Queen Mary 2 - warsztat i nie tylko

[DIeSEL-20]

A więc ja na zachętę dla kolegi wrzucę gorące fotki z przed 2 dni

 

Sorry za jakość ale robiłem je tel. nie wiedziałem ze królowa stoi w porcie więc się nie przygotowałem :(

[Diobeu]

Heh, gdzie to było? Ile ja bym dał za to, żeby przypadkowo wpaść na QM2...

[cloner16]

Czyżby Southampton?

[DIeSEL-20]

Heh, gdzie to było? Ile ja bym dał za to, żeby przypadkowo wpaść na QM2...

hehe fanie to zabrzmialo Tak to bylo w Soton

[Gumis-2012]

Czyżby Królowa była już gotowa ? ? ?-ja dokońca roku mam sie zamiar brac za swoją. Jeszcze tylko musze nabyć DOBRY AERO I KOMPRESOR- mysle , że przy moim 19-sto letnim doświadczeniu szybko sie z nią uporam. Ale czas pokaże ! ! !, Pzdr.

[Gumis-2012]

A jeszcze takie małe pytanko -gdzie lub w czym masz zamiar przechowywać stateczek ? ? ?. Ja na swój w pierwszej kolejnosci zmontowałem szklano-drewniana gablotke.

[Gumis-2012]

Przepraszam za dwa poprzednie posty-jestem tu nowy i nie zdążyłem sie kapnąć, że wszystko tu ma swoje miejsce (mykam komentować do galerii)

[Diobeu]

Spoko spoko, nie mnie Cię pouczać, ale uważam, że nic nie robisz źle Tu jest dyskusja o moim modelu i o Queen Mary 2 ogólnie. Nie odpowiadałem bo nie dostawałem powiadomień o twoich postach, a że jest lato to mam milion innych zajęć, które mnie odrywają od pracy nad modelem. Prace stanęły ale są na bardzo miłym etapie - praktycznie wszystko co teraz robię daje widoczny efekt.

Piszesz, że sam zaczniesz prace, masz tą samą QM2? Koniecznie napisz relację wraz ze zdjęciami, fajnie będzie śledzić ten sam model. Aktualnie jestem na etapie, na którym coraz częściej mam ochotę zniknąć w pracowni na pół dnia, więc podejrzewam, że lada dzień/tydzień pojawią się nowe posty ode mnie.

Jeśli ci odbiło na punkcie tego statku tak jak mnie to się odezwij, spędziłem dużo czasu w internecie gromadząc zdjęcia, mogę ci to wszystko przesłać.

 

Acha, przechowywanie modelu: nie wiem jeszcze czy będę robił gablotę, model stoi nie dotykany od paru miesięcy i zero kurzu na nim - nie wiem, czy te emalie Model Master są antystatyczne, czy co?

[Gumis-2012]

Spoko spoko, nie mnie Cię pouczać, ale uważam, że nic nie robisz źle Tu jest dyskusja o moim modelu i o Queen Mary 2 ogólnie. Nie odpowiadałem bo nie dostawałem powiadomień o twoich postach, a że jest lato to mam milion innych zajęć, które mnie odrywają od pracy nad modelem. Prace stanęły ale są na bardzo miłym etapie - praktycznie wszystko co teraz robię daje widoczny efekt.

Piszesz, że sam zaczniesz prace, masz tą samą QM2? Koniecznie napisz relację wraz ze zdjęciami, fajnie będzie śledzić ten sam model. Aktualnie jestem na etapie, na którym coraz częściej mam ochotę zniknąć w pracowni na pół dnia, więc podejrzewam, że lada dzień/tydzień pojawią się nowe posty ode mnie.

Jeśli ci odbiło na punkcie tego statku tak jak mnie to się odezwij, spędziłem dużo czasu w internecie gromadząc zdjęcia, mogę ci to wszystko przesłać.

 

Acha, przechowywanie modelu: nie wiem jeszcze czy będę robił gablotę, model stoi nie dotykany od paru miesięcy i zero kurzu na nim - nie wiem, czy te emalie Model Master są antystatyczne, czy co?

 

Nio ja mam orginalne emalie revella- a tak w ogóle to dostałem ten model z kompletnym wyposażeniem wprost do pracy (model, komplet 21 lub 22 emali, pędzelki, pensety itd.). Bo kumpel synkowi przywiózł z Niemiec-a on mu powiedział, że ma w nosie te wszystkie modele i chce PS3. Chciał go przez piec przepuścić, ale dalem mu 100-ke na BIEER-a i cudo uratowane. On za wszystko zapłaci na PLN-y 450 ! ! !.

[Gumis-2012]

Spoko spoko, nie mnie Cię pouczać, ale uważam, że nic nie robisz źle Tu jest dyskusja o moim modelu i o Queen Mary 2 ogólnie. Nie odpowiadałem bo nie dostawałem powiadomień o twoich postach, a że jest lato to mam milion innych zajęć, które mnie odrywają od pracy nad modelem. Prace stanęły ale są na bardzo miłym etapie - praktycznie wszystko co teraz robię daje widoczny efekt.

