wielkamucha Napisano 8 Lutego 2009 Share Napisano 8 Lutego 2009 (edytowane) Witam serdecznie Koleżanki i Kolegów modelarzy! Jestem kompletnie świeży na tym Forum (jak i na wszystkich innych), choć modelami "param" się od kilkunastu ładnych lat - przy czym sklejam co mi się podoba, bez określonego okresu lub rodzaju (lubię zarówno łódeczki, jak i samolociki, jak i wszystko inne - no, może bez szczególnej estymy dla figurek). Dlatego wybaczcie mi nieotwierające się lub nieostre zdjęcia, czy błędy w postach - będę starał się je eliminować jak najszybciej. Błędy w warsztacie też będą się zdarzały - po części dlatego, że będą zamierzone (tak, tak, jestem leniwy ), a po części dlatego, że bardzo daleko mi do mistrzów w stylu Rafała Jankowskiego czy Tornada. Staram się traktować to jako przyjemność i czasem po prostu nie mam najmniejszego zamiaru gonić za maksymalną zgodnością z wymiarem, czy wiernością oryginałowi - choć oczywiście, będę się starał ... No, ale dosyć "pitu-pitu" o mnie, pora przejść do konkretów. Jak w tytule, na warsztat idzie model OP Gato produkcji Trumpetera w skali 1:144 z okresu (jak sam producent podaje) 1944 roku. Pomimo jednak ładnego wykonania, jak to z Trumpkiem bywa - co plusów, tyle minusów. Oto rzeczony model: i jego mini-inbox: W "produkcji" będę podpierał się też częściami z tego modelu (wiem, herezja! ) a także taką literaturą (TBiU były jedną z "przyczyn" dłubania, więc choć zbyt mocno wiarygodnym źródłem nie są, to na fotce będą): [edit - 2 godziny później] Ponieważ nie ma komentarzy, lecimy dalej z koksem... Różnie bywa u mnie z weną, więc model ruszyłem już kilka dni wcześniej, zanim zdecydowałem na ten wątek. Dlatego kilka rzeczy mam już zrobionych, natrafiłem też na kilka błędów, jak to z Trumpeterem bywa. Jeden z nich - kiosk okrętu. Producent podał, że jest to wersja z 1944 roku. W sumie chyba jest, chociaż... Na tym zdjęciu mamy kiosk USS Gato (SS212) i wszystko byłoby jak w modelu, gdyby nie data zrobienia fotki - 8 sierpnia 1943. Na kolejnych zdjęciach - z 29 listopada 1944 (oba zdjęcia ze strony: http://www.navsource.org/archives/08/08212.htm) - ściany kiosku są już niższe, widoczne są też podpory pomostu dla obserwatorów. Oczywiście, te zdjęcia były zrobione już po przebudowie w Mare Island i można powiedzieć, że wszystko jest OK, ale na wcześniejszej fotce z 23 listopada `44 (źródło: http://www.navsource.org/archives/08/08212.htm) kiosk też już jest niższy. Dodatkowo gmatwa sprawę fakt, że w dostępnych mi źródłach brak jest informacji, czy w listopadzie `44 była przebudowywana struktura kiosku - jest tylko mowa o zmianie wyposażenia elektronicznego. Dlatego nie wiem jeszcze, jaką wersję wykonam - ale chyba jednak tę z końca 44. Tak, czy siak - producent "dał ciała" w obu przypadkach, bo odpuścił sobie zupełnie relingi. Owszem, te na pokładzie można wykonać z nitek (Trumpek dał w tym celu trochę "patyczków" montowanych na kadłubie i kiosku), ale jak pokazują zdjęcia, Gato (SS212) na kiosku miało je wykonane z rurek lub prętów. A o relingach na pomoście dla obserwatorów/sygnalistów już zupełnie zapomniano... Kolejny kwiatek - wyrzutnie torpedowe. Te dziobowe są OK - ponieważ jednak producent zrobił im wypukły kontur osłony, a mnie nie chciało się ryć - postanowiłem je po prostu wyciąć - 2 lub 4 zrobię otwarte, z widocznymi rurami . Tak wyglądały przed, a tak po wycięciu: Na pewno górne będą otwarte, może jeszcze zrobię dolne. Tak natomiast wg naszych azjatyckich przyjaciół wyglądały wyrzutnie rufowe: a tak wg budowniczych i na USS Tullibee (SS284): Trzeba było przerabiać, tym bardziej, że górne również miały być otwarte... Edytowane 10 Lutego 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 8 Lutego 2009 Share Napisano 8 Lutego 2009 witaj czy już zapadła decyzja, który okręt będziesz robił? póki co króluje USS Cobia na forum Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 8 Lutego 2009 Autor Share Napisano 8 Lutego 2009 Miło mi, że taka znakomitość tego działu wita mnie jako pierwsza! Jeszcze się nie zdecydowałem, nie wykluczone, że będzie to właśnie SS212 (Gato), choć od pewnego czasu zastanawiam się nad którymś z Balao. [edit] Kusi mnie zwłaszcza pomysł wykonania otwartego pomostu, bez górnej platformy dla obserwatorów, tak typowego dla wielu Balao. Wracając do modelu - musiałem przerobić trochę rufę, aby te wyrzutnie "miały ręce i nogi" . Nakleiłem więc trochę powyginanych kawałków płytek polistyrenowych (mam przykre wspomnienia po szpachli, a tu to przynajmniej materiał jest jednolity), tak to wyglądało: i po dłuuuuugim orcowaniu pilnikami i papierem zaczęło w końcu przypominać to, co na zdjęciach: Oczywiście, trzeba to jeszcze doszlifować i wyrównać, mogę jednak już powiedzieć, że fotka przedstawia wycięte "na wylot" otwory w kadłubie (z drugą połówką jest tak samo), a otwarta będzie górna wyrzutnia, którą trzeba trochę jeszcze poprawić. Dolną zakryje odpowiednio gustownie profilowana pokrywa [edit2] Teraz właśnie plastik na tych poprawianych wyrzutniach twardnieje, a potrzebuje na to czasem kilku dni po potraktowaniu go klejem (co z jednej strony jest dobre, z drugiej - ogromnie irytujące ). W międzyczasie popełniłem kadłub sztywny. Tak, tak, Trumpek dodał do modelu walec, stanowiący kadłub sztywny - nie mierzyłem go, na długość jest za mały (nie ma sekcji dziobowego i rufowego przedziału torpedowego), ale pozostałe wymiary są chyba raczej zgodne ze skalą - ma nawet 2 pokłady (jak w oryginale) i grodzie z otwartymi włazami (choć po co, skoro nic w środku nie ma ). Tak wygląda połówka tego walca względem całego kadłuba: a tak cały kadłub sztywny, po przyklejeniu dodatkowo studzienki włazu i zamocowaniu drabinki z U2540 (będzie przejście do kiosku ). Na razie to wszytko, reszta będzie się pojawiać w miarę możliwości i wykonania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 8 Lutego 2009 Share Napisano 8 Lutego 2009 do tej relacji będę zaglądał na pewno, model w tej skali wciąż jest na etapie kuszenia mojej osoby (w 1:72 to jak dla mnie za wielkie bydlę) podoba mi się, że przerabiasz i pokazujesz fotki wg których to robisz dobrze by było gdybyś znalazł troszkę inne tło dla całego kadłuba Jędrek ps. dzięki ale będę wdzięczny za nie nazywanie mnie znakomitością (itp.), nie poczuwam się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 8 Lutego 2009 Share Napisano 8 Lutego 2009 Zapowiada się (właściwie już jest) bardzo ciekawa relacja , chętnie będę tu zaglądał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 10 Lutego 2009 Autor Share Napisano 10 Lutego 2009 Miło mi . Obecnie pracuję nad wyrzutniami dziobowymi, rufowe po ponownym przeszlifowaniu czekając na swoją kolej