rymulus Napisano 5 Stycznia 2017 Share Napisano 5 Stycznia 2017 (edytowane) Witam w kolejnym wątku warsztatowym. Miałem nie zakładać warsztatu tego modelu bo już chyba wszystko o nim wiadomo ale jak to się mówi raz kozie wio. Zrobiłem sobie małą odskocznię od Iła-28 co nie znaczy, że nic się przy nim nie będzie działo. Postanowiłem, że Iskierkę będę robił we wszystkie dni poza weekendem który będę poświęcał w całości na Iła. Na warsztat idzie Iskra od Arma Hobby z zestawu Deluxe Set. Model, a dokładniej modele, bo jest ich trzy będą robione prosto z pudła bez własnych dodatków. Z rzeczy poza zestawowych dokupiłem farby Hataka dedykowane do Iskry oraz dodatkowe kalki od ModelMakera vol.2. Wszystkie Iskry planuję wykonać w kamuflażu. Pod uwagę biorę egzemplarze o numerach 1918, 1413, 2013 lub 1716 tylko nie wiem w której wersji malowania. ModelMaker niemiło mnie zaskoczył nie podając żadnych numerów farb potrzebnych do malowania Iskry 1918. Model zacząłem już składać. Idzie to trochę wolno bo wszystko trzeba robić razy trzy. Wanny i boki kadłuba są już pomalowane. Do pomalowania użyłem farb Hataka. Maluje się nimi całkiem przyjemnie (również pędzlem), nawet bez rozcieńczania. Problemem było czyszczenie aerografu, po każdym użyciu musiałem rozbierać cały aerograf. Do dwóch z trzech prawych połówek kadłuba dokleiłem kawałki plastiku żeby wypełnić wyłamane ich części. Zająłem się też skrzydłami. Okazało się że niektóre połówki skrzydeł są krzywe. Na szczęście da się je skleić bez utraty geometrii skrzydła. Na górnych częściach wszystkich skrzydeł są też niewielkie jamki skurczowe zaznaczone ołówkiem. Czeka mnie też dorobienie jednej klapy podwozia przedniego ponieważ w jednym z zestawów jej brakuje. Poza kilkoma problemami wymienionymi powyżej muszę powiedzieć, że z modelem przyjemnie się pracuje. To chyba tyle na początek. Edytowane 8 Listopada 2017 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin94 Napisano 5 Stycznia 2017 Share Napisano 5 Stycznia 2017 A jakim cudem ty masz 3 modele w 1 zestawie skoro ja znalazłem ten twój model i tam ponoć jest 2 modele w 1 jednym zestawie. Powodzenia w budowie bo z tego co widziałem to bardzo fajny model i nie wiem czy go sobie kiedyś nie kupić(bo go nie posiadam a ogólnie sklejam samoloty z IIWŚ ale robię wyjątki nie tylko w samolotach i nie wiem czy to będzie jeden z tych wyjątków) . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 5 Stycznia 2017 Share Napisano 5 Stycznia 2017 Fajne malowania wybrałeś Jak dopasujesz jakieś kolory to koniecznie nie zapomnij podać na forum jakie to farbki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes Napisano 5 Stycznia 2017 Share Napisano 5 Stycznia 2017 Powiem krótko, jak przy Ił-28, bo po tym dobrze poszło: Śmiało, dawaj z tym koksem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luckyLUKE Napisano 6 Stycznia 2017 Share Napisano 6 Stycznia 2017 Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
