Skocz do zawartości

Arbeit macht frei -diorama.


blezor

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dla mnie to całkiem nieżle,chociaż faktura desek za słaba i całość wygląda dość plastikowo.A pomysł uważam za pozyteczny i (odważny), bo pamięć można wyrażać na każdy sposób .A propos sposobu to firma LEGO wypuściła zestaw klocków z tą tematyką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 76
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

blezor, wieżyczka zrobiona przez Ciebie występowała na terenie obozu Birkenau jako wieżyczka "wewnętrzna". Jeżeli się dobrze przyjrzysz to na tym zdjęciu po lewo od rampy zobaczysz tego typu wieżyczki:

http://mapa.nocowanie.pl/harmeze/zdjecia/4371596/

Znalazłem jeszcze lepsze zdjęcie:

http://www.trivago.pl/oswiecim-94134/muzeum-wystawa-galeria/auschwitz-birkenau-137920/foto-i5305242

Zewnętrzne były natomiast tego typu:

http://mapa.nocowanie.pl/harmeze/zdjecia/6780901/.

Na terenie obozu Auschwitz występują wieżyczki większe, bardziej rozbudowane:

http://mapa.nocowanie.pl/harmeze/zdjecia/3839300/

http://mapa.nocowanie.pl/harmeze/zdjecia/4117771/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez wiele lat pobytu w Polsce temat martyrologii wystarczjaco mnie zmaltretowal a tu jeszcze takie dioramy powstaja. Obojetnie jak by nie byla Twoja praca dobrze wykonanana jest po prostu nie ciekawa. Brakuje przede wszystkim przeslania jakie powinno niesc podjecie tego trudnego tematu. Na ostatnich zawodach modelarskich widzialem prace przedstawiajaca wieznia w celi( proces w Norymberdze) ktorego gnebily koszmary z obozu koncentracyjnego. Absolutnie niemca mi nie szkoda ale sposob w jaki autor przedstawil upiory z przeszlosci byl niesamowity. Osobiscie tematu nigdy bym nie podjal, wystarczy ze pooba mi sie niemiecka pancerka przez co juz dla wielu jestem zdrajca. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obojetnie jak by nie byla Twoja praca dobrze wykonanana jest po prostu nie ciekawa. Brakuje przede wszystkim przeslania jakie powinno niesc podjecie tego trudnego tematu.

 

No i właśnie niekoniecznie - zapytaj kogoś kto przeżył to piekło (moja prababcia przeżyła Dachau) z czym kojarzą im się te miejsca kaźni. W opowieściach usłyszysz, że tam była wieżyczka strażnicza, że przechodzili przez taką bramę, że był drut kolczasty oraz ss-mani... Tutaj mamy wszystkie te elementy które budzą ciarki. Chyba już w tym wszystkim nie chodzi o odwzorowanie idealnie tego jak wyglądała ta brama bo przyznam, że mimo, iż sam byłem w tym obozie kilka razy to niewiele pamiętam szczegółów ze względu na zamyślenie. Niech tak zostanie i pozostawmy już tą kwestię bo Kolega podjął trudny temat...

 

Zmienię teraz temat na bardziej modelarski - fajne drewno wychodzi przy użyciu podstawowych technik :

1) Powierzchnie plastiku trzeba przeorać do faktury drewna. Można do tego użyć kantu pilnika, żyletki piłki czy innych ostrych, nie regularnych narzędzi tortur.

 

2) Aerograf i nakładamy piaskowy kolor.

 

3) Po wyschnięciu koloru piaskowego rozcieńczamy farbę o kolorze jasno brązowym. Konsystencja taka jak do washa. Zalewamy pędzelkiem i po przeschnięciu przecieramy np. wacikiem do uszu (jak przy washu tylko delikatnie jak farba ma dokładnie taki sam skład żeby nie dotrzeć się do plastiku).

 

4) teraz np. sidolux i na to tradycyjny wash.

