Jędrek Napisano 15 Listopada 2009 Share Napisano 15 Listopada 2009 wygląda dobrze oraz blaszki których boje się dotknąć nie taki diabeł straszny jak go malują Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unkas Napisano 15 Listopada 2009 Autor Share Napisano 15 Listopada 2009 dzięki za uznanie Jędrek mam pytanie jako ,że będę malował pędzlem jakie byś proponował farby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 15 Listopada 2009 Share Napisano 15 Listopada 2009 to zależy... jak chcesz nie mieć przykrego zapachu podczas malowania to akrylowe (sam używam głównie Vallejo i Lifecolor), jakie byś nie wybrał to maluj cienkimi warstwami, poza tym przed wyborem polecam forumowy poradnik o farbach (niektóre słabo nadają się pod pędzel) Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Halsey Napisano 15 Listopada 2009 Share Napisano 15 Listopada 2009 Ja jakoś utrwaliłem się z pędzlem przy Vallejo, nie wiem, może przyzwyczajenie i to, że są fajne pod nim. Jednak używam je raczej do detali, bo ogólnie operuję aero. W górnych częściach masztów musisz zastosować biały kolor i to jest dla pędzla niefajne. Zawsze miałem kłopoty przy kryciu pędzlem białym kolorem. Jak zobaczyłem Hellcata z matchboxa z 1973 z białym pędzlowanym dołem (humbrolem) to się za głowę złapałem jak to mogłem kiedyś tak zostawić... ale mogłem, bo kiedyś nie miałem takiej wiedzy jak teraz. Wtedy było: jedna warstwa i do domu Teraz by było: wiele cienkich warstw... i do domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unkas Napisano 15 Listopada 2009 Autor Share Napisano 15 Listopada 2009 zaraz go przejrze pozwólcie ,że sie jeszcze zapytam co do szpachli kupić tą http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=B-515&lang=pl czy może http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=B-505&lang=pl a do drobiazgów http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=P-119&lang=pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek Napisano 19 Listopada 2009 Share Napisano 19 Listopada 2009 Gdybym mogl to poradzilbym Ci jaka kupic . Nikt Tobie nie odpisal , a ja moge wspomoc tylko kolezensko . Kup jak uwazasz , a po nabyciu doswiadczenia sam bedziesz mogl pomoc innemu modelarzowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daro Napisano 19 Listopada 2009 Share Napisano 19 Listopada 2009 Z zazdrością patrzę na ten model...Mój leży niedokończony.... zgubiłem gdzieś podstawę reflektorów i szlag mnie trafił ( a była taka śliczna, z relingami ). Jakbyś Unkas jakimś cudem zrezygnował z dokończenia, to ja reflektuję na tę część Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unkas Napisano 19 Listopada 2009 Autor Share Napisano 19 Listopada 2009 Gdybym mogl to poradzilbym Ci jaka kupic . Nikt Tobie nie odpisal , a ja moge wspomoc tylko kolezensko . Kup jak uwazasz , a po nabyciu doswiadczenia sam bedziesz mogl pomoc innemu modelarzowi. jeżeli chodzi o farby to będą Vallejo Model Color podobno pod pędzel nie zastąpione.Szpachlówka natomiast to Mr.Surfacer 1200 w areozolu Z zazdrością patrzę na ten modelnie dośc ,że to mój debiut w plastiku to model który darzę wyjątkowym sentymentem Mój leży niedokończony.... zgubiłem gdzieś podstawę reflektorówszkoda ja bym chyba a nie myślałeś ,żeby go samemu odbudować? . Jakbyś Unkas jakimś cudem zrezygnował z dokończeniato rzeczywiście musiał by być cud lub jakiś kataklizm ale obiecuje pamiętać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unkas Napisano 22 Listopada 2009 Autor Share Napisano 22 Listopada 2009 witam w końcu znalazłem troszkę czasu dla mojej Arizony wczoraj siedziałem przy niej do 1 w nocy a oto efekt mojej pracy na pierwszy ogień poszły elementy fototrawione który bałem się okropnie a jak się okazało nie potrzebnie a więc pokład dostał szalupy