Skocz do zawartości

AWACS nad Świdwinem


arthur_szu

Rekomendowane odpowiedzi

Mało który kraj stać na własnego AWACSa, o ile się nie mylę mają je tylko USA i Francja, reszta krajów nato uzywa ich wspólnie, podobnie jak i C-17 z węgierskimi znakami przynależnosci państwowej, ale nie o tym.

 

AWACS, zgodnie z umową podpisaną przy okazji sprowadzenia na polską ziemię baterii Pattriotów, miał co jakiś czas prowadzić regularnie dyżurowanie w naszej przestrzeni powietrznej. Bodaj warunkiem było zlikwidowanie któryś ze stacjonarnych posterunków radarowych, co moim osobistym zdaniej jest łagodnie mówiąc nierozsądne, gdyż dyżurów E-3 będzie kilka, może kilkanaście w roku (właśnie dokładnej liczby nie pamiętam, dlateego pytałem), natomiast naziemne stacje mogą pracować czynnie w zasadzie w każdej chwili, kwestia czasu, jaki jest potrzebny na uruchomieniee i doprowadzenie sprzetu do warunków normalnej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te amierykańskie zapędy na nasze tereny wogóle mi się nie podobają tak na marginesie pierw ruskie tera fucking yankes,a jeśli piszesz Mikele prawdę to ja gratuluję rozsądku dowództwu naszemu (do psychiatry nie do sztabu z takimi!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam mieszane uczucia pod tym względem, ale jest jedna duża różnica. Yankee płacą za to, a Soviety pobierały haracz od nas. To dosyc spora różnica.

 

Tak samo jak nasze poligony - póki płacą za ich używanie to OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co innego wynajeem poligonów od czasu do czasu - wszak nie jest to żadna nowość i wiele państw tak postepuje. Inną sprawą jest rezygnacja z suwerennego monitorowania przestrzeni powietrznej nad własnym krajem, w zasadzie ciągłego monitorowania, na rzecz kilkugodzinnych lotów co kilkadziesiąt dni. Kompletny brak rozsądku moim zdaniem.

 

Widać niektórzy nie umieją obyć się bez wielkiego brata a swoje decyzje okrywają płaszczykiem "polskiej racji stanu"

 

Abstra:bip:ąc od główneego tematu - załuję bardzo, że nasi politycy nie biorą za wzór armii Szwajcarskiej. Skoro polska doktryna wojenna mówi o tym, że Wojsko Polskie ma za zadanie bronić polskich granic i naszej suwerenności, to większość decyzji politycznych nt. wojska można uznać za co najmniej nietrafione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co innego wynajeem poligonów od czasu do czasu - wszak nie jest to żadna nowość i wiele państw tak postepuje. Inną sprawą jest rezygnacja z suwerennego monitorowania przestrzeni powietrznej nad własnym krajem, w zasadzie ciągłego monitorowania, na rzecz kilkugodzinnych lotów co kilkadziesiąt dni. Kompletny brak rozsądku moim zdaniem.

 

Widać niektórzy nie umieją obyć się bez wielkiego brata a swoje decyzje okrywają płaszczykiem "polskiej racji stanu"

 

Abstra:bip:ąc od główneego tematu - załuję bardzo, że nasi politycy nie biorą za wzór armii Szwajcarskiej. Skoro polska doktryna wojenna mówi o tym, że Wojsko Polskie ma za zadanie bronić polskich granic i naszej suwerenności, to większość decyzji politycznych nt. wojska można uznać za co najmniej nietrafione.

 

A w powietrzu ciągle powinny dyżurować co najmniej dwie pary F-16, a na granicy stać gotowe do walki dwa bataliony pancerne... co Gen. Pułaski jeszcze robi w porcie? Stać nas przecież na to.

 

Ruski i chinole tylko czekają by wjechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bynajmniej nie namawiam do chwytania za szabelki, i nie krzyczę, że "wróg nie spi" ;)

 

Mimo wszystko sądzę, że dobrze jest wiedzieć, co się dzieje we własnym kraju trochę częściej, niż raz w miesiącu ;)

 

ps. a co do kwestii "nie stać nas na to": dziwnym trafem, na wojowanie w Afganistanie nas stać, choć pochłania tto bez mała 1/3 budżetu MON.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halsey mi chodzi o to ,że likwiduje się coś na rzecz czegoś co wcale nie jest lepszejsze.Skoti czy uważasz,że można się sprzedać? bo ja nie.Mikele poniekąd właśnie masz rację i nie idzie tu o to co Halsey napisał,żeby pilnować się przed napadem chinoli co jest z punktu widzenia rachunku prawdopodobieństwa jakoś tam możliwe tylko ,że historia uczy iż każdy sojusz kiedyś ma kres i dlatego PZU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywista sprawa, że całośc systemowo trzeba optymalizować na zasadzie: koszt-efekt.

 

Wracając do początku naszej dyskusji - zastąpienie polskich stacjonarnych posterunków radarowych czasowym dozorem z powietrza, która tez za "Bóg zapłać synu" się nie dzieje, optymalnym bym nie nazwał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na politykę nie wchodzę... o czym mówił gulus... po prostu sporo nieraz dyskutuję z ojcem żony, mieć teścia generała, to ciekawa sprawa wnosząca dużo do mojej wiedzy, której normalny Polak zazwyczaj nie posiądzie.

 

Mniejsza, cieszy jednak oko, że i takie "oczy" w powietrzu nas odwiedzają jak ten E3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle, bazuję na artykułach z Nowej Techniki Wojskowej. Któryś z numerów tegorocznych (początek roku) bądź końca ubiegłego. Ale żeby przytoczyć źródło dokładniej musiałbym przekopać sterty papierów, bo nie mam numerów poukładanych chronologicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.