowali sie do pomocy w kwestii właśnie kalkomanii dziękuję z tym że na razie nie ma takiej potrzeby. Najpierw będę próbował coś wyczarować z tych zestawowych.

Jeżeli obawiasz się np pękania kalkomanii zestawowych to przed ich nałożeniem nałóż cienką warstwę preparatu Microscale Decal Film. To je wzmocni i nie będą kalkomanie pękać pod wpływem kontaktu z wodą.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, merlin_70 napisał:

Był wypas nie był , kwestia dyskusyjna . W tym samym mniej więcej może rok wcześniej  kupiłem 1/72 Italeri A - 4 E/F Hot Rod .

 

https://www.scalemates.com/pl/kits/italeri-181-skyhawk-a-4e-f--148554

 

Bił Revella jakością na głowę. Ale wartość sentymentalna tego F - 15 bezcenna. Więc powodzenia w sklejaniu.

Mam tego Skyhawka i jest to bardzo ładny zestaw. Poziom nieco niższy od zesawu ESCI (linie wkleśłe na kadłubie i usterzeniu, oddzielny garb z awioniką) ale akceptowalny i po przeryciu linii model Italeri może się stać dobra bazą do zbudowania ładnej miniatury. Warto w nim jeszcze wypuścić sloty, które na postoju samoistnie otwierały się. Aktualnie zestaw ten jest w oferce firmy TAMIYA i mój właśnie pochodzi z tej edycji na rynek japoński.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.