Longer08 Napisano 18 Listopada 2008 Autor Share Napisano 18 Listopada 2008 Zrób poręcz z drutu. Już nie będę tego odrywał zostanie plastikowa UMowska. na jarzmie widać jakąś krechę. Chodzi Ci o tą wzdłuż po środku? Już zeszlifowanie (pozostałość po klejeniu połówek) Musisz zaszpachlować to miejsce: Właśnie bałem się o te nity, no ale już je ściąłem i polała się szpachla Tylko jak je odtworzyć Wymyśliłem sobie, że porobię kropki z wikolu wykałaczką Da radę tak? Odnoszę wrażenie że model ci się wygiął w części środkowej i ma kształt łudeczkowy (chyba że to wina zdjęć). Sokole oko normalnie Patrzyłem z niedowierzaniem na te fotki i ze strachem w oczach... Jak się niestety okazało całkiem słusznym, przyłożyłem linijkę i... ZONK Kurcze teraz to już nic nie da rady z tym zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pafica Napisano 19 Listopada 2008 Share Napisano 19 Listopada 2008 Wymyśliłem sobie, że porobię kropki z wikolu wykałaczką Da radę tak? Da, spokojnie, tylko uważaj na ich regularność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
temir 2 Napisano 19 Listopada 2008 Share Napisano 19 Listopada 2008 Witam! bałem się o te nity, no ale już je ściąłem i polała się szpachla Tylko jak je odtworzyć Wymyśliłem sobie, że porobię kropki z wikolu wykałaczką Można to zrobić na kilka sposobów: 1. Ściąć orginalne przy samej "skórze" i po wyszpachlowaniu nakleić powtórnie ( w twoim przypadku chyba ta opcja nie wchodzi już w grę ) - osobiście często tak robię. 2. Nity zrobić z cieńko pociętego plastikowego pręcika - nakleić, poczekać aż klej dobrze zwiąrze i potem trochę oszlifować. 3. Nawiercić dziurki w stosownych miejscach i wkleić w nie kawałki pręcika i wyszlifować. Wikol to moim zdaniem nie najlepszy patent - kropki mogą wyjść róznej wielkości, uwidoczni się to po pomalowani. Ugięcie modelu rzeczywiście będzie trudno zlikwidować, można by spróbować rozdzielić górę kadłuba i skleić powtórnie. Nie przejmować się tym że coś się odłamie - to można zawsze zaszpachlować a warto się teraz pomęczyć bo ugięcie będzie widoczne i popsuje cały model. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Longer08 Napisano 19 Listopada 2008 Autor Share Napisano 19 Listopada 2008 Ugięcie modelu... Całe to zgięcie chyba powstało przez to, że góra kadłuba sklejana jest z 2 elementów, tego na którym są beczki i wieży właściwej że tak ją nazwę Zgadzam się z tym, że byłoby trudno. Gdyby góra nie była sklejona z dołem to jeszcze bym się pewnie pokusił o prostowanie, łamanie i inne paskudne praktyki W ogóle to chyba bym cały model zezłomował swoimi niezgrabnymi łapskami Trudno już zostanie tak tym bardziej, że na żywo jakoś to się tak bardzo w oczy nie rzuca (ehh te fotki to tak wyolbrzymiają troszkę ). Niemniej jednak wielkie dzięki za zauważenie następnym razem bd baaardzo uważał A co do nitów to jeszcze się pomyśli Pożyjemy zobaczymy jak to się mówi I za komentarze bardzo z resztą przydatne :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skala72 Napisano 19 Listopada 2008 Share Napisano 19 Listopada 2008 Moim zdaniem jest ok, możliwe, że forma była lekko wygięta i po zawodach, czepiacie się, to jest skala 1/72, a nie 1/35. Model powinien być dokończony tak jak jest bez żadnej rujnacji. Pytałeś się co z anteną, ja bym ją zrobił, jest gniazdo, niech będzie antena, a jeżeli chodzi o uchwyty, to sam nie wiem, zrób z drutu i zobacz jak to pasuje, bo może być gorzej. Moja rada jest tak, nic nie rób, nić nie kombinuj, często można przekombinować i ... do kosza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TankRed1070 Napisano 19 Listopada 2008 Share Napisano 19 Listopada 2008 Możliwe że zdjęcie wyolbrzymia: zniekształcenia rzutu środkowego + szerokokątny obiektyw. Zresztą przerysowanie biektywu widać choćby po ogólnym braku równoległych linii. czepiacie się, to jest skala 1/72, a nie 1/35. OK. W 1/72 wiele rzeczy jest mniej widocznych gołym okiem ale dlaczego zaraz wszystkie błedy mamy olewać? I tu się troczkę czepię. Jak tak będziemy podchodzić do sprawy to nie dziwmy się że potem pojawiają się pogardliwe komentarze w stylu "jak na 1/72 to nieźle"! To znaczy że w 1/72 można walić baboły "bo to nie 1/35"?? Potem początkującym modelarzom wydaje się że 1/72 to obciach i jeśli nie zaczną w 