Skocz do zawartości

KW-2 Trumpeter 1/35


elrogalo

Rekomendowane odpowiedzi

kolega ups słusznie rzecze, nie zmieniaj. nawet jak psikniesz aero to będzie inny odcień przecież, minimalnie bardziej/mniej rozcieńczona czy wymieszana farba to inny odcień w końcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 75
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Poprawiaj poprawiaj, tak dbałeś o inne detale i takie coś nie może zostać ;) Sam przerabiałem coś podobnego na Abramsie, pomalowałem już go już w dwa kolory kamo i zorietnowałem się, że ten konkretny egzemplarz który zacząłem robić nie miał paneli identyfikacji CIP na przodzie wieży. Zerwałem, zeszlifowałem farbę, nałożyłem surfacer 500, wyszlifowałem, nałożyłem surfacer 1200 i pomalowałem. Nic nie widać, a oba kolory były mieszane na oko z 4 butelek.

nawet jak psikniesz aero to będzie inny odcień przecież

I nawet fajnie z tego powodu być może. Daj jaśniejszą, szczególnie na środku błotników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz spróbować nałożyć miksturę farba + talk (łatwo to potem obrabiać). Odcień w tym miejscu będzie nieco inny (a zresztą chyba o to chodzi, żeby zróżnicować punktowo odcienie koloru bazowego), ale jamkę zniwelujesz .

 

Gdybyś na to nie zwrócił uwagi, ja bym tego nie zauważył. Bardziej mi się w oczy rzuciła niewielka szczelina na łączeniu kadłub - przód lewego błotnika, w samym kąciku .

 

Całość wygląda bardzo pozytywnie, jedynie ta trumpkowa pseudolinka na płycie nadsilnikowej wywołuje u mnie mały dysonans...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest przesądzona - szpara idzie do szlifowania. Amen (albo Howgh, jak kto woli). Farba mi jeszcze została, więc to nie problem, poza tym reggy ma rację, tym lepiej jeśli będzie ciut jaśniej.

 

Bardziej mi się w oczy rzuciła niewielka szczelina na łączeniu kadłub - przód lewego błotnika, w samym kąciku

 

To akurat mnie zupełnie nie martwi. Oglądając zdjęcia tych potworów w monografii Militariów nie widziałem ani jednego egzemplarza, który nie miałby tych błotników w jakiś sposób powywijanych czy pogiętych. Szpary i dziury były na porządku dziennym i właściwie w moim modelu powinienem był je też zmaltretować. Linka faktycznie wygląda mało ciekawie, chyba zrozumiałem aluzję

 

Ostatni update fotograficzny na dzisiaj, dla poprawy humoru położyłem kalki.

 

imgp3278q.jpg

 

Jeszcze je mark softer maltretuje, dlatego widać zacieki. Jak stwardnieją trzeba będzie wyciąć nadmiar w otworze strzeleckim i pomalować paski na zatyczce.

 

c.d.n. za czas jakiś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ku mojemu zdumieniu w poprzedni czwartek przyszła paczka z Luckymodel, ze stolikiem Tamiyi.

Pytanie odbiegające od tematu. Długo czekałeś na "stolik" od momentu zamówienia? Bo ja czekam od 30 czerwca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... może się mylę ale jak patrzeć od tyłu to prawy błotnik lekko idzie po skosie

Ale póki co ładna czysta robota, kiedyś ten sam model miałem na warsztacie Ale nie dokończyłem go :( Może z czasem znów skleję ten modelik!

Póki co życzę powodzenia w dalszych pracach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem z delegacji, więc powoli będę wracał też do pracy nad modelem.

 

Czy jesteś przekonany że te małe prostokąty po bokach wieży

w tym modelu są potrzebne ?