zostały poczynione przymiarki do szpachlowania i kolejna niespodzianka revelowska szpachla strasznie szybko schnie i na koniec tak mała impresja ps nie sądziłem ,że aparat tak bezlitośnie pokarze wszelkie niedociągnięcia , ale już wiem co trzeba będzie dopieścić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 22 Listopada 2009 Super Moderator Share Napisano 22 Listopada 2009 na pierwszy ogień poszły elementy fototrawioneFajnie wyszło - gratulacje revelowska szpachla strasznie szybko schnie Nie ma to jak szpachla Motip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 który bałem się okropnie a jak się okazało nie potrzebnie a widzisz, nie taki diabeł straszny jak go malują wygląda fajnie zastanawia mnie co prawda ułożenie kratownicy na przednim maszcie ale widocznie ma tak być (nie chce mi się grzebać w kwitach) Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unkas Napisano 22 Listopada 2009 Autor Share Napisano 22 Listopada 2009 zastanawia mnie co prawda ułożenie kratownicy na przednim maszcie ale widocznie ma tak być (nie chce mi się grzebać w kwitach) Jędrek możesz rozwinąć myśl coś schrzaniłem? Fajnie wyszło - gratulacje a widzisz, nie taki diabeł straszny jak go malują ale co się nerwów najadłem to moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 Jędrek możesz rozwinąć myśl coś schrzaniłem? ha! ale nie napisałem nigdzie, że schrzaniłeś jedynie zacząłem się wpierw zastanawiać czy te ramiona nie powinny się łączyć a jeśli nie, to czy nie powinno między nimi być jeszcze jakieś części, po prostu jakoś tak dziwnie dla mnie ta konstrukcja wygląda co nie oznacza, że tak nie mogło być, mnie to po prostu zaciekawiło a jak jest wśród nas fachowiec od Arizony to na pewno to zweryfikuje Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unkas Napisano 22 Listopada 2009 Autor Share Napisano 22 Listopada 2009 jedynie zacząłem się wpierw zastanawiać czy te ramiona nie powinny się łączyć a jeśli nie, to czy nie powinno między nimi być jeszcze jakieś części, po prostu jakoś tak dziwnie dla mnie ta konstrukcja wygląda co nie oznacza, że tak nie mogło być, przed chwilką porównywałem z modelem reggegio i wyglądają tak samo ale każda sugestia mile widziana w końcu po to wstawiam fotki ,żeby można było je zwerifikować człowiek może nieraz nie zauważyć błędów które popełnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 człowiek może nieraz nie zauważyć błędów które popełnia ech, filozofując to czasami (albo i wcale nie tak rzadko) tak bywa, że błąd za Ciebie popełnia producent zestawu a Ty nawet nie jesteś tego świadom Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 trochę jednak poszperałem, wpierw napiszę co mi się nie podoba, otóż dziwne mi się wydaje mocowanie końców ramion od strony rufy, jakoś tak taka spora kratownica przymocowana jednym końcem jedynie do platformy mi się nie widzi (przenoszenie obciążeń) plany Arizony pokazują mocowanie wszystkich końców każdego ramienia do nadbudówki podobnie można się dopatrzeć tego na zdjęciu tego okrętu (tylko taki przykład na szybko udało mi się znaleźć) trochę lepiej widać to na bliźniaczej Pennsylvanii widać, że żaden koniec kratownicy nie kończy się "w powietrzu" a wszystkie mają swoje umocowanie w nadbudówce, zerkając na część dołączoną do modelu, którą widać na Twoich zdjęciach nie mam za bardzo koncepcji jak Dragon miał zamiar to rozwiązać ale jak widać modelarze zbytnio się tym nie przejmują a w całości ten detal ginie Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurayahip Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 Właśnie to mocowanie ramion do nadbudówki mi nie pasiło , choć kąt rozwarcia do przyjęcia tutaj jest przykład jak inny producent to rozwiązał: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 tutaj jest