jachud3 Napisano 21 Lutego 2023 Share Napisano 21 Lutego 2023 Cześć wszystkim Ruszam z nowym tematem, postanowiłem wrócić do prowadzenia relacji warsztatowej na forum więc liczę na Wasze wsparcie, krytykę i opinie Na tapecie ląduje Tempest z zestawu nr 82122, reedycja pierwotnego zestawu z 2019 roku. Jak to standardowo u pepików, są wgłębne i wypukłe detale, edycja Profipack więc mamy też maski na oszklenie i blaszkę do kokpitu. Od siebie dorzuciłem żywiczne wydechy żeby się nie mordować z rzeźbieniem plastiku. Kalki z "nowym" filmem, pierwszy raz będę z nimi walczył więc mam nadzieję że nie stracę wszystkich włosów Malowanie wybrane - Clostermann - NV994, ale jeszcze się waham czy z końca wojny, czy już z czerwonym noskiem. Raczej to pierwsze, chociaż różnie się może jeszcze skończyć przy malowaniu (zdjęcia jedynie do celów dyskusji) Na tym modelu chciałbym udoskonalić swoje malunki, konkretnie poćwiczyć marmurkowanie i blendowanie efektu finalnego w taki sposób, żeby nie raziło po oczach, ale żeby nie była to też jednolita plama. Dodatkowo zawsze leży i kwiczy u mnie brudzing, więc będę się chciał nieco pobawić olejami i kredkami. Pierwsze cięcia pewnie jeszcze dziś wieczorem, więc wkrótce mam nadzieję pochwalić się kokpitem 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HK1885 Napisano 21 Lutego 2023 Share Napisano 21 Lutego 2023 5 godzin temu, jachud3 napisał: Na tapecie ląduje Tempest z zestawu nr 82122 No to fajnie, ciekaw jestem jak to się lepi. 5 godzin temu, jachud3 napisał: Malowanie wybrane - Clostermann - NV994, ale jeszcze się waham czy z końca wojny, czy już z czerwonym noskiem. Stanowczo to drugie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 21 Lutego 2023 Autor Share Napisano 21 Lutego 2023 (edytowane) Godzinę temu, HK1885 napisał: ciekaw jestem jak to się lepi Pierwsze przymiarki skrzydeł i kadłuba pokazują, że jest dobrze trochę dziwny podział przy ogonie Czesi wymyślili, ale może jest w tym jakaś głębsza logika. Godzinę temu, HK1885 napisał: Stanowczo to drugie! No właśnie to drugie jest o tyle not kuul że nie można będzie tytłać mocno bo to paradniś czyścioszek ale jak mówię - wyjdzie w praniu Edytowane 21 Lutego 2023 przez jachud3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HK1885 Napisano 22 Lutego 2023 Share Napisano 22 Lutego 2023 6 godzin temu, jachud3 napisał: No właśnie to drugie jest o tyle not kuul że nie można będzie tytłać mocno bo to paradniś czyścioszek Przesadzasz. To był samolot, który latał, był używany. Nie ma siły - gdzieś się wybrudził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 22 Lutego 2023 Autor Share Napisano 22 Lutego 2023 Cześć! Pierwszy update znad maty do cięcia W dniu 21.02.2023 o 16:52, jachud3 napisał: wkrótce mam nadzieję pochwalić się kokpitem Albo i nie jak zobaczyłem ile tam blach trzeba giąć i na ile kroków malować, to się wziąłem najsamwpierw za skrobanie innej drobnicy. Niemniej oględziny ramek ujawniły zdradę - klatka kokpitu jest tak delikatna, że łamie się od patrzenia; u mnie połamane były obie strony. Nie wycinając z ramek zalałem Extra Thinem, powinno być ok, ale uczulam. Skleiłem sobie na rozgrzewkę fotel (detal oparcia subtelny, a makro bezlitosne ), opony i osobno felgi, kółko ogonowe, wyciąłem sobie śmigło i kołpak (tutaj przepotężna zdrada*), zlepiłem wlot powietrza - bardzo zmyślnie przez Eduarda skonstruowany; wszystkie łączenia części poza pierścieniem wlotowym będą niewidoczne, więc nie trzeba jakoś mocno szpachlować i szlifować, łatwo utrzymać geometrię dzięki