Mack Hauler - American Superliner - 3820 Italeri 1:24 + złom

[Banshee777]

Zawsze mogę liczyć Andrzeju na Twoją kontrę .

 

Moje podejście jest jednak dokładnie odwrotne. Jeśli tysiące egzemplarzy miało kolor silnika ustalony przez producenta (silników/pojazdów), to odejście od tej reguły jest możliwe TYLKO w przypadku, gdy wzorujemy się na konkretnym egzemplarzu. Pokazanie custom trucków nie ma większego sensu, tam wszystko jest dozwolone i też bym się nie przyczepił. Tu mamy jednak do czynienia ze zwykłym pojazdem użytkowym.

 

W sytuacji, gdy na forach toczą się spore debaty na temat zależności malowania od producenta ciężarówki, modelu silnika i okresu w którym danych schemat występował, powiedzenie "a maluj jak chcesz, wszak nie ma to znaczenia, bo silnik może być po remoncie lub właściciel nie wiedział co ze sprayem w garażu zrobić" jest ciut ignoranckie.

 

Spójrzmy na to może jeszcze troszkę inaczej. Wszak jest to konkurs i odwzorowanie oryginału jest składnikiem oceny. Czerwony silnik do którego nie ma żadnego komentarza to błąd - 0 pkt. Gdyby był to silnik beżowy, wiedziałbym że modelarz pogrzebał trochę za informacjami. Wybrał schemat obowiązujący w tamtym okresie dla producenta silnika (rozwiązanie bezpieczne) - 1 pkt. Otrzymanie 2pkt byłoby możliwe w dwóch przypadkach - modelarz zebrał pełną dokumentację zdjęciową konkretnego egzemplarza i udowadnia, co w nim dokładnie pod maską siedzi lub zna wyjątki, które występowały w historii (kiedy producent pojazdu narzucał inny kolor silnika niż fabryczny).

Posługując się tym samym przykładem Detroit 8V-71: 0 pkt za dowolny kolor inny niż fabryczny, 1 pkt za alpejską zieleń, 2 pkt za biały jeśli siedzi w Peterbilcie sprzed 1984 lub czerwony w Internationalu, ewentualnie za każdy inny jeśli jest na zdjęciu konkretnego egzemplarza na którym bazujemy(nie reklama firmy remontującej silniki).

 

Przykro mi więc copycat, ale dla mnie jest to słabe wybrnięcie z sytuacji. Tym bardziej, że sam się przyznałeś dlaczego jest czerwony . No chociaż z drugie drugiej strony przynajmniej nie próbujesz udowodnić, że jest to żółty Caterpillar.

 

Mimo wszystko kibicuję dalej, przewrócony płotek nie oznacza jeszcze przegranej w wyścigu.

 

BTW, w starej broszurze największy możliwy rozstaw osi to 242-254 cale (wyjdzie 25,5 - 26,8 cm) mierzony do środka tylnego wózka napędowego.

[copycat]

No aż mi szkoda, nie mogłeś wcześniej mówić przed pobrudzeniem, albo przynajmniej przed przyklejeniem całej masy kółek, rolek, turbin. Teraz to albo nic nie zrobię z tym, albo czeka mnie rozklejanie tego wszystkiego i malowanie od nowa.

 

Edit

ta alpejska zieleń to jaki nr koloru np. z Pactry

jeszcze wezmę i przemaluję go

skrzynia biegów tym samym kolorem?

Edit

beżowy pactry A96 Sandgelb (SG) RLM 79 ??

Edytowane 15 Stycznia 2010 przez Gość

[Banshee777]

Alpejski zielony to akurat do widlaka w ostatnim modelu Torniego.

 

U Ciebie jasny beż (w katalogu Pactry light tan). Co do skrzyni, nie czuję się na tyle kompetentny, by odpowiedzieć jednoznacznie, ale ten sam/czarny/srebrny wchodzą w grę.

[copycat]

O dzięki mam light tan Model Master, myślałem o A96 Sandgelb (SG) RLM 79 pactry gdzieś w jakimś przeliczniku tak wyszło, że to beżowy.

[copycat]

Dzisiaj zdjęć mało za to roboty przy tym dużo. Prace nad zawieszeniem trwają od tygodnia , miałem pokazać już gotowe, ale nie wytrzymałem. Obecnie kończę mosty, no i tu się do końca katalogu trzymać nie będę, bo nie widać nic od drugiej strony. Więc powstanie coś trochę zakombinowanego. Odległość pomiędzy środkami kół wychodzi mi w tym momencie ok 58-59mm. W tyn momencie prawie wszystko da się rozebrać, jeszcze nie jest poklejone ze sobą. Resory osobno, trójkątne mocowanie do ramy, mosty, a uchwyty łączące resor z wałem dają się rozebrać na 2 części.

