Skocz do zawartości

Pz.Kpfw. IV Ausf. G - Hasegawa 1:72 (31143) [In-Box]


skala72

Rekomendowane odpowiedzi

Model niemieckiego średniego czołgu Pz.KpFw. IV Ausf G (31143) wyprodukowanego w 1998 roku przez japońską firmę Hasegawa w skali 1/72. Jak można zauważyć model jest dość starannie i szczegółowo wykonany, oczywiście można go jeszcze wzbogacić dodatkowo kupując zestawy blaszek, np. błotniki, boczne płyty pancerne, gąsienice ogniwkowe czy też lufę metalową. Powyższy model w pierwotnej wersji pochodzi z bitwy pod Charkowem i był używany przez 1. D.Panc. SS Leibstandarte Adolf Hitler. Co ciekawe w komplecie znajdują się elementy innej wersji Pz.Kpfw. IV, jest nim wóz techniczny na podbudowie Pz.Kpfw. IV Aus F Munitionspanzer z dźwigiem do załadunku pocisków dla działa 54cm Karl.

 

pzkpfwIVg0.jpg

 

pzkpfwIVg1.jpg

 

pzkpfwIVg2.jpg

 

pzkpfwIVg3.jpg

 

pzkpfwIVg5.jpg

 

pzkpfwIVg6.jpg

 

pzkpfwIVg7.jpg

 

pzkpfwIVg8.jpg

 

pzkpfwIVg9.jpg

 

Opis czołgu poprawiony.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle błędów co do faktów dawno nie widziałem w in-boxie.

 

Po pierwsze należy zacząć od tego, iż podstawą pojazdu JEST Munitionspanzer. Dopiero po jego wydaniu zdecydowano użyć jego wyprasek (podwozia głównie) do stworzenia kolejnych wersji Panzer IV.

 

Po drugie, model w pudełku to nie malowanie z Kurska lecz z zimy 1943/44, 1 Dpanc SS. Reszta kalek oczywiście jest z Afryki czy też może i Kurska, ale to inne wersje są - tzn. F1 i F2. A poza tym, kalki są tak grube, że praktycznie nieużyteczne.

 

Wskaż mi proszę producenta gąsienic ogniwkowych do Panzer IV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no i Skala trochę szacunku dla innych, a nie żywcem wrzucasz tekst i zdjęcia z jednej ze stron Oczywiście żartuję. Widzę, że i stronka Twoja się ciągle rozrasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
...no i Skala trochę szacunku dla innych, a nie żywcem wrzucasz tekst i zdjęcia z jednej ze stron Oczywiście żartuję. Widzę, że i stronka Twoja się ciągle rozrasta.

Kurcze, nie Kursk tylko Charków (Sorry). Tak, jest to czołg 1 D.Panc. SS Leibstandarte. Przepraszam, czytam teraz o Kursku i cały czas mi siedzi we łbie.

 

Dziękuję, poprawiłem.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom błotniki są tragiczne, koła też... Nom i detale też średniawe...

Nie tam, nie jest tak źle, dam radę. Dobrze, że mam kalkomanie od innych Niemców, bo te faktycznie, są pancerne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale składalność doskonała, zapomnij o szpachli. I detale też są akceptowalne.

 

Warto kupić tą hasegawoską Czwóreczkę ? Chodzi mi głównie o jej sklejalność ? Czy lepiej dać zarobić niemcom i kupić Czwórkę H lub J od Revella ?

Od jakiego innego modelu można zastosować do niej gąsienice ? Bo te w zestawie sa jakieś takie grube...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale składalność doskonała, zapomnij o szpachli. I detale też są akceptowalne.

Jak to w Hasegawie, pamiętam jeszcze z modeli samolotów z lat '80 kupowanych na "Perskim"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hasegawa ... kiedyś miałem tego masę w domu, ale fakt faktem revelowska czwóreczka jest znacznie lepsza.

Skala coś tak nagle znikłeś, praca Cię tak wciąga czy jak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto kupić tą hasegawoską Czwóreczkę ? Chodzi mi głównie o jej sklejalność ?

 

 

Jeżeli chodzi o sklejalność prosto z pudła to tak, nie licząc paskudnych gumowych gąsienic, które nadają się do kosza.

 

Jeżeli chcesz otrzymać na końcu model Panzer IV to nie. Model jest przeskalowany, szczególnie widać to na detalach, które wyglądają jak ciosane z klocka (np. przedni reflektor). Błotniki są gładkie jak już wspomniano. Osłona przekładni to tragedia. Koła jezdne to jeszcze większa tragedia. Jarzmo też do przerobienia. tylna płyta wanny - od razu inwestuj w blachy.

