Skocz do zawartości

B-17 F Academy - 1:200 :)


jachud3

Rekomendowane odpowiedzi

Odgrzebuję temacik, bo zakupiłem sobie humbrolowskiego Clearfix'a... więc pierwsze, co zrobiłem, to przetestowałem na B-17 (w końcu po to to kupiłem )... muszę powiedzieć, że efekt zadowolił mnie w 500% Jeśli w przerwach między Tigerem, którego chcę szybko sklecić, a (może) Wellingtonem, zrobię jakieś postępy, to zamieszczę foty A na razie żyjcie informacją, że wycięte okna mają już ramy pomalowane od środka na czarno coby plastik przez tego Clearfix'a nie przebijał.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • 2 months later...

No to wio, równocześnie z Wellingtonem jakoś mnie naszło na Fortecę:

 

B-17 po sklejeniu kadłubu, szpachlowaniu (i tak gdzieniegdzie muszę poprawić) i małej operacji:

 

DSC05046.jpg

 

I obiekty, które wpadły pod skalpel:

 

DSC05011.jpg

 

Czyli nos, górny i dolny strzelec. Mam nadzieję zrobić vacu do tych elementów, coby ładniej było

 

Jeszcze kilka rzutów oka na samolot:

 

DSC05047.jpg

 

DSC05048.jpg

 

DSC05050.jpg

 

Spokojnie, ten czarny przy silnikach kontrolnie ;D

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

Pierwszy raz w życiu ZAPOMNIAŁEM o modelu.

Sprzątam sobie biurko warsztatowe i nagle natykam się na małe pudełko.. "Co do cholery?" No to otwieram i nagle szok Leży sobie Fortecka zaniedbana, patrzy się na mnie takimi smutnymi oczami... no to sru na warsztat i robimy

Pierwsze co zrobiłem, jako iż miałem już całą bryłę samolotu sklejoną - Maskolem okienka i całość Surfacerem psiknąłem, zostawiłem na noc do wyschnięcia. Rano biorę model do ręki, oglądam... i załamałem ręce. Zresztą chyba to zdjęcie wystarczy jako narracja ile to musiałem szlifować i poprawiać:

 

th_DSC06298.jpg

 

Generalnie musiałem przeszlifować od nowa silniki i cały spód.

Znalazłem też w pudełku to:

 

th_DSC06302.jpg

Przypomniałem sobie, że kiedyś tam zrobiłem vacu do stanowiska bombardiera... czyli to mam z głowy.

 

Teraz zostało już tylko odessać sobie oszklenia stanowisk górnego i dolnego strzelca, no i malowanko...

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zapomniałem. Bacznie wyłapuje i obserwuje wszystkie modele mojego wielkiego love jakie tylko są na necie. Nie poddawaj się. Na jesień widzę Twojego B-17 w Arenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Nareszcie... już bliżej, niż dalej. Forteca popsikana, na razie tylko charakterystyczne elementy dostały 'czerwonki', jutro zabieram się za maskowanie, potem psikamy krawędzie natarcia na czarno, znowu maskujemy i potem... kolorki główne Mam nadzieję z całością wyrobić się do następnej soboty... ale to są nadzieje

 

th_DSC06785.jpg

 

Dodatkowo - zakupiłem sobie ostatnio Surfacera w spray'u. Bardzo, ale to bardzo przyspiesza pracę Jak widać musiałem jeszcze gdzieniegdzie poszlifować, ale to kosmetyka.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Mam nadzieję z całością wyrobić się do następnej soboty

Zawsze tak jest

 

Ech... a już miałem pomalowany cały spód, taka piękna, równa warstewka.. i co się stało? Kadłub pękł więc zdzieramy farbkę, CA, szlifowanko i znowu przygotowanie do malowania...

 

th_DSC06805.jpg

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Uff, już ostatnia prosta... na ursynowski konkurs będzie gotowa

 

th_DSC06810.jpg

 

th_DSC06819.jpg

 

th_DSC06821.jpg

 

th_DSC06822.jpg

 

Teraz tylko jeszcze jedna warstwa sido, jakiś wash, eksploatacja leciutka no i potem doklejenie vacu i zrobienie szybek z clearfixu - teoretycznie bułka z masłem

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi to mówić, bo model wygląda bardzo zachęcająco, ale miejsca, w których znajdzie się oszklenie kokpitu wyglądają okropnie. Może da się jeszcze coś z nimi zrobić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie można było tego powiedzieć ZANIM pomalowałem? Zawsze znajdzie się ktoś kto wytknie błędy już w ostatniej fazie budowy... przecież poprzednie zdjęcia wiszą tu wystarczająco długo Teraz to ja już nie mam siły tego zmieniać bo ponad połowa czasu budowy tego modelu to właśnie wiercenie tych otworów...

A tak nawiasem mówiąc, co w nich dokładnie jest takiego 'okropnego' jeśli mogę wiedzieć?

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie można było tego powiedzieć ZANIM pomalowałem? Zawsze znajdzie się ktoś kto wytknie błędy już w ostatniej fazie budowy... przecież poprzednie zdjęcia wiszą tu wystarczająco długo Teraz to ja już nie mam siły tego zmieniać bo ponad połowa czasu budowy tego modelu to właśnie wiercenie tych otworów...

A tak nawiasem mówiąc, co w nich dokładnie jest takiego 'okropnego' jeśli mogę wiedzieć?

 

Ano dokładnie to, że otwory są bardziej owalne niż czworokątne i wyglądają trochę jak wygryzione przez gryzonie. Nie "wytknąłem" tego by Ci dopiec a jedynie nakłonić do poprawki. Zrobiłem to dopiero teraz ponieważ, dopiero teraz miałem okazję się im przyjrzeć. Chciałem dobrze,bo model poza tymi otworami wygląda obiecująco,no ale chyba niepotrzebnie się odzywałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie kornik - wskazówki są zawsze mile widziane, przecież po to zakładam warsztat Chodzi mi o to, że ciężko będzie mi teraz tam manewrować, kiedy powierzchnia jest praktycznie gotowa Zresztą i tak po zrobieniu szyb z Clearfix'u miałem zamiar 'wyrównać' farbą ramki na bardziej prostokątne...

Jak starczy czasu to może coś jeszcze pokombinuję.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie żart. A modelu nie dam rady dokończyć z dwóch powodów: a) nie mam najmniejszej ochoty, b) on sam jest już w drodze na wysypisko pewnie...

Ogólnie będę zmuszony do porzucenia modelarstwa - za dużo nerwów i czasu mnie to kosztuje.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że tego się nie spodziewałem Modelarstwo powinno raczej uspokajać, a nie denerwować. Szkoda by było gdybyś porzucił je na dobre. Może rzeczywiście powinieneś odpocząć tak jak mówi Przemek. Przecież na warsztacie masz wspaniałego Wellingtona, który aż prosi się o ukończenie. Nie rób tego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.