 

5) Lakier matowy

 

Daje to efekt naprawdę nieregularnych kształtów kolorystycznych jednocześnie nie sprawiający wyglądu jak by ktoś malował każdą deskę z osobna. Na całość można już używać wszystkich innych technik wedle uznania.

 

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W opowieściach usłyszysz, że tam była wieżyczka strażnicza, że przechodzili przez taką bramę, że był drut kolczasty oraz ss-mani... Tutaj mamy wszystkie te elementy

Wiezniow przechodzacych przez brame nie zauwazylem tak samo jak ss-

manow.

 

Czy pokazal bys swojej prababci prace kolegi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiezniow przechodzacych przez brame nie zauwazylem tak samo jak ss-

manow.

 

Oj czepiasz się bo nikt z nas tam nie był podczas eksterminacji i przyznam się, że sam jakoś nie mam ochoty szukania i oglądania specjalnie dla tej dyskusji fotek. Jedno jest pewne - diorama jest wymowna dla tych osób które tam były więzione, które miały okazję obejrzeć to wszystko i którym kojarzy się to z tamtymi wydarzeniami. Mój dobry przyjaciel interesuje się tą tematyką dosyć poważnie (jest historykiem) więc zapytam się go czy byli tam ss-mani (i byli) i czy więźniowie przechodzili przez tą bramę (to akurat widziałem na miejscu w postaci fotografii). No chyba, że masz na myśli ten warsztat bo takowych tam niema i może kolega wstawi.

 

A czy pokazał bym tą dioramę ... hmm - a czy Ty pokazał byś dziadkowi film "Szeregowiec Ryan" dziadkowi który walczył podczas D-Day? Czy dał byś takiej osobie oglądać kanały historyczne traktujące o 2 Wojnie Światowej? Czy też wreszcie pozwolił oglądać filmy dokumentalne o Auschwitz gdzie Twoja prababcia spędziła kilka lat. Ta diorama jest dla nas byśmy pamiętali. Niedługo braknie tych ludzi którzy przeżyli to piekło - zostaną tylko muzea i ludzie którzy w sposób jaki potrafią najlepiej oddadzą hołd pamięci ofiar. Jest jeszcze jedno - w większości miast mamy pomniki, mamy tabliczki upamiętniające tragedie II Wojny Światowej - czy to też jest czymś nienaturalnym? Ja nie jestem człowiekiem dla którego martyrologia jest podstawą - nie, ale szanuję ludzi którzy w jakiś sposób są chętni by oddać cześć naszej historii. Taką postawę Kolega zaprezentował, taką pracę wykonał i nie widzę by w jaki kolwiek prowadzić dyskusję na ten temat... Skupmy sie merytoryczne na modelarstwie a przemyślenia zostawmy dla siebie ... szkoda by temat został zamknięty tylko dla tego, że nie zgadzamy się w pewnych kwestiach a Kolega robi kawał dobrej roboty.

 

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od strony modelarskiej mogl bys popracowac nad figurkami( jesli akryle sa zbyt trudne do opanowania sprobuj pobawic sie olejnymi) ktorych twarze sa absolutnie bez jakiegokolwiek przejawu zycia. Kolega Piotr wspomnial juz o drewnie.

Co powiesz na bardziej wydeptany lub calkowity brak sniegu wokol wiezy? Chyba ze snieg dopiero co spadl.

Zastanawiam sie o ile bardziej i czy wogole praca zyskala by na wymowie gdyby np po drugiej stronie ogrodzenia dziecko wypuszczalo z rak golebia lub rysowalo serce na piachu. To tylko moje przemyslenia.

Pozdrawiam! Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta diorama jest dla nas byśmy pamiętali.

