grzesioj Napisano 26 Sierpnia 2009 Share Napisano 26 Sierpnia 2009 (edytowane) Witam wszystkich. Odważyłem się zamieścić swój skromny modelik pośród modeli Mistrzów Gatunku, do których, zdaję sobie sprawę, jeszcze bardzo mi daleko . Sam jestem totalnym amatorem i samoukiem. Jak w tytule tematu - model Revell'a 1:72 StuG 40, klasyka w swoim gatunku, szkoda, że już praktyczne - nie wiem z jakich powodów - nieosiągalny. Model wykonany prosto z pudełka, w całości malowany pędzelkiem (bo tylko tak maluję - niestety) lakierami Humbrol, z małymi dodatkami z żywicy (skrzynki, wiaderka, brezent). Co do zgodności z oryginałem samego modelu jak i malowania - nie wnikam w takie szczegóły (co zapewne doprowadzi do pasji niektórych z Was ), dla mnie ważna jest frajda przy budowie modelu, jak również zadowolenie z niego w trakcie zabawy mojego dziewięcioletniego syna. A więc do rzeczy - zdjęcia robione w różnych warunkach z mniejszym lub większym powodzeniem. Proszę o obiektywna ocenę. pozdrawiam Edytowane 4 Listopada 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pafica Napisano 26 Sierpnia 2009 Share Napisano 26 Sierpnia 2009 Świetnie pomalowany, jaką techniką malowałeś plamki kamuflarzu? Uderzałeś pędzlem pionowo, czy malowałeś bardzo rozrzedzoną farbą? Z wad to tylko to, że odrobinę zbyt się świeci, i gdzie niegdzie za duże obicia. Generalnie modelik jest świetny. Czekam na kolejne prace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mierzu Napisano 26 Sierpnia 2009 Share Napisano 26 Sierpnia 2009 Jeżeli on jest malowany pędzlami i to w kamuflażu trójbarwnym to mi się po prostu nie chce w to wierzyć! Co do obić to ciut za duże. Karabin i lewarek pomalowany na srebno to na minus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesioj Napisano 26 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 26 Sierpnia 2009 (edytowane) Z wad to tylko to, że odrobinę zbyt się świeci, i gdzie niegdzie za duże obicia. Co do obić to ciut za duże. Jak rozumiem, chodzi Wam o ślady odpryśnietej farby? Tak, to problem - raz, że skala - toż to taki brzdąc: dwa - kiepski pędzel, muszę zainwestować w lepszy, cieńszy.Co do świecenia - to raczej mój brak umiejętności robienia dobrych zdjęć , niż rzeczywistość. Uderzałeś pędzlem pionowo, czy malowałeś bardzo rozrzedzoną farbą? Może to głupie, ale kamuflarz wykonałem rozcierając starym, krótko przyciętym pędzlem kredowe pastele. Wyszło, jak wyszło . pozdrawiam Edytowane 4 Listopada 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 26 Sierpnia 2009 Share Napisano 26 Sierpnia 2009 Może to głupie, ale kamuflarz wykonałem rozcierając starym, krótko przyciętym pędzlem kredowe pastele. Wyszło, jak wyszło Very Happy. Ja pitole... I takie są rezultaty???? To po ch... olerę aero??? Muszę się tym pobawić na najbliższym modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesioj Napisano 26 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 26 Sierpnia 2009 Ja pitole... I takie są rezultaty???? To po ch... olerę aero??? Muszę się tym pobawić na najbliższym modelu. Nie malowałem nigdy aerografem , nie mam więc żadnego porównania, ale chciałbym nieco ostudzić Twój zapał. Wcale nie jest proste tak rozmazać pastelę pędzlem. Druga rzecz - piękne efekty znikają jak śnieg w letnim słońcu po pociągnięciu modelu lakierem bezbarwnym - a przecież trzeba to zrobić, żeby zabezpieczyć - i zabawa powtarza się znowu, i znowu, i znowu, aż do osiągnięcia zadowalającego skutku. Poza tym metoda ta ma jedno proste ograniczenie - im mniejszy model, mający bardziej złożoną bryłę, tym trudniej tą metodą zrobić cokolwiek. Ten model był moim drugim, wykonanym tą metodą. Jak się pozbieram, umieszczę pierwszy - E-100 Dragona, też w 1:72. Tam było DUŻO łatwiej, bo model ogromny i płaski jak stolnica do klusek... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pafica Napisano 26 Sierpnia 2009 Share Napisano 26 Sierpnia 2009 Świetny pomysł z pastelami. Też kiedyś się bawiłem z tym, ale jakoś kiepsko to wyglądało i porzuciłem, ale jak widzę trzeba się będzie znowu pobawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kami13f Napisano 26 Sierpnia 2009 Share Napisano 26 Sierpnia 2009 Świetnie wykonany modelik , ale - zmień kolor gaśnicy , dodaj lekki kurz , no i przydała by się antena. resztę powiedzieli koledzy , za pędzel i wykonanie . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaczor82 Napisano 26 Sierpnia 2009 Share Napisano 26 Sierpnia 2009 O kurczę, nie widziałem że Revell robi(ł) StuGa 40. Muszę poszukać po sklepach online Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szlachcik1 Napisano 26 Sierpnia 2009 Share Napisano 26 Sierpnia 2009 A mi w nim brakuje osłon bocznych, fajniej by wyglądał ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 26 Sierpnia 2009 Share Napisano 26 Sierpnia 2009 Też maluję tylko pędzlem i w życiu nie udało mi się osiągnąć tak ładnego kamo..... Inna sprawa, że po trzech "kolorowych" kotach przerzuciłem się na znacznie prostsze w mazianiu maszyny w ruskim odcieniu zieleni ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zekar Napisano 26 Sierpnia 2009 Share Napisano 26 Sierpnia 2009 Witam Czytałem gdzieś o tym sposobie z pastelami , ale nigdy go nie próbowałem , ale widzie ze będę musiał , kamo naprawdę świetnie wyszło , gratuluje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matthew Napisano 27 Sierpnia 2009 Share Napisano 27 Sierpnia 2009 Witaj! Minusy to obicia, za duże i jakoś nie pasujące do reszty... Drewniany klocek dziwny kolor, za bardzo zardzewiałe (bo jednolite) zapasowe gąski, srebrny podnośnik, wycior i karabinek (spróbuj następnym razem pomalować na czarno i przetrzeć suchym pędzlem na srebrno) i troszeczkę za bardzo gąski przetarte. No i gaśnica taka krwista (gdyby była Złocisto-Krwista to bym wybaczył ) Plusy: cała reszta, wypas kamo jak na pędzel, ogólnie bardzo fajny model. Kalki fajnie, nie świecą się i w ogóle plus za skalę bo wiem że w niej ciężko. Zainwestuj w aerograf a wiele Ci to ułatwi i będziesz zadowolony Duże Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ar2r Napisano 27 Sierpnia 2009 Share Napisano 27 Sierpnia 2009 Obejrzałem E-100 i widze tego Stuga wchwili obecnej. ;-p Naprawdę ładne, zorbione modele; dla Ciebie dla własniej satyswakcji-to widać. I o to chodzi. Ten patent z pastelami - super! Mam, nadzieję że coś jeszcze pokażesz ze swojej pracowni! Modele Twojego wykonania ogląda sie przyejemnie nie "brudząc" się zapatrywaniem w zgodność historyczność. (Choć jestem fanem hitorii i różnego rodzaju tematów związazych z nią.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesioj Napisano 28 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 28 Sierpnia 2009 (gdyby była Złocisto-Krwista to bym wybaczył ) Chyba rozumiem, o co Ci chodzi . Byłem wczoraj w mieście CK po zaopatrzenie modelarskie i nabyłem bardzo ciekawy model... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matthew Napisano 28 Sierpnia 2009 Share Napisano 28 Sierpnia 2009 No trochę musiałeś przejechać do Kielc... A co takiego kupiłeś? Chwal się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesioj Napisano 31 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 31 Sierpnia 2009 A takie cóś: Wygląda ciekawie i zachęcająco, ale po zajrzeniu do pudełka entuzjazm troszkę opada. Ale to już inny temat . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.