onkos1 Napisano 7 Stycznia 2017 Share Napisano 7 Stycznia 2017 Mam ten zestaw i też są tylko dwa modele. Ale dostałem też silnik jako Free gift. :-) Sent from my ALE-L21 using Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin94 Napisano 7 Stycznia 2017 Share Napisano 7 Stycznia 2017 Do onkos1 No właśnie. To skąd rymulus ma 3 modele?? Chyba trzeci dokupił bo jak widać w zestawie go nie ma. A ten silnik to jaki zestaw dostałeś? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 7 Stycznia 2017 Autor Share Napisano 7 Stycznia 2017 (edytowane) A jakim cudem ty masz 3 modele w 1 zestawie skoro ja znalazłem ten twój model i tam ponoć jest 2 modele w 1 jednym zestawie. Cuda się zdarzają A tak na poważnie to w pierwszym dniu sprzedaży kupiłem ten zestaw wspólnie z kolegą, a drugi dostałem od mikołaja, stąd trzy modele. Fajne malowania wybrałeś Jak dopasujesz jakieś kolory to koniecznie nie zapomnij podać na forum jakie to farbki. Miałem nadzieję na pomoc w tej kwestii między innymi z Twojej strony. Weekend miał być w całości poświęcony Iłowi ale chciałem skończyć skrzydła i trochę się przeciągnęło. Wkleiłem już wszystkie blaszki do kabiny i pomalowałem tablicę przyrządów. Robota hurtowa. Potwierdziła się jednak stara prawda, że jasny kolor powinno nakładać się pierwszy. Wcześniej już pomalowałem tablice na czarno, potem maskowanie i lakierowania charakterystycznego białego paska na środku. Efekt był mocno niezadowalający. Skończyło się na wycięciu blaszek, wyczyszczeniu ich i lakierowaniu od nowa, tym razem w kolejności biały i na to nato black. Jak już wspomniałem wcześniej wkleiłem blaszki do kabiny. Do jednej z blaszek trzeba dorobić element na który ma być przyklejona gdyż brakuje go w modelu. Blaszki przykleiłem na hips 0,5mm a następnie dociąłem go do kształtu blaszki i przykleiłem na właściwe miejsce. Osobom które planują robić otwartą kabinę proponowałbym wszystkie te "trójkątne" blaszki nakleić na hips i dociąć go zgodnie z ich kształtem a to co jest oryginalnie w kabinie wyciąć. Elementy na które należy je nakleić są zaokrąglone i po przyklejeniu blaszka od nich na końcu odstaje. Nie jest to jakoś strasznie widoczne ale może nieco popsuć efekt końcowy. W skrzydłach zamontowałem wszystkie przewidziane przez producenta blaszki. Przed sklejeniem zgodnie z sugestią w instrukcji należy je pocienić. Zacząłem grzecznie pilniczkiem. Przy dwóch skrzydłach może ma to sens ale nie przy sześciu zajęło by to wiele czasu. Więc czasochłonne szlifowanie zastąpiłem szybszym dłutowaniem. Lekko barbarzyńska metoda ale równie skuteczna i o niebo szybsza. Blaszki które stanowią dno komór hamulców aerodynamicznych proponuję odrobinę od spodu wyszlifowań pilnikiem żeby skrzydło się dobrze zeszło. Skrzydło przed spiłowaniem blaszek. I komplecik. Jak widać na ostatnim zdjęciu szpachli po szlifowaniu pozostało niewiele co oznacza, że jamki skurczowe na skrzydłach są naprawdę niewielkie. Edytowane 8 Listopada 2017 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszoskoczek Napisano 7 Stycznia 2017 Share Napisano 7 Stycznia 2017 Kibicuję ))))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 7 Stycznia 2017 Share Napisano 7 Stycznia 2017 Takie białe pasy lepiej rób z resztek kalkomanii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin94 Napisano 7 Stycznia 2017 Share Napisano 7 Stycznia 2017 Do rymulus To już wszystko wyjaśnia.Pozdro P.S. A co do cudów to czasami się zdarzają ale bardzo rzadko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin94 Napisano 7 Stycznia 2017 Share Napisano 7 Stycznia 2017 Do karambolis8 Jakie białe pasy?? To nie czasy Europy lat IIWŚ. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 7 Stycznia 2017 Share Napisano 7 Stycznia 2017 Te na zegarach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin94 Napisano 7 Stycznia 2017 Share Napisano 7 Stycznia 2017 Do karambolis8 Acha. Nie wiedziałem. Dzięki za info. To dziwne i ciekawe. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 14 Stycznia 2017 Autor Share Napisano 14 Stycznia 2017 (edytowane) Kilka dni powolnej roboty i kanały wlotowe powietrza do silników są już na swoim miejscu. Był to czasochłonny etap ze względu na konieczność szpachlowania i szlifowania miejsc słabo dostępnych. Usunąłem także uskoki powstałe na krawędziach wlotów powietrza. Wkleiłem w te miejsca kawałeczki plastiku, a następnie spiłowałem je na równo. Wkleiłem także blaszki do wnęki podwozia. Na tym etapie instrukcja montażu jest nieco niejasna. Blaszka, oznaczona strzałką nr 1 na poniższym zdjęciu, według instrukcji ma po jednej stronie dwa rodzaje wytrawień (nr 2 i 3). W rzeczywistości wytrawienie nr 2 jest z jednej strony a nr 3 z drugiej strony blaszki. Jeśli przyklei się blaszkę zgodnie z instrukcją to kształt nr 3 nie będzie widoczny. Nie wiem czy zrobiłem słusznie ale przykleiłem blaszki niezgodnie z instrukcją pozostawiając wytrawienie nr 3 na wierzchu. Jeszcze pytanie do osób bardziej zorientowanych, jaki kolor powinny mieć kanały wlotowe powietrza do silników. Instrukcja tego nie podaje. Mnie, po przejrzeniu kilku zdjęć, wychodzi że powinny być żółte ale 100% pewności nie mam. Edytowane 8 Listopada 2017 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes Napisano 14 Stycznia 2017 Share Napisano 14 Stycznia 2017 jaki kolor powinny mieć kanały wlotowe powietrza do silników. Instrukcja tego nie podaje. Mnie, po przejrzeniu kilku zdjęć, wychodzi że powinny być żółte ale 100% pewności nie mam.Początek wlotu w kolorze nadwozia, dalej żółty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 26 Stycznia 2017 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2017 (edytowane) Mała aktualizacja. Pracuję nad elementami wyposażenia kabiny. Zrobiłem już fotele i uzbroiłem tablice przyrządów w większość blaszek. Wszystko zostało polakierowane i lekko przybrudzone, tablice i pulpity boczne w kabinie potraktowałem delikatnie suchym pędzlem. Może to tylko moje odczucie ale po obejrzeniu różnych zdjęć kabin doszedłem do wniosku, że są one czyste. Stąd wszelkie brudzenia są bardzo delikatne. Polakierowałem również wloty powietrza, wnęki podwozia i skleiłem kadłuby. Pierwsza Iskra ma też doklejone skrzydła i stateczniki. Na tym etapie budowy nie było żadnych niespodzianek. Po delikatnym przeszlifowaniu tu i ówdzie wszystko pasowało do siebie bardzo dobrze. Edytowane 8 Listopada 2017 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luckyLUKE Napisano 26 Stycznia 2017 Share Napisano 26 Stycznia 2017 W ten sposób zamocowane pasy biodrowe spowodują problem z wciśnięciem foteli do kokpitu - radzę sprawdzić przed sklejaniem całości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 26 Stycznia 2017 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2017 (edytowane) W ten sposób zamocowane pasy biodrowe spowodują problem z wciśnięciem foteli do kokpitu - radzę sprawdzić przed sklejaniem całości Fotele przymierzyłem wcześniej, takie postępowanie rutynowe, które wyrobiłem sobie podczas budowy Iła-28. Fotele pasują idealnie, a nawet mają trochę luzu. Po drugie pasy zaczynają się (są przyklejone) nieco powyżej pulpitów bocznych więc tym bardziej nie ma problemu żeby fotele zmieścić. Taki problem może wystąpić przy fotelach zestawowych (plastikowych). Z ciekawości pomierzyłem je i wyszło że plastik ma szerokość 6,3 mm bez pasów, a żywica bez pasów 5,7 mm, z pasami 