Święta prawda,nie chciałbym żeby za 20 lat ,dzieciaki kojarzyły Oświęcim tylko z niewiele znaczącym miasteczkiem a pojęcie "obóz koncentracyjny" nie mylił im się z "obozem kondycyjnym".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Dziekuje za wpisy i dyskusje, ciekawie sie czyta i moze na poczatek kilka slow: wiem ze z lego mozna oboz zrobic, tylko powiedzcie mi gdzie to kupic? Nie osiagalne bo chyba to tylko taki koncept byl i tak sie skonczylo. Zreszta lego jest do zabawy,a to chyba by zabawa nie byla.

Wiezyczka -wiem ze byly troche inne. dlaczego moja jest taka? Bo taka mialem i nie wiedzialem co z nia zrobic, wiec tam sie znalazla. No i jest dlatego tam bo jak napisaliscie wlasnie z tym mi sie kojarza obozy: drut kolczasty, ten napis, wiezyczka i wlasnie niemcy. Wiecie co wam powiem, moze to smiesznie zabrzmi, ale bedac pierwszy raz w tym obozie bylem jeszcze bardzo mlody, i wlasnie te rzeczy mi strasznie zostaly w pamieci i nawet dzis przechodzac kolo ogrodzenia na ktorym jest drut kolczasty, albo ktrore jest zrobione z harakterystycznych betonowych zakrzywionych slupkow od razu kojazy mi to sie tylko i wylacznie z jednym -z obozem, mimo ze jestem juz starszy to tak mam do dzis.

A niemcy? Zawsze mi sie zle kojazyli i nawet zyczenia bozonarodzeniowe po niemiecku brzmialy zawsze jak jakis rozkaz do czasu kiedy wyjechalem do niemiec i mieszkajac tam ponad 10 lat zrozumialem ich kulture i poznalem jezyk i wszystko sie we mnie zmienilo. Jestem urodzony i wychowany w polsce, ale doroslem i douczylem sie w niemczech i znam dobrze oba narody i jak pisalem troche inaczej do wszystkiego podchodze. Z szacunkiem z wyeliminowaniem fanatyzmu i falszywego patriotyzmu - nie zrozumcie mnie zle i jezeli nie rozumiecie co napisalem nie dyskutujcie o tym zdaniu.

Dalej: Faktura drewna, wybaczcie jest jaka jest bo to moje poczatki w tych klimatach drewnianych i dziekuje za wskazowki, bede pamietal. Twarze jak na poczatek to ciesze sie ze wogole mi wyszly aha i byly malowane olejami uzywam tylko humbrola.

I na koniec big buba - widze ze jestesmy sasiadami, ja mieszkam w Dundalku i jezeli bys mi podeslal na priva jakies info gdzie i kiedy sa jakies imprezy modelarskie w okolicy to bylbym bardzo wdzieczny. Bo chce sie wybrac, a nic nie moge namierzyc. Dziekuje i pozdrawiam.

No a teraz juz o pracy. Co nowego? Przylkeilem i pomalowalem drut. Slupki z plastiku a zaczepy na drut zrobilem ze szpilek. Dlaczego? Bo sa mocne i stabilne no i maja lepki ktore imituja troche te biale porcelanowe izolatory. Jak to wyszlo zobaczcie sami.

 

