reggy Posted July 15, 2008 Share Posted July 15, 2008 Miałem pomalowanego KW-2 Trumpetera w 1:35. Model robiłem z 14 miesięcy temu, był to mój pierwszy model malowany Vallejo. Byłem z niego zadowolony do momentu matowienia - to go strasznie spłaszczyło. Pora na drugą, zimową młodość. W ramach przestrogi przed totalnym matowieniem: Model przed matowieniem - delikatna satyna załatwiła by sprawę zachowując fajny wygląd A tu pryśnięty matową Pactrą - właściwie cały wash i zacieki znikły, ratowałem się pigmentami z mizernym skutkiem. Na szczęście przyszła pora na naprawę potwora. Wieczór działania wacikami, chusteczkami i zmywaczem wamodu i zmyłem pięknie farbę, oszczędzając gąski i koła. Trochę luf i uchwytów mi się pourywało. Pododaję je w najbliższym czasie. Wsporniki błotników zostaną w skatowanym stanie. Od tamtego czasu zacząłem też bawić się w faktury metalu, więc i tego monstrum nie oszczędziłem. Standardowo - pędzel w nitro, smarujemy, dziubiemy pędzlem, jeździmy skalpelem, paznokciem, palcem. Potem szlifujemy i malujemy. No i przyszła pora na farbę. Czarny Revell 6 jako baza, wypolerowany miejscami po wyschnięciu. Na to Russian Green Vallejo MC, lekkie rozjaśnienia tymże kolorem z dodatkiem jakiejś żółci - choć tego i tak raczej nie widać teraz. Na to poszła z aerografu jedna warstwa sidoluxu. Po wyschnięciu opylałem etapami białą błyszczącą farbą Vallejo MC model i po lekkim wyschnięciu męczyłem ją suchym jak i wilgotnym czystym pędzlem i palcem. Po wyschnięciu tej farby przyszła kolej na takie coś co można nazwać "mapping". Wiele osób już to pokazywało. Nakładamy warstwy rozcieńczonej farby, od ich ilości zależy intensywność efektu. Tu akurat nakładałem zwykłą białą Vallejo MC. Teraz pora na sidolux. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Godfryd Posted July 15, 2008 Share Posted July 15, 2008 O! Widze że podjąłeś się tego co dla mnie najtrudniejsze- zimowe kamo chętnie poobserwuje sobie ;> na razie wygląda ok po prostu pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrass1 Posted July 16, 2008 Share Posted July 16, 2008 Hmm mi się nigdy zimowe kamo nie podobało, zawsze miałem wrażenie, że polega na zapapraniu czołgu białą farbą o różnym natężeniu krycia. Dobrze, że umieściłeś fotki modelu zanim przyszła zima, bo tak prezentuje się znacznie lepiej (w moim odczuciu rzecz jasna). Bardzo mi się podoba, dzięki swemu dziwactwu ten czołg ma w sobie coś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SmokHaosu Posted July 16, 2008 Share Posted July 16, 2008 Ja tam zimowe kamo lubię Coś tam już wyzimowałem Moim zdaniem zapowiada się ciekawy efekt zimowego kamo wykonanego technika nacierania wapnem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
art1992 Posted July 16, 2008 Share Posted July 16, 2008 Narazie jest ładnie,a jak dokończy malowanie i zacznie się czarowanie specyfikami będzie super myślę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
subgrafik Posted July 16, 2008 Share Posted July 16, 2008 Nie kamo chłopcy a kamuflaż. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reggy Posted July 18, 2008 Author Share Posted July 18, 2008 Hejka! Modelik dostał solidną warstwą sidoluxu z aerografu i mocnego washa z Brązu Van Dycke. Teraz pora na pozostałe kolorki, w tym Biel Tytanową. Największą ciekawostką są zdjęcia w świetle dziennym, mój aparat je ostatnio widział gdzieś na wiosnę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gościu Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 Tytan ma dość specyficzny odcień/kolor.Ciekawi mnie jak ją wkomponujesz w całość. p.s. rozwala mnie to wodogłowie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reggy Posted July 24, 2008 Author Share Posted July 24, 2008 A tak sobie dłubię... Bawię się nadal w obicia, pędzelkiem i gąbką sobie eksperymentuję. Nadal nie wcierałem w niego miejscowo bieli tytanowej. Gąski dostały mocnego washa i przecierkę metalizerem. No i niestety- kiepskie foty bo byłem zmuszony robić teraz - rodzice jadą do Czech (nie mają za darmo do Czech ) i zabierają moją foto-pstrykawkę do następnej niedzieli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Godfryd Posted July 24, 2008 Share Posted July 24, 2008 Noo eksperymentowanie z gąbką opłaciło się widze ;) Bardzo zacnie bardzo ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TankRed1070 Posted July 24, 2008 Share Posted July 24, 2008 Łooooo. Nic tylko wsiadać i jechać! Piękne. Gratulacje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej2 Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 Ja dodam tylko tyle i Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
