Skocz do zawartości

Pierwszy model: Opel Maultier


chemik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Co mi tam. Postanowiłem wrzucić na warsztat budowę mojego pierwszego (nie licząc sklejonego 20 lat temu Łosia produkcji ZTS, pomalowanego zielonym chlorokauczukiem) modelu. Czynię to w głównej mierze po to, aby brać modelarska przy okazji błędów, które będę niewątpliwie jako początkujący popełniał, kierowała mnie z powrotem na wiarę chrześcijańską.

Modelem będzie produkt Rodena, jak w tytule, w skali paznokciowej czyli 1/72. Postaram się go wykonać prosto z pudła, z niewielkimi modami.

Do rzeczy. Model jak na dzień dzisiejszy prezentuje się tak:

Rama:

2010_04170025.jpg

Paka:

2010_04170023.jpg

Zawieszenie z lekkim modem:

2010_04170026.jpg

Kabina:

2010_04170024.jpg

Wprawne oko w tym momencie zauważy że kabina nie pochodzi z zestawu Rodena. Już spieszę wytłumaczyć. Orginalna kabina zdenerwowała mnie i spadła ze schodów. Na jej miejsce postanowiłem zastosować wooden cab z zestawu Academy który może kedyś popełnię. Zastanawiałem się czy takie Maultiery kiedykolwiek istniały, ale jako że to mój pierwszy model, prawdy historyczne postanowiłem sobie odpuścić. Jak bardzo będzie kuło w oczy to proszę o przerzut do S-F.

 

Do modelu postanowiłem zbudować małą podstawkę, aby nie stał na gołej półce. Wykonanie krok po kroku poniżej.

Dłubanko w płycie k-g:

inbox2.jpg

Kolorek:

inbox3.jpg

Rynsztok + Sido:

inbox4.jpg

Pastele + płot:

inbox5.jpg

Krzak:

DSCF1868.jpg

Poskładane do kupy:

inbox6.jpg

inbox8.jpg

nablekitnym.jpg

plot.jpg

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstaweczka śliczna!!!

 

Co do kabiny... moim zdaniem wymieniłeś lepsze na gorsze. Żadna z kabin Opla w 1:72 nie jest tak dobra jak ta z Rodena. Fakt - składa się z dużej ilości części, ale to bardzo pomaga w wykonaniu i waloryzacji wnętrza. No i pod tą z Academy zniknie Ci silnik.

 

Fajnie, że od początku waloryzujesz swoje modele. To jest super! Do tego co zrobiłeś dołożyłbym pocienienie tych błotników na pace.

 

Merytorycznie w kwestię kabin w Maultierach się nie wgryzałem, więc nie pomogę. Trzeba przekopać net. W książce "Opel na wojnie" nie znalazłem zdjęć "Muła" w takiej konfiguracji, ale to nie świadczy jeszcze, że takich nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Ładnie Ci na razie idzie. Jak na pierwszy raz po dłuuuuugiej przewie to starannie i bez przesady zrobiona podstawka

 

Jestem ciekawy jak sam model wyjdzie ale po tym co tu widać to myślę, że będzie dobrze.

 

Mam od razu pytanko do Ciebie, listki na krzaku to jakieś modelarskie specjalne coś, czy zwykłe zioła z kuchennej szafki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za komentarze. Ciesze się, że podstawka się podoba. Jest to szalenie motywujące (jeszcze jak pozytywne opinie dostaje się od takich masterów ).

 

Panzer4:Wiem, że oryginał jest lepszy ale raczej do niego nie wrócę. To że zniknie mi silnik jakoś mnie nie przeraża. Testowałem na nim metalizery i troszkę zmaściłem sprawę. Wolałbym żeby wraz z wnętrzem pozostał w ukryciu.

Faktycznie błotniki wyglądają jakby były pancerne, ale tu także chyba nic nie poradzę. Po pierwsze są już zaklejone i podszpachlowane a po drugie musiałbym je wykonać z blaszki co przy moich obecnych umiejętnościach wydaje mi się niemożliwe.

 

Gościu:Dzięki. Szczególnie przyglądałem się ostatnio warsztatowi pewnego niesamowitego Famo 1/35. Powiem szczerze, że chciałem żeby mój model miał "ręce i nogi" dlatego dużo czytałem, szczególnie o podstawach modelarstwa (brawo reggy). Później były baaaardzo bolesne wydatki i po tym wszystkim stwierdziłem, że mogę próbować.

 

szlachcik1:Nie chwal dnia przed zachodem Dzisiaj kąpiel i spróbuję na nim Mystera Surfacera 1200. Zobaczymy jak wyjdzie.

