U-Boot Type XXI 1:144 Revell

Witam, powoli przymierzam się do klejenia owej łodzi podwodnej, ale na samym początku proszę Was o małą pomoc przy wyborze zamienników z Revell'a na Pactre, ponieważ mam farby ale nie wiem jakie odcienie będą najlepsze. Poniżej lista numerów farb z Revell'a:

16 sandy yellow

57 grey

75 stone grey

77 dust grey

85 brown (A51)

91 steel (to chyba będzie A75)

92 brass

371 light grey

36 carmin

9 anthracite grey

360 green (A50)

99 aluminium (A74)

78 tank grey

79 greyish

Ewentualnie które farby mogą się pokrywać z sobą by nie malować bardzo podobnymi kolorami, bo tak chyba będzie przy szarym kolorze. Z góry bardzo dziękuję.

A co z PoW w 1:350, PoW w 1:700, Musashi w 1:350 ????

Łódź podwodną to sobie możesz popuszczać w wannie, typ XXI to OKRĘT PODWODNY......

PoW 1:350 jest w domu, PoW 1:700 jest u mnie ale odpuściłem bo nie chce sklejać na siłę i czuję, że to nie moja skala, Musashi jest przy mnie i na dniach pożyczę od znajomego aero i pomaluję bo bez tego nie mogę dalej kleić ;)

Wybaczcie moją niewiedzę, obiecuję poprawę ;)

A poniżej małe postępy i przymiarki na sucho:

Mała aktualizacja prac:

Nawierć otwory przelewowe. I ta drabinka odlewana jest trochę do kitu. Model ma potencjał więc możesz ją zrobić z drutu. Dlaczego nie chcesz 1:700 robić? Chętnie przyjmę za rozsądne piniądze:]

W niektórych miejscach nie da się nawiercić (nie czuję się na siłach bo zepsuję) gdyż jest cienki plastik, miałem zamiar pomalowania na czarno otwory przelewowe. Nad drobinkami posiedzę później, na początku robię wnętrze. Nie powiedziałem, że nie chcę robić 1:700 tylko że chwilowo nie czuję się dobrze w tej skali ale niebawem skończę ;)

Teraz pytanie: co można zrobić by kalki nie odklejały się od pomalowanych części?

Kalki pryśnij sidoluxem. A otworki delikatniuchnie wierć ręcznie. Efekt jest o klasę lepszy.

Dzisiaj dokupiłem dodatki do kalek, i powiedziano mi tak:

-na początku Mark Fit powierzchnie gdzie będzie kalka, poczekać aż zaschnie i wtedy kalkę przyłożyć

a te A18 (błyszczący) oraz A48 (matt) nie pamiętam już :(

Doradzicie jak w najprostszy sposób to zastosować?

Teraz pytanie: co można zrobić by kalki nie odklejały się od pomalowanych części?

http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=104&t=22731

Z tym płynem tamki nie miałem styczności, ale znalazłem taki opis...

Rewelacyjny produkt!!! Jednocześnie zmiękcza kalkomanię, a po zaschnięciu działa jak klej. Nie pozostawia śladów, przebarwień. Aplikujemy go na model, tam gdzie bedzie kalkomania, następnie nakladamy sama kalkomanię, a potem zabezpieczamy całą powierzchnie tym płynem. Poleca m zamiast popularnych produktów micro set i sol.

Pozdrawiam

Mała (może trochę większa) aktualizacja prac po całym piątku sklejania aż do prawie 2 w nocy. Nie ma to jak poświęcenie dla hobby ;)

Wybaczcie za marną jakość niektórych zdjęć, a niektóre niedociągnięcia w modelu jakie się pojawiły (np na pierwszym zdjęciu widać) spowodowane są tym, że nie będzie ich widać w modelu bo będą czymś innym zasłonięte.

Dzisiaj również spróbuję poświęcić dzień na dalsze sklejanie i kalkomanie, wszelką krytykę przyjmuję na klatę.

Jak wcześniej wspomniałem, wrzucę kilka zdjęć z ostatnich prac. Niestety nie mam wprawy w pracy z wiertarką więc odstawiłem pomysł wycięcia otworów przelewowych na dalszy plan by model nie ucierpiał oraz bym nie stracił na tym nerwów. Pozostało pomalowanie całego kadłuba, nadbudówki oraz podstawki, przyklejeniu kilku kalek i olinowanie.

Jaką wiertarką? Palcami wierć:] Każdy chyba tak zaczynał. A przy okazji czas nauki łoszowania:] Wnętrze jest moim zdaniem zbyt sterylne. Troszkę go możesz pobrudzić.

Wiertarka to jest do wiercenia dziur w ścianach, w modelu jedynie rENkOM osobistOM

Jak pisał kolega wyżej, brakuje chlewu w środku, takie czyste to one nawet w stoczni nie były

Gała, skąd wiesz, nie byłeś w DojczStoczni :P

Łódź podwodną to sobie możesz popuszczać w wannie, typ XXI to OKRĘT PODWODNY......

" Do 1938 r. w PMW obowiązywał oficjalny termin - łódź podwodna, będący dosłownym tłumaczeniem z rosyjskiego ( ros. podwodnaja łodka ). Później zastąpiono go bardziej adekwatnym terminem - okręt podwodny, który do dziś jest silnie zakorzeniony w polskiej literaturze przedmiotu. W marynarkach anglosaskich używany jest termin okręt podwodny ( ang. submarine ), a w marynarce niemieckiej - ŁÓDŹ PODWODNA (nm. Unterseeboot, skrót - U-Boot ) "

Cytat z książki Rosyjska flota wojenna na Bałtyku w latach 1905-1917 autor Marek Herma.