 

Wygląda na to, że błotniki nie były jedyną rzeczą, którą przegapiłem. Faktycznie na żadnym zdjęciu KW nie znalazłem tych prostokątów na wieży, wcześniej nie zaprzątałem sobie tym głowy. To chyba jakieś nadlewki technologiczne, albo radosna skośnooka twórczość. Wieczorem zastanowię się, czy je usuwać, bo są blisko kalek i nie chciałbym tychże kalek zniszczyć. Z drugiej strony zostawić tych nadlewek chyba nie wypada. Dzięki qweszaq za zwrócenie uwagi.

 

Hmm... może się mylę ale jak patrzeć od tyłu to prawy błotnik lekko idzie po skosie

Ale póki co ładna czysta robota, kiedyś ten sam model miałem na warsztacie Smile Ale nie dokończyłem go :( Może z czasem znów skleję ten modelik!

Póki co życzę powodzenia w dalszych pracach!

 

Ale tylko trochę po skosie Tankiści zawadzili gdzieś przy cofaniu...

 

Pytanie odbiegające od tematu. Długo czekałeś na "stolik" od momentu zamówienia? Bo ja czekam od 30 czerwca.

 

Swój zamówiłem chyba 28 czerwca, czekałem dokładnie 11 dni, wybrałem opcję dostawy lotniczej. Sam byłem zdziwiony, że tak szybko poszło. Paczkę przywiózł kurier DHL, więc nasza poczta nie macza w tym chyba palców. W historii zamówień na stronie masz status przesyłki, może coś jest nie tak z płatnością i jeszcze go nie wysłali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba że to zamierzony efekt był ;)

I jeszcze jedno pytanko ile dałes za tą "wiertareczke" i gdzie ją zdobyłes bo wydaje sie fajna. Widziałem podobna od Tamiya ale 60 zł to chyba troszę za dużo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie. Jakim aero malujesz? Być może już pisałeś.

 

Maluję pseudoiwatą EW-770. Na priv podesłałem Ci więcej info.

 

No chyba że to zamierzony efekt był ;)

 

Zmyśliłem na poczekaniu, ale niech będzie, że zamierzony

Inna sprawa, że łatwiej znaleźć zdjęcia KW obu typów ze zmielonymi błotnikami, niż z prostymi.

 

I jeszcze jedno pytanko ile dałes za tą "wiertareczke" i gdzie ją zdobyłes bo wydaje sie fajna. Widziałem podobna od Tamiya ale 60 zł to chyba troszę za dużo...

 

Tak jak pisałem, kupiłem ją lata temu na Allegro, obecnie ich tam nie widuję. Wiem już natomiast na pewno, że jest to Excel 70005, jest w kilku internetowych sklepach modelarskich za około 50 zł, więc w sumie niewiele taniej (linków nie podaję, coby mnie nikt o reklamę nie posądził, google prawdę Ci powie ). Pamiętam, że mnie też trochę bolało, jak toto kupowałem, zapłaciłem chyba jeszcze więcej, coś koło 65 zł + przesyłka. Widać tyle ma kosztować. W sumie warto, bo taka miniwiertarka ułatwia pracę, a kupujesz ją tylko raz, przy odpowiednim traktowaniu powinna być wieczna. No i ten pojemnik z tyłu jest całkiem sprytny, przynajmniej zawsze wiem gdzie mam wiertła.

 

Dziś przerwa w modelarstwie, z powodu innych aktywności społecznych Podobno w weekend ma padać, więc wtedy nadrobimy zaległości.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem już natomiast na pewno, że jest to Excel 70005, jest w kilku internetowych sklepach modelarskich za około 50 z

Ja również taą nabyłem w jednym ze sklepów internetowych za około 47 złotych, ale odkryłem już tańsza alternatywę.Wiertełka doskonale pasują do zwykłych rękojeści do ostrzy skalpeli, tych oczywiście zaciskowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie. Jakim aero malujesz? Być może już pisałeś.

 

Maluję pseudoiwatą EW-770. Na priv podesłałem Ci więcej info.

