Krzysztof Salwiczek Napisano 30 Listopada 2008 Share Napisano 30 Listopada 2008 Chaciałbym pokazać model, który jest w moim warsztacie już od jakiegoś czasu. Wykonany w polskim malowaniu. Dołożona została metalowa lufa i podstawowe blaszki Abera. Kalki położone, teraz czas na warstwę lakieru, malowanie detali, doklejenie zapasowych ogniw gąsek oraz próbę pokazania śladów eksploatacji, chociaż tutaj nie będę przesadzał, nie lubię modeli oblepionych kilogramem błota ale to już sprawa gustu. Zastanawiam się też jeszcze nad gąsienicami, gumowe z zestawu są bardzo giętkie i spróbuję najpierw wykorzystać właśnie je. Oto zdjęcia: Bardzo liczę na Wasze uwagi i komentarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chudziutki Napisano 30 Listopada 2008 Share Napisano 30 Listopada 2008 Wygląda bardzo fajnie Jakimi farbami malujesz? Na zdjęciach widać, że ładnie się ułożyła na modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof Salwiczek Napisano 30 Listopada 2008 Autor Share Napisano 30 Listopada 2008 Witaj, dzięki za pierwszy komentarz. Model jest pomalowany farbą Vallejo 70896 Extra Dark Green rozcieńczoną kranówą. Widać trochę niedoróbek, ale myślę, że zamaskuję je w trakcie brudzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof Salwiczek Napisano 4 Lutego 2009 Autor Share Napisano 4 Lutego 2009 No i zacząłem próbować zmiany koloru Shermana... Nie wygląda to niestety najlepiej. Ręka niewprawiona w posługiwaniu się aero, manewrowanie przy kalkach i próby zmycia farby która je zalała... To musiało się skończyć porażką. Wygląda to tak: Jest jak jest, o wkładaniu modelu do kreta nawet nie chcę myśleć. Dam temu porządnie wyschnąć i może podszlifuję delikatnie te najbrzydziej wyglądające miejsca, podretuszuję suchym pędzlem i podmaluję oznakowania. Jako, że zakupiłem właśnie pierwsze pigmenty będę miał na czym popróbować ich nakładanie, może uda się coś jeszcze uratować. Pozdrawiam, Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 4 Lutego 2009 Share Napisano 4 Lutego 2009 Odcień zieleni ok, a babole sam wymieniłeś. Trudno, człowiek uczy się na własnych błędach. Uważam jednak, że kret mu dobrze zrobi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adalek Napisano 4 Lutego 2009 Share Napisano 4 Lutego 2009 moim zdaniem wyglada lepiej:) tylko upaprz tez wieze, bo za duza roznica gora-dol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof Salwiczek Napisano 5 Lutego 2009 Autor Share Napisano 5 Lutego 2009 Adalek Lepiej to wygląda tylko kolor jako taki... Ale już jakość pomalowanych powierzchni wygląda poprostu źle i ubabranie tego błotem nic tu niestety nie pomoże. Jakub Co do nauki na błędach to też jestem tego samego zdania. Zresztą nie rozpaczam tylko powalczę z tym dalej. Myśl o krecie mnie jednak przeraża spróbuję więc zamoczyć go dzisiaj w Cleanlux-ie. Gdzieś na tym forum czytałem że to działa. Spróbuję i zobaczę co z tego wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 5 Lutego 2009 Share Napisano 5 Lutego 2009 Gdzieś na tym forum czytałem że to działa Działa, kąpie figurki(przeważnie) i kilka razy to sdamo czyniłem z modelem. Zamiast kalek, proponuję zaopatrzyć się w szabloniki abera, czy eduarda - sa helmutowe i jankesowe. W razie czego, zawsze mozna zamazać farbą. Co do zmiany kolorów, aerkiem przynajmniej ja robię to przed czymkolwiek(kalki,washe itd) Póżniejsze wyblaknięcia, czy insze waloryzacje wykonuje już pędzlem. Gwiazda, po prawej stronie ronsona, wygląda fajnie, frontowo. Fotki ciemnawe więc "co się" tak na prawdę stało, mało co widać. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof Salwiczek Napisano 10 Maja 2009 Autor Share Napisano 10 Maja 2009 Po trzech miesiącach, zainspirowany tym co "wyprawia" w swoim wątku Stroju, przypomniałem sobie o moim Shermanie zanurzonym cały ten czas w Cleanluxie ... Po wyciągnięciu z kąpieli nie wygląda to zbyt ciekawie: To wyłowiłem z dna: I zdjęcie z wieżą która uniknęła kąpieli: "Co nas nie zabije to nas wzmocni". Jestem nastawiony na podjęcie walki z tym "nieszczęściem", trzeba będzie sporo cierpliwości. Mam nadzieję, że pierwsze efekty już wkrótce. Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiub Napisano 10 Maja 2009 Share Napisano 10 Maja 2009 Teraz to bym go tylko w krecie wykąpał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stroju Napisano 10 Maja 2009 Share Napisano 10 Maja 2009 Ja Ciebie będę wspierał i motywował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ups Napisano 10 Maja 2009 Share Napisano 10 Maja 2009 Jeśli mogę coś doradzić. Ja bym kreta starał się uniknąć, sam próbowałem cleanux-a potem kreta i w efekcie cała farba nie schodziła tylko pojawiły się jakieś dziwne odbarwienia plastiku. Zresztą i tak musiałem koniec końców użyć zmywacza wamodu i dopiero to dało efekty. Dlatego radziłbym właśnie na tym etapie wykąpać model w zmywaczu wamodowskim aby się pozbyć resztek farby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof Salwiczek Napisano 10 Maja 2009 Autor Share Napisano 10 Maja 2009 Stroju Dzięki , wsparcie moralne będzie bardzo wskazane. Kiub i ups O krecie nawet nie chcę słyszeć, powstrzymałem się przed pierwszą kąpielą, powstrzymam się i teraz. Generalnie spróbuję to wszystko wyczyścić mechanicznie z pomocą wspomnianego zmywacza Wamodu i debondera. Otwieram sobie i biorę się do roboty. Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 10 Maja 2009 Share Napisano 10 Maja 2009 Oj pięknie wygląda na ostatnim zdjęciu - jakby go Wittmann pod Villers Bocage ustrzelił - Tasca nawet dała to malowanie z 4. County of London Yeonmanry - polecam budowę tamtego egzemplarza. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jendrass1 Napisano 10 Maja 2009 Share Napisano 10 Maja 2009 Ostro walczysz Slava, pozwól że sobie podglądnę ciut ciut Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 10 Maja 2009 Share Napisano 10 Maja 2009 Generalnie spróbuję to wszystko wyczyścić mechanicznie z pomocą wspomnianego zmywacza Wamodu i debondera. Otwieram sobie i biorę się do roboty. no to zdrówko Ktoś, chyba Temir_2 polecał zwykły denaturat jako zmywacz akryli. Na pewno tańszy od debondera Ja swojego BA zmyłem dosłownie w 15minut debonderem właśnie ale rozmiarowo to była myszka przy słoniu, nie mówiąc już o prostocie kształtów. Tak czy siak powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof Salwiczek Napisano 11 Maja 2009 Autor Share Napisano 11 Maja 2009 Zainteresowanie widzę spore, dzięki Jakub Sherman spalony przez Niemców? Spod mojej ręki ? O nie, co to to nie. Jendrass Zapraszam Tylko proszę zachować należną powagę, tutaj trwa reanimacja . Rafał Debonder to tylko tak do nawilżania patyczków, więc dużo go nie zużyję. Co by nie było że nic się nie dzieje stan po pierwszej sesji czyszczenia zgrubnego. W sumie fajnie to schodzi tylko sporo drobnych części nadawało się tylko do oderwania, niektóre odpadły same. Trzeba je będzie pozamieniać na jakieś odpowiedniki ze złomu i chyba tutaj będzie główna zabawa. Tak to wygląda na dziś: Jak będzie czas to jutro czyszczenie góry na gotowo, szpachlowanie "dziadów" i początek czyszczenia układu jezdnego. Tutaj przynajmniej co nie da się wyczyścić można spróbować zamaskować jakimś zaschłym błotem. Ciąg dalszy (mam nadzieję że szczęśliwy) nastąpi... Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.