Skocz do zawartości

Matilda Tamiya 1:35


Saty

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Co prawda istnieje osobne miejsce do przedstawiania się, ale korzystając z okazji prezentacji modelu parę słów o mnie.

Mam na imię Krzysiek, do modelarstwa wróciłem po paru latach. Przygodę z modelarstwem rozpocząłem w podstawówce, gdzie bawiłem się w kartonowe modele samolotów. Po długiej przerwie skusiłem się na pancerkę w skali 1:35 i wygląda na to, że mnie to wciągnęło

 

Ale do rzeczy, chciałem poddać pod sąd mój najnowszy (szósty po powrocie do sklejania) model czołgu Matilda Mk III.

 

Tamiya nie ma się czego wstydzić po swoim produkcie, części są bardzo dobrze spasowane o dużym poziomie szczegółowości. Z dodatków pojawił się tylko Karabin BESA, paski na wieży i osioł. Model malowany akrylami LIFECOLOR.

Zapraszam Was do obejrzenia zdjęć.

 

matilda_1.jpg

matilda_2.jpg

matilda_3.jpg

matilda_4.jpg

matilda_5.jpg

matilda_6.jpg

matilda_7.jpg

 

Pozdrawiam

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Bardzo fajny model wykonałeś, podoba mi się malowanie oraz to, że nie ma na nim przesadzonych śladów eksploatacji. Dopracowałbym tylko podstawkę bo według mnie jest za bardzo jednolita kolorystycznie, dodałbym też nieco więcej drobnych kamyczków, poza tym wszystko super, gratulacje

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Oby więcej takich powrotów do modelarstwa. Dużo obserwujesz i masz trochę warsztatu...

Na pierwszy rzut oka jest ciekawie... Pojazd sympatycznie wygląda- Popracuj jednak nad figurkami...

Wiem, że Tamiyowskie pozostawiają do życzenia- ale i z tych można by coś wycisnąć- np. popracować nad rękami- bo wygladają jak płetwy-.. Głowy... szkoda gadać... Najlepiej byłoby całe figurki wymienić na jakieś żywiczne; łacznie z osłem i Arabem No i scenka zyskałaby...

 

Ogólnie idzie w dobrą stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za komentarze:)

Co do umiarkowanego zniszczenia to cieszę się, że się podoba. Docelowo pewne będę bardziej brudził i uszkadzał. Ale obiecuje, że postaram się robić to tak, by widać było camo

 

Co to czerwone na lufie?

 

To wynik transportu do "fotografa". Prawdopodobnie jakaś drobinka pigmentu była w pudełku i się pobrudziło. Zauważyłem dopiero na zdjęciach.

 

Dopracowałbym tylko podstawkę

 

Fakt, jest trochę mało urozmaicona, ale już za długo się ta budowa ciągnęła.

 

Popracuj jednak nad figurkami...

 

Oj, to będzie jeszcze długa droga i obawiam się, że zmiana figurek na żywiczne nie zmieni tak bardzo odbioru, jak oczekujesz Osioł i Arab nie byli tacy źli. Tylko akurat malowani farbami artystycznymi ze zbyt małym cieniowaniem. Dlatego wyszli "miałko"

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się czyste malowanie oraz ślady eksploatacji chociaż sam robię trochę inaczej to twój model wygląda naprawdę zacnie

Co do figurek to sam nie umiem ich malować czyli musimy się uczyć .

Czekam na następny .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.