Skocz do zawartości

Concorde - AIRFIX 1:72


tornado

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj doręczyciel dostarczył mi paczkę z tym oto modelem:

 

d8c9f47dad6dee72.jpg

 

Zupełnie jak małe dziecko nie wytrzymałem i od razu zabrałem się za jego budowę

Do modelu producent załączył zestaw kalkomani w trzech wersjach malowania, jeszcze nie jestem zdecydowany które wybiorę bo podobają mi się zarówno z lat 19070/80:

 

f63478130d224204.jpg

 

jak i z lat 1980/90:

 

3f84ac6a1e556e87.jpg

 

Po otwarciu pudła i sprawdzeniu wyprasek okazało się, że oszklenie nosa było złamane na pół Na szczęście połówki są ułamane przy samej ramie okiennej więc może uda się to naprawić

 

52f7d673a4d7ef69.jpg

 

Przy tak dużym modelu przydało by się aby golenie kół były metalowe, niestety są plastikowe ale za to producent pomyślał chociaż o ich wzmocnieniu i do środka dał stalowe pręty wzmacniające konstrukcję:

 

96307b4c7fc6f2ff.jpg

 

A oto co do tej pory zrobiłem:

sklejone i oszlifowane golenie (do nich mam zamiar zamontować przewody)

dea8077ffba756b9.jpg

 

Połączyłem i poszpachlowałem środkową część kadłuba z ogonem:

 

6ca0d49afbcce53f.jpg

d5a74896f29bf87c.jpg

1f61bc89cff3b4b4.jpg

 

Na sucho połączyłem kadłub z kokpitem i nosem, a aby lepiej było sobie wyobrazić wielkość modelu zrobiłem zdjęcie z budowniczym:

 

e5750083a35e8118.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Duże to... ale chudzinka

Dlatego aby to zrównoważyć poszukuję Boeinga 747 w 1:100

 

Popraw literówkę w tytule tematu.

Już poprawiłem

 

I jak spasowanie ogona z resztą kadłuba ?

Poszło duuużo szpachli. Część ogonowa po bokach od reszty kadłuba była węższa o około 1 mm , natomiast pionowy statecznik był szerszy od trójkącika na kadłubie też o około 1 mm z każdej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i chudzinka ale te samoloty mają w sobie piękno. Kibicuję budowie. Kawał modelu.

 

W kwestii podwozia to w Hannants jest jeszcze do dostania: Aerospatiale Concorde undercarriage legs (designed to be used with Airfix kits) Aircraft detailing sets (metal)

A co do malowania to mi się podoba to z Singapore Airliines (choć swojego o połowę mniejszego zrobiłem we współczesnym malowaniu BA), do tego malowania kalki robi(ł) TwoSix Decals, w AviationMegastre są do dostania kalki innego producenta do tego malowania (Whirlybird).

Spomiędzy dwóch powyższych malowań wybór ciężki. Oba mi się podobają i gdyby miał się ukazać nowy porządniejszy (user friendly) model tego samolotu w 1/144 to z chęcią bym się pokusił o wykonanie każdego malowania tej pięknej maszyny (także "pepsiczane").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

deeptown dzięki za info Szkoda, że nie ma żadnego zdjęcia jak wyglądają te podwozia.

Podwozia z zestawu wydają się być odporne na ciężar (naciskałem je od góry palcem i nie widać było żadnych odkształceń ), no ale wszystko okaże się gdy stanie na nich bryła samolotu, jak by co wtedy pomyślę o kupnie metalowych.

Co do malowania postanowiłem wybrać barwy z lat 80/90-tych. Zastanawiam się tylko czy w poszczególnych okresach silniki i ich obudowy (część tylna) były malowane w tych samych kolorach Owszem dysponuję bardzo bogatą dokumentacją zdjęciową oryginału ale silniki i podwozie mam tylko do ostatniego malowania. I tu mam pytanko do znawców tematu, mianowicie Airfix proponuje pomalować osłony farbką H85 Satin Coal Black i H53 Metallic Gunmetal, a na zdjęciach wygląda to na przybrudzone aluminium, a może to po prostu zdarta farba i dlatego tak wyglądają

e85e84d1224a293f.jpg

d2524cdc094297e4.jpg

 

 