przykład jak inny producent to rozwiązał: i to jest dobry przykład, część błędu Dragona polega na tym (jeśli dobrze widzę), że ramiona kratownicy w modelu mają prostokątny przekrój a nie jak w podanych przykładach trójkątny Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurayahip Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 Ale to problemik do szybkiego rozwiązania , obciąć jedną część elementu i przekrój zagiąć zgodny z planem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 Ale to problemik do szybkiego rozwiązania , obciąć jedną część elementu i przekrój zagiąć zgodny z planem. troszkę już za późno na to, ale może nie powinniśmy dalej stresować kolegi unkasa i tak zepsuliśmy mu radość z udanie zmonotwanych pierwszych blaszek, mam nadzieję, że się nie zniechęci i dokończy model Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unkas Napisano 22 Listopada 2009 Autor Share Napisano 22 Listopada 2009 trochę jednak poszperałem wiedziałem ,że moge na ciebie liczyć widać, że żaden koniec kratownicy nie kończy się "w powietrzu" a wszystkie mają swoje umocowanie w nadbudówce, zerkając na część dołączoną do modelu, którą widać na Twoich zdjęciach nie mam za bardzo koncepcji jak Dragon miał zamiar to rozwiązać Confused ale jak widać modelarze zbytnio się tym nie przejmują a w całości ten detal ginie i tu sie z tobą w zupełności zgadzam i wyjaśniam.Porównałem instrukcję twoje zdjęcia i rzeczywiście jest tak ja piszesz.Koniec kratownicy powinien być "schowany"w nadbudówce.Czemu tego nie poprawiłem tego nie wiem Z drugiej strony zawierzyłem producentowi który żle dobrał ten element jego większy niż plastykowy .Mam pytanie czy jest jeszcze jakiś bezpieczny sposób ,żeby odkleić te kratownice ,żeby go poszerzyć otwory? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 Mam pytanie czy jest jeszcze jakiś bezpieczny sposób ,żeby odkleić te kratownice ,żeby go poszerzyć otwory? debonder Tobie pomoże, możesz nim rozkleić to co skleiłeś CA i to bez szkody dla samych części, po prostu pocierasz spoinę pędzelkiem lub patyczkiem umoczonym w debonderze i po pewnym czasie wiązanie puszcza a sam klej z części możesz zmyć tym samym specyfikiem Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unkas Napisano 22 Listopada 2009 Autor Share Napisano 22 Listopada 2009 (edytowane) Właśnie to mocowanie ramion do nadbudówki mi nie pasiło jurayahip napisał: tutaj jest przykład jak inny producent to rozwiązał: i to jest dobry przykład, część błędu Dragona polega na tym (jeśli dobrze widzę), że ramiona kratownicy w modelu mają prostokątny przekrój a nie jak w podanych przykładach trójkątny tak jędrek masz racje dragon dał kratownice o przekroju kwadratu Ale to problemik do szybkiego rozwiązania , obciąć jedną część elementu i przekrój zagiąć zgodny z planem. nie odwarzę sie na taki czyn troszkę już za późno na to, ale może nie powinniśmy dalej stresować kolegi unkasa i tak zepsuliśmy mu radość z udanie zmonotwanych pierwszych blaszek, mam nadzieję, że się nie zniechęci i dokończy model Cool ależ nie nie ,mówcie dla mnie to prawdziwa lekcja dobrego modelarstwa i nauczka ,żeby nie wierzyć producentom Edytowane 22 Listopada 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unkas Napisano 22 Listopada 2009 Autor Share Napisano 22 Listopada 2009 debonder Tobie pomoże, możesz nim rozkleić to co skleiłeś CA i to bez szkody dla samych części, po prostu pocierasz spoinę pędzelkiem lub patyczkiem umoczonym w debonderze i po pewnym czasie wiązanie puszcza a sam klej z części możesz zmyć tym samym specyfikiem wielkie dzięki we wtorek kupuje go i trzeba będzie to poprawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 we wtorek kupuje go i trzeba będzie to poprawić super! Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.