Skocz do zawartości

ZÜNDAPP KS 750 skala 1:72 - budowa od podstaw


Marudek

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

 

Tak jak sobie kiedyś wymarzyłem zakładam kolekcję motocykli II wojny światowej w skali 1/72. Tym razem wybór padł na Zundappa. Ten model zdarzyło mi się kiedyś popełnić od podstaw, ale efekt - choć dwa lata temu był zaskakujący - dziś wydaje się zaledwie mizerny. Zresztą zobaczcie sami - od tego się zaczęło. Popatrzcie - pomysł ciekawego zagospodarowania wnętrza samolotu zaowocował mini/mikro kolekcją niemieckich motocykli. Przez dwa lata obecności na Modelworku wiele się nauczyłem. Widać to po moich modelach. Nieoceniona pomoc i doping kolegów miały tu istotne znaczenie. Moja wygrana w I edycji Zimowego Konkursu Modelwork dodatkowo zmobilizowała mnie do dalszego udoskonalania kunsztu. Dlatego chciałbym podziękować wszystkim, którzy swoimi uwagami i dopingiem pomogli mi osiągnąć dzisiejszy poziom. Adminom Modelworku dziękuję za konkursy, które dodatkowo mobilizują do podejmowania coraz większych wyzwań. Bardzo się cieszę, że mogę należeć do tej wirtualnej modelarni. A wracając do tematu, zwyczajowo prace nad motorem rozpocząłem od ramy. Podobnie jak W BMW i DKW - kierownica będzie ruchoma.

 

DSC02289.jpg

DSC02296.jpg

DSC02298.jpg

DSC02324.jpg

DSC02325.jpg

DSC02326.jpg

DSC02329.jpg

DSC02330.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Hej!

 

Witam, w kolejnej części relacji z budowy Zundappa. Od ostatniego razu wzmocniłem ramę i dodałem osłonę kolektora spalin. Do tego powstał bagażnik i zbiornik paliwa. Na ostatnich dwóch zdjęciach widać też mocowania błotników. To na razie tyle. Wczoraj postanowiłem przebudować nieco przednie zawieszenie i dlatego tak wolno idzie. Acha, zmieniłem też korek na baku. Jak widziecie prace idą na przód w rytmie dwa do przodu, raz do tyłu...

 

ZUNDAPPKS750342.jpg

ZUNDAPPKS750343.jpg

ZUNDAPPKS750345.jpg

ZUNDAPPKS750344.jpg

ZUNDAPPKS750346.jpg

ZUNDAPPKS750348.jpg

ZUNDAPPKS750349.jpg

ZUNDAPPKS750383.jpg

ZUNDAPPKS750385.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No No Marudek BMW był świetny ale coś widzę, że ten Zundapp będzie jeszcze lepszy To niesamowite jaki poziom dokładności osiągasz przy tych "paprochach" Chciałbym umieć tak detalować np kokpity samolotów...

 

Życzę powodzenia i wytrwałości!

 

PS. A gdzie licznik części???

 

Pozdrawiam Ipkinss

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym umieć tak detalować np kokpity samolotów...

 

No, ja też bym chciał... Tylko jakoś nie mogę się przełamać do jeszcze dokładniejszego odwzorowania. W Ryanie i w Kaczce poprzestałem na wywierceniu dziur na zegary w odpowiednich miejscach i pomalowaniu na właściwy kolor...

 

A z licznikiem dałem sobie spokój już przy budowie Dekawki. Przecież to nie jest ważne ile "paprochów" trzeba było skleić razem. Liczy się tylko to, żeby motor wyglądał lepiej niż te w 1/35

 

Dzięki Grzegorz - nie myślałem że tu zaglądasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Do rzeżbienia używam supertwardego plastiku, o którym już kiedyś pisałem w relacji z budowy BMW R75 w 1/72:

 

Mam juz fajny kawalek plastiku na bak. Uzywam go w pracy do przygotowywania probek spawow. Biore granulat, wsypuje go do takiej super wypasionej maszynki (w ktorej wczesniej zamocowuje probke), zamykam i wlaczam grzaly Potem wyjmuje krazek twardego plastiku z moja probka w srodku. Po co? Zeby bylo za co zlapac przy szlifowaniu, polerowaniu, trawieniu kwasem i fotografowaniu. Tym razem nie zamocowalem zadnej probki i mam sam plastik (super material)

th_DSC00661.jpg th_DSC00670.jpg

 

W tak przygotowanym kawalku materialu nacialem rowek, na ktorym osadzona bedzie rama. Zeby zapobiec zlamaniu czesci (pod naciskiem moich paluchow) tymczasowo wypelnilem ten rowek wkladajac w niego kawalek styrenu z ktorego powstala czesc ramy na ktorej bak ma zostac osadzony.

 

th_DSC00665.jpg

 

Z tego plastiku próbowałem też wyrzeźbić obudowę lampy do DKW NZ 350 w 1/72 ale się nie udało i ostatecznie część powstała z metalu.

 

Właśnie z tego kawałka powstał bak do Zundappa:

 

th_DSC00232.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz ja mam pytanie - może ktoś mi pomoże.