 

No chyba że to zamierzony efekt był ;)

 

Zmyśliłem na poczekaniu, ale niech będzie, że zamierzony

Inna sprawa, że łatwiej znaleźć zdjęcia KW obu typów ze zmielonymi błotnikami, niż z prostymi.

 

I jeszcze jedno pytanko ile dałes za tą "wiertareczke" i gdzie ją zdobyłes bo wydaje sie fajna. Widziałem podobna od Tamiya ale 60 zł to chyba troszę za dużo...

 

Tak jak pisałem, kupiłem ją lata temu na Allegro, obecnie ich tam nie widuję. Wiem już natomiast na pewno, że jest to Excel 70005, jest w kilku internetowych sklepach modelarskich za około 50 zł, więc w sumie niewiele taniej (linków nie podaję, coby mnie nikt o reklamę nie posądził, google prawdę Ci powie ). Pamiętam, że mnie też trochę bolało, jak toto kupowałem, zapłaciłem chyba jeszcze więcej, coś koło 65 zł + przesyłka. Widać tyle ma kosztować. W sumie warto, bo taka miniwiertarka ułatwia pracę, a kupujesz ją tylko raz, przy odpowiednim traktowaniu powinna być wieczna. No i ten pojemnik z tyłu jest całkiem sprytny, przynajmniej zawsze wiem gdzie mam wiertła.

 

Dziś przerwa w modelarstwie, z powodu innych aktywności społecznych Podobno w weekend ma padać, więc wtedy nadrobimy zaległości.

 

Hehe, żeby nie było to nie moje uwagi, a pytanie to tylko o aero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, żeby nie było to nie moje uwagi, a pytanie to tylko o aero.

 

Tak to jest jak się ma mało czasu i używa kopiuj/wklej. Już poprawiłem - sorki.

 

Ja również taą nabyłem w jednym ze sklepów internetowych za około 47 złotych, ale odkryłem już tańsza alternatywę.Wiertełka doskonale pasują do zwykłych rękojeści do ostrzy skalpeli, tych oczywiście zaciskowych.

 

Fakt, tak też się da i to całkiem nieźle. Też korzystam czasem w ten sposób ze skalpela Excel'a. Ma to też tę zaletę, że szczęki skalpela zazwyczaj schodzą się do końca, więc można łapać nawet bardzo cienkie wiertła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek zszedł chwilowo na tematy hardware'owe, a czas leci i wypadałoby się w końcu wykazać jakimiś postępami w pracy. No to proszę bardzo:

 

Błotniki zostały zaszpachlowane i przeszlifowane. Było trochę trudniej niż sądziłem, głównie z powodu zbyt grubej warstwy surfacera, którą naniosłem na te bruzdy, ale w sumie efekt jest niezły. Ponieważ pył ze szpachli wtarł się w matową farbę tworząc paskudne zacieki i plamy, góra kadłuba została praktycznie pomalowana od nowa, łącznie z nowym preshadem.

 

imgp3298.jpg

 

Wywaliłem też tę nieszczęsną plastikową "linkę" na tylnej płycie. Zamieniłem ją na skręconą własnoręcznie z drucików pozyskanych z obciętego kabla (skrętki komputerowej). Prawda, że nieźle wygląda?

 

imgp3301.jpg

 

Na przyszłość jednak będę się do takich rzeczy przymierzał przed malowaniem, bo później obawa przed zapaćkaniem wszystkiego klejem powoduje u mnie straszliwy stres i wibracje kończyn górnych.

 

Jak szaleć to szaleć. Z wieży zniknęły tajemnicze prostokąty, których przeznaczenie jest znane pewnie tylko wąskiemu gronu pracowników Trumpetera. Przy okazji malowania poprawiłem cienie na górnej płycie wieży. Ciut zapyliły mi się kalki, ale późniejszy wash i filtry powinny uratować sprawę.