Piszesz, że sam zaczniesz prace, masz tą samą QM2? Koniecznie napisz relację wraz ze zdjęciami, fajnie będzie śledzić ten sam model. Aktualnie jestem na etapie, na którym coraz częściej mam ochotę zniknąć w pracowni na pół dnia, więc podejrzewam, że lada dzień/tydzień pojawią się nowe posty ode mnie.

Jeśli ci odbiło na punkcie tego statku tak jak mnie to się odezwij, spędziłem dużo czasu w internecie gromadząc zdjęcia, mogę ci to wszystko przesłać.

 

Acha, przechowywanie modelu: nie wiem jeszcze czy będę robił gablotę, model stoi nie dotykany od paru miesięcy i zero kurzu na nim - nie wiem, czy te emalie Model Master są antystatyczne, czy co?

 

Nio ja mam orginalne emalie revella- a tak w ogóle to dostałem ten model z kompletnym wyposażeniem wprost do pracy (model, komplet 21 lub 22 emali, pędzelki, pensety itd.). Bo kumpel synkowi przywiózł z Niemiec-a on mu powiedział, że ma w nosie te wszystkie modele i chce PS3. Chciał go przez piec przepuścić, ale dalem mu 100-ke na BIEER-a i cudo uratowane. On za wszystko zapłaci na PLN-y 450 ! ! !.

 

Taka mam dokładnie ta samą QM 2: nr. kat. Revella: 05223,1:400, Dł.całkowita: 860 mm. Już bardzo dawno temu napaliłem sie na ten model, chciałem go dostać w jak najwiekszej skali-lecz skończyło sie na 400-setce. Jak mi zdrowia i życia starczy to mam zamiar wykonac trzy modele od podstaw w wersji wystawowej i rc. Są to: Titanic, Quenn Mary 2 i Antonow An-225 (Mryija). Myśle że do EMERYTKI SIE WYROBIE

 

 

Gumis-2012 powoli tracę cierpliwość - Moderator

[ireksir]

No i jak tam zmagania? Stocznia powinna się już wyrobić bo próby morskie są do odbycia!!! No i oczywiście należy zgubić przy nich pokrywę steru strumieniowego :-)

 

W stoczni może już pojawić się AIDA w tej samej skali więc MOCY PRZYBYWAJ!!!

[Diobeu]

No i jak tam zmagania?

 

Moje? Przestój jak jasny piorun. Życie, codzienność, inne zajęcia. Idzie kolejna zima, pewnie wrócę bo zawsze mnie jesienią/zimą nachodzi.

[Marcin Rogoza]

więc czekamy

[Diobeu]

Nic mnie bardziej nie mobilizuje, jak odświeżenie wątku na tym forum

Więc wkrótce update.

[Diobeu]

No to ruszyłem, prysnąłem przygotowane 4 nadbudówki i... tym samym załatwiłem sobie dysze z iglicą od EW-770 przez nieumiejętne podejście z ostrym narzędziem, próbowałem rozwiązać problem uszczelki pod dyszą :(

Przed chwilą dokopałem się do fantastycznego poradnika/opisu p-iwat na tym forum, wielkie dzięki, mam Maskol, jakby co zastosuję rozwiązanie.

 

Więc znowu przestój kilkudniowy w oczekiwaniu na kuriera z EW-181, miałem kupować samą dyszę, ale zaszalałem i wybrałem nowy aerograf za 3x tyle - aero z dwoma dyszami więc nie przepłaciłem znowu tak dużo a mam drugi aero.

Dobrze zrobiłem wracając do roboty, zapomniałem jakie to fantastyczne ;)

Stay tuned.

[ireksir]

Poczekamy... owocności w walce z materią :-)

[Diobeu]

Prysnąłem kilka nadbudówek nowym EW-181. Dysza 0,2 działa idealnie, za to dysza 0,3 smarka i nie da się nią malować. Albo czegoś nie dokręciłem albo jest coś z nią nie tak, ze wstępnych oględzin wynika, że nie jest symetrycznie w otworze obudowy, ale chyba nie powinno to powodować takiej pracy. (części pomalowane 0,2)

 

 

A teraz pytanie.

Ze zdjęć, które oglądałem napis Queen Mary 2 ma mieć czarną powierzchnię czołową liter:

 

Gdyby się okazało, że cały ma być czarny to w ogóle nie wiem jak to zrobić, ale nie martwmy się na wyrost.

Mam w związku z tym pomysł na trwały czarny marker (taki do CD) zamiast precyzyjnej zabawy pędzelkiem, pociągnąłbym to markerem o bardzo cienkiej linii po czym pokryłbym bezbarwnym, stosuje ktoś z was takie rozwiązanie? Mam lekkie obawy, czy się za 5 lat nie okaże, że marker zmienił kolor na brązowy psując mi najważniejszy napis na modelu.

[ireksir]

Widziałem program o budowie Queen Mary 2 i tam właśnie gość wałeczkiem na czarno pomalował czołowe płaszczyzny liter - tak więc pomysł jest ok. Ja od dawna stosuję markery do płyt jako "pędzelek" do małych elementów - narazie nie zobaczyłem żadnych odstępst koloru.