 

Zastanawiam się nad podstwawką i wiem, że scenka będzie przedstawiała motor z żandarmem w częściwo zrujnowanym mieście (wszystkiego będzie mało żeby nie odwracać uwagi od motoru). Bedzie brukowana ulica, ale proszę może ktoś wie czy w czasach II wojny były już płyty chodnikowe? Czy chodniki też były brukowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudek czy ja dobrze widzę? Kolejny maluch? Świetnie

Ale chyba po tych wszystkich dłubaniach będą Cię oczy bolały :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Ipkinss za miłe słowo, choć trochę się może w tym stwierdzeniu rozpędziłem...

 

krzychu-onisk - co tam oczy -"karate nie zna bólu"

 

W jaki sposób udaje Ci się osiągnąć powtarzalność części? Myślę tu o ramie i widelcu. Co do figurek to proponuję zestaw Preisera z żandarmerią. Jaka jest średnica drutu ramy?

 

Dobre pytanie rtoipmodest - ale myślę, że mogłeś je zadać na forum, więc tu wpiszę odpowiedź:

 

Właściwie to zależy, o jakie części pytasz... Jeśli chodzi o widelec do DKW (który był tłoczony z blachy i dla usztywnienia miał specyficzny kształt) to wyrzeźbiłem najpierw matkę, opisywanym przeze mnie na forum sposobem wytłoczyłem w Millipucie formę, a następnie przy jej użyciu powstała (także z Milliputu) kopia matki... Widelec do Zundappa powstał z karty telefonicznej. Weź taki kawałek natnij go w poprzek, złóż po nacięciu i sklej razem. Wyrzeźb widelec, siedzenia, co tylko chcesz, a następnie rozdziel sklejone części. Takie to proste. Rama powstała częściowo z karty telefonicznej i drutu 0,5 mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Oto kolejny odcinek relacji. Tym razem zrobiłem koła, siedzenia i parę innych drobiazgów. Pomalowałem całosć i złożyłem. Na ostatnim zdjęciu motor zamontowany jest na podstawie roboczej (plastikowa nakrętka od butelki). Teraz dłubię przy silniku...

 

DSC02387.jpg

DSC02388.jpg

DSC02392.jpg

DSC02408.jpg

DSC02404.jpg

DSC02403.jpg

DSC02415.jpg

DSC02416.jpg

DSC02417.jpg

DSC02418.jpg

DSC02420.jpg

DSC02421.jpg

DSC02423.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Wielkie dzięki za tak miłe komentarze. Motywują mnie do tego żeby osiągać coraz lepsze efekty. Niedawno skończyłem silnik. Brakuje tylko akumulatora, wydechu, kilku przewodów itp. Właśnie nad tymi bambetlami teraz przesiaduję. Silnik przed okablowaniem zostanie delikatnie złoszowany i zmatowiony. Na koniec budowy trzoszeczkę przybrudzę całość. Mam już pomysł na winietkę. W tym celu kupiłem zestaw Preisera z żandarmami w 1/72.

 

DSC02428.jpg

DSC02429.jpg

DSC02430.jpg

DSC02432.jpg

DSC02444.jpg

DSC02446.jpg

DSC02448.jpg

DSC02449.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Hej!

 

Jak widać na zdjęciach, motor jest już skończony. Na tych zdjęciach brakuje mu tylko delikatnego washa. Po skończeniu Zundappa zabrałem się za figurkę żandarma i skrawek podstawki. Widać, że przy tych elementach jeszcze wiele muszę się nauczyć. Chciałbym ten gruz jeszcze trochę ożywić - może dodam trochę pokruszonych cegieł, żeby to nie wyglądało jak kupa popiołu. Acha, figurce Preisera odciąłem talerz lizaka - był za gruby i trudno by było go pomalować z zachowaniem tylu detali co np. wydruk na kolorowej drukarce laserowej. Właściwie to tylko tego brakuje do skończenia modelu - lizaka... No i może drobnych poprawek przy gruzie - wszelkie sugestie i uwagi są bardzo mile widziane.

 

DSC02514.jpg

DSC02513.jpg

DSC02479.jpg

DSC02478.jpg

DSC02481.jpg

DSC02482.jpg

DSC02509.jpg

DSC02508.jpg

DSC02512.jpg DSC02507.jpg DSC02506.jpg DSC02505.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he - dobre . Ciekawe jakby to się odbiło na sprzedaży, gdyby Cisowiankę reklamowali niemieccy okupanci...

 

A do warsztatu zawsze zabieram ze sobą ogromny kubek z kawą - Cisowianka mnie tak "twórczo" nie pobudza

 

Tego samego kapsla/nakrętki używam przy pracach nad motorami i figurkami. Taka robocza podstawka bardzo dobrze trzyma się w palcach - nie wyślizguje się i jest lekka. Kiedyś takie drobiazgi mocowałem w ząbkowanych szczypczykach lupy do lutowania, ale zaciskają się one tak mocno, że mogą zostawić ślady zębów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.