Paint shaker - czy warto?

[Juffre]

Hej, chodzi mi po głowie zakup paint shakera. Jestem dość leniwy i nie chce mi się mieszać farb. Chciałbym po prostu do każdego słoiczka wrzucić kilka kulek i szybciutko wymieszać wszystko takim urządzeniem.

Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z takimi sprzętami? Docelowo mieszał będę głównie słoiczki Mr Hobby, trochę MRP plus coś pod pędzel od Vallejo. 

 

Jeśli macie jakieś sprawdzone urządzenia to się pochwalcie

[blackriver]

Coś podobnego jak u Ciebie na zdjęciu, nie daje rady niektórym kolorom aqueous hobby color, i pomarańczowa hataka jak poleży jest bardzo upierdliwa (taki jasny osad) - biorę książkę i jadę "ręcznie". Natomiast akryle gen3, tamiya, mr.hobby, mrp, gws i alclady po parunastu sekundach są zmieszane nie wstrząśnięte.

[Juffre]

Super, dzięki za opinię. Wrzuciłeś do środka kulki do mieszania?

 

[blackriver]

zawsze wrzucam poza typem alclada i candy - tam nie ma sensu, ale na przykład w srebrnym mr.hobby c8 i podobnych metalowych już mam

[Piotr Dmitruk]

tak, warto, zwłaszcza jeśli maluje się dość rzadko i farby mają czas na zgęstnienie, po zwyczajnym "trzepaniu" może być drżenie rąk, czego modelarze nie lubią. Tutaj to odpada, przeciętnie po minucie prawie każda farba się poddaje. Kulki znakomicie ułatwiają sprawę, przestrzegam tylko przed wrzucaniem żelaznych kulek do farb akrylowych. Woda zawarta w farbie może spowodować rdzewienie i niespodziewane efekty kolorystyczne.

[HKK]

1 godzinę temu, Piotr Dmitruk napisał:

przestrzegam tylko przed wrzucaniem żelaznych kulek do farb akrylowych. Woda zawarta w farbie może spowodować rdzewienie i niespodziewane efekty kolorystyczne.

Potwierdzam. Kulki dostępne w handlu są często ze zwykłej stali i jedynie chromowane a nie nierdzewne. U mnie poleżały kilka lat w farbach Vallejo i puściły rdzę. Co ciekawe, zrobiły to samo w "olejnym" lakierze bezbarwnym Model Master. Ten zabarwił się na zielono. Tamiya rozcieńczona MLT wydaje się natomiast odporna. Jak już, to najbezpieczniej użyć koralików szklanych lub ceramicznych.

Edytowane 11 Lipca 2023 przez HKK

[blackriver]

kulki tylko nierdzewne - notabene kupienie nie jest kłopotem...

[radziu_82]

W formie ciekawostki, to ja mam taką wsteząsarkę do farb:

 

I szczerze mówiąc bardzo to ułatwia doskonałe wymieszanie farbek, nawet tych zleżałych. 
Chociaż ten mój vortex wymagał kilku przeróbek i przystosowań na potrzeby farbek modelarskich. Zwłaszcza, żeby mieszanie odbywało się bezobsługowo. 

[Juffre]

Jak do tej pory używałem kulek nierdzewnych od Ammo. Chwilę już nie zaglądałem do buteleczek. Mam nadzieję, że mi ich nie zżarło

 

2 godziny temu, radziu_82 napisał:

W formie ciekawostki, to ja mam taką wsteząsarkę do farb:

 

I szczerze mówiąc bardzo to ułatwia doskonałe wymieszanie farbek, nawet tych zleżałych. 
Chociaż ten mój vortex wymagał kilku przeróbek i przystosowań na potrzeby farbek modelarskich. Zwłaszcza, żeby mieszanie odbywało się bezobsługowo. 

Bardzo podoba mi się twoja maszynka. Świetny pomysł, z uchwytami. Najchętniej celowałbym w coś takiego. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie ta cena Takie mały chiński badziew idzie dostać za 100zł...

 

[kzugaj]

Ja mam taki do lakierów do paznokci i polecam. Montujesz w nim farbę i w czasie jak przygotowujesz sprzęt farba ci się miesza.