4d88e8ba5c53af5bm.jpg

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Od strony modelarskiej nie mam nic do zarzucenia, jednak tak jak na już pierwszej stronie napisał Jarekk jest niesmaczna, nigdy nie zrobiłbym dioramy, podstawki, czegokolwiek na taki temat. Nie odważyłbym się nawet o wyzwoleniu czegoś takiego zrobić. Po prostu są pewne tematy na które pewnych rzeczy się nie mówi i nie robi. Obozy koncentracyjne to jeden z najgorszych pomysłów człowieka, dlatego zdecydowanie jest to jeden z takich tematów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SAMSON - napisałeś to troszkę tak jak byś chciał byśmy te zbrodnie pozostawili w zapomnieniu. Mam nadzieję, że się mylę... Masz rację, że są pewne tematy na które "pewnych" rzeczy się nie mówi ale to raczej dotyczy żartów, kawałów i naśmiewania się z tego co tam się działo, a nie przedstawienia faktów. Ja tą dioramę traktuję mniej więcej jak jedną z wielu pozycji literackich traktujących na ten temat. Przypomina i jest pewnym pomnikiem. Ja nie jestem zwolennikiem jakiegoś wielkiego propagowania martyrologii ale od czasu do czasu dobrze jest sobie przypomnieć tą tematykę. Cała II Wojna Światowa była zbrodnią a my ją w jakimś stopniu odtwarzamy. Obozy są niestety częścią tej historii. Widziałem wiele dioram które pokazują bolesną prawdę o tym "ciemnym" okresie naszego świata i jedyne co mi przychodzi na myśl - "niestety tak było". Temat nie jest lekki ale tych tematów jest znacznie więcej - lądowanie w Normandii, Stalingrad, Monte Casino, Iwo Jima i jeszcze cała masa makabrycznych wydarzeń. Jeśli widzę fajną dioramkę z D-Day to raczej na myśl przychodzą mi fotki porozrzucanych zwłok po plaży, rozwalone barki, pojazdy i płonące bunkry. Jeśli dla Ciebie budzi niesmak brama obozu to jak traktujesz dioramę z żołnierzem wrzucającym granat do bunkra z ludźmi (a takiego typu jest wiele) ? Ja wiem - oni byli żołnierzami, a tam ginęli niewinni ale to tak samo ludzie. Prawda jest bolesna ale bez prawdy i poczucia historii stoimy w miejscu. Nie można zapomnieć wizyty w tym obozie...

 

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samson, z całym szacunkiem ale pier.... waść. Gdyby tak podchodzić do spraw obozowych to nie postał by żaden film; wystawa; książka; obraz itd. Ja gratuluję tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie rację jak najbardziej trzeba o takich rzeczach mówić. Ale brzydzi mnie samo zdanie Arbeit Macht Frei. Nigdy w żądnych wojnach cywile nie ginęli na taką skalę. Nigdy tak okrutnie, przez zagazowanie. Dlatego nie chodzi o to że mam pretensje do autora o wykonanie dioramy na taki temat, tylko ja sam wstydzę się że bliźni bliźniemu robił takie piekło na ziemi, z którego to piekła na dodatek nie robił niczego dziwnego, nie normalnego, tylko uważał to za normalną kolej rzeczy. Arbeit macht frei jest tego symbolem, nienawidzę tej tablicy, nienawidzę patrzenia na nią. Tablica "Arbeit mach frei" jest dla mnie symbolem największego upadku człowieka. Jego zdziczenia. Trzeba o tym mówić, pokazywać i być może mam zbyt radykalne poglądy na to i ta diorama jest jak najbardziej na miejscu i jest potrzebna żeby to wszystko ukazać. Myślę że bez sensu jest spieranie się tu w tej kwestii, każdy ma swoje poglądy na ten temat i niech tak zostanie. Mam zamiar skupić się wyłącznie na aspekcie modelarskim tej dioramy, który to jak już pisałem przypadł mi do gustu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich tu zagladajacych. Dzis nie bedzie fotek, bo malo czasu i nic sie nie wydarzylo na dioramie, w nastepnym tygodniu cos tu wkleje.

Dzis niemodelarsko sie wypowiem bo widze ze ten watek stal sie nie modelarski tylko....jak to nazwac watkiem wymiany pogladow.