Sam nie wiem jak " Helmuty " tłumaczą owe Unterseeboot, boot - łódź, schiff - okręt... film aby było zabawniej " Das Boot " ----> " Okręt ". Wychodzi na to że U-Booty to łodzie podwodne, de facto będące okrętami podwodnymi

Bo z tlumaczeniami jest, jak z kobietami: albo piekne, albo wierne...

Prace powolutku do przodu. Pomalowany kadłub oraz pokład, w nadbudówce kalki przyklejone i pierwsze poważniejsze przymiarki. Oglądając XXI w skali 1:350 zauważyłem, że prawdopodobnie mam źle wybrane kolory, ale moim zdaniem ciemniejsze kolory ładniej się prezentują, chociaż o gustach się nie dyskutuje

Co do wash'a to tylko potraktuję nim kadłub ponieważ w środku nie chciałbym już nic kombinować z brakiem doświadczenia. W weekend skleję całość, psiknę sidoluxem, nałożę ostatnie kalki i trochę wash'a nałożę.

Tak się zastanawiam czy w nadbudówce przykleić "ścianę" pod kątem by można było zaglądać do środka czy zostawić całkowicie otwarte jak na zdjęciach?

Na chwilę obecną model wygląda tak jak na zdjęciu poniżej. Dużo trudu było przy sklejaniu w całość kadłuba, pokładu i nadbudówki. Powstawały małe szczeliny ale udało się w miarę je zlikwidować.Wash'a nie będę robił, ponieważ próbowałem na niewidocznych elementach (z tyłu wnętrza) nałożyć ale niestety nie wychodziło. Więc pozostały do pomalowania otwory przelewowe, psiknąć sidoluxem, dokleić śruby napędowe, małe olinowanie oraz na końcu dokleić banderę (chyba tak to się nazywa) i odstawić pod gablotę.

Jak nie bądziesz łosza robił??? przecież bez łoszy i innych wynalazków całe wnętrze ginie, nie widać żadnych rur przyrządów nic, tylko jasno-szare ściany i tyle. Już o zewnętrznej części okrętu nie wspomnę... SIę nie oppitalaj i nie zasłaniaj jakimiś wyimaginowanymi problemami tylko do roboty. Taki model jak ten jest idealny do nauki. Wal sido, otwieraj pudełko z olejami i jazda. Nie wyjdzie ścierasz i zaczynasz od nowa, za któryms razem wyjdzie. Nie nauczysz się, jak nie będziesz próbował. To jak ze wszystkim, praktyka czyni MISZCZA Nie możesz zostać Majkelem Dżeksonem polskiego modelarstwa jak nie przyłożysz sie do ćwiczeń

WIELKIE JOŁ

A widzisz, popełniłbym niezłego babola bo miałem z kalki przykleić niemiecką flagę, dzięki za informację.

Będąc na zakupach pozwoliłem sobie zaszaleć i zakupiłem gotowego washa z firmy AK. Do białego koloru ścian ciężko dobrać kolor wash'a więc chyba już zostawię jak jest. Całą budę psiknąłem sidoluxem i jeszcze lepiej wygląda po tym zabiegu. Chyba Cadillaca też psiknę by bardziej się błyszczał

Pewnie mało z Was poprze mój gust ale brudzenia, rdza i tego typu dodatki jakoś do mnie nie przemawiają. Możliwe, że z braku doświadczenia z nimi. Preferuję bardziej model czysty, być może nawet trochę błyszczący. Kadłub wyszedł trochę niebieskawy ale to wina aparatu. Pomalowany jest Vallejo Air 71.048 czyli głęboki szary tak ja u kolegi manito9 okręt USS Missouri BB-63

Próba udokumentowana zdjęciem oraz przy pomocy kolegi z fachu kartonowych modeli. Sam nie rozpływa się po szczelinach bo byś może są za płytkie oraz lekko tłuste przez dotykanie palcami, ale sposób już został mniej wiecęj opracowany by wyszło jakoś godnie jak na pierwszy raz ;)

Chyba za ciemny ten wash. Spróbuj "wash for gray decks" od AK.

Te Migowskie łosze są ciut gęste, dokap trochę benzynki lakowej i będzie się lepiej rozchodzić i wycierać. Poeksperymentuj sobie z proporcjami, no i jak pisał współmodelarz powyżej, może jednak ciut jaśniejszy?

Wiem, że jest trochę ciemny ale kolejnych 15zł nie będę wydawać na inny odcień, skoro ten mam to już taki niech pozostanie, najwyżej trochę będzie się wyróżniać no ale trudno. Nie mam żadnej benzyny ani nic takiego z pomocnych rzeczy, więc prosto z pudełka będę brał. Raz wyjdzie a raz nie, takie jest modelarstwo ;)

Wiem, że jest trochę ciemny ale kolejnych 15zł nie będę wydawać na inny odcień, skoro ten mam to już taki niech pozostanie, najwyżej trochę będzie się wyróżniać no ale trudno. Nie mam żadnej benzyny ani nic takiego z pomocnych rzeczy, więc prosto z pudełka będę brał. Raz wyjdzie a raz nie, takie jest modelarstwo ;)

No ale przeciez cos musisz miec zeby zmyc nadmiar czy chocby umyc pedzel?