 

imgp3303.jpg

 

Niektórych cieni, zarówno na kadłubie, jak i na wieży, na zdjęciach prawie nie widać - wszystko przez sztuczne oświetlenie. Tak samo tych dziwnych plam na wieży nie widać w świetle dziennym, po położeniu jednolitej warstwy błyszczącego lakieru wszystko powinno wrócić do normy. Spora część wieży ma jeszcze warstwę sido po kładzeniu kalek, same kalki też pokryłem cienką warstwą lakieru, żeby było łatwiej zmyć pył po szlifowaniu - po nauczce ze szlifowaniem kadłuba.

 

Tyle na dziś. Jak dobrze pójdzie to jutro będzie po washu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów będę gadał sam do siebie. Może nawet lepiej, że nikt nie ma uwag, tuszę takoż, że idę w dobrym kierunku (albo pokazuję taką lipę, że nikomu się nawet komentować nie chce ).

 

Powoli, ale uparcie brnę ku końcowi. Zawezwałem na pomoc kilku szeregowców z 502 pułku, ponieważ już wcześniej stwierdziłem, że farby firmy Renesans mają za gruby pigment do robienia washy.

 

imgp3305.jpg

 

Abt. 502 są świetne, polecam z czystym sumieniem. Chociaż Wash Brown ostatecznie wymieszałem z H33, bo wash z niego był jak na mój gust za jasny.

Po washu postanowiłem po raz pierwszy w mojej karierze zrobić "biedronkę". Wykorzystałem do niej dwie pozostałe farby MIG'a i nieskromnie powiem, że efekt mi się podoba. Ostatnim etapem było obijanie i rysowanie modelu. Ponieważ przy okazji weatheringu często mnie ponosi (vide moja jagdpanthera utopiona w pigmentach) postanowiłem prysnąć model warstwą sido i to była słuszna koncepcja. Dzięki temu tam, gdzie zaszalałem (czyli praktycznie co chwilę) mogłem spokojnie zmyć nadmiar obić i zacząć od nowa. Efekty widać na poniższych zdjęciach.

 

imgp3321.jpg

 

imgp3320.jpg

 

imgp3319.jpg

 

Rury są już pordzewione, przejadę je jeszcze suchym pędzlem na czarno, żeby nie były takie rude. Próbowałem też zrobić imitację plam oleju na górnej płycie i chyba nawet mi wyszło.

 

Wieży też się dostało, a jakże:

 

imgp3316d.jpg

 

imgp3313.jpg

 

imgp3318r.jpg

 

Na zdjęciach widzę, że tylna płyta wieży będzie do poprawki, lewy dolny róg nie wygląda zbyt naturalnie. Nie wszystkie rysy wyszły mi też tak jak chciałem, mam kłopoty z dogadaniem się z pędzlem. Na dzisiaj jednak dzieło dewastacji uważam za skończone. Ostawiam model na półkę, żeby się nie rozpędzić zanadto. Na jutro planuję lekki brudzing pigmentami. Nie ukrywam też, że czekam na wasze uwagi i sugestie.

 

Na koniec pytanie/prośba - rozleciał mi się zacisk mocujący iglicę w EW-770. Może ktoś ma zezłomowane aero tego typu i mógłby mi odsprzedać tę część? Z góry dziękuję za pomoc.

 

imgp3322.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów będę gadał sam do siebie.

 

Przyzwyczaj się - modelarze to leniwce, którym się nawet pisać nie chce . A tak na poważnie - idziesz w dobrym kierunku, więc publika jeno pogląda, poziera i się zachwyca . Mnie osobiście to gąbeczkowanie przypadło do gustu, co do tego narożnika z tył wieży to masz rację - za dużo metalizera. Najfajniej odpryski wyszły między szczeblami/uchwytami na wieży - zupełnie jakby załoganci buciorami haczyli przy wchodzeniu.

 

Może ktoś ma zezłomowane aero tego typu i mógłby mi odsprzedać tę część?