Ci ktorzy tak pisza ze jest to zly temat i sie nie powinno tego "dotykac" -dlaczego? Uwazam, nie obrazajac nikogo, ze wlasnie tacy ludzie sa zbyt malo doinformowani co i jak bylo i jest i patrza na to wlasnie jak ludzie z mala iloscia informacji i dlatego panikuja najwiecej. Jak pisalem nie urazajcie sie, to moj poglad. Widzac dzisiejszych ludzi ktorzy np to bronia krzyza co oni reprezentuja -niewiedze i uposledzenie myslowe tak sie zachowujac, tak histerycznie i nic do takich nie dociera i nie dotrze. Czy ludzie na wioskach(pisze o tym bo ostatnio sie w z tym zetknalem) ktorzy nie dopuszcza do budowy wiatrakow bo....? Bo wlasnie co? Bo szkodliwe, glosne, zabijaja ptaki itp, dla mnie smieszne, ale tacy wlasnie "wiedza" i manifestuja najwiecej -to takie porownanie.

Moja diorama, komus niesmakuje jego sprawa, ale dlaczego tak sie unosicie? Powiedzcie co was laczy z tamtymi wydarzeniami? Czy sa tu tacy starzy ludzie ktorzy to przeszli na wasnej skorze? Czy moze wasi rodzice tam byli i tak was ukierunkowali do tego tematu czy napisu nad brama? Czy o co chodzi? Spokojnie! Uszanujcie ten napis tak na mojej dioramie jak i ten prawdziwy nie robiac z siebie dziwnych emocjonalnie ludzi, histerykow.

Ja robie to i na poczatku napisalem dlaczego. Pozatym w rodzinie mam jednego czlonka ktory przeszedl ten oboz i wiele mi opowiedzial i nie wszystko bylo straszne, bo tam zyli i mieli swieta bozego narodzenia, i sie tam na miejscu w kims niektorzy zakochiwali, rodzily sie dzieci i bylo czasami normalnie, ale wiadomo ze w wiekszosci strasznie i nie wolno o tym nam zapomniec, ale jak pisze byly normalne momenty, lecz tego niektorzy nigdzy do wiadomosci nie przyjma tylko beda na to patrzec z obrzydzeniem mimo ze ich to osobiscie nie dotknelo. A cala diorama bedzie detykowana jednemu wiezniowi z ktorym spedzilem ostatnich kilka lat i wiele mi o obozach opowiedzial, o tym bedzie na koncu.

I na koniec mala refleksja i ciekaw jestem waszej reakcji. Czy kupilibyscie sobie czy dziecku np puzzle z widokiem tej bramy i wejscia obozowego? Wiekszosc napewno teraz podnowi brwi i sie dziwi o czym pisze?! Ano o tym ze z pewnoscia nie! No bo jak to takie cos wogole skladac jako puzzle. A czy kupilibyscie np puzzle z widokiem Rzymskiego koloseum? Pewno bez najmniejszych przeszkod. A przeciez tak spojrzec na to, to to bardzo, powtarzam bardzo podobne obiekty. Tam tez gineli ludzie! I to dla zabawy czy z przesladowan -podobnie jak w obozie. Tez w wiekszosci wyznawcy jednej religii. To tez jest straszne miejsce nasiakniete krwia jak oboz, ale nikt tego nie wiedzi bo wiekszosc mysli jak wiekszosc. I moze dlatego nie widzicie roznicy bo z tamtych Rzymskich czasow nie ma zadnej fotografii ukazujacej sterty trupow, z obozu sa fotki. Koloseum to dla nas tylko piekny zabytek architektury i nosimy go na koszulkach czy mamy na obrazku na scianie czy kalendarzu, ale nikt nie spojrzy na to tak strasznie jak na oboz. Wiec albo patrzmy na wszystkie takie obiekty jednakowo odrazajaco, albo jednakowo ciekawie ze to jednak specjalne miejsca, to i tamto.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzac dzisiejszych ludzi ktorzy np to bronia krzyza co oni reprezentuja -niewiedze i uposledzenie myslowe tak sie zachowujac, tak histerycznie i nic do takich nie dociera i nie dotrze.

 

Obrażanie tych ludzi z pewnością nie świadczy dobrze o Tobie, ani o Twoich horyzontach intelektualnych.

