Polski Sherman Firefly V c - UM 1:72

Witajcie Waszmosciowie.

Dawno mnie tu nie było . Zeby nie było ,że się lenie - 2 modele gotowe. PSZ na Zachodzie c.d. Model od UM Firefly z 1 Dyw.panc. - Francja 1944. 210 częsci + metalowa lufa i w sumie 19 godzin zabawy było. Malowany pędzlami jak to u mnie.

Gotowy

I jest ładnie, tak jak u ciebie.

Bardzo ładny maluszek.

No i w końcu ktoś robi to co ja tylko w małej skali.

Bardzo ładny, podoba się

Pozdrawiam

Mam zamówionego z Helera

Jak dojdzie ,tez chce zbudować takiego ładnego jak Twój

Mam zamówionego z Helera

Heller chyba nie robi Firefly Vc..,ale może sie mylę. Powodzenia

Jeszcze 3 modele "Maczkowców " do wykonania i biorę się za Polaków we Włoszech (Set składający się z 4 modeli).

Miło ,że sie podoba Waszmościom. Dzięki

Model naprawdę bardzo ładny, a jestem raczej krytyczny, Twoje wczesne prace były niechlujne i zalane farbą, ale teraz robisz naprawdę ładne modele! NIe poddałeś się i teraz fajnie widać na Twoich modelach jak się rozwijasz warsztatowo i to ważne bo dzięki temu każdy może zobaczyć, że z czasem skill rośnie i Twoje portfolio ma ogromną zaletę

Aż wierzyć się nie chce że malujesz pędzlem (napewno???), ale prawdę mówiąc rozumiem Cię, ja także dłuuugi czas malowałem pędzlem i to humbrolami- da się dojść do wysokiego poziomu ale tylko ciemniejsze kolory lubią pędzel.

Jedno ale- brakuje mi troszkę suchych pasteli na pancerzu zaraz nad gąsienicą- w bryłach UStanks to bardzo częste było, a Twój model uzyskałby nieco kolorystycznego zróżnicowania i jszcze bardziej cieszył oko.

Nawiasem mówiąc Twój Karl z wozem amunicyjnym są super i ZROB IM PODSTAWKĘ!!!

pozdrawiam

Dzięki . No maluje pędzlami - farby Pactra dodatkowo rozcieńczone rozcieńczalnikiem i wodą. Generalnie podkład i 3 warstwy idą. Tak już zostanę pryskacza raczej nie kupię.

Progres ewidentny (nie to, żebyś startował z jakiegoś niskiego poziomu ), mistrzostwo w malowaniu pędzlami. Podoba się.

Jakie to shermany są piękne .