nabierają "mocy urzędowej" A tak wyglądają wstępnie przygotowane tuby wyrzutni - jeszcze przed zaślepieniem jednego z krańców. Zrobiłem je z końcówek wyrzutni z uboota (po odcięciu pokryw, które też tutaj "zaangażuję") Pozdrawiam, wielkamucha P.S. Jędrek - obiecuję poprawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 10 Lutego 2009 Share Napisano 10 Lutego 2009 Hej. Przejrzałem swoje archiwum i wygrzebałem co następuje: - Squadron Signal 4028 Gato-Class Submarines in action - [FineScaleModeller] 2005-02 ...USS Gato... - [TamiyaModelMagazine] 138 2007-04 ... US Navy Gato Class 1:72 ... - [TornadoWojnaNaMorie] 001 Submariny USA Gato Jakby co - to służę pomocą. Pozdrowionka ZzB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 11 Lutego 2009 Autor Share Napisano 11 Lutego 2009 Witaj! Jak widać na fotce z literaturą, to Squadron/Signal 4028 jest też w moim posiadaniu (właściwie była to pierwsza publikacja, jaką zdobyłem - trochę przypadkowo). Do tego doszły jeszcze S/S 4002 "U.S. Subs in action" (gdzie temat jest trochę szerzej potraktowany, z uwzględnieniem pozostałych klas biorących udział w wojnie na Pacyfiku) i Warship Pictorial 28: "Gato type fleet submarines", która jest najbardziej przydatna w pracach - to taki "walk-around", zawiera b. dużo dokładnych zdjęć detali, często jeszcze podpisanych datą wykonania i numerem burtowym okrętu, co bardzo ułatwia sprawę. Przeglądając ją, doszedłem do wniosku, że pewno nie wyczerpuje tematu, ale jej zawartość w znacznej mierze mnie zadowala, choć w tym wypadku nie będę miał skrupułów wykorzystać Twoją pomoc Przypuszczam, że przynajmniej jedna z tych publikacji traktuje o modelu Revella? Pozdrawiam i dzięki za pomyślenie o mnie! [edit - po 2 dniach] Trochę przez ten czas popracowałem, a jako, że martwi mnie trochę ta rufa, złapałem się za dziób. Posiłkując się m.in. tymi oto zdjęciami (SS284) wykonałem dziobową wyrzutnię torped. Dwie ostatnie fotki prezentują ją z zewnętrzną osłoną założoną "na słowo honoru" (jeszcze nie ukończoną). Widać też zaślepiony otwór środkowej wyrzutni, co do dolnej to się jeszcze zastanawiam . Bakburta też ma już wyrzutnię, choć na razie tylko ją. Przy okazji - ma ktoś pomysł, jak pomalować fragmenty konstrukcji widoczne przy otwartej pokrywie? Materiały, którymi dysponuję, są właściwie tylko czarno-białe, w literaturze nic nie znalazłem, a kolorowe zdjęcia ze strony USS Drum nie rozjaśniają tematu. Myślałem machnąć całość na czarno, ale kusi mnie też pomalowanie tego na czerwono , z pozostawieniem czarnej osłony. Jakieś sugestie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 31 Marca 2009 Autor Share Napisano 31 Marca 2009 (edytowane) Witam po przerwie! Wiem, że to nieładnie pisać swoje posty jeden pod drugim, ale, że nikt nie czyta i nie pisze, to dam taki mały apdejcik. Ot tak, żeby było widać, że coś idzie do przodu. Stare przysłowie mówi: niedbały robi dwa razy. Wycinając dziobowe furty wyrzutni zgodnie z zaznaczeniem producenta zrobiłem kichę - otwory są za krótkie i przez to wyrzutnie stopniowo rozchodziły się na boki - kolejna para coraz szerzej. Wyglądało to tak: Wiedziałem już wcześniej, że tak jest, ale z lenistwa nic z tym nie zrobiłem, nawet zacząłem już przyklejać pokrywy wyrzutni (co widać na załączonym obrazku). Później jednak mnie sumienie ruszyło i musiałem wycinać