 

Nad bazylią i oregano się zastanawiałem ale odpadły w przedbiegach. Za mało przypominają liście. To co jest obecnie zastosowane to liście od jadaru link. Mają swoje zalety (łatwość malowania, łatwość klejenia) i wady (ciut za grube). Chciałem wykorzystać brzozę (gdzieś zasłyszałem taki patent) ale musiałbym poczekać na odpowiednią porę roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się zapowiada. Widać, że solidnie podszedłeś do sprawy a nie tłumaczysz się wiekiem (czy też raczej stażem modelarskim).

 

Może droga mogłaby być nieco pod większym kątem w stosunku do ramki, chociaż skoro za płotkiem mieści się drzewo to jakiś tam kąt jest.

Wszyscy zgodnie twierdzą, że tak jest lepiej dla kompozycji i chyba mają rację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest pod kątem. Zapomiałem wrzucić zdjęcia z tyłu. W sumie to i tak model ledwie mi się na niej mieści.

zoplem.jpg

A to z góry i od tyłu (jeszcze nie skończony, brakuje trawy, liści i może dorzucę ciut gruzu):

zgory.jpg

odtylu.jpg

Przepraszam, że takie ciemne ale dopiero zaprzyjaźniam się z aparatem.

 

Co do kompozycji uważam że dobrze wykonana diorama obroni się sama, jakie by tam kąty nie były. Sam czytałem jak na jakimś forum niektórzy modelarze twierdzili, że jak stosunki wymiarów i kątów na dioramie nie spełnią wymogów Boskiej Liczby Fi, to dioramka będzie do bani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nienawidzę Rodena. Nienawiść ta jest bardzo silna i wypływa z głębi mojego jestestwa. Tak mnie zniechęcać do modelarstwa od pierwszego modelu?!?

Gdy kolega temir 2 pisał, że miał gąski za krótkie w swoim mule to myślałem: pewnie dlatego że spierniczył wachacze. A tu u mnie taki u zonk!

shit.jpg

Nawet jak naciągnę tak mocno, że mi całą geometrię szlag trafia to dalej brakuje mi około 5mm. Druga identyczna. Co teraz robić? Zacznę pić - to na pewno, ale poza tym widzę tylko dwa wyjścia:

- kupić blachy z gąskami od Pz.kpfw I

- kupić ten sam model dla 10 mm pasków

Eh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i czy to nie jest kur...o! Kupujesz taki model Rodena, albo innej firmy Made In Ukraine typu UM, ACE i wrzucają Tobie do pudła taką kupę. Masakra. Chemiku życzę powodzenia. Jedyny sposób tu kupić gąski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobne przeżycia z tym modelem . Broń Boże rozciągać na siłę na modelu!!! Też chciałem to zrobić z nadzieją, że jakoś to będzie. Skończyło się połamaniem zawieszenia, a i tak brakujący fragment dosztukowałem z... izolacji od kabla koncentrycznego. Jak to wygląda - lepiej się nie chwalić , choć zdjęcia mojego opla gdzieś tu zamieściłem...

 

pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i czy to nie jest kur...o! Kupujesz taki model Rodena, albo innej firmy Made In Ukraine typu UM, ACE i wrzucają Tobie do pudła taką kupę. Masakra. Chemiku życzę powodzenia. Jedyny sposób tu kupić gąski.

 

Nie ma co generalizować.

Poza tym z reguły wiesz co kupujesz, czyli z reguły ciekawy nieczęsto spotykany model

 

A tak serio, ja bym kupił raczej kolejny zestaw rodena, z fototrawionkami też nie masz pewności czy nie będziesz musiał sztukować z dwóch...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak naciągnę tak mocno, że mi całą geometrię szlag trafia to dalej brakuje mi około 5mm. Druga identyczna. Co teraz robić? Zacznę pić - to na pewno, ale poza tym widzę tylko dwa wyjścia:

- kupić blachy z gąskami od Pz.kpfw I

- kupić ten sam model dla 10 mm pasków

Eh.

 

 

Wykorzystałeś w tym modelu kabinę z Academy, czyli masz resztę tego modelu jak się domyślam. Proponuję więc kupić drugiego muła z Rodena (drogi wszak nie jest), wykorzystać dodatkowe kawałki gąsek, a kabinę z rodena i całą ramę zaadaptować do zrobienia Blitza - koła dasz z Academy, a może też więcej detali (np. elementy zawieszenia). Taka moja opinia. Wtedy możesz wreszcie złożyć naprawdę ładną kabinę rodenowską i zrobić otwartą klapę, żeby wyeksponować silnik.

Tak to u mnie wygląda:

 

P1010037.jpg

P10100331.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.