podebraniom w kadłubie, wszystko pasuje i nie trzeba gdybać co gdzie pod jakim kątem. Złożyłem też komory podwozia; pasuje jak Lego, pod warunkiem że się sumiennie obczyści i wyrówna części ze wszystkich kanalików wlewowych. Gdzieś tam pewnie jeszcze przepuszczę ołowiane druciki dla kolorytu, ale trzeba będzie zerknąć w kwity co gdzie można. Zrobiłem jedno odstępstwo od instrukcji montażu - części E79 zostawiłem sobie do wklejenia po postawieniu flugcojga na kołach, bo inaczej będą wystawać ponad zarys skrzydła i bankowo bym je ułamał. 23 godziny temu, jachud3 napisał: trochę dziwny podział przy ogonie Czesi wymyślili, ale może jest w tym jakaś głębsza logika. No i pewnie że była Brak upierdliwego łączenia na krawędzi statecznika, tylko elegancko po podziale blach. Ktoś pomyślał. Szapo ba. Nie mogłem sobie też odmówić pierwszej przymiarki: Fajna ta sylwetka. Taki "rasowiec" Plan na najbliższe dni to złożyć budę dla pana pilota, podmalować co się da w środku i zamykać, zamykać... * - niestety zdrada z tych najboleśniejszych. Śmigiełko się NIE BĘDZIE KRĘCIĆ Pozdrawiam serdecznie! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HK1885 Napisano 23 Lutego 2023 Share Napisano 23 Lutego 2023 7 godzin temu, jachud3 napisał: Niemniej oględziny ramek ujawniły zdradę SZCZały padły zza wENgła o świcie... Nic tylko czeska piłka (do czeskiego modelu) i jedziemy. 7 godzin temu, jachud3 napisał: Skleiłem sobie na rozgrzewkę fotel (detal oparcia subtelny, a makro bezlitosne Krzesełko robi wrażenie. Pozytywne. A makro sobie wyłącz. 7 godzin temu, jachud3 napisał: Brak upierdliwego łączenia na krawędzi statecznika, tylko elegancko po podziale blach. Ktoś pomyślał. Szapo ba. Hmmm... Sam nie jestem pewien czy to rzeczywiście lepszy pomysł. 7 godzin temu, jachud3 napisał: Śmigiełko się NIE BĘDZIE KRĘCIĆ Łączę się z Tobą w żalu i smutku... Ogólnie Tempest sprawia bardo dobre wrażenie - ładna dopracowana powierzchnia modelu, subtelne (!) jak na wtrysk detale. Będę musiał się rozejrzeć. Za Mk. II także. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smokepsv Napisano 23 Lutego 2023 Share Napisano 23 Lutego 2023 8 godzin temu, jachud3 napisał: No i pewnie że była Brak upierdliwego łączenia na krawędzi statecznika, tylko elegancko po podziale blach. Ktoś pomyślał. Szapo ba. Nie mogłem sobie też odmówić pierwszej przymiarki: O małych pułapkach i ich ominięciu oraz paru "impruwmentach" obejrzyj sobie w tej serii 3 filmów 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 23 Lutego 2023 Share Napisano 23 Lutego 2023 Fajnie, że już podziurawiony. Sporo roboty odpadnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 23 Lutego 2023 Autor Share Napisano 23 Lutego 2023 2 godziny temu, HK1885 napisał: Sam nie jestem pewien czy to rzeczywiście lepszy pomysł. Leo, łaj? Ja mankamentów nie widzę, przynajmniej mi się bryła nie rozjedzie na ogonie. Godzinę temu, Smokepsv napisał: O małych pułapkach i ich ominięciu oraz paru "impruwmentach" obejrzyj sobie w tej serii 3 filmów Dzięki, przyda się 41 minut temu, zaruk napisał: Fajnie, że już podziurawiony. Sporo roboty odpadnie. A ile przybędzie przy odtwarzaniu tego po szpachlowaniu... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 23 Lutego 2023 Share Napisano 23 Lutego 2023 24 minuty temu, jachud3 napisał: A ile przybędzie przy odtwarzaniu tego po szpachlowaniu... Może nie będzie tak źle. Wydawało mi się, że masz dobre wrażenie na temat tych wyprasek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HK1885 Napisano 23 Lutego 2023 Share Napisano 23 Lutego 2023 Godzinę temu, jachud3 napisał: Leo, łaj? Ja mankamentów nie widzę, przynajmniej mi się bryła nie rozjedzie na ogonie. Wyprowadzenie łączenia połówek to jest 10 minut. Bez "rozjeżdżania" ogona. Jeśli tutaj spasowanie nie jest dobre (jest schodek) to nie jest OK. Jeśli coś skulawisz przy klejeniu (dasz za dużo kleju i wypłynie) to nie jest OK. Będziesz wyprowadzał nitowaną powierzchnię po szlifowaniu. Nie mówię, że to jest nie do zrobienia, ale imho trochę bardziej upierdliwe. W gruncie rzeczy Tempest case study. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 23 Lutego 2023 Autor Share Napisano 23 Lutego 2023 (edytowane) Godzinę temu, zaruk napisał: Wydawało mi się, że masz dobre wrażenie na temat tych wyprasek. Wrażenie dobre, ale - przynajmniej ja - nie umiem skleić tak, żeby potem bez "upiększania" nie było widać linii połówek. Pewnie taki mój pacholi nawyk, że lepiej dać minimalną ilość rozpuszczonej szpachelki i ciut popracować papierkiem, niż rwać włosy po położeniu podkładu. Jak będę sklejał to pokażę co jak robię, może się dowiem co robię źle albo jak zrobić to lepiej 17 minut temu, HK1885 napisał: (...) Ogólnie punkty do przyjęcia, ale zestaw nie sprawia wrażenia ciosanego siekierą, więc może się uda Edytowane 23 Lutego 2023 przez jachud3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HK1885 Napisano 23 Lutego 2023 Share Napisano 23 Lutego 2023 44 minuty temu, jachud3 napisał: lepiej dać minimalną ilość rozpuszczonej szpachelki Ale że co???... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 23 Lutego 2023 Autor Share Napisano 23 Lutego 2023 Zapomniałem jeszcze o dłucie i kombinerkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 23 Lutego 2023 Share Napisano 23 Lutego 2023 52 minuty temu, jachud3 napisał: zestaw nie sprawia wrażenia ciosanego siekierą, więc może się uda Hehe, popatrz na warsztat kolegi Jolly Monk. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 23 Lutego 2023 Autor Share Napisano 23 Lutego 2023 Teraz, zaruk napisał: Hehe, popatrz na warsztat kolegi Jolly Monk. Kolega należy do ludzi o mocnych nerwach, ja na widok tego buraczanego plastiku mam myśli samobójcze 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HK1885 Napisano 23 Lutego 2023 Share Napisano 23 Lutego 2023 17 minut temu, jachud3 napisał: Zapomniałem jeszcze o dłucie i kombinerkach Po co Ci szpachla jeśli sprawę możesz załatwić w kwadrans? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 23 Lutego 2023 Share Napisano 23 Lutego 2023 Też patrzę jak Kwinto. Łączenie elementów po liniach podziału blach jest zawsze ryzykowne. Bo faktycznie można coś zepsuć przy klejeniu i naprawa tego jest bardzo upierdliwa. Do tego dochodzi obawa, że linia może wyjść niby spoko, ale różnić się od sąsiednich i to potem negatywnie wpływa na prezentację modelu. Dlatego, gdy robi się ingerencje w powierzchnie modelu, jak np. jakieś wklejki, to unika się cięcia po liniach podziałowych. Ale może wyjdzie bardzo dobrze i oby tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 23 Lutego 2023 Autor Share Napisano 23 Lutego 2023 33 minuty temu, HK1885 napisał: Po co Ci szpachla jeśli sprawę możesz załatwić w kwadrans? Ano można też tak. Kiedyś uzupełniając ubytki Kropelką przez przypadek zalałem sobie większość detali i teraz mam uraz zwykle biorę odrobinę szpachli tamijowej, ciapam na to delikatnie ich gęstym klejem i bełtam ze sobą, coś à la Surfacer, ale bardziej klejący się. Fajnie wypełnia ubytki, wiąże do tworzywa i daje się zmywać MLT. 4 godziny