[Pawel2123]

Witam witam!

 

Jestem tutaj nowy, też jestem strasznym "maniakiem" Queen Mary 2, nawet wybieram się na rejs do Nowego Yorku w czerwcu (największe marzenie w moim życiu)

 

Na dniach chcę kupić ten sam model, czytam o nim wszędzie wszystko, ale Twoje forum dostarcza najwięcej interesujących i praktycznych porad dotyczących budowy! Super pomysł na prowadzenie tego forum/bloga!

 

Z niecierpliwością czekam na kolejne posty, sam postaram się czasem podpowiadać co mogę :-)

 

Mam jeszcze pytanko dotyczące elementów fototrawionych... Skąd je ściągnąłeś ? Ile kosztowały części i ile przesyłka ?

 

Pozdrawiam i życzę powodzonka w dalszej pracy!

[Pawel2123]

Ze zdjęć, które oglądałem napis Queen Mary 2 ma mieć czarną powierzchnię czołową liter

 

Gdyby się okazało, że cały ma być czarny to w ogóle nie wiem jak to zrobić, ale nie martwmy się na wyrost.

Mam w związku z tym pomysł na trwały czarny marker (taki do CD) zamiast precyzyjnej zabawy pędzelkiem, pociągnąłbym to markerem o bardzo cienkiej linii po czym pokryłbym bezbarwnym, stosuje ktoś z was takie rozwiązanie? Mam lekkie obawy, czy się za 5 lat nie okaże, że marker zmienił kolor na brązowy psując mi najważniejszy napis na modelu.

 

Napis ma tylko czarną powierzchnię czołową, zobacz tutaj:

 

Ja też takie rzeczy robię zawsze markerem, idzie to w miarę łatwo i nie blednie po latach

polecam STABILO OHPen universal (są różne rozmiary)

 

Pozdrawiam

[Diobeu]

Witam witam!

Jestem tutaj nowy, też jestem strasznym "maniakiem" Queen Mary 2, nawet wybieram się na rejs do Nowego Yorku w czerwcu (największe marzenie w moim życiu)

Mam jeszcze pytanko dotyczące elementów fototrawionych... Skąd je ściągnąłeś ? Ile kosztowały części i ile przesyłka ?

 

Rejs do Nowego Jorku? Queen Mary 2? Myślałem, że ona jest już uziemiona gdzieś w porcie i przestała pływać...

Elementy fototrawione kupiłem tu: http://www.goldmm.com/

A dokładnie kupiła mi je siostra jak wracała z NY do domu. Zapłaciła jakimś amerykańskim przekazem czy coś, nie pamiętam już, przyszło jej normalnie do domu w NY pocztą. Kosztowało chyba dokładnie tyle co dziś, czyli okolice 50$ plus jakieś grosze na przesyłkę.

A teraz trochę wariacji na temat najładniejszej nadbudówki

 

Zaczynam od czerwonego.

 

 

 

Szpachlowanie.

 

Gotowe półprodukty.

 

 

To nie był dobry pomysł z maskowaniem linii klejenia, wymagana moc połączenia jest tu żadna, a zamaskowanie spowodowało, że musiałem poprawiać malowanie całego komina (czerwony i czarny), nieważne już dlaczego. Trzeba było pomalować w całości i przykleić na odrobince kleju bezpośrednio na farbę.

 

Te czarne prostokąty to są żaluzje od jakiegoś wywiewu/wywietrznika, dla zboczeńców w sam raz - można by to wyciąć i wsadzić blaszki

 

Wewnętrzne powierzchnie tych ścianek też trzeba pomalować na biało w miejscu okien, są tam wystające pozostałości po formie, których niestety nie usunąłem. Ostatecznie jest to od góry osłonięte szybą, może nie będzie widać.

 

 

Rozstaliśmy się wczoraj wieczorem w takim stanie

 

Wszystko całe szczęście pasuje do siebie jak ulał (no może prawie), było tu trochę krzywych powierzchni łączenia ale całe szczęście żadnych problemów z dopasowaniem. Bardzo miło się to robiło - zresztą podobnie jak cały model.

[Pawel2123]

Oczywiście, że pływa :-) Przecież to niezatapialny statek ;-) hehe

 

Przyznam, że z niecierpliwością czekam na fotorelację z przygotowania, gięcia, malowania i klejenia elementów fototrawionych :-) Sam nigdy tego nie robiłem, chciał bym zobaczyć od podstaw jak się z tym postępuje :-) Był bym Tobie bardzo wdzięczny!

 

A na tej stronie http://www.cunard.co.uk/ możesz sobie sprawdzić rejsy ;-)

 

Pozdrowionka

[Forest]

A na tej stronie http://www.cunard.co.uk/ możesz sobie sprawdzić rejsy ;-)

Hehe, nawet jest teraz w morzu, płynie do NY

[Pawel2123]

Diobeu - czekamy i czekamy na jakieś nowe fotorelacje ;-)

[Diobeu]

Kurcze będą będą, trochę miałem przestój, chorowałem i zajmowałem się innymi rzeczami.

Nadchodzi za to okres nieco większej ilości wolnego czasu