No i wolę już teraz dostać po uszach za nietrzymanie się szczegółów niż później.

Komentować i poprawiać do woli.

Muszę zrobić całą masę nakrętek, jeśli nie blaszki których nie mam to co? Rzeźbienie? I tak to zakryję grubą warstwą błota.

[voseba]

Resor masz niewlasciwie wyprofilowany i nie masz "za co" przymocować poprzeczki do ramy. reszta

[copycat]

W takim stanie resoru nie da się już wyprofilować. 10mm polistyrenu robi swoje. Tak myślałem za słabo go wygiąłem, wydawało się być już dobrze, da się to rozkleić chyba . A mocowanie poprzeczki do ramy, miałem nie robić, bo w modelu i tak nie będzie problemu z wklejeniem, ale zrobię tych kilka dodatkowych płytek. No dzięki za zwrócenie uwagi

[Piotr]

Śruby możesz kupić z kartonu laserowo wycinane, są różne średnice, kartonik zawiera 100szt cena 3zł l

[copycat]

Interesowałyby mnie nakrętki, łby od śrub o średnicy ok 0,8-1mm. Przydadzą się do ramy. Problem tylko taki, że resory tył skręcone są za pomocą nakrętek o długości/wysokości ok 2-3mm środek i resor do mostu grubość ok 1,5mm. Z papieru podejrzewam, że będą to nakrętki grube na 0,5mm max. Do ramy by pasowały, na allegro nic takiego nie znalazłem, można coś więcej gdzie to dostać.

[bożo wpożo]

http://www.drafmodel.pl/katalog.asp?Grupa=AKCESORIA%20DO%20MODELI%20KARTONOWYCH&Dzial=inne&Lista=Full

[copycat]

Odpoczywam od mostów i pracuję nad ramą. Wyszła dłuższa od tego co zaprezentowane jest w opracowaniu, ale mieści się w tym co podał mi banshee777. Na początku projektowałem o długości podobnej do tej z opracowania, ale wprowadziłem korektę. Zresztą na zdjęciach prawdziwego pojazdu jest rzeczywiście dłuższa, a dodatkowa podnoszona oś jest jednak przed napędowymi.

 

Silnik wylądował w krecie, nie wszystko zeszło, czas wypróbować DOT-3.[/b]

[copycat]

Resory wyszły za wysoko muszę wydłużyć ich mocowanie, dzięki czemu zejdą z 8mm w dół. Na szczęście to niewielka przeróbka. Tak to jest jak się robi na oko ze zdjęć, a nie z dobrych planów.

Wyprostowałem pedały, przybrudziłem siedzenia, przekrzywiłem dźwignię zmiany biegów, zmniejszyłem i zamieniłem miejscami czerwony i żółty przycisk. W tym tygodniu chcę całkowicie skończyć kabinę. Jak tego nie zrobię będę miał problemy z dokończeniem ramy przód. Muszę wyliczyć mocowania silnika, kabiny itd.

Z "nudów" popełniłem CB radio. Ma jakieś 4x8mm co daje w realu ok 10x20cm panel przedni. Nie wiem czy nie za duże, ale jak na radio z lat 80' 90' chyba ok. Podwieszę je na podsufitce, tam mi najbardziej pasuje.

Kabina zrobiona podkładem, zdjęcia jak będzie w całości gotowa.

[copycat]

W tym tygodniu już więcej nie zrobię, więc kilka zdjęć z malowania kabiny. Nie mam zdjęć z pokrycia samym podkładem, więc zacznę od razu od rdzy i preshadingu, którego w rezultacie i tak nie widać.

 

Trzeba to jeszcze posolić, żeby smaku nabrało. Zaleca się jednoczesne posłodzenie, ale ja tylko posoliłem.

 

 

Pomalować i zdrapać.

 

 

Technikę tą stosowałem po raz pierwszy, jeszcze wszystko nie skończone. Przepędzelkuję ciemniejszym odcieniem samą rdzę, a później jaśniejszym suchym pędzlem, zrobię rdzawe zacieki i rdzawy nalot wokół plam.

 

Zadowolony jestem i to bardzo za to z linii podziału. Efekt taki jak widać uzyskany dzięki zmianie kształtu wgłębień igłą do szycia. Znacznie przyjemniej to wygląda niż malowanie ciemną farbą. Wg mnie.

 

Jak na razie jestem zadowolony z efektu, chociaż w kilku miejscach farba podciekła pod sól, a zwłaszcza tam gdzie były pojedyncze ziarnka. No i lepiej do tego nadaje się farba do pociągów Valejo Rust. A ja użyłem zwykłej Valejo Rust.