 

Nie mam co prawda EW-700 a bodajże AB-300 (cały korpus na części zapasowe do takiegoż samego aero, tego, którego używam), ale widzę, iż ten element się kształtem nie różni. Jeśli byłbyś łaskaw pomierzyć dokładnie to Twoją uszkodzoną część i moja "złomowa" by pasowała na wymiar, to mógłbym Ci ją odstąpić (razem z tym zaciskiem, który u mnie ma nieco inny kształt - bardziej stożkowaty, choć pewnie będzie pasować). Jeśli jesteś zainteresowany podaj mi te wymiary via priv i się dogadamy .

 

P.S. Z sugestii malarskich - na chwilę obecną biel napisów rzuca się zbytnio w oczy, lepiej by wyglądała lekko przytłumiona pigmentem/łoszem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście to gąbeczkowanie przypadło do gustu, co do tego narożnika z tył wieży to masz rację - za dużo metalizera. Najfajniej odpryski wyszły między szczeblami/uchwytami na wieży - zupełnie jakby załoganci buciorami haczyli przy wchodzeniu.

 

Dokładnie taki efekt był zamierzony. Starałem się zmęczyć głównie te miejsca, które były naturalnie narażone na kontakt z załogą. Szczerze mówiąć, te obicia robi się tak miło i przyjemnie, że trzeba się mocno pilnować, aby nie dać się ponieść i nie styrać całego czołgu.

 

Tył wieży już poprawiłem, ale zdjęcia wrzucę dopiero później - dziś znów wyjazd służbowy

 

Jeśli chodzi o aero to sprawa jest już załatwiona dzięki Łukaszowi Sosnowskiemu, któremu serdecznie dziękuję. kazio - Tobie też dziękuję za chęć pomocy!

 

P.S. Z sugestii malarskich - na chwilę obecną biel napisów rzuca się zbytnio w oczy, lepiej by wyglądała lekko przytłumiona pigmentem/łoszem.

 

Popracuję nad tym przy kurzeniu. Wczoraj zacząłem już walkę z pigmentami, na razie na kadłubie. Wykąpałem też ponownie Friule w zajzajerze domestosowo-octowym, zrobiły się tym razem czarno-brązowe, czyli takie, jak być powinny. Pozostaje usunąć tłusto-brudny osad z kąpieli chemicznej i będą gotowe. Na przyszłość jednak będę je chyba malował, bo smród tej kąpieli jest naprawdę nie do zniesienia.

Pod koniec tygodnia zamiaruję wrzucić kolejny update fotograficzny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbliża się kolejny weekend, będzie więc okazja na pchnięcie spraw dalej. Na razie, korzystając z nadmiaru czasu w pokoju hotelowym dumałem sobie nad jakąś dioramką i wydumałem scenkę, w której dzielny hitlerowiec (lub kilku, ale jeden bardziej mi pasuje koncepcyjnie) biegnie za KW z granatem, żeby go za pomocą tegoż unieszkodliwić. Już nawet znalazłem odpowiedniego figuranta:

 

3540q.jpg

(źródło: Master Box Ltd.)

 

to ten drugi od lewej z granatem w łapce. Rok się mniej więcej zgadza, więc powinno być OK, chyba tylko pożyczę mu łepek od któregoś z kolegów, którzy nie mają siatki na hełmie. Jeśli ktoś zna inny zestaw figurek pasujący do mojej koncepcji to będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny zestaw figurek. Tylko ten zenek z pierwszego planu w zestawie ma kangurke i paskudną szparę z boku po złożeniu części poniżej paska. Ja bym wymienił takiemu jednemu granat na minę hafthohlladung.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Figurki z Mb porównując z modelami tej firmy to sama przyjemność...

Ostatnio kupiłem jeśli dobrze pamiętam "Breda" za ok. 30 zł i jak zobaczyłem wypraski to zwątpiłem.. Póki co przeniosę się na coś mniej pracochłonnego ;)

 

A siatka na hełmie jest odwzorowana w ogóle, czy zabawa kolorami :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widziałem na zdjęciach na Jadarze, to siatka jest odwzorowana. W poniedziałek/wtorek będę wiedział na pewno, bo figurki już do mnie jadą.

