B-52 Stratofortress 1:72 Italeri

Witam.

Przed kolejnym cywilnym projektem, za prośbą mojej kochanej zbuduję ten oto model. Będę go budował prosto z pudła, no chyba że coś od siebie dorobię. Na dzien dzisiejszy nie ma zbyt wiele zrobione, ale pokarzę.

Kokpit częściowo złożony.

Po złożeniu, wielkość modelu jest duża.

Witam.

Po kilku miesięcznej przerwie od sklejania, powracam do modelu b-52.

Kokpit już został ukończony i wklejony między dwie połówki kadłuba. Kadłub został sklejony i zaszpachlowany. Szyba tez jest już zamaskowana i zaszpachlowana.

Pogłębiłem linie podziału blach.

Skrzydła zaszpachlowane w miejscach, gdzie bylo to potrzebne.

c.d.n.

Witam.

Niestety nie znalazłem zdjęcia kokpitu, choć jestem przekonany, że kiedyś je zrobiłem.

Silniki sklejone oraz zaszpachlowane. Teraz szlifowanie.

Chciałbym zapytać bardziej doświadczonych kolegów, jakie są to bomby, czy może służy to do innch celów?

Silniki jak zostaną przyklejone, to będą wymagały kolejnego maskowania szpar i niedociągnięć.

Wielkie dzięki panowie, z waszych wypowiedzi, wszystkiego sie dowiedziałem. Nie znam się zbytnio na uzbrojeniu i nie byłem pewiem czy sa to pociski.

Witam.

Muszę odświeżyć temat, bo się nieco zakurzył.

W dzisiejszym dniu, trochę napsikałem się aerografem. Linie preshadingu nie są proste, ale ręce mi cierpły gdy trzymałem aerograf w jednej ręce, a drugą podtrzymywałem pierwszą. Między łączeniami, położyłem też pierwszą warstwę koloru. Nie będę się rozpisywał, zobaczcie sami.

Jutro dalsze zmagania, z malowaniem tego maleństwa.

Witam.

Model prysnąłem w całości. Obawiałem się, że nie starczy mi farby, lecz zostało jeszcze na pomalowanie klap podwozia. Zdjęcia też nie najlepszej jakośći, ale niestety, na polu jest szaro ponieważ pada śnieg i zdjęcia musiałem zrobić przy sztucznym świetle. Oceńcie sami jak wyszło.

Elementy zapodkładowane.

Witam.

Prysnąłem na model Sidolux i po dwuch godzinach położyłem kalki. Co się okazało, że kalki gdzie niegdzie się srebrzą. Nie wiem czy to wina Sidoluxu, czy też kalek bo mają one ok 2,5 - 3 lata. Na innym modelu nakładałem kalki na sidolux i było ok, a tu nie. Czy za mało warstw lakieru?, nałożyłem dwie. Po nałożeniu kalek, wszystko było ok, po kilku chwilach w niektórych miejscach właśnie zaczęły się srebrzyć. Zobaczcie sami. niewiem co zrobić, by z resztą się tak nie stało. Może pomaluję model lakierem jakiejś innej firmy, który da lepszy efekt?

Witam.

A tych akurat kalek nie dasz rady pomalować? Znaczy tych linii, są dość proste starczy taśmę tamki położyć zawsze to lepiej jak kalki.

Po dłuższym zastanowieniu, może to i dobry pomysł. Za model zabiorę się dopiero w sobotę, bo wiecie jak jest, praca, praca i praca.

Srebrzenie to wynik nie usunięcia powietrza spod kalki

A istnieje możliwość, że powietrze usunąłem, a po chwili kalka się w tych miejscach odkleiła, od powierzchni modelu? Ponieważ po nałożeniu i odprowadzeniu wody z pod kalki miękką chusteczką wszystko było ok. a po chwili zaczęły się srebrzyć. Jeszcze jedno, strasznie się te kalki nakładało, strasznie się rwały, myślałem że ich nie nałożę.