temu, Smokepsv napisał: O małych pułapkach i ich ominięciu oraz paru "impruwmentach" obejrzyj sobie w tej serii 3 filmów Przejrzałem te filmy. W większości pokazują to co sam złapałem, ale ku mojemu zdziwieniu w moim zestawie nie ma problemów ze spasowaniem skrzydeł po wklejeniu komór. Albo Czesi coś poprawili, albo ja dobrze wszystko wyrównałem za pierwszym strzałem 8 minut temu, greatgonzo napisał: Ale może wyjdzie bardzo dobrze i oby tak. Przyłożę się do tego łączenia żeby nie było skuchy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RogerM Napisano 23 Lutego 2023 Share Napisano 23 Lutego 2023 3 godziny temu, jachud3 napisał: zwykle biorę odrobinę szpachli tamijowej, ciapam na to delikatnie ich gęstym klejem i bełtam ze sobą, coś à la Surfacer, ale bardziej klejący się. Fajnie wypełnia ubytki, wiąże do tworzywa i daje się zmywać MLT Tak samo jak pierwszy lepszy klej CA, do tego nie siada i też daje się zmyć (bez uszkodzenia tworzywa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 23 Lutego 2023 Share Napisano 23 Lutego 2023 Też sobie pooglądam, bo model mam w planach. Mk.II mam większego, dlatego Piątka będzie Edkowa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 24 Lutego 2023 Autor Share Napisano 24 Lutego 2023 Powolutku zabieram się za biżuterię. Trochę ponarzekam na blaszkę, z której trzeba wygiąć pedały orczyka - albo ja jestem jakiś nieogarnięty, albo nie da się tych blach wygiąć, tak, żeby się nie rozpadły. Przy pierwszej próbie formowania podparcie podeszwy, które jest punktowo zaczepione o bok, ukręca się i odpada. I jak wg. Eduarda ma to wyglądać: Koniec końców poskładałem je po swojemu i wrzuciłem kawałek pręcika żeby było trochę bardziej jak w oryginale. źródło: https://www.flight-manuals-online.com/product/hawker-tempest/ Jeśli ktoś nie chce się męczyć, to w ramkach są plastikowe pedały (E65), oznaczone jako "not for use" - wykonanie toporne, ale zawsze coś. Coś się zaczyna też dziać w kokpicie: Teraz przede mną przygotowanie drobnicy do malowania, zanim uzbroję ją w barwione blachy. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RogerM Napisano 24 Lutego 2023 Share Napisano 24 Lutego 2023 Gdzieś była dyskusja o wnętrzu Tempesta i o tym co zaproponował Eduard. Jeśli dobrze pamiętam to nie powinno być tego wszystkiego dookoła oparć dla nóg pilota (czyli tych powiedzmy ryflowanych rynienek rozjeżdżających się w kierunku tablicy). No ale wtedy trzeba by nawsadzać jakiś bebechów pod te oparcia... Niektórzy malują to co dookoła/zbędne na czarno U Ciebie raczej będzie jak Eduard zaprojektował. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 24 Lutego 2023 Autor Share Napisano 24 Lutego 2023 @RogerM - dzięki, faktycznie dopiero teraz zwróciłem na to uwagę. Spróbowałem usunąć co się da, zostawiając materiał tak żeby cały element dalej można było sztywno wpasować między ściany kokpitu. Powinno być trochę lepiej, bez nadmiernej ingerencji i skraczu. Przestrzeni wokół orczyka i tak będzie mało widać zza tablicy przyrządów, pod fotelem to samo. Życie to sztuka kompromisów, przynajmniej tak mówi mi żona po raz siedemnasty z kolei wybierając komedię romantyczną na wieczorny film 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RogerM Napisano 24 Lutego 2023 Share Napisano 24 Lutego 2023 Wygląda to o wiele lepiej. W sumie to Tempest ma dość małe wycięcie w kadłubie pod osłoną kabiny i chyba tych głębin pod fotelem i okolicami nie będzie widać. Mnie (kiedyyyyyś) czeka to samo i to dwa razy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.