Skocz do zawartości

Mr Surfacer, "drogi" aerograf, zagrożenia?


Gorim

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie forumowicze. Czekam właśnie na dostawę swojego pierwszego aerografu Mr Procon Boy.

Zaopatrzyłem się już w Mr Surfacer 1200 w słoiczku. Wiem, że "można" stosować go z aerografem, ale:

 

Z tego co zrozumiałem, to wiele osób nie rozkręca aerografu, tylko "przepsikuje" go po każdej farbce odpowiednim środkiem. Taka sytuacja bardzo mi się podoba, bo boje się, że uszkodzę aerograf gdyby trzeba było go często rozkładać.

 

Mr Surfacer bez wątpienia jest czymś innym niż "zwykła" farba, stąd też zastanawiam się, czy po użyciu Mr Surfacer 1200 (rozcienczony Mr Color Leveling Thinner) z aerografem, przepsikanie aerografu dedykowanym do czyszczenia preparatem Gunze będzie wystarczyć?

 

Wydaje mi się, że moje obawy są przesadzone i kupowanie drugiego, taniego aerografu tylko do podkładu jest słabym pomysłem, ale "better safe then sorry" - nie chciałbym przekonać się przy pierwszym użyciu aerografu, że już coś sknociłem:/

 

EDIT: oczywiście istnieje jeszcze opcja kupienia podkładu w spreju, ale jak wiadomo dużo lepiej kontroluje się ilość farby z aerografu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Surfacer nawet zupełnie stwardniały, daje się zmywać rozcieńczalnikiem MrColor i acetonem.

Jednak po każdym użyciu aerografu radzę wyjąć igły i dokładnie ją wytrzeć. Nie wiem jak w tym Procon Boy, ale w moim pozostawienie igły tylko przemytej skutkuje jej sklejeniem z innymi częściami aerografu i problemy przed kolejnym użyciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez obaw surfacer nie uszkodzi aerografu i uważam za zbyteczne kupowanie drugiego. Ja z reguły maluję areografen dotąd aż nie zauważę że się zaczyna przypychać i muszę coraz bardziej zwiększać otwarcie dyszy wtedy dopiero robię gruntowne czyszczenie i rozbieram aerograf. Muszę jednak zaznaczyć że po zakończeniu malowania zawsze dokładnie przemywam aero przepłukując go acetonem w taki sposób iż raz wypuszczam rozcieńczalnik a raz zatykam dyszę tak aby powietrze się cofało do zbiorniczka - tak kilka razy do tego przemywam zwilżonym patyczkiem higienicznym dno zbiornika i końcówkę iglicy; po tych zabiegach nie ma problemu;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżeli mam zamiar korzystać z aerografu następnego dnia to go tylko "przepsiukuję" preparatem Gunze. Czasem wyjmuję iglicę i wycieram. Natomiast rozbieram i dokładnie czyszczę wtedy, gdy sprzęt ma być dłuższy czas nieużywany lub po bardzo intensywnym używaniu.

Natomiast zalecałbym Tobie zapoznanie się z budową twojego aerografu. Umiejętność jego rozebrania przyda ci się wcześniej czy później

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo przepłukiwanie aerografu ( polecam znakomity środek do czyszczenia firmy Tamiya), może okazać się nie wystarczające. Na pewno trzeba rozkręcać aerograf, aby wyczyścić igłę. Co do napsikiwania Mr. Surfacera z aero, to powiem, że ja osobiście jestem zbyt leniwy aby wystawiać cały mandżul do malowania ( kompresor, aerograf), po to, żeby nałożyć surfacer i osobiście preferuję ten w sprayu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Na początku używania aerografu też bałem się go rozbierać. Po pierwszym razie i gruntownym czyszczeniu strach minął. Trzeba tylko uważać bo części są delikatne a po czyszczeniu nasmarować co trzeba ;) Ja przepłukuję po malowaniu cleanluxem - zmywacz do sidoluxu a potem wodą. Na koniec wyciągam iglicę bo lubi się przykleić nawet jak wyczyszczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup w sprayu i po problemie odpadnie ci też problem właściwego rozpęczniania (proporcji) puszka wychodzi mniej ekonomicznie ale nie zużywasz Mr Color Leveling Thinner

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
… bo boje się, że uszkodzę aerograf gdyby trzeba było go często rozkładać. …
Paasche VJR rozkładam po każdym malowaniu i myję w myjce ultradźwiękowej. Raz tak nie zrobiłem. Potem miałem zabawę z moczeniem w rozpuszczalniku.

Jak napisał kolega bahamut24 należy się odrobina ostrożności ze względu na precyzję wykonania i smarowanko oliwką do aerografów też nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do myjki utradźwiękowej jako płyn dajesz wodę czy rozcieńczalnik jakiś?

Ponieważ malujemy z synem tylko akrylami używam izopropanolu technicznego popularnie zwanego IPA. Czasami sprzedają jako IPA izopropanol z jakimiś dodatkami. Się sprawdzało. Czasami dodaję etanol 96% i nie widzę, aby to dawało jakieś dobre efekty. Czasami dodaję aceton i wtedy strasznie wytrąca osady. Po sześciu myciach muszę płyn wylać bo zaczyna brudzić to co ma umyć.

 

Zachęcony doniesieniami o zmywaczu firmy Wamod zakupiłem Izobutanol Cz.d.a. i czekam aż go sprzedawca sprowadzi z hurtowni. Wtedy się zobaczy.

 

Sama myjka (można ją zobaczyć na dole tej opowieści) nie dopuszcza ostrej chemii, więc do mycia używam słoiczków, albo innych pojemników odpornych na daną chemię i umieszczam je w zmywarce „w kąpieli wodnej”. Na przykład części rowerowe myłem w benzynie ekstrakcyjnej w woreczkach strunowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.