Jump to content

[Wrzesień 39] - Szarża pod Husynnem


Śmigły
 Share

Recommended Posts

husynne.jpg

 

Bitwa pod Husynnem odbyła się 24 września 1939 roku. Starły się w niej oddziały polskich w składzie szwadronu konnego Policji Państwowej z Warszawy, zapasowego szwadronu 14 pułku ułanów Jazłowieckich oraz batalion chemiczny z moździerzami 81 mm. Po drugiej stronie walczyły oddziały Armii Czerwonej w składzie 700 żołnierzy i 23 czogłów.

 

W czasie bitwy odbyła się najbardziej chyba niesamowita szarża we wrzesniu 1939 roku. Około 500 policjantów konnych i kawalerzystów uderzyło na piechotę radziecką. Podczas walk oddziały polskie znajdujące się w rejonie wsi Husynne zostały otoczone, wówczas kawaleria otrzymała rozkaz ataku szarżą na lewe skrzydło Rosjan. Atak prowadziła Policja Konna, na widok której nacierająca piechota przeciwnika rzuciła się do ucieczki ponosząc ciężkie straty. Naprzeciw polskiemu natarciu, wyszedł jednak silny oddział pancerny i zmusił kawalerzystów do odwrotu. Polacy ponieśli równie dotkliwe straty co radziecka piechota, następnie zostali okrążeni i zmuszeni do kapitulacji.

 

Czemu Rosjanie byli przerażeni szarżą Policji Konnej? Otóż dlatego, że Policja szarżowała w skórzanych, lakierowanych, hełmach wz.25, których w 1939 roku używała już praktycznie tylko konna PP z Warszawy. Hełmy te sprawiały, że wyglšdali jak kirasjerzy.

 

Projekt niniejszy to niewielka diorama, majšca przedstawić tš zapomnianš przez lata szarżę Policji Państwowej.

 

Narazie przygotowanego mam niższego funkcjonariusza PP w szarży (czarny pióropusz). Dojdzie jeszcze 3 innych oraz kilku Rosjan, jaki ckm Maxim stojšcy - w zależnoci od zestawów jakie znajdę.

 

policnat_3.jpg

 

policjant_2-1.jpg

 

policjant_1-1.jpg

Link to comment
Share on other sites

Maxim radzieckiego wiem gdzie nabyć w wersji żywicznej. Kirasjer. Tego typu hełmy miała także policja piesza w latach 20-tych.

 

Na tym filmie znalazłem konnych w hełmach wz.25.

 

Koń jest wycieniowany. Nie chciałem przesadzić z kontrastem. Wydawało mi się, że widać na zdjęciach cieniowanie. Jutro się jeszcze przyglądnę na nowo.

Link to comment
Share on other sites

Mundury były krojem podobne do wojskowych i w skali 1/35 nie ma nawet co przerabiać. Hełmy były trzy. Był to hełm niemiecki wz.17 - z orłem lub bez. Na zdjęciach z Zaolzia widać konnych policjantów w hełmach wz.17, ale to jest Policja Województwa Śląskiego. Pod Husynnem była Policja Państwowa z Warszawy. Były też hełmy wz.31 z orłem i bez. Trzecim rodzajem był hełm skórzany kirasjerski. Założyłem, że musieli mieć karabiny. Co za tym idzie ładownice. Wyszedłem też z założenia, że oporządzenie w postaci szelek do ładownic musiałoby być wydane, jeśli jednostka wyszła z miasta i walczyła w polu. Przyjąłem też wojskowy system troczenia szabli. Policja normalnie szablę woziła pionowo, przy pasie. Natomiast w polu, działająć razem ze szwadronem normalnych ułanów z 14 pułku i pokonując większe odległości niż ulica Marszałkowska musieliby troczyć szablę pod siodło.

 

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

Link to comment
Share on other sites

Skoro temat Husynna dotyczy udziału policji w walkach w 1939 roku chciałbym dorzucić jeszcze inny ciekawy policyjny wątek. Informacje znalazłem dawno czytając książkę C. Chlebowskiego "Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie".

Pewnie mało kto wie, ze słynny partyzant Jan Piwnik "Ponury" było oficerem Policji Państwowej i kampanię wrześniową odbył jako dowódca kompanii zmotoryzowanego polowego batalionu policji. Co ciekawe batalion był "uwojskowiony".

Czy można jeszcze gdzieś znaleźć informacje o tym batalionie?

 

piw1.jpg

piw2.jpg

Link to comment
Share on other sites

Pytałem ojca, mówi że batalion we wrześniu nie miał najlepszej renomy, chociaż służbę w nim uważano za przywilej, bo to taka dzisiejsza "specgrupa". Kiedyś czytał wspomnienia żołnierza, który cofając się na przedmoście/do granicy był mijany przez tenże batalion ok 20-21 września jadący w pełnej gali, bez śladów walk, z zapasem amunicji i paliwa, najedzony itp. W tym samym czasie wojsko po walkach ciągnęło na oparach do granicy, a policjanci grzeczniutko, bez przejęcia hyc za granicę.

Warto dodać, że po 17 września na wschodnie PL grasują już liczne ukraińsko-komunistyczne bandy, atakujące niedobitki WP, organizujące samosądy itp. Batalion zmotoryzowany miał służyć właśnie do przeciwdziałania tego typu wypadkom, zabezpieczać drogi przejazdu, likwidować jakieś lokalne zawirowania na zapleczu - sabotaż itp. Przecież to nie było wojsko, a ich mobilność miała właśnie służyć do podejmowania szybkich interwencji, których przecież wielokrotnie zabrakło. Na takich "dzielnych" ukraińskich watażków-lewaków nadali by się w sam raz.

Słowem, nie zachwycili, co nie znaczy że ogół oddziału chciał pryskać za granicę.

Link to comment
Share on other sites

Piwnik broni się sam, w końcu kartę ma nieposzlakowaną. A jego oddział, no cóż ... Nie widziałem etatu uzbrojenia zmotbat. policji ale chyba w działka ppanc, ury czy miny uzbrojeni nie byli, jaką więc mogli stanowić wartość zaporową ? Smutna konstatacja się nasuwa niestety.

Link to comment
Share on other sites

Owszem, tyle, że czasem się mylą nazwy kompania/batalion. Dla przykładu książki podają, że pod Husynnem był Batalion chemiczny z 36 moździerzami, a niektóre zamienianią ten batalion w Samodzielny Batalion Możdzierzy, ablo w Specjalny Dywizjon Moździerzy.

Nie pamiętam teraz, ale w domu wieczorem sprawdzę, w książce o Pol. Woj. Śląskiego, jakie jednostki mobilizowali. Policja Woj. Śląskiego była sprawną i nowoczesną formacją. Mieli sporo pojazdów.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Postępy prac. Oczekuję na Rosjan. Na ukończeniu czwarty jeździec. Tak więc 3 policjantów i 1 ułan. Dioramka będzie mała i ciasna. Chce aby znalazł się tam ckm Maxim i 2 Rosjan.

 

Brakuje jeszcze przybrudzenia, bo pasteli nie mam chwilowo.

 

pol_1.jpg

 

ulan.jpg

 

szar.jpg

Link to comment
Share on other sites

Robi się coraz bardziej ciekawie Bo o unikalności Twoich tematów, nawet chyba nie muszę po raz kolejny wspominać?

Oby tylko nikt z zagranicy nie zobaczył tej dioramki, bo potwierdzi to stereotyp "ułana z szabelką". Ba! Okaże się, że w 1939 roku w Wojsku Polskim mieliśmy jeszcze nawet pułki kirasjerów

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.