Skocz do zawartości

SLT-56 "Franziska" , Trumpeter, 1/35


rObO87

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 193
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Polish modelers are top skilled ! Keep it up that's worth it !

Hope that you didn't have in mind my miserable skills

You say that you like Franziska... So what do you think about THIS kit

 

polisz jor english

 

Mam nadzieję, że pisząc "polscy modelarze wymiatają itd " nie miałeś na myśli moich niezbyt dobrych jeszcze umiejętności.

Mówisz, że lubisz ten pojazd. Co w takim takim razie sądzisz o SLT 50-3 "Elefant" (link)

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrzmy na oryginał:

 

Bild_046.jpg

 

Jak widać, są tam 2 sztaby z drewna służące chyba jako "zderzaki", gdy podjeżdża pojazd:

 

Bild_060.jpg

 

Domyśleć się można, że imitacja z plastiku nie będzie zachwycać... Dla mnie w każdym razie, było to nie do przyjęcia, więc zrobiłem nową z właściwego materiału, dodałem też ślady eksploatacji. Zdecydowanie lepiej to wygląda prawda?

 

obraz001bh9.jpg

 

Zakończyłem już praktycznie pracę nad podwoziem naczepy (dodane parę skrzynek na narzędzia, koszyk na zapasowe koła oraz podpory, które przykleję na stałe po pomalowaniu, nie da się ich zrobić jako wysuniętych):

 

obraz005nh8.jpg

 

obraz006yg8.jpg

 

obraz007ve5.jpg

 

Brakuje tylko amortyzatorów oraz paru drobnych części. Podobnie jak w ciągniku, koła będzie można "skręcać".

 

Również prace nad przednią częścią naczepy są na ukończeniu. Kwestia dodania paru uchwytów:

 

obraz008ao5.jpg

 

obraz010gu5.jpg

 

obraz009rx9.jpg

 

obraz011ki2.jpg

 

obraz012yp0.jpg

 

Na koniec mała przymiarka....

 

obraz002kb0.jpg

 

obraz003pa3.jpg

 

obraz004ge6.jpg[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh no i tak jak Ci mówiłem nie taki diabeł straszny jak go malują, ten model to naprawdę fajna rzecz - choć i poprawić troszkę trzeba. Wymiana klocków plastikowych imitujących drewno, też jak najbardziej wyszła in plus. Przeszlifuj tylko je troszkę coby nie były takie poszarpane.

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, model fajny ale czasami jakość odlewu jest powalająca...

Belki celowo tak "zużyłem" - sugerowałem się zdjęciem oryginału

 

Kolejna przymiarka:

 

img0412hh3.jpg

 

img0413it6.jpg

 

img0414ms8.jpg

 

Powoli zbliżam się do końca...

 

img0415zk8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, z tym Trumpkiem i jego jakością to tak nie przesadzaj. Sklejałem ich 3 modele - LAV25, KW-2 i Strv103B i bardzo miło wszystkie wspominam. Lubie ich szary plastik, bardzo podobny do dragonowskiego.

A te bydle - fajne jest.

 

Szkoda, że Niemcy nie wozili Panter i Królewskich na podobnych w czasie II WŚ, było by co kleić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj oj, Tigera albo Panthery absolutnie by to nie uwiozło, żeby uciągnąć na holu jeden z powyższych czołgów trzeba trzy Famo połączone ze sobą do każdego pojazdu.

 

Przyczepa Sd.Ah 116 przewiezie maksymalnie StuGa, albo Pz.kpfw IV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko potwierdza, jak badziewne to były czołgi

 

btw. tak się zastanawiam nad kupne tego MAZa...

 

 

Nie zestawiaj ze sobą czołgi IIWW i aktualne, bo technika inna, wojna inne, ale śmierć ta sama...

 

A panter to nawet się nie opłacało ruszać czy ciągnąć, kiepski silnik, często się psuł - czołgi te nie powinny nawet opuścić fabryki

 

Cóż, ale tygrys mimo wagi to jak przydzwonił z 88 w jakiś inny złomias to było jedno wiadome - kaputt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A panter to nawet się nie opłacało ruszać czy ciągnąć, kiepski silnik, często się psuł - czołgi te nie powinny nawet opuścić fabryki

Zanim kolejny raz napiszesz takie bzdety, poczytaj troszkę :>

 

Robo87, wracając do fauna, masz zamiar go malować aero, co nie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A panter to nawet się nie opłacało ruszać czy ciągnąć, kiepski silnik, często się psuł - czołgi te nie powinny nawet opuścić fabryki

niech chciałbyś by ten złom z kiepskim silnikiem piep***** w Twój dom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do pantery to faktycznie trochę jej mocy brakowało, ale co ja tam się znam... Smile

eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee, mocy to zdecydowanie brakowało czołgowi Königtiger i Tiger, ale w panterze wszystko śmigało jak należy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy czołg wysłano na front po zaledwie 20 miesiącach od chwili rozpoczęcia nad nim prac. To on miał przynieść Niemcom zwycięstwo w bitwie pod Kurskiem (lipiec 1943). Tymczasem większość maszyn nie dojechała do Bielgorodu - pożary silników i usterki układów jezdnych sprawiły, że wielu spośród nowych maszyn nie dane było sprawdzić się w boju. Jednak po usunięciu ewidentnych błędów konstrukcyjnych Pantera (Sd. Kfz.171) okazała się idealnym wozem bojowym.

 

 

Hmmm, czemu ludzie patrzycie zawsze z tej jasnej strony, ja słyszałem tylko i wyłącznie wersję i doczytałem, że panterki miały problem z silnikiem, teraz w pośpiechu odkryłem coś takiego, no i proszę, jest info o tym, że jarały się??

Też jest napisane, iż później naprawiono usterki.

A tak wogule, nie kwestjonuję tego, że 88 były jakieś nie teges.

Z tego co wiem to jedna z najlepszych armat do wszystkiego od samolotu po czołg szło z niej rozdmuchać wszystko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.