Skocz do zawartości

MBT Type 90 - Tamiya - 1:35


karol 111

Rekomendowane odpowiedzi

Witam w galerii.

Udało mi się pracę doprowadzić do końca, czy szczęśliwego, to się okaże w swoim czasie.

Relacja z budowy jest tutaj:

 

viewtopic.php?t=17057

 

Dla porządku jeszcze raz pokażę na czym się wzorowałem :

 

t90106.jpg

 

t90107.jpg

 

Sam pomysł ze zrobieniem tego typu malowania nie jest niczym odkrywczym, bo ja sam widziałem jeden model typu 90 pomalowany w kropki i była to wersja z trałem przeciwminowym.

Nie mniej jednak chciałem zrobić model, który wyrózniałby się chociaż trochę wśród innych typów 90.

W dodatku pora roku sprzyjała takim przedsięwzięciom

Figurki ... wyszły średnio, ale bez nich model wyglądał martwo. Mam nadzieję, że nie zepsują wrażenia...

No nic... zapraszam do oglądania:

 

t90104.jpg

t90110.jpg

t90112.jpg

t90113.jpg

t90111.jpg

t90114.jpg

t90118.jpg

t90116.jpg

t90117.jpg

t90121.jpg

t90115.jpg

t90119.jpg

t90120.jpg

t90122.jpg

t90108.jpg

t90109.jpg

 

Model poddaję Waszej ocenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, jak pisalem juz w warsztacie, model wyszedl swietnie, bardzo mi sie podoba. Bardzo ladnie zgrywa sie z podstawka, szczegolnie podoba mi sie "puszystosc" sniegu.

Gratuluje, jak ja bym takiego mial na polce to bym byl cholernie dumny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjemny modelik. Ładnie Ci wyszedł ten nietypowy kamuflaż zimowy, a mała zimowa podstawka tylko dodaje uroku temu pojazdowi. Figurki także wyglądają bardzo przyzwoicie.

Nie mniej jednak chciałem zrobić model, który wyrózniałby się chociaż trochę wśród innych typów 90.

Zdecydowanie Ci się udało. Naprawdę dobra robota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki !

 

szczegolnie podoba mi sie "puszystosc" sniegu

 

tutaj myślałem, że nie skończę.

Kilka(naście) razy klejenie, sypanie i okruszanie tego co nie przywarło. I tak do skutku, aż soda pokryła całą powierzchnię w stopniu mnie zadowalającym. Ostatnia warstwa jest już luźniej związana z podłożem i stąd ta puszystość.

Trochę sody zmieszałem z pigmentem żeby były przebarwienia ale dobrałem zbyt jasny kolor pigmentu i wygląda jakby ktoś piaskiem sypał a chodziło mi o wrażenie brudnego, rozjeżdżonego śniegu.

Śnieg na modelu to już bez problemu - wystarczyło raz posmarować i sypnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem dla odmiany, że mi się nie podoba. Sklejony jest, a i owszem niczego sobie, nawet bardzo ładnie. Dbałość o szczegóły jest wręcz godna naśladownictwa.

 

Malowanie jednak kuleje. Model wygląda jak ... model. Brak najmniejszego choć łosza sprawia, że całe Twoje blachoróbstwo ginie w kolorze. Brak suchego pędzla i preshadingu tylko potęguje wrażenie obcowania z kawałkiem gładkiej bryły. Można by było dodać do tego wszystkiego brak pasteli (chyba, że załoga właśnie skończyła go pastować). Na koniec: brak jakiegokolwiek wpływu taśm na płachty powoduje, że rzeczone wyglądają na zrobione z betonu (rzecz do zaakceptowania w 72, w 35 już nie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz odniosę się do Twojej wypowiedzi, bo dopiero teraz tak naprawdę mam na to czas.

Wśród osób, którym nie podoba się mój model, jesteś pierwszym, który to napisał i to w sposób rzeczowy, za co dziękuję.

 

Sklejony jest, a i owszem niczego sobie, nawet bardzo ładnie. Dbałość o szczegóły jest wręcz godna naśladownictwa.

no, to jest coś... a nawet dużo ! można by rzec - jest baza do dalszej nauki modelarstwa...

 

Brak najmniejszego choć łosza sprawia, że całe Twoje blachoróbstwo ginie w kolorze. Brak suchego pędzla i preshadingu tylko potęguje wrażenie obcowania z kawałkiem gładkiej bryły.