6,3 mm. Edytowane 8 Listopada 2017 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luckyLUKE Napisano 26 Stycznia 2017 Share Napisano 26 Stycznia 2017 Aaa bo to żywica... Ja nie miałem tyle szczęścia (fotele plastikowe) i mi się owiewka nie chciała domknąć - musiałem improwizować i jakoś się wszystko złożyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 18 Lutego 2017 Autor Share Napisano 18 Lutego 2017 (edytowane) Czas najwyższy pokazać kilka zdjęć z postępu prac. Nie udało mi się zrobić za wiele gdyż coś mi tępo ostatnio opadło. Ale do rzeczy, elementy kabiny są już gotowe do wszystkich Iskierek. Pozostało wszystko zmontować w kabinie. Pracuję teraz przy oszkleniu, przednia owiewka dostała kolor, który ma być widoczny od środka (model master 4776). Drugą część oszklenia zamaskowałem i wkleiłem od środka "zasłonkę". Zostało jeszcze tylko wszystko do siebie dokładnie dopasować i można będzie zamykać kabiny. Co do wspomnianych zasłonek to coraz łatwiej mi się je robi. Zrobiłem sobie nawet specjalną linie do marszczenia taśmy teflonowej z której są zrobione. Teraz opis konstrukcyjny owej linii Na matę do cięcia przykleiłem dwa kawałki taśmy samoprzylepnej, na taśmie ułożyłem trzy druciki a następnie ich jeden koniec przykleiłem drugim kawałkiem taśmy. Pierwszy kawałek taśmy przyklejonej do maty ma być rodzajem dystansu między matą a drucikami. Zanim przykleiłem drugi koniec drutów ułożyłem pod nimi kawałki taśmy teflonowej sporo dłuższej niż będzie potrzebne. Naciągnąłem nieco druciki i przykleiłem ich drugi koniec. Zacząłem marszczenie od jednej strony po małym kawałeczku przy pomocy wykałaczki, wybranie narzędzia z drewna jest chyba najlepsze bo teflon się nie przykleja jak np do metalu i plastiku. Druciki przytrzymują taśmę dzięki czemu nie podnosi się do góry co pozwala robić bardzo małe zmarszczki materiału. Po zmarszczeniu warto końce taśmy zagnieść palcem, taśma sama do siebie się przyklei i całość fajnie się razem trzyma podczas dalszych prac już na modelu. Poszczególne etapy marszczenia. Taśmę do owiewki przykleiłem klejem CA. Należy przy tym etapie bardzo uważać. Klej trzeba nanieść na element do którego będzie przyklejana taśma. Dotknięcie np wykałaczką z klejem taśmy powoduje że momentalnie się ona przykleja do wykałaczki i bardzo trudno ją oderwać bez uszkodzenia taśmy. Nawet jeśli klej na wykałaczce wydaje się wyschnięty lepiej i tak nie dotykać nią taśmy bo może się przykleić, wiem to z autopsji. Po przyklejeniu nadmiar taśmy odcinałem bardzo ostrożnie nową żyletką. Lepiej robić to mocniej dociskając żyletkę w miejscu niż przesuwać ją w tył i przód bo taśma się za ostrzem ciągnie. I efekt końcowy. Wszystkie trzy zasłonki udało mi się zrobić za pierwszym razem więc myślę, że metoda jest dobra. Edytowane 8 Listopada 2017 przez Gość 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 18 Lutego 2017 Share Napisano 18 Lutego 2017 Świetny patent na te szmatki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 19 Lutego 2017 Share Napisano 19 Lutego 2017 marszczenie super !