1/35 to nikt z nimi nie będzie rozmawiał. Sam wiesz że to nieprawda. Powtorzę w tym miejscu co już powiedziałem: współczesne technologie oferują takie możliwości zdetalowania modelu że skala zaczyna być sprawą naprawdę drugorzędną. Dobra. Tyle mojej dygresji bo to temat na inny wątek, nie koniecznie dyskusję warsztztową. Wracając do sprawy: niech autor zdecyduje czy "łamać czy nie" bo to on widzi model jaki jest w rzeczywistości. Oprócz łamania proponowałbym e.w. przyglądnięcie się dokładnie: może wystarczy delikatnie rozciać w którymś miejscu a sam model "prostować" w strumieniu gorącego powietrza. Czasem pomaga. Wiem bo kiedyś to przerabiałem z samolotami. Jest to operacja ryzykowna ale... jest ryzyko jest zabawa. Najważniejsze: nie bójmy się eksperymentować. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ShaDow FoX Napisano 20 Listopada 2008 Share Napisano 20 Listopada 2008 Tym bardziej, że model nie jest drogi, spróbuj z suszarką go wyprostować, aczkolwiek ostrożnie bo jak się stopi to pozostaje allegro i kupno nowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
temir 2 Napisano 20 Listopada 2008 Share Napisano 20 Listopada 2008 Witam! spróbuj z suszarką go wyprostować, aczkolwiek ostrożnie bo jak się stopi to pozostaje allegro W rzeczy samej - metoda ryzykowna. Możesz popróbować z kąpielą w gorącej wodzie ( ale absolutnie nie wrzątku ). Łatwej kontrolować "ciepłotę czynnika" . Wystarczy delikwenta zanurzyć na parę sekund - oczywiście w zależności od tempperatury wody: im gorętsza tym krócej. Natychmiast po wyjęciu delikatnie naginasz paluszkami. I tak do uzyskania satysfakcjonującego efektu. Zapewniam że jest to skuteczne i sprawdza się w przypadku żywic i z plastikiem powinno być podobnie. Jeśli to nie pomoże - no cóż: pozostaje allegro... Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Longer08 Napisano 26 Listopada 2008 Autor Share Napisano 26 Listopada 2008 Witam, OK. W 1/72 wiele rzeczy jest mniej widocznych gołym okiem ale dlaczego zaraz wszystkie błedy mamy olewać? I tu się troczkę czepię. Jak tak będziemy podchodzić do sprawy to nie dziwmy się że potem pojawiają się pogardliwe komentarze w stylu "jak na 1/72 to nieźle"! To znaczy że w 1/72 można walić baboły "bo to nie 1/35"?? Zgadzam się w 100%. Nie miałem jeszcze styczności ze skalą większą większą niż 1:72 (bo ogólnie jestem początkujący) z prostej przyczyny - jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o ..., ale to przecież nie znaczy, że nie mogę sobie gmyrać i grzebać przy małych modelikach i może nawet któryś mi ładnie wyjdzie Co do łamania to stwierdziłem, że jednak nie. Próbowałem tylko trochę w ciepłej/gorącej wodzie - efekty dość znikome. Mój aparat nie jest jakiś " super mega hiper" i jeszcze bardziej to skrzywienie wyolbrzymia. W rzeczywistości nie jest to jakoś bardzo widoczne. Werdykt - jest znośnie Dziękuję za wszystkie dotychczasowe rady Co do postępów to są malutkie, ale kroczek po kroczku , bo i czasu niewiele przez szkołę. Nity zrobiłem z "kropeczek" vikolu, trochę kiepsko je widać bo klej robi się przeźroczysty po wyschnięciu. Wygląda to tak: A tej fotce widać wcześniej wspominana szmatę, szczerze mówiąc to jestem bardzo ciekawy jak wyjdzie po pomalowaniu No i błotnikom się trochę dostało Troszkę tu krzywo stoi. Reasumując model gotowy do malowania, chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TankRed1070 Napisano 27 Listopada 2008 Share Napisano 27 Listopada 2008 No i dobrze wygląda. Z tą szmatą to bym się jeszcze zastanowił. Może jest jakieś lepsze miejsce? czy ona tam koniecznie musio być? Ogólnie fajnie. Jedziesz dalej! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Longer08 Napisano 28 Listopada 2008 Autor Share Napisano 28 Listopada 2008 Jeszcze w sumie myślę nad tą szmatą Ona kurcze tam jest głównie z powodu tego pęknięcia poręczy Ale chyba już zostanie. Teraz się zacznie powolne w moim przypadku malowanie - pędzelki + mało czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skala72 Napisano 29 Listopada 2008 Share Napisano 29 Listopada 2008 Zrób z tej "szmaty" flagę SU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Longer08 Napisano 29 Listopada 2008 Autor Share Napisano 29 Listopada 2008 flagę SU. Możesz mi przybliżyć temat, bo nie wiem o co Ci chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skala72 Napisano 29 Listopada 2008 Share Napisano 29 Listopada 2008 flagę SU. Możesz mi przybliżyć temat, bo nie wiem o co Ci chodzi Zrób może wetkniętą na kiju i zwisającą na poręcz flagę ZSRR (SU) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Longer08 Napisano 7 Grudnia 2008 Autor Share Napisano 7 Grudnia 2008 Witam, Pomalowałem gąski czarnym matem i chcę zrobić przetarcia metaliczne i tu mam zagwozdkę: - jaki to ma być kolor gunmetal czy stal, - przetarcia drybrushem robi się metalizerami czy normalną farbą koloru w/w? Na Su poszły już 3 warstwy i nawet zrobiłem fotki żeby pokazać ale jak je zobaczyłem to zwątpiłem jak tragicznie jeszcze jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
temir 2 Napisano 7 Grudnia 2008 Share Napisano 7 Grudnia 2008 Witam! Pomalowałem gąski czarnym matem i chcę zrobić przetarcia metaliczne Zrób je na końcu. Teraz daj różne odcienie ziemi i brązu itp., a jak masz to użyj pigmentów w w.w barwach i dopiero na sam koniec zrób przetarcia - doskonały do tego celu jest miękki ołówek. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Longer08 Napisano 7 Grudnia 2008 Autor Share Napisano 7 Grudnia 2008 temir 2 odpowiedziałeś dodatkowo na pytanie ukryte w mojej głowie, bo myślałem jak je ubrudzić zamiast pigmentów popróbuje z suchymi pastelami. Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
temir 2 Napisano 7 Grudnia 2008 Share Napisano 7 Grudnia 2008 Witam! zamiast pigmentów popróbuje z suchymi pastelami. Tyz piknie. Utrzyj je na proszek i otrzymasz takie psedopigmenty, potem zrób z nich "błotko" i taką paciaję powcieraj w gąsienice. Jak wyschnie możesz zetrzeć nadmiar wg. uznania, a potem możesz to to utrwalić jakimś matem a po wyschnięciu przetrzeć z wierzchu grafitem. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Longer08 Napisano 7 Grudnia 2008 Autor Share Napisano 7 Grudnia 2008 I tak też zrobię A jeszcze co do zębów na gąskach i na kołach napędowych - je też grafitem potraktować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek14147 Napisano 7 Grudnia 2008 Share Napisano 7 Grudnia 2008 Możesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
temir 2 Napisano 7 Grudnia 2008 Share Napisano 7 Grudnia 2008 Witam! co do zębów na gąskach i na kołach napędowych - je też grafitem potraktować Osobiście stosuję akryową Tamiję XF-56 Metalic Grey. Zęby z racji swojej "pracy" są bardziej "wypolerowane" więc powinny się bardziej "świecić" niż gąsienice. Można zrobić jakiegoś miksta typu czarny + srebrny i powinno grać, natomiast grafit można użyć tam gdzie koła trą o gąsienice tj. po obu stronach zębów. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Longer08 Napisano 7 Grudnia 2008 Autor Share Napisano 7 Grudnia 2008 Dzięki wielkie za odpowiedzi teraz tylko muszę wygospodarować trochę czasu i się pobawić układem jezdnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yar75 Napisano 8 Grudnia 2008 Share Napisano 8 Grudnia 2008 Witam.Śledzę twój projekt bo to moja skala i mam na niego smak.Kiedyś sklejałem SU-100 UM i tą szparę nad gąską zostawiłem w spokoju , po sklejeniu całości jej nie widać.Powodzenia. Mam jeszcze pytanie z innej beczki Po ile chodzą w Krakowie w sklepach modele w 1/72 np.Italeri UM Revell , który sklep byś polecił.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Longer08 Napisano 8 Grudnia 2008 Autor Share Napisano 8 Grudnia 2008 Hymm wiesz co do cen modeli w sklepach stricte modelarskich to nie wiem bo tam kupuję tyko pędzle, farbki, rozcieńczalniki itp. W carrefour jest teraz jakaś obniżka na modele revell'a te po 33 z groszem stoją coś koło 27 i są nawet spoko. Sklejałem Panzerhaubitze 2000 w 1:72 byłą naprawdę fajna w spasowaniu. Sklepy modelarskie znam dwa na Sławkowskiej i ten na Stradom. Przy czym ten drugi ma wydzielone trochę miejsca na modele plastikowe, bo jest głównie nastawiony na kolejarstwo (tak się to piszę?). Ten na Sławkowskiej wydaje mi się lepszy. Jeszcze jest na ul. Anieli Krzywoń, ale tam nie byłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yar75 Napisano 9 Grudnia 2008 Share Napisano 9 Grudnia 2008 Mam jeszcze pytanie jaką techniką wykonujesz spawy w modelach 1/72? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.