Spitfire MK V eduard 1/48

[Marek K]

Wypada pokazać dalsze postępy z V od spita.  Miała być jedna szt.  ale przez moje gapiostwo wychodzi całe stado.  2 zawodnik gotowy do kalek. 

 

[Marek K]

Jeszcze 1 , jak ktoś będzie robił V  z tego pudełka  powinien przejrzeć instrukcję. Eduadr przy wznowieniu zrobił poprawkę . Kadłuby i malowanie -) .

[Marek K]

Jeszcze 1 pytanie do znawcow tematu , czy na samolotach z Afryki były jakieś napisy eksploatacyjne  . Eduard nie pokazał nic w tym temacie, jest tylko ogolny opis co i gdzie.  Proszę o szybką odpowiedź. 

[greatgonzo]

Były. Albo nie były. W zasadzie, jeśli kamuflaż był fabryczny, to napisy były. Jeśli samolot przemalowywano, to napisy mogły być pominięte i mogły być naniesione, zależnie od okoliczności. Ogólnie zdjęcia pokazują obie wersje.

Na zdjęciach EP 689 widać, że napisy są, ale większość z nich nominalnie znajduje się w miejscach niewidocznych na tych, znanych mi fotkach. Zatem czy wszystkie? Ja bym postawił na opcję, że skoro są, to są. Ale nie wiem.

[Marek K]

No to kalkujemy te napisy , i znowu zonk. N prawej stronie kadłuba ( tam gdzie nie ma drzwi) , jest napis FUEL 87 OKTANE lub FUEL 100 OKTANE ktory wklejać. ???

Czy jest gdzieś zdjęcie tego samolotu z tej strony , układ liter UF-X też w eduardzie dziwnie wygląda .

Edytowane 13 Listopada przez Marek K

[Marek K]

[greatgonzo]

Zdjęcia sterburty nie znam. Ale układ liter był raczej stały dla dywizjonu w okresie, więc można spróbować się posiłkować fotkami innych samolotów.

 

Mogli jeszcze dodać 130 i 150 :). To jednak bardzo późna historia, a dla odmiany, 87 to bardzo wczesna. Tutaj 100 octane only.

 

Mam nadzieję, że na kalkomanii jest przez 'c'.

Ale napis umieszczano przy wlewie paliwa przed wiatrochronem, prostopadle do osi podłużnej  samolotu.

Edytowane 13 Listopada przez greatgonzo

[Marek K]

`

22 godziny temu, greatgonzo napisał:

Zdjęcia sterburty nie znam. Ale układ liter był raczej stały dla dywizjonu w okresie, więc można spróbować się posiłkować fotkami innych samolotów.

 

Mogli jeszcze dodać 130 i 150 :). To jednak bardzo późna historia, a dla odmiany, 87 to bardzo wczesna. Tutaj 100 octane only.

 

Mam nadzieję, że na kalkomanii jest przez 'c'.

Ale napis umieszczano przy wlewie paliwa przed wiatrochronem, prostopadle do osi podłużnej  samolotu.

Dzięki za pomoc, naoglądałem się zdjęć i chyba eduard miał rację z tą literowką.  Jeszcze 1 pytanie jak przebiegała linka anteny w tym samolocie , o ile była . 

[barszczo]

38 minut temu, Marek K napisał:

Dzięki za pomoc, naoglądałem się zdjęć i chyba eduard miał rację z tą literowką.  Jeszcze 1 pytanie jak przebiegała linka anteny w tym samolocie , o ile była . 

Nie było linki anteny. Patrząc na okapotowanie silnika od dołu i oświetlony słońcem fragment osłony podwozia, wydaje się że spód miał jednak ciemniejszy odcień niż u ciebie:

[Marek K]

Z czarno białych zdjęć  ciężko jest dojść prawdy.  Zrobiłem według edkowej rozpiski i malunek farbami AK z seria RC .

 Obecnie to chyba najlepiej oddające kolory farby. 

[barszczo]

22 minuty temu, Marek K napisał:

Z czarno białych zdjęć  ciężko jest dojść prawdy.  Zrobiłem według edkowej rozpiski i malunek farbami AK z seria RC .

 Obecnie to chyba najlepiej oddające kolory farby. 

Ja nie przeczę odnośnie jakości farb AK, tylko że samoloty działające na MTO malowano od spodu nie tylko kolorem Azure Blue jak podaje instrukcja. Generalnie instrukcja to ostatnia rzecz w kwestii malowania której należy ufać .

[Marek K]

W kwestii instrukcji zgadzam się w 100 % ,  angolskie samoloty to nie moja bajka ale Gonzo zmobilizował mnie do zagłębienia tematu. 

 Trochę zdjęć z 601 squadron  , warsztatow i dyskusji przejrzałem .  Przemalowanie spodu to żaden problem ( kalki jeszcze nie położone ) i pokrywa silnika do przyklejenia .  Wymyśliłem sobie kręcące się śmigiełko  , a spasowanie tej części takie sobie .

 Problem jest w tym że myślę że azurek jest ok. 

[Marek K]

Ciągle uczę się tych nowych kalek eduarda , są strasznie upierdliwe.  

 

[Marek K]

Stan obecny , i pytanie czy nie przesadziłem z kopciem z rur wydechowych. Wszystko może zostać starte bez uszczerbku dla modelu. 

 

[marek d]

Można znaleźć podobne:

[Marek K]

Dzięki za zdjęcie, też szukałem.  Rozbieżność jest duża ,  zdjęcie samolotu Skalskiego prawie bez kopcia.

 

[greatgonzo]

No ale rozbieżność intensywności okopceń z wydechów jest przecież oczywista. Przynajmniej do punktu, gdzie zaczyna się awaria silnika. Zasadniczym problemem do rozwiązania jest realistyczna forma ich przedstawienia. Fakt, że im bardziej intensywny efekt, tym problem większy.

[Marek K]

Chcesz powiedzieć że jak nie było awarii silnika to w spitach nie powinno być kopcia ? 

 W modelu skrzydła dostają coraz więcej  mazania.  Nowy pomysł na kopeć,  poprzednie jakieś za tłuste były.  Ciekawostką jest to że używałem do tego  specyfiku z AK w obu przypadkach. 

[greatgonzo]

Nie, dlaczego?

 

edyta:

Za to mogę powiedzieć, że walk away lines masz dla Spitfire z silnikami serii 60 (Mk VIII, IX...). I jeszcze w zasadzie kokardy malowano na tych liniach, bez przerw linia/kokarda.

 

Edytowane Niedziela o 14:04 przez greatgonzo

[Marek K]

Czy taki kopciuch daje radę