marcin1323 Napisano 25 Października 2009 Autor Share Napisano 25 Października 2009 tak, Mikele, wiem że on jest pionow praktycznie zamontowany i u mnie jest tak samo. na zdjeciu jest on bardzo odchylony gdyż przylepiony jest już do ścianek przegrody w nosku, a one maja trochę "kołyskowe" kształty. "Na sucho" jak go pasowałem do podłogi tobedę musiał tylko troche poprawić p.s. miło, że podoba się Wam plemniczek (bynajmniej na razie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 25 Października 2009 Share Napisano 25 Października 2009 Ok, już widzę perspektywę. Zajrzę jutro do swojej dwójeczki, jaki tam jest kąt, jakby co, będę się jeszcze czepiał ;) ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin1323 Napisano 25 Października 2009 Autor Share Napisano 25 Października 2009 bardzo chetnie czytam takie "czepianie sie ". wiecej uwag to lepszy model o to wszystkim przeciez chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin1323 Napisano 17 Listopada 2009 Autor Share Napisano 17 Listopada 2009 no i pytanko mam do Was. Wziąłem się za robienie nitów. Jako, że nie mam ŻADNEGO trybiku metalowego (trudno uwierzyc, ale tak jest) to zamiast popularnego narzędzia na tym forum zastosowałem końcówkę nożyka pseudoolfy i końcówkę rylnika metalowego, ktorym trasuję linie podziału (równiez w kartonie). I tak dziurka po dziurce... czy aby one nie sa za duże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adrian440 Napisano 17 Listopada 2009 Share Napisano 17 Listopada 2009 Są za duże. Do tego nie równe i różnej głebokości. Sam nigdy tego nie robiłem dlatego nie udzielam się co do narzędzi, ale nie wygląda to ładnie i realnie. Nie wiem, czy szpachlowanie pomoże, ponieważ plastik jest pokaleczony i przy ponownym robieniu nitów może ona odpryskiwać, bądź kruszyć sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin1323 Napisano 17 Listopada 2009 Autor Share Napisano 17 Listopada 2009 ma chyba dwa wyjścia - robić bez nitów, szpachlując wczesniej, albo wziąść innym kadłub... szkoda mi troche tego co juz zrobiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adrian440 Napisano 18 Listopada 2009 Share Napisano 18 Listopada 2009 Spróbuj zeszlifować papierem wypukłości, które przyrząd Ci wypchał i daj szpachle. Obrób to znów papierkiem. Jeżeli boisz sie znów zniszczyć to nie ryzykuj. Ale jeżeli masz możliwość wrazie zniszczenia podmienić jedna połówke kadłubu, bądz cały kadłub to popróbuj. Weż cienką blaszkę, dołóż do modelu, równolegle do lini podziału, ale tak by robione nity (dziurki) były obok liń podziału i rób je równo po blaszce. Nakłuwaj delikatnie i napewno malutką igła bo masz małą skale. Jak efekt będzie słaby (wzorując sie zdjęciami, porównując wielkości i proporcje nitów), zrób dziurki głebsze, aż uzyskasz porządany efekt. A elementy kabiny itd powinny pasować do zamiennika z tego samego wydania. Ślady po wypychaczach zaszpachlujesz na nowo i będzie jak by nic sie nie stało Ale popróbuj, bo praktyka czyni mistrza i nabierzesz doświadczenia Także czekam na decyzję i czyny Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jam ci to Napisano 18 Listopada 2009 Share Napisano 18 Listopada 2009 Zaszpachluj obecne "nity" klejem CA, poszukaj jednak jakiegoś trybiku lub kup nitowadło Trumpka i dawaj jeszcze raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin1323 Napisano 18 Listopada 2009 Autor Share Napisano 18 Listopada 2009 zaszpachluje, napewno. Skorzystam z rady Adraiana z lekką modyfikacją - zamiast metalu uzyje plastyku od eduarda 0,5mm. Powinno byc dobrze i jak sie poszczęści to moze uzyskam nity wypukłe a nie wklęsłe. jam ci to - muszę jednak faktycznie zwiedzić strych - tam zawsze jakies skarby sie znajdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes Napisano 18 Listopada 2009 Share Napisano 18 Listopada 2009 Jeśli chcesz nadal rzeźbić dziurka po dziurce może lepszy efekt uzyskałbyś wiercąc je ręcznie wiertełkiem np. 0,1mm ? Wtedy