Skocz do zawartości

Propozycje projektow grupowych w naszym dziale !!!


okonek

Rekomendowane odpowiedzi

ja moge wystartowac z jakims niszczycielem japonskim 1/700

nie mam żadnego japońskiego niszczyciela a japońskiej 700-tki nie planuję

ale bardziej bylbym zadowolony jak przeszly by jakies male rosyjskie jednostki - wlasnie czekam na Ose (I i II) , Trantula (I i II) , Nanuchka (I i III) i Krivak (I i II) - wszystko 1/700 a we wrzesniu/pazdzierniku mam otrzymac Grishe I - 1/700

to byłby ciekawy temat ale z małych też nic nie mam by wystartować...

-współczesne amerykańskie okręty nawodne (Spruance, Arleigh Burke, Ticonderoga, Blue Ridge..)

 

Po przejrzeniu te najbardziej by mnie interesowały te projekty.

tu z chęcią bym się pisał na jeden z typów

 

-współczesne rosyjskie okręty nawodne (Sowremienny, Udałoj, Sława, Kirow, Minsk..)

chętnie... ale poczekałbym jeszcze, może jakieś żywice pojawią się na rynku

 

przyszły mi do głowy jeszcze innego typu projekty, związane np. z nazwą konkretnego okrętu jak "Varyag", "The Sullivans", "Kongo" czy "Ark Royal"

pod tymi nazwami występują różne okręty i np. przy projekcie Wariag można wziąć udział zarówno z okrętem współczesnym jak i carskim

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 305
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Były też takie pomysły:

 

Japońskie Niszczyciele i/lub Japońskie Lekkie Krążowniki

 

A może jakiś konkretny zespół niszczycieli japońskich, np.: 2 Eskadra Niszczycieli z okresu bitwy na Morzu Jawajskim.

 

Dokładniej to chodzi część zespołu Japończyków czyli:

2 Eskadra Niszczycieli: (kadm. Raizo Tanaka)

 

* okręt flagowy:

- krążownik lekki "Jintsu"

* 16 Dywizjon Niszczycieli:

- niszczyciele: "Yukikaze", "Tokitsukaze", "Amatsukaze", "Hatsukaze" (typu Kagero)

 

 

Albo może:

 

1. OKRĘTY MIASTA - okręty których nazwy pochodzą od miast?

2. SAŁWNI ADMIRAłOWIE - okręty które jako nazwy noszą nazwiska admirałów

3. NIEUSTRASZONE OKRęTY - okręty nazywane w stylu "Dzielny" "Nieustraszony" "Rozważny" itd.

4. OKRęTY ROśLINY - nazywane od drzew, kwiatów

5. POGODA NA MORZU - okręty nazywane od zjawisk pogodowych

 

Chodzi o to żeby nie ograniczać się do jednej epoki czy bandery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. SŁAWNI ADMIRAłOWIE - okręty które jako nazwy noszą nazwiska admirałów

może to? ile byłoby chętnych osób?

mógłbym wziąć udział w takim projekcie, ze trzy modele by się znalazły więc na jakiś bym się w końcu zdecydował

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. SŁAWNI ADMIRAłOWIE - okręty które jako nazwy noszą nazwiska admirałów

może to? ile byłoby chętnych osób?

 

To w skali 1/700 co jest do wyboru, oprócz niemieckiego "Tirpitza", lotniskowca "Admirał Fłota Sowietskogo Sojuza Kuzniecow" oraz przechrzczonych krążowników klasy Kirow?

 

Są jeszcze Nelson i Rodney z Tamiyi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra ja moge wystartowac z Udaloy

tu, to masz admirałów sporo do wyboru

HMS Hood też pasuje.

pewnie, że pasuje

 

to by było nas trzech, jeszcze z jedna osoba i można startować, przedsięwzięcie można by nazwać "Admiralski projekt grupowy"

jakiś termin trzeba by ustalić tak co by się nie mazgaić i nie zrezygnować

4 miesiące (do końca roku), 6 miesięcy?

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie wystartować w "Admiralskim projekcie" z..

i już masz blaszkę od razu

do swojego modelu będę musiał dopiero ściągnąć

 

a jakieś propozycje terminu? może być któryś z zaproponowanych przeze mnie?

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja może bym też wystartował . Tylko nie wiem z czym . Co byście proponowali na początek zabawy 1:700? Myślałem na USS Fletcher z Tamiya'i, ale nie wiem gdzie by można kupić blaszki do niego (najlepiej w Polsce), był jeszcze HMS Hood też z Tamiya'i, ale tu odwrotnie (znalazłem w Polsce blaszki, a modelu nie mogę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Fletchera chyba nie ma dedykowanych blach. A jeśli chodzi o Hooda to model Trumpetera jest zdecydowanie nowszą i lepszą propozycją.