Lipa - mina to całkiem niezły pomysł, ale z tego co wiem weszła do użycia pod koniec 1942 roku. Wtedy raczej nie było już w służbie KW-2, poza pojedynczymi sztukami używanymi przez Niemców jako stałe punkty ogniowe. Myślałem za to, żeby zrobić wiązkę granatów, czyli domotać wianuszek głowic, tak jak robili to Niemcy improwizując środki do zwalczania czołgów.

 

P.S. Dzisiaj dzień zszedł mi na innych aktywnościach, na jutro planuje trochę przysiąść nad modelem.[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im bliżej końca tym wolniej idą prace. Od ostatniego razu pobawiłem się trochę pigmentami i zamontowałem friule. Z tymi ostatnimi było trochę zabawy. Nie wiem czy to efekt dwóch kąpieli w zajzajerze octowo-demostosowym, czy wcześniej je źle przymierzyłem, ale okazało się, że są dużo za długie, przez co miały makabryczne zwisy. Skracanie zajęło mi cały wieczór. Po raz kolejny wyczerpałem repertuar wyzwisk i obelg, ale w końcu jakoś udało mi się opanować sytuację. Trochę martwi mnie fakt, że gąsienice ciągle trochę śmierdzą i brudzą i to pomimo potraktowania ich szczotką drucianą, pigmentami i fixerem do tychże. nie mam zdjęć z tej walki, niżej wrzucam parę fotek obecnego stanu tanka.

 

Dotarli też do mnie figuranci. Ponieważ szwabu87 wrzucił już inbox na forum postanowiłem nie dublować wątków i pozwalam sobie na wrzucenie linka do jego inboxu: viewtopic.php?t=12951&highlight=german+signal

Figurki mają sporo nadlewek i śladów po formach, ale bardzo dobrze się je obrabia dzięki temu, że plastik jest stosunkowo miękki. Usunięcie tych mankamentów nie nastręcza więc większych problemów. Są dość fajnie zdetalowani. Wyposażenie też wygląda całkiem dobrze. W sumie to dość rozsądnie wydane 28 zł Największym minusem zestawu wg mnie jest brak rozsądnej instrukcji malowania, do dyspozycji mamy jedynie listę kolorów i zdjęcia gotowych figurek na tyle pudełka.

Mój mały hitlerowiec został już poskładany i pomalowany i prezentuje się tak:

 

imgp3440.jpg

 

imgp3441.jpg

 

imgp3442f.jpg

 

Jest to pierwsza figurka jaką kiedykolwiek poskładałem i pomalowałem. Było to także moje pierwsze spotkanie z farbami Vallejo (już wiem, czemu tylu modelarzy je chwali). Efekt pozostawiam wam do oceny. Bedę jeszcze próbował coś zrobić z odcieniem skóry, bo wyszła dość blado. Muszę mu też pomalować ciapki na pałatce zwiniętej na plecach. Próbowałem go trochę wycieniować, ale efekty były mizerne i odpuściłem. Może później poskładam do ćwiczeń innego figuranta i spróbuję jeszcze z tym powalczyć.

 

Jest już wstępny zarys scenki. Tak to sobie wydumałem (sorry za tło, nie miałem czasu przygotować atelier do zdjęć ):

 

imgp3443.jpg

 

imgp3444r.jpg

 

imgp3446i.jpg

 

imgp3447h.jpg

 

Czeka mnie jeszcze sporo pracy. Czołg wymaga poprawek brudzenia, malowania matowym lakierem i dokończenia detali (reflektor, peryskopy, rury wydechowe...). Muszę też przemalować na bardziej srebrno koła w miejscach styku z gąsienicą, bo w tej chwili są za ciemne. Przy moim tempie skończę pewnie w okolicach listopada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.