nie będziesz miał problemu z "rozpychaniem" plastiku który występuje w czasie jego nakłuwania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 18 Listopada 2009 Share Napisano 18 Listopada 2009 Z Twoich pierwszych prob nitowania, wynika, ze lepiej zrobisz jak z tego zrezygnujesz. Skoncentruj sie raczej na czystym wykonaniu bryly modelu, ewentualnie trasowaniu nowych lini podzialu blach (chociaz przy tym modelu, tez nie jest to takie proste). Nity w 1:72 to i tak kontrowersyjna sprawa, a ich umiejetne wykonanie wymaga pewnej reki i doswiadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adrian440 Napisano 18 Listopada 2009 Share Napisano 18 Listopada 2009 Grzes ma dobry pomysł, ponieważ wirtełkiem będą one równej wielkości i w dodatku bez wypchania obrzeży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 19 Listopada 2009 Share Napisano 19 Listopada 2009 Grzes ma dobry pomysł, ponieważ wirtełkiem będą one równej wielkości i w dodatku bez wypchania obrzeży. Oczywiscie. Prosilbym jeszcze o link do sklepu z wiertelkami 0,1mm. Takich wlasnie jeszcze mi brakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Halsey Napisano 19 Listopada 2009 Share Napisano 19 Listopada 2009 nadal jednak obstaję przy nitowarce np. Trumpka, bo to marne ok 20 zł, a ogromnie przyspiesza pracę. Tworzywo MasterCrafta jest jak ciepły asfalt, samo się praktycznie zrobi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin1323 Napisano 6 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 6 Grudnia 2009 Ciąg dalszy prac przy maszynie. Po pierwsze zająłem się poprawieniem tego co skopałem - połówki kadłuba. Zaszpachlowałem i zeszlifowałem. Potem zająłem się "nadbudówkami " wewnatrz kabiny. Nie wiem co to jest Potem zabrałem się za wpasowanie podłogi, foteli (razme ze stelarzami, które oczywsicie musiałem dorobic) tablicy przyrzadów razem z panelem bocznym i dwoma jakimiś radyjkami z lewej strony (to wypatrzyłem na zdjątkach). Gdy doszło do tablicy okazała się za duża i musiałem przygotować nową. Na koniec roboty poszedł słupek stojący za fotelem pilota, razem z okablowaniem i apteczką. fotki etapów powstawania poniżej i po przymiarce do planów na ostatni ogień poszedł nosek, właściwie jego wydłużenie. metoda kopiowaniarodem z pierwszej klasy podstawówki i na koniec tak sie prezentuje aktualny stan plemniczka i ujęcie "z groszkiem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 6 Grudnia 2009 Share Napisano 6 Grudnia 2009 Rozsądna decyzja z tym zaszpachlowaniem. Nity to, w tej skali, wyższa szkoła jazdy. Powinieneś jeszcze sprawdzić czy te zaszpachlowane, tworzą równą powierzchnię. Lepiej zrobić to teraz, zanim złożysz wszystko do kupy. Najlepiej delikatnie pociągnąć obie połówki kadłuba jakimś kolorkiem. Wszystkie "byki" wyjdą od razu. Kabinka całkiem fajnie wyszła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin1323 Napisano 8 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 8 Grudnia 2009 Najlepiej delikatnie pociągnąć obie połówki kadłuba jakimś kolorkiem. Wszystkie "byki" wyjdą od razu.. faktycznie, bede to musiał zrobić, i to najlepiej podkładem który potem zamierzam wykorzystac, tak? Kabinka całkiem fajnie wyszła. dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crustian Napisano 10 Grudnia 2009 Share Napisano 10 Grudnia 2009 ja mam takie pytanie trochę z innej beczki.czy ktoś porównywał plamnika z intechu do mc?i jak to wyglądaczy się nie mylę,że intech choć też toporny to lepiej wygląda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArmiA Napisano 10 Grudnia 2009 Share Napisano 10 Grudnia 2009 Crustian, Intech i Mastercraft to w zasadzie te same modele. Intech jest nieco lepiej odlany i ma twardszy plastik, fajniejszy w obróbce. Za to MC ma większy wybór kalkomanii. Z dwojga złego polecałbym jednak Intecha. Co do wiertełek - 0,1 jest strasznie ciężko znaleźć, mi się to nie udało. Poza tym są strasznie drogie i do tego łatwo je połamać. Udało