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 8 Marca 2017 Autor Share Napisano 8 Marca 2017 (edytowane) Czas na małą aktualizację. Kokpity wszystkich Iskier zostały skompletowane. Niemało problemów było z dopasowaniem foteli. Musiałem je mocno zeszlifować od spodu aby dało się zamknąć oszklenie. Trochę problematyczny jest też sposób montażu ich do podłogi. Jest tylko niewielkie zagłębienie w które należy wkleić fotele i ciężko jest wyczuć czy one weszły na miejsce czy nie. Generalnie ten etap prac odrobinę mnie zniechęcił i miałem ochotę nauczyć Iskry latać. Zająłem się następnie przygotowaniami do lakierowania i samym lakierowaniem. Na pierwszy ogień poszła Iskra o numerze 1918. Żeby ją wykonać dokupiłem kalki od ModelMakera TS-11 Iskra in Polish serwice vol.2 . Zestaw ten ma dwie podstawowe wady. Po pierwsze nie ma na nim żadnych oznaczeń kolorów jakich należy użyć, a po drugie schemat malowania jest błędny. Schemat na rzutach bocznych jest poprawny w 90% natomiast góra to już raczej wolna amerykanka. Schemat ten jest bardzo podobny do schematu jaki firma ZST Plastyk zamieściła w jednej ze swoich Iskier, być może MM poszedł na łatwiznę i skopiował to bez sprawdzenia. Nie pozostało więc nic innego jak sięgnąć do zdjęć tego konkretnego egzemplarza i do planów malowania zamieszczonych na bardzo pomocnej stronie Barwa i Godło https://www.facebook.com/Barwa-i-god%C5%82o-634937946702424/ i rozrysować sobie swoje własne plany. Schemat ModelMakera. Wystarczy zwrócić uwagę jaki kolor jest za kabiną w rzutach bocznych a jaki w widoku z góry, roskład plam i kolorów nie pokrywa się . Tu moje wypociny rozrysowane na schemacie w instrukcji montażu (może się komuś przyda). Rozpocząłem więc lakierowanie. Na początek poszła warstwa podkładu (Surfacer 1200), na to nieudolne zaznaczenie linii podziału i pierwszy kolor, maskowanie itd. Nad doborem kolorów spędziłem chyba trzy wieczory. Generalnie stanęło na tym że: - spód i najjaśniejszy kolor na górze to Hataka Light Ghost Grey A037, FS 36375 - ciemny szary na górze to Mr. Color 305, FS 36118 - czarny Hataka Night Black A041, w wersji drugiej Tamiya Nato Black XF-69. Na modelu nie widać różnicy pomiędzy tymi kolorami - szaroniebieski mieszany na oko z farb Tamiya XF-1, XF-2 i XF-8 tak żeby uzyskać kolor zbliżony do tego na zdjęciach. Piszę o wersji drugiej bo pierwsza wersja malowania została przeze mnie zmyta do zera. Po polakierowaniu całości modelu zabrałem się za robienie podmalówek, które widać na zdjęciach. Po tych zabiegach moja kilkudniowa robota poszła w piach. Wyszło na jaw że nie potrafię malować aerografem. Mogę przy jego pomocy pokrywać spore powierzchnie na jeden kolor ale gdy przychodzi zrobić coś precyzyjnie (podmalówki, cieniowanie) to efekt jest taki, że trzeba zaczynać wszystko od nowa. Nie potrafię zapanować nad odkurzem, niekontrolowanymi pluciami i gęstością farby. Pierwsze podejście do lakierowania, przed poprawkami (zdjęcia robione telefonem) Podejście drugie. Nauczony błędami jakie popełniłem zacząłem wszystko od nowa. Tym razem zanim zdjąłem maskowanie z danego koloru starałem się go trochę wycieniować delikatnie rozjaśniając kolor podstawowy. Tylko w przypadku Nato Black użyłem koloru lekko rozjaśnionego i jako drugi klasyczny czarny w okolicach linii podziału. Podmalówki tym razem zrobiłem przy pomocy pędzla, a do części zrobiłem szablon z kartonika i prysnąłem aerografem. Podmalówki będę musiał jeszcze poprawić bo kolor wyszedł mi nieco za ciemny i słabo go widać. Tak to już chyba zostawię, boję się, że jak zacznę znów coś poprawiać to skończy się to kolejnym zmywaniem lub lotem koszącym. Edytowane 8 Listopada 2017 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 9 Marca 2017 Share Napisano 9 Marca 2017 dla mnie super !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.