prawie wszystkie otwory na nowo, aby miało to ręce i nogi. I chyba ma, bo teraz wygląda to tak. Przy okazji prezentuję docelową już konfigurację dziobu z 4 otwartymi wyrzutniami - obie burty mają już zrobione pełne "korytka", w których siedzą. W produkcji są pokrywy i mechanizmy ich otwierania. Zapraszam do oglądania. P.S. Ostatnio nabyłem też takie "cudeńko" I chyba się za nią za jakiś czas wezmę Edytowane 26 Maja 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 31 Marca 2009 Share Napisano 31 Marca 2009 ale, że nikt nie czyta i nie pisze, Prawdę mówiac to i Ty za często nie piszesz a obserwatorów masz, choć by w mojej osobie Ps. za luki wyrzutni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 31 Marca 2009 Autor Share Napisano 31 Marca 2009 ale, że nikt nie czyta i nie pisze, Prawdę mówiac to i Ty za często nie piszesz a obserwatorów masz, choć by w mojej osobie W zamierzeniu było to z lekkim przymrużeniem oka , ale postaram się poprawić. Chwilami po prostu nie mam weny, a pisać, że zrobiłem jedną-dwie dziurki, których nawet nie widać, to trochę mi głupio Nie chcę też na pusto "nabijać licznika" Pozdrawiam, mucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 4 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 4 Kwietnia 2009 Hej, hej! Zmobilizowany uwagą Andrzeja zdecydowałem się trochę ruszyć do przodu. Chcąc nadać trochę charakteru balii, zrobiłem klapy wyrzutni - tak one wyglądają wraz z mechanizmem ich otwierania/obrotu - dla porównania z podstawową miarką modelarską A tak z kolei na swoich miejscach w kadłubie: I tu dochodzę do przyczyny napisania tego postu: ma ktoś z Was pomysł, jak te wnęki wraz z całym "badziewiem" pomalować? Dostępna mi literatura albo milczy na ten temat, albo ogólnikowo stwierdza, że podwodna część kadłuba była malowana na czarno. Kolorowe zdjęcia przedstawiają malowanie nieprawdziwe (np. ze strony USS Batfish SS310), albo niewiele na nich widać (strona USS Drum, SS228). Wydaje mi się, że na fotce przedstawiającej rufowe wyrzutnie USS Drum widnieją różne odcienie czarnego... Na razie elementy są położone "na sucho", choć chciałbym je dziś lub jutro przykleić - powstrzymuje mnie właśnie problem z malowaniem, zwłaszcza tych dekli. Nie mamy na Forum żadnego speca od amerykańskich balii z 2 wojny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 4 Kwietnia 2009 Share Napisano 4 Kwietnia 2009 Moze ta fotka pozwoli ci rozwiać wątpliwości: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 4 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 4 Kwietnia 2009 Dzięki za szybką reakcję! Niestety, nie rozwiązała ona wątpliwości Posiłkowałem się zdjęciami z sieci, ze stron poświęconych SS228, a dokładnie tymi fotami: i niedużo na nich widać... [edit] - po chwili Zajrzałem jednak jeszcze raz do netu (głupia sprawa, ale mam stare zdjęcia ) i wyczaiłem idealną fotę na www.navsource.org: http://www.navsource.org/archives/08/0822816.jpg Teraz to już wszystko jasne - she is black Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rufin Napisano 5 Kwietnia 2009 Share Napisano 5 Kwietnia 2009 "czyli zady i walety Trumpka". A co to są walety Trumpka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 23 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 23 Kwietnia 2009 Rufin - w poście powyżej masz odpowiedź na zdjęciach. Na tym