mi się za to dostać na allegro czeskie wiertełka, które były opisane jako 0,3, a miały średnicę około 0,25 mm. Są świetne, bardzo ostre i wytrzymałe, jak na razie złamałem dopiero jedno, zawadzając ręką o oprawkę. Do tego były tanie jak barszcz, około złotówki za sztukę. Nie wiem niestety jaka firma je produkuje, ale poszukaj ich na giełdzie elektronicznej lub na portalach aukcyjnych. Inna sprawa to to, że zrobienie nitowania przy ich pomocy to droga przez mękę - uwierz mi, próbowałem. Nitowadło łatwo zrobić samemu - przejdź się po zegarmistrzach i popytaj, często mają jakieś niepotrzebne zębatki które oddają za grosze lub wręcz za darmo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crustian Napisano 10 Grudnia 2009 Share Napisano 10 Grudnia 2009 tak myślałem.co prawda nie zaglądałem do pudła mc bo czuje odrazę i zakupiłem intecha ale pytałem by tylko potwierdzić co myślę.a w leclercu nie ma? ja dostałem właśnie tam takie fi po3euro z groszem za 3 sztuki,co prawda mieszkam w hiszpanii ale asortyment chyba jest taki sam w całej europie.lub może masz jakiego znajomego operatora frezary lub tokary cnc.zasadniczo się wyrzuca takie wiertła po jakimś czasie.więc co za różnica śmietnik czy podarować tobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 10 Grudnia 2009 Share Napisano 10 Grudnia 2009 faktycznie, bede to musiał zrobić, i to najlepiej podkładem który potem zamierzam wykorzystac, tak? Ja bym spróbował stosunkowo jasnym odcieniem szarego koloru. Podejrzewam, że po pierwszej warstwie będziesz zaskoczony ilością "niedoróbek". Ale temu ma właśnie służyć ten test. Płytsze szparki będzie można "zakleić" nawet kolejną warstwą farbki. Te głębsze potraktujesz jakąś szpechlówką. Z tym modelem namęczysz się jeszcze sporo, ale to w końcu frajda, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin1323 Napisano 11 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 11 Grudnia 2009 faktycznie, bede to musiał zrobić, i to najlepiej podkładem który potem zamierzam wykorzystac, tak? Z tym modelem namęczysz się jeszcze sporo, ale to w końcu frajda, nie? inaczej bym się na niego nie "rzucał" narazie dobrze bawię się przy tym plemniczku, mam nadzieję,l ze bardzo nie zaniżę poziomu tego konkursu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes Napisano 12 Grudnia 2009 Share Napisano 12 Grudnia 2009 Ja bym spróbował stosunkowo jasnym odcieniem szarego koloru.Też tak samo robię, metoda sprawdza się idealnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin1323 Napisano 10 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 10 Stycznia 2010 pomalutku, do przodu połowki kadłuba nie malowałem jeszcze gdyż mój aerograf znów sprawdza moje przywiązanie do niego wystrugałem tylną część - kabinę transportową. Powiem to tak - byłem świadom, że to Mastercraft ale porównując to wszystko do planów... i tak musiałem skrócić (zrobioną przez mnie wcześniej zgodnie z planami) podbudówkę pod tylne siedzenia a i tak same siedziska zdają się być za krótkie - a nie są. Wybrałem taki sposób montażu, aby przez otwrte tylne drzwi nie było widać tego babola mam nadzieję, że nie zapomnieliście jeszcze o moim "plemniczku" p.s. miniaturki tak wygladaja bo fototube cos testuje, ale pełen rozmiar prezentuje normalny widok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin1323 Napisano 13 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 13 Stycznia 2010 następny odcinek "plemnikologii" tym razem zrobiłem oszklenie kabiny. Najwięcej problemów stworzył oczywiście "nosek" ale i z tym sobie poradziłem. Mam nadzieję, że z sukcesem Pół kadłuba pomalowałem pędzelkiem. Nic nie "wykryełm". Farba była rozcieńczona, może niewystarczajaco... Nie wiem, w każdym razie wszystko pasuje. Na ostatniej fotce moje supernarzędzie do produkcji szyb w Mi-2 p.s. fototube wciąż coś testuje, dlatego miniaturki są nienaturalnie obcięte i wydłużone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.