 

Czy ludzie na wioskach(pisze o tym bo ostatnio sie w z tym zetknalem) ktorzy nie dopuszcza do budowy wiatrakow bo....? Bo wlasnie co? Bo szkodliwe, glosne, zabijaja ptaki itp, dla mnie smieszne, ale tacy wlasnie "wiedza" i manifestuja najwiecej -to takie porownanie.

 

A czy wiesz co to są infradźwięki? Wyobraź sobie, że te wiatraki o których mówisz je generują, a to, że człowiek ich nie słyszy, nie oznacza, że zwierzęta też ich nie słyszą. Wiatraki są głośne jeśli chodzi o dźwięki niskich częstotliwości i są w tym względzie szkodliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blezor rób tę swoją dioramę a o koloseum się nie wypowiadaj bo to w nie tej budowli ginęli ludzie na potęgę a raczej w poprzedniczce, która była i tu

was niektórych zadziwię z drewna. Ale jeden wariat podpalił rzym więc była wymówka postawić z kamienia. Tak masz rację imperium rzymskie niewiele się różniło od 3rzeszy niemieckiej (może dlatego tak hitler się nim fascynował). Wiatraki są budowane na potęgę w naszym kraju bo rolnicy niezłą kasę dostają za to. Nie wierzysz ? Zadzwoń i zapytaj: http://windprojekt.pl/kontakt.html

Zgodzę się z Tobą, że ciemnogród panuje w Polsce.

Twoja diorama mi się podoba i czekam na galerię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do koloseum, krytykuję to jak samo jak obozy, łagry i zbrodnie kościoła katolickiego. Wspominasz o krzyżu przed pałacem i wiatrakach. Krzyż jest uważany za symbol życia a oni przed pałacem wywyższyli śmierć. Ten krzyż sprzed pałacu nie jest już dla mnie symbolem życia, a jedynie symbolem podziału narodu. Nie mieszaj proszę tych wszelkich różnych tematów. Krytykuje system i zbrodnie systemu, ale nie chce żebyśmy się tu wykłócali na takie tematy. Każdy ma swoje zdanie i ja każdego zdanie szanuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

Witam ponownie. Bylem w ksiegarni i kupilem nowy nr Military Modelling specjalna edycje z fotkami prac nagrodzonych w roku 2011. Przegladam pokolei kartka za kartka piekne dioramy i sie zdziwilem. Sa dwie fotki z obozu. Czyli jednak nie bylem jedyny podejmujac taki temat. Od razu przypomniala mi sie moja dioramka i temat tu na forum. Jest foto z wiezniem, czyli jak ktos kilka stron wczesniej pisal ze moze wlasnie powinienem takiego zrobic na dioramce. I jest fotka przedstwiajaca diorame chyba wyzwolenie jednego z obozow. Wklejam dwie fotki ktore zrobilem. Milego ogladania, chociaz wiem ze teraz czesc z was sie doczepi do slowa milego w tym temacie.

15aea929ba8f838fm.jpg

48431f3f68c4de4bm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...

Witam,

 

natrafiłem na ten wątek szukając odpowiedzi na pytanie, czym rozcieńczać sidolux (wyskoczyło mi w wyszukiwaniu).

 

Treść budzi we mnie atawistyczny strach. Koncepcja i wykonanie mi się podobają - uważam, że temat ruszyłeś z dużą dozą taktu (większą niż te dwa zdjęcia przytoczone przez Ciebie). Co prawda największe wrażenie robiłaby sama brama, ale rozumiem zamysł.

 

Od razu przypomniał mi się "Człowiek w poszukiwaniu sensu" Wiktora Frankla. Takie projekty pozwalają zróżnicować trochę "prawdę historyczną" o uśmiechniętych Niemcach - profesjonalistach radośnie i z ubermenschowskim uśmiechem wyprzedzających swoją epokę na czołgach.

 

Czy w ogóle ukończyłeś ten projekt? Bo nie widzę działu w galerii...

 

Pozdrawiam

 

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.