Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 8 Stycznia 2010 Super Moderator Share Napisano 8 Stycznia 2010 To jaki pędzelek powinienem kupić? Rozmiar musi być mały bo będę nim malował kolorowe ozdobniki na burtach.Niestety jednym pędzelkiem nie obskoczysz wszystkiego przy modelu - powinieneś mieć co najmniej dwa rodzaje (płaskie i okrągłe) w co najmniej 3 grubościach w każdym rodzaju czyli z 6 pędzelków - to ci pomoże zdecydowanie w pracach. Przeglądnij sobie ofertę sklepów internetowych i ich asortyment w zakresie pędzelków - mojehobby.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike1986 Napisano 8 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 8 Stycznia 2010 Ale ja mam 3 pędzelki w sumie 10, 4 i 000 i wszystkie płaskie. 000 muszę wymienić i nie wiem teraz na jaki. Pewnie też płaski i 000 lub 10x0 tylko chodzi mi o firmę. Coś lepszego niż Italerii ale żebym nie zbankrutował przy tym ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 8 Stycznia 2010 Super Moderator Share Napisano 8 Stycznia 2010 Skoro masz większe pędzelki to czemu malowałeś pokład najmniejszym? Coś lepszego niż ItaleriiMoim zdaniem Italerii są to bardzo przyzwoite pędzelki - jakoś do tej pory nie zdarzyło mi się na nie narzekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike1986 Napisano 8 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 8 Stycznia 2010 Przecież nie pisałem, że pokład był malowany najmniejszym No nie wiem, miałem wadliwy egzemplarz albo nie potrafię jeszcze odpowiednio pielęgnować pędzla. Tak czy inaczej muszę kupić nowy. Dla samego porównania różnych pędzelków nie będzie to Italerii. Stąd pytanie o inne firmy bo może jest firma, której raczej unikać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 8 Stycznia 2010 Share Napisano 8 Stycznia 2010 Witam Hmm, myśle, że pędzle najlepiej kupować w sklepie dla plastyków, tam mają zawsze dobry sprzęt, choć nie koniecznie znanej firmy (ja tak robie i jeszcze nigdy nie narzekałem ). A co do konserwacji: pędzel myj tylko w rozpucholu lub benzynie ekstrakcyjnej (uff, trudne słówko ), znam agentów którzy szorowali nim po mydle (mówię cały czas o 000) i zdziwieni byli, że mają miotłę z pędzla. Potem dokładnie wypłucz i delikatnie pośliń, wargami nadając odpowiedni kształt włosiu. W ten sposób pożyje dość długo, no chyba, że trafisz na naprawdę trefny egzemplarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 8 Stycznia 2010 Share Napisano 8 Stycznia 2010 Pomysł z mydłem wcale nie jest taki zły - daje dobre wyniki i jest skuteczny. Pod warunkiem, jak to Forest zauważył, poślinienia włosia i ukształtowania go wargami. Oczywiście po uprzednim jego umyciu. Dobrze jest też ochronić włosie plastikową rureczką dopasowaną do średnicy pędzelka. Takie właśnie zabezpieczenie mają pędzle kupowane w sklepach dla plastyków. Ja tak mam, że lepiej maluje mi się pędzelkami okrągłymi. Może warto spróbować. Powodzenia w próbach. P.S.: Tak jak Forest, pędzelki kupuję tylko w sklepie dla plastyków. I jak dotąd, też się nie zawiodłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike1986 Napisano 8 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 8 Stycznia 2010 Ok, dzięki za wszystkie rady W takim razie udam się do takiego sklepu. Przy okazji kupię pewnie z 2-3 inne rozmiary również ponieważ brakuje mi czegoś pomiędzy 10 a 4 i pomiędzy 4 a 000. W weekend będę wreszcie sklejał ze sobą burty i pokład więc wrzucę jakieś nowe zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 8 Stycznia 2010 Share Napisano 8 Stycznia 2010 Jest jeszcze jeden plus pędzli z "plastusiów" - cena jest ok. 30-50% niższa niż w sklepach modelarskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike1986 Napisano 8 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 8 Stycznia 2010 (edytowane) [08.01.2010] Wnętrze burty lewej i prawej oraz pokład pomalowane drugą warstwą farby. Rozpocząłem dziś proces sklejania. Póki co przyklejona jest do połowy jedna burta. Zabezpieczone sznurówkami, żeby klej dobrze chwycił. Ostatnie zdjęcie to Max - towarzyszył mi wiernie przez cały trud dzisiejszego sklejania. Chyba całkiem nieźle to wyszło? Edytowane 8 Stycznia 2010 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franki Napisano 8 Stycznia 2010 Share Napisano 8 Stycznia 2010 Wstaw entery po każdym zdjęciu a jeszcze lepiej miniaturki a wyszło całkiem całkiem na pompie powinieneś usunąć ślady łączenia form byłoby ładniej... i pytanko do koloru wewnątrz burt: tak jest w instrukcji? nie wiem czy nie powinno byc od wewnątrz na czerwono... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 8 Stycznia 2010 Super Moderator Share Napisano 8 Stycznia 2010 Zdecydowanie popraw fotki - nawet na panoramie forum się rozjeżdża... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike1986 Napisano 8 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 8 Stycznia 2010 @franki - teraz właśnie jak już pokleję burty to będę poprawiał takie detale jak ta pompa Generalnie jest kilka miejsc, które wymagają naniesienia drobnych poprawek w malowaniu. Wszystko (oprócz kraty) malowane zgodnie z instrukcja. Sugerujesz jakiś inny kolor wnętrza burty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike1986 Napisano 8 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 8 Stycznia 2010 No niestety, brak doświadczenia daje się we znaki. Czy ktoś ma jakąś radę na fragmentarycznie wylazły spod sklejanych powierzchni klej, który rozpuścił farbę? Zamalować to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franki Napisano 9 Stycznia 2010 Share Napisano 9 Stycznia 2010 Zanim zaczniesz cokolwiek usuwać sprawdź czy będzie to widoczne z Twojego zdjęcia wynika że jest to na środkowym pokładzie pod kasztelem dziobowym więc pewnie będzie ukryte ja takie nadlewki jak się zdarzą usuwam delikatnie drobniutkim papierem ściernym Sugerujesz jakiś inny kolor wnętrza burty? tak były malowane na czerwono a dlaczego? Bo walki na morzu były trochę krwawe, pokład dosłownie spływał krwią, podsypywano go nawet piaskiem co by się nogi nie ślizgały:) no a na czerwonym nie widać krwi i nie odbiera ducha marynarzom jak to ma wyglądać patrz tutaj: viewtopic.php?t=16282&postdays=0&postorder=asc&start=30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike1986 Napisano 9 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 9 Stycznia 2010 Wygląda na to, że faktycznie ta część pokładu jest zakryta. Jednak godzi to w jakieś moje poczucie estetyki To tak jak zamiatanie śmieci pod dywan Zrobię tak jak zasugerowałeś - zetrę odrobinę papierem ściernym a potem pomaluję. Co do wnętrza burt - jest to ciekawa koncepcja. Będę musiał pomalować fragment i zobaczyć jak to pasuje. Najwyżej przemaluję z powrotem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franki Napisano 9 Stycznia 2010 Share Napisano 9 Stycznia 2010 Tylko pamiętaj że czerwona humbrolka słabo kryje potrzeba kilka warstw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike1986 Napisano 9 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 9 Stycznia 2010 hmmm... dwie warstwy już nałożone oryginalnym kolorem + 2-3 warstwy czerwonym... można tak? W sumie to będzie jakieś 5 warstw :/ Tak czy inaczej mam w sumie czas dobrze to przemyśleć bo teraz trzeba nanieść poprawki, pomalować i skleić ster i przygotować armatki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike1986 Napisano 10 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 10 Stycznia 2010 [10.01.2010] Burty sklejone z pokładem. Niewątpliwie poprawki w malowaniu wymagają wnętrza boków burt. Być może zmienię z aktualnego koloru na kolor czerwony. Poprawiłem kilka szczegółów malarskich na pokładzie. Generalnie efekt nie jest szczytem moich marzeń ale mogło być gorzej ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike1986 Napisano 13 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 13 Stycznia 2010 Macie Panowie jakieś rady, czym wypełnić 0,5mm szczeliny powstałe w miejscu, gdzie podczas klejenie dwie powierzchnie nie do końca były dopasowane? Farbą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 13 Stycznia 2010 Super Moderator Share Napisano 13 Stycznia 2010 Macie Panowie jakieś rady, czym wypełnić 0,5mm szczeliny powstałe w miejscu, gdzie podczas klejenie dwie powierzchnie nie do końca były dopasowane? Farbą? TYM lub klejem CA, zciągając potem nadmiar debonderem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike1986 Napisano 13 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 13 Stycznia 2010 Dzieki, na pewno sie zaopatrzę. A czy mozna to zaimplementowac w szczeline pomiedzy dwie juz pomalowane powierzchnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 13 Stycznia 2010 Super Moderator Share Napisano 13 Stycznia 2010 A czy mozna to zaimplementowac w szczeline pomiedzy dwie juz pomalowane powierzchnie?Jasne, bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike1986 Napisano 13 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 13 Stycznia 2010 Ok, dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike1986 Napisano 14 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 14 Stycznia 2010 [14.01.2010] Pomalowany tył (podwójna warstwa). Wyszło całkiem nieźle chociaż jak patrzę na te zdjęcia viewtopic.php?t=17801 to czuję lekki niedosyt. Niby mam oryginalne farby, dokupiłem pędzelek 5/0 a i tak nie jest idealnie. Najważniejsze jest jednak co innego. Nie ukrywam, że coraz bardziej wkurzają mnie źle wymierzone części tego modelu. Przymierzyłem górne piętra pokładu i okazało się, że nie pokrywają się elementy na brzegach. Wszystko widać wyraźnie na zdjęciach. Chcąc, żeby z prawej strony było równo (a musi być, ponieważ z dolnego pokładu do tego pierwszego piętra idą dwie kolumienki - widać od nich otwory) to wówczas z lewej strony to wyższe piętro wychodzi poza swoją granicę. Tak również być nie może ponieważ po prawej stronie będzie jeszcze jeden pokład. Jakieś rady Panowie? (i Panie?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryszardb Napisano 14 Stycznia 2010 Share Napisano 14 Stycznia 2010 Model robiłem dość dawno. Ale następny pokład powinien wszystko przykryć http://picasaweb.google.pl/lh/photo/UCGWZU3iahQmk-m1yDMwOQ?feat=directlink najpierw na sucho przymierz pokłady.powinno buć ok Gdyby coś zawsze na złączeniu można wkleić listewkę maskującą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.