Tymczasem do centropłatu przykleiłem komory podwozia głównego, a następnie całość do kadłuba:

d81affdf1ea288c8.jpg

fa6299ef1c1a41b8.jpg

 

Po zamontowaniu centropłata z jednej strony (przód) ukazała się dość spora szpara, a z drugiej dodatkowo pionowy uskok. Jak widać na zdjęciach będzie z tym trochę roboty:

9162287fb427a79f.jpg

9cfe323e57d481e1.jpg

 

Ponownie nałożyłem szpachlę na łączenie kadłuba z ogonem. Myślę, że czynność tą będę musiał przeprowadzić jeszcze kilka razy:

ac6be3c26e0fa78f.jpg

cb339b3cb3f131ea.jpg

 

Na koniec wczorajszego dnia poączyłem dolne z górnymi płatami skrzydeł, tu raczej obejdzie się bez szpachli

77fa98cdb8ffa634.jpg

85ddf425d7bb6545.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny Harrier Plastik czy karton ?

Wracając do tematu będę bacznie obserwował poczynania przy modelu, sam jestem zainteresowany zakupem tego ptaszka.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny Harrier Plastik czy karton ?

Miło mi, że podoba się Tobie Plastik - Airfix 1:24 (relacja z jego budowy jest w tym dziale).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H85 Satin Coal Black i H53 Metallic Gunmetal

U siebie poleciałem całość gunmetalem ale minimalista jestem i pasażery robię dla relaksu. Natomiast w większym modelu takim jak Twój pewnie bym już to rozróżnił i jeśli ma być "spod igły" to wybrał stalowy oraz gunmetal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź

Ps.

Od kilkunastu lat jest to dopiero mój trzeci samolot, a pierwszy pasażer - mam nadzieję, że nie ostatni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem te relacje z Harriera jak i z Mustanga muszę przyznać że jestem pod wrażeniem. Mam nadzieje że concorde będzie naprawdę piękny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooooo a to ten "pakuneczek" odebrałeś wczoraj, jak gadaliśmy oooo piękny będzie, zasiadam i obserwuję... postawił bym "se" jeszcze piwko dla wzmocnienia nerwów ale antybiotyk nadal łykam...

 

nie myślałeś nad jakimś bydlakiem w 1/72 lub 1/48??? może miał bym coś ciekawego do zaproponowania dla Ciebie, jak lubisz taki wielki kaliber

 

edit:

jak chcesz to maleństwo zrównoważyć, proponuję A380 z Revell'a w 1/144, fajny model, duuuży model, przystawiłem do niego benka 737 i nie wyobrażam sobie tego kolosa jak siada mi nad blokiem... dodam, że raczej marne szanse aby u nas to "coś" usiadło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie

 

nie myślałeś nad jakimś bydlakiem w 1/72 lub 1/48??? może miał bym coś ciekawego do zaproponowania dla Ciebie, jak lubisz taki wielki kaliber

 

edit:

jak chcesz to maleństwo zrównoważyć, proponuję A380 z Revell'a w 1/144, fajny model, duuuży model, przystawiłem do niego benka 737 i nie wyobrażam sobie tego kolosa jak siada mi nad blokiem... dodam, że raczej marne szanse aby u nas to "coś" usiadło

Przed chwilką kupiłem kolejnego olbrzyma (Boeing 747 w 1:100 - 71 cm. dł.), to chyba wstrzymam się z kolejnymi zakupami

Co do A380 w 1:144, na rynku obecnie jest dostępny jeszcze większy bo w 1:125

 

Podłubałem trochę przy kokpicie. Kalki jeszcze mokre, potraktowałem je SOL'em, poczekam do jutra wtedy zabezpieczę je clearem i zrobię ostateczne poprawki malarskie i już zamknę kadłub.

 

16c17dcd69537a17.jpg

15b29ebaa101ffba.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do A380 w 1:144, na rynku obecnie jest dostępny jeszcze większy bo w 1:125

No to ja w przedstawicielstwie linii lotniczych na Okęciu widziałem A380 olbrzyma, ale na Barajas w Madrycie... giganta, miałem wrażenie jak by go w 1/72 zrobili pojęcia nie mam co to za skala była, trzeba było go kurcze zmierzyć, był wykonany z drewna podobno, więc ciężki raczej, a stał na nózce cieniutkiej niczym drut (do robienia na drutach, tak to ujmijmy ) a co do decalu ja chyba bym bardziej na retro w Concorde stawiał, taki kurcze cukereczek...

