Skocz do zawartości

Yoshimura Hayabusa X-1 (1:12 Tamiya)


wuen

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny mój model trafił do studia "Kazika" - oto efekt (dużo fotek bo nie wiedziałem które wybrać a które odrzucić...):

IMG_0952.jpg

IMG_0954.jpg

IMG_0958.jpg

IMG_0959.jpg

IMG_0960.jpg

IMG_0962.jpg

IMG_0969.jpg

IMG_0971.jpg

IMG_0975.jpg

IMG_0976.jpg

IMG_0977.jpg

IMG_0982.jpg

IMG_0983.jpg

IMG_0984.jpg

IMG_0986.jpg

IMG_0987.jpg

IMG_0990.jpg

IMG_0992.jpg

IMG_0993.jpg

IMG_0994.jpg

IMG_0995.jpg

IMG_0997.jpg

IMG_0999.jpg

IMG_1008.jpg

IMG_1009.jpg

IMG_1011.jpg

IMG_1012.jpg

IMG_1014.jpg

IMG_1015.jpg

IMG_1016.jpg

IMG_1019.jpg

IMG_1020.jpg

IMG_1023.jpg

IMG_1037.jpg

IMG_1061.jpg

IMG_1062.jpg

IMG_1064.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspaniała robota!

 

Zarówno model jak i zdjęcia prezentują się świetnie. Jedyne co trochę psuje efekt to drobne syfki widoczne na niektórych zdjęciach np. oponach i innych ciemnych elementach.

 

Poza tym jest świetnie!

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hayika piękna,ale skoro ma przepalenia to znaczy,że jeżdżona a laczki jak nówki,przejedź może papierkiem przez środek coby wyglądało,że jeżdżona-wtedy każdy po fotkach będzie wkręcony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hayabusa wygląda jak prawdziwa maszyna Idę wkręcić tatę, że chcę taki nowy motor mieć u siebie w garażu. Ostatnio nabrałem go na zdjęcia scanii naszego kolegi Smaltracka. Nie uwierzył, że to model

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji powierzonej mi przez Waldka (dość odpowiedzialnej) funkcji jak najlepszego pokazania tego modelu udało mi się dość dobrze poznać ten model i przyznam, że Waldek nieźle poszalał. Jak zacząłem oglądać gotowe fotki w komputerze to byłem w szoku. Jak bym nie odwrócił model to pokazywały się nowe detale z metalowymi dodatkami.

Kiedy wywróciłem model do góry nogami zgodnie z instrukcjami wuen’a w poszukiwaniu czegoś, czego normalnie ni cholery się nie zobaczy („wiesz tam między silnikiem a chłodnicą dorabiałem takie przewody z zaciskami dorabianymi z 1mm drucika weź to sfotografuj” łatwo powiedzieć musiałem się trochę nagimnastykować, co by to uwiecznić)

 

IMG_1016.jpg

 

postawiłem Busę na zbiorniku paliwa opartą na dużej taśmie Tamiya i moim oczom pokazał się zadupek od spodu. Błysnęły małe punkciki „nie no pogieło go” pomyślałem.

 

IMG_10101.jpg

 

IMG_1010.jpg

 

Przy okazji zdjęć wpadłem na pomysł żeby postawić na chwilę przy Suzuki mojego Ducata. Ciemny z czerwonym daje fajny kontrast.

 

IMG_1045.jpg

 

IMG_1046.jpg

 

IMG_1050.jpg

 

Okazuje się że Busa to niezła krowa jest. Ducat przy niej wyglądał jak jakaś 250tka.

 

Podsumowując. Piękny model, teraz nie ma się już, co pokazywać z motorkiem prosto z pudła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli ma wydech przypalony od wysokiej temperatury to i łańcuch powinien być posmarowany...

Może na tych fotkach nie widać ale wcześniej, w wątku warsztatowym, pokazywałem łańcuch i wydaje mi się, że jest wystarczająco "posmarowany":

haya-46.jpg

haya-47.jpg

haya-48.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model nie odzwierciedla konkretnego motocykla w konkretnym miejscu i czasie. W tej sytuacji jego konfiguracja nie zawiera w sobie sprzeczności. Nie trudno wyobrazić sobie realną sytuację tłumaczącą taki wygląd.

Moto prezentacyjne, po jazdach promocyjnych na torze (brak rejestracji), przygotowane do sesji fotograficznej lub udziału w targach. Nowe opony, wymienione podniszczone/uszkodzone elementy, nawet ewentualny czysty łańcuch mógłby być zwyczajnie umyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model nie odzwierciedla konkretnego motocykla w konkretnym miejscu i czasie. W tej sytuacji jego konfiguracja nie zawiera w sobie sprzeczności. Nie trudno wyobrazić sobie realną sytuację tłumaczącą taki wygląd.

Moto prezentacyjne, po jazdach promocyjnych na torze (brak rejestracji), przygotowane do sesji fotograficznej lub udziału w targach.

Na początku relacji z budowy napisałem, że będzie to model odbiegający od oryginalnego motocykla malowaniem - zamiast czerwono-czarnego dałem stalowo-czarny.

 

Nowe opony

Opony są przetarte jakby po jazdach testowych - na tej fotce nawet widać ślad po gwałtownym hamowaniu

IMG_10101.jpg

 

Mam w planach mocniejsze przetarcie środowej części bieżników aby nadać im charakterystyczny ślad "jazdy na wprost"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już to prędzej niepotrzebny niż delikatny. Szlif przy hamowaniu tyłem na wprost? Eee tam.

Dlaczego bardziej zetrzeć? Opony wyglądają bardzo adekwatnie do założeń autora.

Może źle się wyraziłem - chcę zetrzeć ten nieszczęsny ślad w celu wyrównania powierzchni a następnie uzyskać efekt równomiernego zużycia wynikającego z normalnej eksploatacji - czyli lekko zużyty środek opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli to,że przy tak perfekcyjnym modelu bardziej zużyte oponki dodały by tylko smaczku.

 

Ps: Moim zdaniem potrzebny na przykład na żwirze lub do wsparcia przedniego hamulca, sroka za off-a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem 'raczej niepotrzebny niż delikatny'. Glebnąć w wyniku utraty przyczepności tylnego koła przy jeździe na wprost to trzeba chcieć. A poza tym to kwestia konstrukcji, jednak przy motocyklu o sportowych założeniach co tu wspierać tylnym hamulcem?

Sytuacje kiedy się przydaje oczywiście są, ale zaraz delikatny temat... .

 

Wuen - tym lepiej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.