z lewej "zady", a tym z prawej - "walety" A tak na poważnie - prace trwają, choć na razie nad mało znaczącymi elementami - zaślepiłem lewoburtową kluzę kotwiczną, przerobiłem (albo zchrzaniłem, nazywając rzeczy po imieniu) prawoburtową, zabrałem się też za kiosk... Obecnie walczę trochę z rufą, niewykluczone, że ją utnę i wstawię zrobioną od podstaw, bo się trochę zniechęciłem... Zapewniam wszystkich zaglądających, że mimo wszystko idzie to do przodu. Niedługo powinny się pojawić chyba nawet kolejne foty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 1 Maja 2009 Autor Share Napisano 1 Maja 2009 Niedługo powinny się pojawić chyba nawet kolejne foty. "A słowo ciałem się stało..." Wykorzystując dzisiejszy dzień wolny i wolną chatę podłubałem chwilę przy Gato. Wcześniej zirytowany beznadziejną sytuacją z rufą, postanowiłem tamtejsze wyrzutnie wykonać od podstaw i tak one wyglądają - w trakcie fabrykacji i po jej zakończeniu: Dziś odciąłem rufę jednej z połówek kadłuba i wypiłowawszy wszystkie niepotrzebne kawałki, aż przypominała fajną rynienkę, wkleiłem ukończoną sekcję. Wstępnie wyszło to tak i na razie schnie. W ostatnim czasie pobawiłem się trochę też z kioskiem. Skleiłem obie połówki i pokład - i tu okazało się, że jest on trochę szerszy, niż cała bryła. Wyraźnie widać to po przyłożeniu przedniej osłony pomostu bojowego, która ma szerokość równą właśnie pokładowi. Trzeba będzie ciąć. Miłej majówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 20 Maja 2009 Autor Share Napisano 20 Maja 2009 (edytowane) Witam ponownie! Powolutku, pomalutku - idziemy do przodu... Właściwie prace koncentrują się głównie wokół du... rufy . Jak już kiedyś pisałem, jest ona moim przekleństwem i to przez nią mam takie przestoje. Po prostu - czasem mam dosyć Do rzeczy. Nowa wersja rufowych wyrzutni (i reszty wokół nich) została doklejona do reszty połówek kadłuba i wstępnie prezentowało się to następująco: a tak po uzupełnieniu poszycia nad i pod lukami, złożone "na sucho": O ile widok od dołu jest ok., to spojrzenie na górę od razu wywołało decyzję: do poprawki! Góra jest zdecydowanie za płaska (rozjeżdża się jak żaba), a w dodatku w widoku z boku dorobione części opadają bardziej stromo, niż reszta - a powinna to być jedna prosta linia prawie do końca - jak na tej fotce: http://www.navsource.org/archives/08/0821242.jpg Nie wiem, czy uda mi się dojść do takiego kształtu, ale będę próbował. Na razie profilaktycznie jedna połówka znowu jest oklejona plastikiem. W międzyczasie trochę ruszyłem też wstępnie rozgrzebany kiosk. Pobawiłem się przednią osłoną: i kilkoma innymi pierdółkami. We wstępnych przymiarkach wygląda to tak: Czyli decyzja zapadła - robimy wz.1944 (późny). Pozdrawiam, wielkamucha P.S. Szukam 40mm Boforsa w 144 - wiem, że robi go chyba WEM. Nie ma nikt takiego na zbyciu? P.S. 2 Wiem, że czytacie (wystarczy spojrzeć na licznik), za co BARDZO DZIĘKUJĘ, ale maźnijcie coś, choćby że się nie podoba, bo głupio trochę odpowiadać na swoje własne posty Edytowane 26 Maja 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert822 Napisano 20 Maja 2009 Share Napisano 20 Maja 2009 Dla mnie wszystko co tu zobacze jest nowe i interesujace wiec czytam ale nie zwsze komentuje bo ciezko komentowac nie majac doswiadczenia w tym temacie. Ja dopiero tu stawiam pierwsze kroki.Dla mnie bomba