 

Usiąść by usiadł na Lublinku, gorzej by miał z parkingiem ;p

Niestety (dla mnie, bo bym z chęcią go sfocił jak mi nad blokiem leci) nie ma takiej opcji, żeby wylądował na Lublinku, z resztą nie wiem czy na Okęciu by normalnie usiadł, pewnie tak, ale musiał by miec mało paliwa, inne lotniska chyba by go nie podjęły? podobno jakiś A380 miał kłopoty nad Polską i gdzieś go zawracali, u nas nie siadał, z wielu względów z resztą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modele w takich biurach to tylko na zamówienie

A co do A380 na Okęciu to jak by musiał to by usiadł Zrzut paliwa itp. Ale gorzej z miejscem na płycie postojowej i drogami kołowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do A380 w 1:144, na rynku obecnie jest dostępny jeszcze większy bo w 1:125

No to ja w przedstawicielstwie linii lotniczych na Okęciu widziałem A380 olbrzyma, ale na Barajas w Madrycie... giganta, miałem wrażenie jak by go w 1/72 zrobili

Zapewne jest tak jak mówi KonDi - model zrobiony na zamówienie, ja natomiast mówię o zestawach produkowanych seryjnie do samodzielnego złożenia.

 

Ps.

Na stronieTwoSix Decals natknąłem się na kalkomanie do modelu Boeinga 747-200 w skali 1:72 - to dopiero musi być kolos

 

Wracając do Concorde. Miałem przymocować kokpit do kadłuba ale na razie postanowiłem poczekać z tym. Natomiast zabrałem się za montaż silników, poszpachlowałem już je ale wymagają jeszcze drobnych poprawek:

 

9ef2e64b2a298868.jpg

76a4e4ab270802f3.jpg

02f637f1fa31251a.jpg

 

Do kadłuba zamontowałem skrzydła i stery wysokości:

29e71b1f87aa3cd9.jpg

a33581f6376abe92.jpg

 

Na dolnej powierzchni w miejscu łączenia połówek płatów ukazały się dwie potężne szpary (w relacjach na zagranicznych forach widziałem takie same szpary więc chyba to normalka), właściwie wystarczyło by zaszpachlować je tylko na przodzie płata bo resztę zakryją silniki ale nawaliłem szpachli na całej długości:

 

5a5877b57b5d88e2.jpg

 

Przymiarka silników na sucho:

 

2ec9f63295c8563f.jpg

3dc176b574453ec2.jpg

468c1e5efcad434e.jpg

e8f56a390cb426da.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stery mogą być zamocowane w dowolnym odchyleniu czy tylko na 0 stopni ?

Tylko na 0 st. Myslałem co by przerobić je i zamontować w pozycji opuszczone ale nie wiem jak w realu w miejscu łączenia wyglądają krawędzie sterów i skrzydeł, no i jak są mocowane (nie mam takiej dokumentacji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronieTwoSix Decals natknąłem się na kalkomanie do modelu Boeinga 747-200 w skali 1:72 - to dopiero musi być kolos

 

znam jednego ksiedza z pszowa co mial kiedys takie cudo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace przy modelu idą dość mozolnie a to dla tego, że prawie cały czas walczę ze szpachlą. Dół skrzydeł i kadłub doprowadziłem już do ładu, obecnie likwiduję ślady łączeń płatów z kadłubem:

 

547b71c5b5edf143.jpg

 

Powoli zabieram się za uzbrajanie podwozi w przewody:

1435e8ddb62c5991.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokończyłem podwozia, właściwie muszę zrobić jeszcze wash'a i trochę przetrzeć opony papierem (szlifowałem je ale na zdjęciach widać, że niezbyt dokładnie to zrobiłem). Tłoki siłowników okleiłem folią, przewody starałem się zrobić tak jak w oryginale, tzn. w przednim podwoziu są gumowe i sztywne a w głównym oplecione:

 

89a12134a60bb34a.jpg

85705aae01d9e6b3.jpg

49a697fae75c01ca.jpg

da938fe0309b41a7.jpg

 

I jedna fotka dla porównania wielkości podwozia tylnego z głównym:

dfbd632abc2d375d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.