 

Termin, jak dla mnie może być do końca roku.

 

No i Yamato - zdecydowanie nie nosił nazwiska żadnego admirała. Japońskie pancerniki noszą nazwy głównych prowincji lub gór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu tej relacji nie był bym taki pewien tego trumpeter'a

 

Znalazłem też tamiya'e: tutaj niestety:1 niedostępny, 2 droższy(ale za to jeszcze niszczyciel-typu E)

 

 

 

Wolałbym w sumie na początek jakiś niszczyciel, niż pancernik, ale to się jeszcze zobaczy

 

Termin do końca roku, tak jakbym coś znalazł chyba byłby ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... W sumie mi pasuje (będzie mi łatwiej, bo będę mógł podglądać u Sebaar'a ).

 

Czyli będę startować z USS Spruance DD963.

 

Jeszcze pytanie tak na zakończenie: Jakie farbki do niego? Producent jakiś taki lepszy(Tamiya, albo Gunze )

 

 

Do końca września będę zamawiać z mojehobby(będę miał aerograf ), więc relacja powinna być jeszcze we wrześniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Wybaczcie, czytałem nieco po łebkach ale jeśli pomysł zrobienia jakiegoś zbiorowego projektu jest nadal aktualny, to może to co dotąd planowałem zrobić "solo", czyli największe/najlepsze pancerniki drugiej wojny światowej, po jednym od kraju. Jedyny problem jak mi się wydaje stanowiłyby tylko włoskie pancerniki typu "Vittorio Veneto". Rozglądam się za nimi od jakiegoś czasu ale nie natrafiłem na nic szczególnego. Innym pomysłem byłoby zrobienie okrętów uczestniczących w jakiejś bitwie. Np. zbudować w czterech Bismarcka, Prinz Eugena, Hooda i Księcia z Walii (najlepiej w tej samej skali). Ale to tylko moje sugestie. Podaję do rozpatrzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę że [APG] zmierza do końca można się już zacząć zastanawiać nad następnym projekcikiem.

 

Ciągle ciekawe są te pozycje:

1. OKRĘTY MIASTA - okręty których nazwy pochodzą od miast?

3. NIEUSTRASZONE OKRęTY - okręty nazywane w stylu "Dzielny" "Nieustraszony" "Rozważny" itd.

4. OKRęTY ROśLINY - nazywane od drzew, kwiatów

5. POGODA NA MORZU - okręty nazywane od zjawisk pogodowych

 

Od siebie mogę dodać np. Iron Bottom Sound- czyli okręty biorące udział w walkach morskich o Guadalcanal.

Oprócz 70 rocznicy wybuchu DWŚ jest jeszcze jakaś morska okrągła rocznica? Bo kojarzy mi się że wypadałoby 65-lecie Leyte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę że [APG] zmierza do końca można się już zacząć zastanawiać nad następnym projekcikiem

Na razie bez sensu jest robić nowy projekt grupowy. Niedługo rusza II Zimowy konkurs Modelworka wiec tam możemy atakować ze swoimi okrętami (ja już zgłosiłem chęć udziału)

 

a do końca APG został jeszcze ponad miesiąc wiec jeśli Arazaziel ma ochotę to niech się przyłączy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie zaszkodzi dopisać kilku kilku propozycji, w szczególności że okręty to inwestycje długo terminowe, a sam się zastanawiam nad udziałem w II Zimowym konkursie Modelworka.

 

 

Może projekcik na 60-lecie NATO ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

chcialbym uslyszec wasze propozycje co do tematow tych wlasnie projektow dotyczacych tego dzialu. Jak juz to zrobimy to ustalimy jeszcze terminy na wykonanie oraz glosowania...

 

pomysł jest następujący:

zatytułowałem go "co pływało po Zalewie Wiślanym?

a zatem szukajta a znajdzieta...

myślałem o źródłach takich jak Muzeum Morskie oddz w Tczewie (Muzeum Wisły) i w Kątach Rybackich (Muzeum Zalewu Wiślanego) a także [ja już próbowałem... bezskutecznie] poszukać inspiracji u byłych producentów jednostek pływających ze stoczni w Elblągu. No coż Schihau Werke podobno w swojej aktualnej siedzibie w Wilhelmshafen nic z archiwów od 1870 roku nie ma(?) a działo sie na rzece Elbląg niemało ot choćby wdzięczny torpedowiec klasy Elbing... no i oczywiście dużo wcześniej: jak kto pamięta: łódź św.ojciecha, Smok korsarza Martena z powieści J.Meissnera... no i kogga elbląska ładnie wystrugana ostatnio przez Revell'a... a także barkasy, których już nie ma nawet bez unijnych dyrektyw żeby niszczyć to, co na siebie nie zarobi!

 

a póki co, pozdrawiam wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.