poprostu ze swoimi wypocinami chowam sie . pozdrawiam i kibicuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vought Napisano 21 Maja 2009 Share Napisano 21 Maja 2009 A więc drogi wielkamucha. Przeczytałem cały topic już ze 2 razy i mogę jedynie powiedzieć że wiesz co robisz bo ja osobiście nie jestem w stanie stwierdzić w jakim celu przeprowadzasz tak pracochłonne przeróbki (czyżby zestaw tab bardzo odbiegał od dokumentacji?) W każdym razie jest mi to bardzo na rękę i śledzę każdy krok gdyż widzę że ty tu w ogóle stosujesz jakieś czary za pomocą kawałków polistyrenowych których nigdy nie próbowałem. Prosiłbym o nawet o więcej zdjęć takich ze środka konwersji żeby ukazać jak to wygląda przed- w trakcie i po. Tak trzymać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koks Napisano 21 Maja 2009 Share Napisano 21 Maja 2009 czym wycinasz tak dokładnie te kawałki polistyrenu?? moje po wycięciu wyglądają żałośnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 21 Maja 2009 Autor Share Napisano 21 Maja 2009 Witam! nie jestem w stanie stwierdzić w jakim celu przeprowadzasz tak pracochłonne przeróbki (czyżby zestaw tab bardzo odbiegał od dokumentacji?) Po prawdzie, to czasami sam zadaję sobie to pytanie . Na pierwszy rzut oka zestawik jest całkiem niezły. Najpierw myślałem, że Chińczycy całość wzięli "z kosmosu", po przejrzeniu zdjęć okazało się jednak, że zawartość pudełka ma swoje potwierdzenie w materiałach. Mógłbym więc odpuścić i zrobić model "z pudła", ale ilekroć patrzę na wyczyny wasze i reszty kolegów, to robi mi się trochę głupio, że inni mogą, a mi się nie chce . Co do poprawności modelu, to jak wspomniałem, jest nie najgorzej, jednak przy bliższym przyjrzeniu się wychodzi na jaw sporo pierdółek, w sumie niewielkich, ale jak je pozbierać, to można stanąć przed pytaniem, czy buduje się zabawkę, czy model. Ja popełniłem błąd i przed zabraniem się do niego obejrzałem kilka tematów o budowie większej wersji Revell'a w "72". Zachciało mi się kilku bajerów (np. otwartych wyrzutni torped) i wtedy okazało się, że żeby je mieć, to trzeba trochę pracy w to włożyć, bo właśnie to jest za małe, tamto za krótkie, a czegoś jeszcze w ogóle nie ma... Gdybym rzeczywiście bez przeróbek chciał np. zrobić na rufie wyrzutnie, to po prostu... nie zmieściły by się tam Więc zaciskam zęby, oglądam dla motywacji Wasze prace i jadę dalej czym wycinasz tak dokładnie te kawałki polistyrenu?? Dokładnie??? Mnie one wychodzą właśnie strasznie nierówno, potem dopiero je szlifuję, choć i tak po przyłożeniu linijki lub szablonu to bym się chyba musiał schować pod krzesło Wycinam je scyzorykiem (wg szablonu lub nie), po czym pilnik-papier, pilnik-papier itd A płytek polistyrenowych używam z czystej niechęci do żywicy i szpachli - żywica jest sztywna, krucha i droga, a szpachlówka powyginała mi już kilka modeli, więc ją sobie odpuściłem Dzięki i pozdrawiam P.S. Oszlifowałem dziś poprawioną rufę na jednej połówce kadłuba. Zdjęcia jednak wyszły do bani, więc pojawią się dopiero za kilka dni. [edit 22.05.2009] Rano spróbowałem zrobić zdjęcia przy świetle dziennym i coś już wyszło ( ). Tak "mniej-więcej" wygląda różnica przed i po poprawie (która w końcu mi pasuje ). pzdr, bzzz-bzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 12 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 12 