Włoski transporter opancerzony Puma, 4x4, Trumpeter, 1:35

[Kalor]

 

Model prosty i dość ładnie wykonany, linie podziału cienkie, przesunięć form właściwie brak, aż trudno mi uwierzyć że to ma już 13 lat. Dlatego nie mogłem się powstrzymać przed natychmiastowym pocięciem go.

Pójdzie z minimalnymi przeróbkami bo nie bardzo nawet jest co i w malowaniu ONZ.

Podwozie jest takie sobie, w sam raz pod błocko:

MG3 odlany lepiej niż w modelach wydanych w tamtym roku:

 

[piotrkur]

To 2rózbe typy..wczesny na dole ,późny dziurkowany na górze 

[Kalor]

1 godzinę temu, piotrkur napisał:

To 2rózbe typy..wczesny na dole ,późny dziurkowany na górze 

Prawa i lewa strona tej samej części

[Barthass]

Jako miłośnik włoskiej motoryzacji zasiadam do oglądania  

[makinen]

Nareszcie coś dla ludzi

[piotrkur]

8 godzin temu, Kalor napisał:

Prawa i lewa strona tej samej części

To składa się x 2częsci??po co..

[Kalor]

18 minut temu, piotrkur napisał:

To składa się x 2częsci??po co..

Zrobiłem zdjęcie dwóch stron, wkleiłem do jednego obrazka dla uproszczenia

[Kalor]

Powoli podrasowuję i doklejam detale, znalazłem też w złomie stg44, w sam raz do pojazdu z Libii : ) 

 

[Kalor]

Przerabiam i doklejam rzeczy. Koszyki były pogięte, okazja na zrobienie drobnych uszkodzeń.

[Kalor]

Wciągarka. Zrobiony z hipsu jako że zestawowe blaszki były za cienkie.

 

 

[Kalor]

Z jakiegoś powodu nie lubię robić reflektorów i ich osłon ale trzeba było bo zestawowe są zbyt uproszczone. Światła i okablowanie dojdą po malowaniu żeby nie przeszkadzały.

Lusterka będą złożone.

Edytowane 18 Czerwca przez Kalor

[Kalor]

Ogarnąłem resztę detali, dorzuciłem trochę bambetli a jutro powinienem mieć żywiczne koła, połączę to wtedy porządnie z podstawką i biorę się do malowania: 

[makinen]

Swietna robota

[mandrivecs]

Poszalałeś z tym fiacikiem...

[Kalor]

I jeszcze trochę poszaleję. Pomalowałem go na biało dzisiaj, z NATOwskim kamuflażem pod spodem. Równo mi to nie wyszło, nie jest też idealnie biały(mr color flat white, pierwszy raz tego używałem) ale po wash i brudzenie ten problem rozwiążą. Teraz jak porządnie wyschnie to będę go drapał, część obić jest zrobiona maskolem a drobniejsze zrobię nożem, bez żadnych specyfików - pod spodem jest lakier., Maskol mogłem sobie odpuścić, drapie się na całkiem dobrze.

 

Nałożyłem też błocko przed malowaniem:

 

Opona z blokadami jest przyklejona na amen:

[Kalor]

Mały update ze środka prac, wszytko się powoli maluje, obicia, pojemniki w kolorach włoskiego vegetato, błocko i próbuję sobie przypomnieć jak pomalować betonowe płyty. Obicia malowane z pędzla idą mi na tyle dobrze że mogłem sobie wtedy odpuścić drapanie i maskol, no, ale wtedy jeszcze tego nie umiałem. Błocko za to maluje się w porządku.

 

Jedna uwaga do modelu: kalki tablic rejestracyjnych były większe niż części plastikowe.

 

A teraz będę robił ciasto na jutrzejszą pizzę.

 

Edytowane 22 Lipca przez Kalor

[Lipstein]

Masz sakramencko niemiłosierne makro: tył kadłuba, nad drzwiami, zawiasy - usuń farfocle.

Ładnie wychodzą te obicia 

[bulik58]

W dniu 26.06.2025 o 23:08, Kalor napisał:

Opona z blokadami jest przyklejona na amen:

Ciekawym twojej koncepcji , ,, makaroniarz ,, jest też w planie ?

[Kalor]

12 godzin temu, Lipstein napisał:

Masz sakramencko niemiłosierne makro: tył kadłuba, nad drzwiami, zawiasy - usuń farfocle.

Ładnie wychodzą te obicia 

Tamron 35mm f/2.8, bo to co miałem nie nadawało się do fotografowania figurek, faktycznie jest tak ostry jak internety mówią.  Ma tą wadę że wyciąga wszystkie zadrapania i farfocle a to nad drzwiami to akurat zadrapanie jakieś jest. A wiesz co jest największym źródłem takich drobnych włókienek na modelach? Ręczniki papierowe, zupełnie nie spodziewałem się zdrady z tego kierunku, ale wycieranie w nie pędzli albo nawet trzymanie ich w okolicy modeli jest przyczyną tych farfocli z którymi walczyłem. 

 

11 godzin temu, bulik58 napisał:

Ciekawym twojej koncepcji , ,, makaroniarz ,, jest też w planie ?

Nie, nie ma gotowca a zwłaszcza karabinka, próbowałem coś poskładać ale odpuściłem. 

[Lipstein]

U mnie farfoclą waciki i patyczki do uszu 

[Kalor]

14 minut temu, Lipstein napisał:

U mnie farfoclą waciki i patyczki do uszu 

O to też i jeszcze papier z mokrej palety też, jak za dużo się szura pędzlem. Ale od kiedy wymieniłem ręczniki na bezpyłowe to większość zniknęła,  w ciągu  tygodnia gdy malowałem tamtą figurkę z IDFu, to znalazłem może ze dwa kłaczki na zdjęciach. Wcześniej to był dramat.

[Kalor]

Pierwszy etap washa/kurzu/itp. w kolorze libijskiej ziemi. Możliwe że za mocno, ale zazwyczaj jestem zbyt oszczędny z kontrastem i efektami i na koniec lekko żałuję.

[Lipstein]

Ja bym już na tym etapie poprzestał, bo efekty świetne. Naprawdę zacnie to wygląda 

[Kalor]

Godzinę temu, Lipstein napisał:

Ja bym już na tym etapie poprzestał, bo efekty świetne. Naprawdę zacnie to wygląda 

W miejscach gdzie wash się porozlewał i nie dało się go wyczyścić, jak dookoła tych kołków na dodatkowy pancerz czy łby śrub, już podmalowałem. Jest też dużo braków jak pod zawiasami drzwi na ostatnim zdjęciu. Nah, po takim zgrubnym brudzeniu, malowanie detali to najlepsza część(nawet gdyby miało to wyjść na gorsze).

Edytowane Sobota o 17:58 przez Kalor