Chyba tak bardzo zatraciłem się w szczegółach, że zapomniałem nawet o prastarej technice suchego pędzla. Może te białe kropki mnie omamiły ?

Ale to by znaczyło, że ten szalony kamuflarz spełnia swoje zadanie, bo skoro mnie w zaciszu domowego warsztau omotały, to co dopiero się dzieje kiedy ktoś ma do czynienia z prawdziwym pojazdem tak pomalowanym ? Wracając do sedna sprawy...nie mam nic na swoje usprawiedliwienie i pozostaje mi tylko popełnić honorowe seppuku...

po czym przejść dalej...

 

Można by było dodać do tego wszystkiego brak pasteli (chyba, że załoga właśnie skończyła go pastować).

Tutaj świadomie opuściłem pastele, czy też ich pochodne czyli pigmenty, wychodząc z założenia, że zimą nie ma się z czego kurzyć.

Może trzeba było jednak choć trochę popudrować ...

 

Na koniec: brak jakiegokolwiek wpływu taśm na płachty powoduje, że rzeczone wyglądają na zrobione z betonu (rzecz do zaakceptowania w 72, w 35 już nie).

Błąd polegał na tym, że czekałem aż chusteczki z których robiłem płachty wyschną. Może powinienem był owijać taśmami kiedy chusteczki były jeszcze miękkie i poddawały się wszelkim naciskom ? Albo w ogóle wybrać inną metodę robienia płacht.

Ale, ale.. czy aby na pewno brak jakiegokolwiek wpływu ? Ja tam widzę, że miejscami wpływ jest. Zgoda, liczy się przecież ogólne wrażenie.

 

Malować wolę bardziej od samego klejenia i paradoksalnie gorzej mi to wychodzi.

No cóż... tak jak matka kocha swoje dziecko niezależnie od tego jak wygląda, tak ja koniec końców jestem z tego mojego modelu i tak zadowolony.

Świadomy tego na co zwrócić uwagę, zabieram sie za następny model ...

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się podoba, Type 90 to nie codzienny model na forum a czasami zapominamy że są modele takich właśnie kwiatków kraju kwitnącej wiśni. Widać ze lubisz malować, Leopard 2 był obłędem, ale ten jest trochę mniejszym, lecz nie twoja wina że jest tak mało armii z tak abstrakcyjnym systemem malowania kamuflażu. Jeszcze raz świetna robota, domyślam sie że stworzysz kiedyś ZTZ 99 PixelCamo Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Podoba mi się, tylko trochę brakuje mi urozmaicenia powierzchni różnymi technikami typu np. wash.

Sam się parę razy zastanawiałem nad ponownym wykonaniem tego cudaka w barwach zimowych, ale w wersji z trałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Bardzo ciekawe malowanie. Model bardzo mi się podoba ,ale brakuje mi śniegu na wewnętrznej części gąsiennicy . Myślę że jest to do poprawienia . Jak to zrobisz będzie naprawdę super model

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale brakuje mi śniegu na wewnętrznej części gąsiennicy . Myślę że jest to do poprawienia .

Na zdjęciach na których się wzorowałem nie ma śniegu w miejscach o których piszesz. Nie zawsze śnieg tam się zbiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowanie jednak kuleje. Model wygląda jak ... model. Brak najmniejszego choć łosza sprawia, że całe Twoje blachoróbstwo ginie w kolorze. Brak suchego pędzla i preshadingu tylko potęguje wrażenie obcowania z kawałkiem gładkiej bryły. Można by było dodać do tego wszystkiego brak pasteli (chyba, że załoga właśnie skończyła go pastować). Na koniec: brak jakiegokolwiek wpływu taśm na płachty powoduje, że rzeczone wyglądają na zrobione z betonu (rzecz do zaakceptowania w 72, w 35 już nie).

Racja model zdetalowany fajnie,ale efekt finalny wygląda jakby model Cię zmęczył i koniec prac był bardzo szybki.A szkoda bo w tej skali da się więcej "wycisnąć".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem podatny na efekt tzw. zmęczenia tematem.

Teraz przyswajam sobie wiedzę z dziedziny psychologii na temat tego jak wzmacniać motywację podczas długoterminowych zadań podczas których może wystąpić znużenie, znudzenie czy też psychiczne zmęczenie.

Po prostu co robić, żeby nie kończyć za wcześnie ... hmm... no tak, to jest problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.