 

Generalnie bez przeróbek i walorki ten model jest słaby. W dodatku jest drogi. Wg mnie nie wart swojej ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto kupić tą hasegawoską Czwóreczkę ? Chodzi mi głównie o jej sklejalność ?

 

 

Jeżeli chodzi o sklejalność prosto z pudła to tak, nie licząc paskudnych gumowych gąsienic, które nadają się do kosza.

 

Jeżeli chcesz otrzymać na końcu model Panzer IV to nie. Model jest przeskalowany, szczególnie widać to na detalach, które wyglądają jak ciosane z klocka (np. przedni reflektor). Błotniki są gładkie jak już wspomniano. Osłona przekładni to tragedia. Koła jezdne to jeszcze większa tragedia. Jarzmo też do przerobienia. tylna płyta wanny - od razu inwestuj w blachy.

 

Generalnie bez przeróbek i walorki ten model jest słaby. W dodatku jest drogi. Wg mnie nie wart swojej ceny.

 

Czyli nie pozostaje mi nic innego, jak dać zarobić 72 PLN firmie Dragon ...? Nie chodzi mi o cenę, ale tam też są (niestety !) gumowe gąsienice

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy potrzebuje ultra mega hiper dokładny zestaw. Właściwie większość ich nie potrzebuje i skleja to co jest. Pamiętam czasy, gdy blachy to był szok, że ktoś je użył. I wszyscy byli szczęśliwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się ale Drgonowskie DS-y niewiele ustępują ogniwkom i obecnie są to najlepsze gumiaki na rynku. Po drugie nie ma problemu z ich klejeniem i malowaniem.

 

W in-boksie Hummeli, który zrobiłem ostatnio masz porównanie gąsek Revella i Dragona.

 

Biorąc pod uwagę ile musiałbyś zainwestować w dodatki do Hase to Dragon wyjdzie Cie taniej bo w wersji OOB wygląda jak Panzer IV i jest naprawdę świetnym modelem. Możesz sobie zobaczyć efekt końcowy w wątku Gościa.

Hase kosztuje już 40 zł. A w Martoli Panzer IV Dragona 66 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na allegro model Hasegawy kilka razy był dostępny z przesyłką za 26-36zł, więc nie jest źle. Poza tym, czy ten model nie wygląda jak Panzer IV? :

 

http://www.onthewaymodels.com/reviews/Hasegawa/graphics/AVersianiPz4F1g.jpg

http://www.onthewaymodels.com/reviews/Hasegawa/graphics/AVersianiPz4F1f.jpg

http://www.onthewaymodels.com/reviews/Hasegawa/graphics/AVersianiPz4F1e.jpg

 

Wskaż też 4 poprawki, jakie dodano do tego modelu.

 

Ogólnie, warto przedstawiać mniej doświadczonym modelarzom porady co mogą stworzyć z tańszych i starszych modeli bez wydawania niepotrzebnie pieniędzy na dodatki, a nie tylko "Dragon albo blachy, Dragon albo Blachy", bo staje się to ostatnio nagminne w dziale Pojazdy Wojskowe i tylko niepotrzebnie wprowadza zamieszanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, jak dla mnie, model nie jest zły, początkuję i jak na razie, nie mam kasy na wydawanie na modele pow. 50 zeta. ponieważ mogę go zwalić totalnie i model za 70 -> up, pójdzie w p.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wskaż też 4 poprawki, jakie dodano do tego modelu.

 

Pomocne byłyby większe zdjęcia ale na pierwszy rzut oka to ma gąski z Parta i przerobione uchwyty na okapniakach nad bocznymi włazami w wieży. Uchwyty do rommelkasty. I haki na wieży i na nadbudowie.

 

Swoją drogą to miło, że pokazałeś ten przykład. Same gąski Parta to już wydatek ponad 30 złotych... Ciekawe dlaczego w tym modelu nie ma oryginalnych gąsek z Hase, hm? I gdzie tutaj ta oszczędność? Model który pokazałeś to już wydatek grubo ponad 50 złotych.

 

Tak więc skala72 moja rada jest taka. Jak jest lepszy model na rynku to lepiej kupić go po dłuższym zbieraniu kasy i zrobić naprawdę wypasiony projekt. Ja też nie cierpię na nadmiar gotówki ostatnimi czasy. Dlatego do projektu "Hummel" zbieram mozolnie kasę i kupuję dodatki powoli i z rozwagą i zajmie mi to jeszcze trochę czasu. Nikt nie mówi, że modelarstwo to tanie hobby.

