JWM Napisano 22 Maja 2023 Share Napisano 22 Maja 2023 (edytowane) Witam serdecznie! Kolejna wakuforma - Dewoitine 338 z Broplanu, malowanie Wolnych Francuzów z 1941 roku. Reportaż z budowy jest dostępny na Britmodellerze, łatwo się go znajduje w googlach wpisując mój nick JWM, nazwę samolotu i britmodeller. Pozdrawiam JWM Edytowane 23 Maja 2023 przez JWM 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 22 Maja 2023 Share Napisano 22 Maja 2023 Fajny ile te modele mają lat 40? Vacu było chyba w latach 80-90 zeszłego wieku. O niektórych to w ogóle pojęcia nie miałem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 22 Maja 2023 Share Napisano 22 Maja 2023 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 22 Maja 2023 Share Napisano 22 Maja 2023 Świetny, nawet nie wiedziałem że Broplan robił tego dziwoląga . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 22 Maja 2023 Share Napisano 22 Maja 2023 Bardzo ładny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JWM Napisano 22 Maja 2023 Autor Share Napisano 22 Maja 2023 2 godziny temu, Adamo722 napisał: ile te modele mają lat 40? Vacu było chyba w latach 80-90 zeszłego wieku. O niektórych to w ogóle pojęcia nie miałem Dziękuję za miłe słowa! Wypraski Broplanu są młodsze, firmę założył pan J.Brożek w 1991 (tak twierdzi Scalemates). Moje modele tu pokazane są niedawno zrobione, te cztery pierwsze jakie pokazuje (Clipper, Szczerbakow, Caproni 111 i Dewoitine) i w ostatnich sześciu latach. W ogóle to zrobiłem koło 20 wakuform, pierwszą (Curtissa CW 21 Demona z Rarepanes) zrobiłem w 1981, ciągle mam go na półce https://www.britmodeller.com/forums/index.php?/topic/234977846-netherland-east-india-1941-cw21-b10/ . Piszę "około" bo mam modele w mieszanej technice, coś jest waku (np. kadłub w Shorcie Empire, skrzydła w Potezie 29 albo tylko część kadłuba w PBN Nomad) a reszta wtryskowa lub scratch... Nawiasem mówiąc to bardzo wysoko cenię Broplan (jak i inne małe pionierskie polskie firmy jak Hit-Kit, Ardpol, Choroszy, Karaya...) - to wszystko są wspaniałe zasadniczo jednoosobowe firmy, prowadzone przez entuzjastów, które dostarczają wiele ciekawych, unikatowych produktów... Co do samej techniki, to nie jest ona aż tak trudna. Modele waku są troszke pośrednie pomiędzy papierowymi a plastikowymi. W odróżnieniu od wtryskowych lub żywicznych trzeba trochę uwagi poświęcić konstrukcji, jak w modelach papierowych. Wzmocnienia, czyli wewnętrzna struktura są absolutnie konieczne, zwłaszcza w dużych modelach. Inaczej wszystko zaczyna się deformować i jest klops... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Endrju Napisano 22 Maja 2023 Share Napisano 22 Maja 2023 Model fajny. Ciekawy samolot. Nawet nie wiedziałem, że był taki. Moje pierwsze to Ju-52 a la France. A może to jakaś licencja była? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojt4 Napisano 22 Maja 2023 Share Napisano 22 Maja 2023 Szacun za wykonanie. Wkleiłem ten model . I to jedyny vacu który uważam że mnie pokonał . Ograniczenia jakie dają wytłoczki powodują że sposób i kolejność sklejania musi być bardzo przemyślane na pewno wiesz o czym mowa. Naprawdę dobra robota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojt4 Napisano 22 Maja 2023 Share Napisano 22 Maja 2023 Szacun za wykonanie. Wkleiłem ten model . I to jedyny vacu który uważam że mnie pokonał . Ograniczenia jakie dają wytłoczki powodują że sposób i kolejność sklejania musi być bardzo przemyślane na pewno wiesz o czym mowa. Naprawdę dobra robota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JWM Napisano 22 Maja 2023 Autor Share Napisano 22 Maja 2023 2 godziny temu, Endrju napisał: Moje pierwsze to Ju-52 a la France. A może to jakaś licencja była? Dzięki! Podobieństwo z Ju 52, czy też serią włoskich Savoi tylko z racji dzis rzadkiego układu trzech silników . Dewoitine 338 był bez wątpienia nowocześniejszy od Ju-52 z racji chowanego podwozia. Miał poprzednika, Dewoitine 332 i 333, o stałym podwoziu. Był jeszcze nastepca, Dewoitne 342, o bardzo nowoczesnej sylwetce, z kadłubem o okrągłym przekroju itd...Był też jeszcze 620. Wszystkie trójsilnikowe. Najwięcej egzeplarzy, bo 30, istniało Dewoitina 338, w tym dwie sztuki trafiły do Argantyny a 7 do Niemiec (Lufthansa w czasach WW2). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.