 

Może skończę model przed końcem konkursu

[przemekgksw3]

Bardzo ciekawie Ci to wyszło, sam też muszę spróbować bo efekt jest świetny.

[Banshee777]

Kabinę pordzewiaj do woli, ale sama maska jest z kompozytu

[copycat]

prawdziwa zmora z Ciebie Banshee777, znowu coś źle. Ale nie spoko, jak kompozyt to kompozyt, przemaluję. Dobrze że jest ktoś kto poprawi. W razie jak bym chciał jakieś otarcia zrobić na masce, jaki kolorek mi się odsłoni, lub z czego dokładnie jet ta maska?

[Banshee777]

Maska jest z włókna szklanego, więc kolor byłby szaro-żółtawy. Co do rdzewień na kabinie, to one pojawiają się przy uszczelkach, słupkach, drzwiach, klamkach i uchwytach. Takie wielkie plamy rdzy na gładkiej powierzchni się nie zdarzają, no chyba że lakiernik dupa

[copycat]

Włókno szklane tak podejrzewałem, już nawet myślałem o białym błyszczącym humbrola. On jet taki lekko żółtawy, brudny trochę ten kolorek. No i chyba przesadziłem z tymi plamami rdzy na gładkich powierzchniach. W miejscach o których piszesz już dodałem trochę śladów gąbką, kilka dni temu. Wczoraj pomalowałem uszczelki na czarno więc raczej nie będę kabiny przemalowywał, ale tylko raczej, bo jak teraz na to patrzę, to jednak lekka przesada. Chcę żeby wszystko miało swoje miejsce nawet rdza i każda plama błota.

Chociaż te duże plamy mogą powstać w miejscach po obiciach, otarciach, wszędzie tam gdzie odsłonił się metal, jeszcze się zastanowię.

[Badur]

Czy mocowanie CB radia nie powinno być w trugą strone i wygłądać jak ceownik? Przynajmniej cos takiego.

[copycat]

Wiem o co Ci chodzi. Mocowanie i "model CB", to pomysł mój własny, a raczej coś przypominającego CB z Chevy Titana. Myślę, że zostawię tak jak jest. Trochę się zastanawiałem jak to zamontować i gdzie, wybrałem podsufitkę i takie mocowanie. Źle nie jest, a w tej chwili wolę się zająć kończeniem ramy, już naprawdę niewiele brakuje.

[copycat]

To co mogę znowu pokazać. Pomalowana podsufitka na czarno z przyklejonym CB. Lekko przetarta szarą farbką, żeby nadać głębi. Światełko wyrzeźbione z pleksi, od spodu pomalowane na srebrno, a z wierzchu zmatowione. CB przetarte srebrną i rdzawą farbą.

 

Lekka zmiana designu zderzaka.

 

 

 

Zmieniłem mocowanie skrzynki na akumulator, więcej na zdjęciach ramy.

 

 

I tu problem, musiałem podnieść tył, był wg mnie za niski. Obrys opony wystawał ponad ramę, a góra resorów opierała się prawie o ramę. Wydawało mi się, że jest nieprawidłowo, tylko że teraz tył idzie w górę w porównaniu do przodu. Rama nie trzyma poziomu.

ZOSTAWIĆ czy OBNIŻYĆ.

 

 

Wykorzystuję część rozwiązań, z opracowania Italeri. A to dlatego, że pozostawiłem silnik z zestawu. Więc powstaje lekka hybryda, no ale nic nie poradzę. Przerobiłem trochę układ kierowniczy - dwa ostatnie zdjęcia - na rozwiązanie które było stosowane w Mackach. Nie bardzo mam czas się rozpisywać. Może coś dodam w następnym odcinku. Brakuje paru detali, wiem i dorobię, a może czegoś nie wiem, lub nie widzę to wytykać do woli.

[fliper_nx]

Zostawić, nadaję hot rodowy styl , poza tym część ciężarówek miała tył uniesionny ku górze bez obciążenia . Podoba mi się Twoja robota .

[Badur]

Jakby obniżył to kłody po załadowaniu haczyłyby o koła także proponuje również zostawić, chyba, że przód podniesiesz Hmm... zostaw tak.

[copycat]

Podniesienie przodu chodzi mi już po głowie od jakiegoś czasu. Nawet wiem jak to zrobić, zyskam w ten sposób 2mm, a różnicy pozostanie w granicach 1,5 mm. Tyłu nie obniżam bo jak napisał Badur ładunek będzie obcierał o koła. Choć są jeszcze kłonice, które zabezpieczają przed taką przypadłością ale to i tak za mało.

[Banshee777]

Myślę, że belki pod kłonicami śmiało możesz pogrubić. Nie wiem ile mm Ci brakuje, ale może tyle akurat wystarczy (?)