Czerwca 2009 Hej, hej! Jak tam w długi weekend? Dla mnie akurat niekoniecznie jest on długi (robota w trybie zmianowym ), ale z lenistwa skorzystałem dziś z dobrodziejstw UŻ i podłubałem trochę, coby tego lenia przepędzić. A ostatnio robiłem we wszystkim po trochu. Rufa jest już na ukończeniu - tak wyglądają obie połówki kadłuba, zostało jeszcze dodać wypukłe wyprofilowania przy lukach dolnych wyrzutni (których i tak nie będzie ) i poprawić trochę detale na końcu tych luków (na samej końcówce kadłuba). Zdjęcia nie do końca wyszły, ale przy tym białym plastiku nie zawsze wszystko widać Idąc wzorem kolegi Marka (donalyah00) i jego relacji z budowy B-123, postanowiłem pobawić się w zrobienie otworów napływowych balastów. Wprawdzie nie znalazłem zdjęć spodu kadłuba Gato, ale za wzorzec posłużyła mi fotka USS Squalus: którą pobawiłem się trochę i kręcąc kontrastem i jasnością "dostałem to, com chciał". Napływy (wraz chyba z klapami) zaznaczone strzałkami: Wprawdzie "Squalus" (SS192) należał do typu "Sargo", jednak porównując zdjęcia większości amerykańskich OP z okresu lat 30 i wczesnych 40 doszedłem do wniosku, że ich projekty / kształty w sporej mierze były do siebie podobne, zaś podwodne części kadłuba - niemalże identyczne. Więc... Zrobiłem tak, jak Marek napisał w swoim temacie: wyznaczywszy umiejscowienie grup otworów na kadłubie (to już zupełne SF ), powycinałem prostokąty, w które obecnie wklejam kawałki płytki polistyrenowej o grubości 3mm, robiąc z jednego prostokątnego otworu 2 mniejsze. Otwory zostały od środka kadłuba też trochę zeszlifowane, żeby nie raziła tak grubość plastiku (ten kadłubowy ma prawie 2mm). Cała operacja wyglądała mniej-więcej tak: A tak wygląda cały kadłub ze wszystkimi otworami Obecnie robię kolejne "przegródki" i wypełniam nimi pozostałe otwory. Niektórzy pewno pomyślą: po co? Otóż, model będzie pływający . Ale nie mam zamiaru ładować w niego ponad pół kilo żelastwa, tym bardziej, że musiałbym coś zrobić z tymi otworami przelewowymi na górze kadłuba (przechodzą przez pas linii wodnej). Fakt, że Trumpeter dał możliwość zbudowania zamkniętego kadłuba sztywnego, nasunął mi myśl, żeby zbudować go jak prawdziwego Gato, w układzie dwukadłubowym. Cały kadłub zewnętrzny będzie wypełniony swobodnie przepływającą wodą, jak w oryginale, na powierzchni model utrzyma zamknięty szczelnie kadłub sztywny (sprawdziłem już, ma duży zapas wyporności, trzeba go nadal dociążyć przynajmniej 100g ciężarkiem - będzie wtedy też stabilniejszy). Po to więc ta zabawa, tym bardziej, że bez nich to spód wyglądał tak pusto... "W trakcie" jest nadal kiosk, ale chwilowo ma przerwę Pozdrawiam, bzzz-bzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donalyah00 Napisano 12 Czerwca 2009 Share Napisano 12 Czerwca 2009 Nieźle Ci to idzie! (to już zupełne SF) Znalezione u Friedmanna: Pozdrawiam, Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 12 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 12 Czerwca 2009 Nieźle Ci to idzie! Dzięki! Znalezione u Friedmanna: No to żeś mnie dobił Po ruszeniu już tych otworów nie mam szans, aby zrobić je jak należy... Ale... tak łatwo się nie poddam . Dorobię ich trochę z przodu i z tyłu oraz na rufie, tak, że powinny coś przypominać z tego rysunku... Kanał, normalnie Pozdro, mucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.