 

A wracając do Panzer IV w 1/72 to są jeszcze dwa wczesne z Mirage. Kosztują praktycznie tyle samo co Hase ale za to oferują przy tym samym nakładzie pracy (czyli bardzo dużym) znacznie lepsze efekty. Patrz Panzer IV Ausf. D Trop temira. A Mirage w swoim zestawie daje blaszkę, znacznie lepsze i znacznie więcej kalek, lepsze gąski i całe multum dodatkowych części w postaci np. późnych kół napędowych i innej drobnicy, która może się przydać w późniejszych projektach, czego na pewno nie można powiedzieć o resztkach Munitionschleppera w zestawie Hase, który jest jeszcze bardziej toporny.

 

 

Nie każdy potrzebuje ultra mega hiper dokładny zestaw. Właściwie większość ich nie potrzebuje i skleja to co jest. Pamiętam czasy, gdy blachy to był szok, że ktoś je użył. I wszyscy byli szczęśliwi.

 

A ja pamiętam czasy, kiedy jedynymi modelami na rynku były "Czapla" i "Łoś" z ZTS Plastyk. I co z tego? A teraz mam Revella i Dragona i jestem szczęśliwy. Z tego co się orientuje to modelarstwo polega na tym, aby końcowym rezultatem był pojazd jak najbardziej zbliżony do oryginału czyż nie? Więc nie rozumiem filozofii, że początkujący mają się brać za tanie i złe zestawy, zamiast za droższe i lepsze. Lepszy zestaw łatwiej złożyć, czyż nie?

 

A i na zakończenie jeszcze jedno. U mnie na półce stoją z Hase Panzer IV Ausf. F1, Wirbelwind i Jagdpanzer IV/70. Skleiłem je bo gdy je kupowałem nie było dla nich żadnej alternatywy. Dla Wirbelwinda dalej nie ma nie licząć żywicznych konversji do Revella, który nie jest już produkowany. Ale nie widzę powodów by wracać do tych modeli jeżeli pojawią się inne lepsze. Mając do wyboru Jagdpanzera z Hase i Dragona wybiorę bez wahania drugiego, chociaż też wymaga przeróbek.

 

Ja nie piszę tego wszystkiego po to, żeby komuś dowalić i się wymądrzać ale po to, żeby pomóc o ile mogę to zrobić mając tą wiedzę o modelach pancerki w 72, którą mam teraz. Rozumiem dylematy początkujących, ale są inne tanie modele, które po złożeniu prosto z pudła dają lepsze rezultaty. Skala72 jak chcesz się "naumieć" to kup np. Panzer III albo T34/85 z Revella. Cena podobna a pojazd wykonany z tych zestawów bez żadnych dodatków wygląda naprawdę świetnie. Składanie to sama przyjemność. Taka jest moja rada. Wmawianie, że np. Panzer IV Hase albo Italeri to są dobre modele bo są tanie w sytuacji, gdy na rynku w tej samej cenie są modele o zyliony lat świetlnych lepsze i merytorycznie i technologicznie jest w moim odczucie bardzo nie fair właśnie w stosunku do początkujących, którzy szukają na forach takich jak to porad i ukierunkowania na to co się opłaca kupić. Każdy przy okazji zakupów zalicza wtopy. Ja zaraz na ten przykład umieszczę in-box Brummbara z Trumpetera. Kupiłem go. Teraz się zastanawiam po co. Bo był tani? Tak. Tylko co z tego skoro za każdym razem jak zajrzę do pudełka to mnie odrzuca.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pamiętam czasy, kiedy jedynymi modelami na rynku były "Czapla" i "Łoś" z ZTS Plastyk.

 

Także doskonale pamietam tamte czasy A jak w 1990 roku pojawiła się Italeri czy Tamiya w oficjalnej sprzedaży w Centralnych Składnicach Harcerskich, to dopiero było istne Eldorado

 

Nie szukam modelu super-wypasionego. Chodzi mi jedynie o model bezproblemowo sklejalny, dlatego pomyślałem o Dragonie. ...myślałem też o nowym Dragonowskim wczesnym Tygrysie ( w podobnej cenie), ale tam ponoć trzeba nawiercać koła napędowe, czy coś w tym stylu ...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no, w każdym razie, tak mnie tutaj nakręciliście, że nie wytrzymałem i kupiłem dziś tą dragonowską Czwóreczkę Ausf. F (1/72), za jedyne 64 zł.

Czwóreczka sobie teraz poleży w "poczekalni" i poczeka na przyplyw weny twórczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.