imek46 Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 Ja się tylko zastanawiam czy choć jeden KW II w rzeczewistości "przeżył" do zimy 1941. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Godfryd Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 Chyba przeżyły. Z tego co gdzieś czytałem w 42 czołgi te jeszcze były na froncie, poza tym- gdzieś chyba widziałem kilka fotografii, ale głowy sobie uciąc nie dam... ;) pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michał_86 Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 Podoba mi się Ja swojego KW-1 też pomaluję na zimowo ale w lato nie mam na to nastroju :P Poczekam do listopada grudnia (o ile w tym roku będzie śnieg ) Tylko mam pytanko, dlaczego każdy zimowy kamuflaż ma prześwity zielone? Specjalnie tak malowano czy malowano po pijaku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MrBat Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 Tylko mam pytanko, dlaczego każdy zimowy kamuflaż ma prześwity zielone? Specjalnie tak malowano czy malowano po pijaku? Malowano często byle czym, więc biała "farba" szybko się ścierała i odpadała, ujawniając kolor bazowy, dzięki czemu zimowy kamuflaż jest tak efektownym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michał_86 Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 Efektowny to znaczy dobrze wygląda czy trudniej dostrzec tak zamaskowany pojazd? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MrBat Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 Efektowny w czysto modelarskim i estetycznym znaczeniu. Na dobrze zrobiony model w zimowy kamuflażu można dłuuuugo patrzeć. I się nie napatrzeć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panzer Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 Nie jestem zwolennikiem bielenia, ale twoja praca wyszła Super. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gościu Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 Nieto żeby żle było...zastanawia mnie..poczemu w koło włazów..tudzież poręczy wspinaczek widnieje kamuflaż ? Jako żem młotkownik ogółniacz..tom zwrócił uwagę...białe kammo widniej..super,ale na nim obicia widac, natomiasy niet zieleni?(pewnie swieże, te obicia) EEEEEeee to nie przystoi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reggy Posted July 28, 2008 Author Share Posted July 28, 2008 Nie omieszkam poprawić włazów Dzisiaj model dostał rainsy (vel biedronkę vel rainmarksy vel deszczoznaki) i mega wypaśne błotko. Uwierzcie mi na słowo bo nie mam aparatu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gościu Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 i mega wypaśne błotko.Uwierzcie mi na słowo bo nie mam aparatu Laughing wierzymy,ze zacne, że wdzięczne, że... 3xTAK ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pafica Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 Reggy, narusuj! Albo zeskanuj :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reggy Posted August 3, 2008 Author Share Posted August 3, 2008 Ołki - i tu zapewne ostatni wpis przed galerią. Solidnie styrany pigmentami i olejami. Szczególnie z tych pierwszych jestem zadowolony - mając szeroką paletę MIGa naprawdę można całkiem nowe rzeczy robić... Największa gafa chyba - model to reaktywacja i myślałem, że przy zmywaniu farby pourywałem uchwyty na włazach - więc je radośnie dorobiłem - a tu patrzę - chyba ich nie powinno być No nic to... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Garand Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Piękny model! Z czego są grudki błota? Z pigmentów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.