Skocz do zawartości

M151A1 Mutt + działo bezodrzutowe, 1:35 Academy + eduard


Stojkovic

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 86
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Kilka podpowiedzi merytorycznych:

 

...pedsały gazu, hamulca i sprzęgła bądż rączki do zwalniania uchwytu pod maską....
Maska nie była otwierana dźwignią w kokpicie, tylko kotwiczkami po bokach przodu maski.

 

....Do tego wlew chyba na płyn do spryskiwaczy czy czegoś takiego po prawej stronie....
Płyn hamulcowy.

 

... silniczki do opuszczania w dół i podnoszenia przedniej szyby. W oryginalnym pojeździe jeden zwrócony był ku gurze, drugi natomiast ku dołowi, co zresztą podyktowane było tym, że jeden uruchamiasł się przy podnoszeniu, drugi przy opuszczaniu.

W zestawie oba silniczki zwrócone były w jedną stronę. Poprawiłem to i dodałem okablowanie do silniczków....

Nie są to silniczki opuszczania szyby (czegoś takiego w żadnym samochodzie nie widziałem), tylko silniki wycieraczek. Nie są one elektryczne zresztą, tylko pneumatyczne, ich przeciwne położenie podyktowane jest odpowiednią synchronizacją wycieraczek.

th_sS6303489.jpg

* pod fotką link do mojego mini walk around'a

 

Uważaj na zawieszenie, jak koledzy zauważyli ma sporo niedokładności. Z tego co pamiętam: brak górnych przednich wahaczy i tylne we wszystkich modelach Academy dała od wersji A2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za tego posta, jest bardzo pomocny i wiele rzeczy które błędnie uznałem za jakieś silniczki czy wajchy okazały się błędnymi założeniami i za wyprowadzenie z tego błędu dziękuje.

 

O podwoziu wiem, sporo pracy przy nim przede mną.

 

Jeszcze raz dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Widzę, że praca wre. To bardzo dobrze. Piszę, bo mam kilka uwag. Zacznę może od małego bonusa - znalezienie tej foty zajęło mi 30 sekund, ale myślę, że ona będzie przydatna:

 

id_m151a2_302_full.jpg

 

Zwróć proszę uwagę, że nie ma na niej tego "zbiornika płynu do spryskiwaczy". Więc może warto by było sprawdzić trochę więcej dokumentacji, przy okazji byś się dowiedział co do czego służy w tym samochodzie. Jeżeli już, to w tym miejscu powinien być regulator alternatora. Myślę też, że dobrze by by było jak najszybciej przykleić część B3 (góra nadwozia), tam będzie trochę szpachlowania. Jak już to zaszpachlujesz, można dodawać detale bez obawy ich późniejszego zniszczenia podczas szpachlowania.

 

Dźwignie to jak koledzy już pisali - B30 - dźwignia zmiany biegów, B31 - dołączanie/odłączanie napędu przedniej osi, B28 - dźwignia hamulca ręcznego.

 

Hak - według zdjęcia z TM, M151A1C miał hak holowniczy. Ta blaszka mocowana pod hakiem to mocowanie, za które zaczepia się łańcuchy z hakami przymocowane do przyczepy, które mają tę przyczepę zabezpieczyć przed "zgubieniem", gdyby hak się rozłączył. Tak jak tutaj: http://data3.primeportal.net/trucks/david_lueck/m151/images/m151_09_of_28.jpg. Inna sprawa, że na wczesnych M151 w ogóle ich nie widać. Wygląda na to, że przy okazji pisania tego postu znalazłem babola w moim modelu

 

Siedzenia - jak już pisałem, to najsłabsza część tego modelu, zaraz po zawieszeniu. Najlepiej by było je wykonać od podstaw, można osiągnąć bardzo dobry efekt. Zestaw blaszek przewiduje te dolne elementy (w oryginale do regulacji położenia siedzenia - przednie/tylne) i jeszcze jeden detal wyżej, na zewnątrz, do mocowania taśmy zastępującej drzwi (żeby ktoś nie wypadł). Te taśmy oczywiście nie były stosowane

Żeby fotele wyglądały dobrze, trzeba by wygiąć z drutu ramę mocowaną do podłogi, potem drugą ramę siedziska i do tego dorobić odwzorowanie poduchy z pokrowcem. Twoje pokrowce niestety nie robią dobrego wrażenia, są zbyt luźne i mają o wiele zbyt grubą fakturę. Jeżeli już coś w tym stylu, to proponuję przejść na pojedynczą warstwę chusteczki higienicznej, klejonej na wikol albo na rozpuszczalnik nitro (moja ulubiona metoda. Kieszeń na dokumenty jest elementem poszycia fotela, uszyta z tego samego materiału. Wykonanie jej z chusteczki higienicznej daje doskonałe rezultaty.

 

Podwozie? To dopiero będzie jazda. Może krótka lista rzeczy do przerobienia? Podłużnice nadwozia, dolne powierzchnie środka nadwozia, wnętrze tylnych błotników, tylne wahacze i półośki, przednia belka zawieszenia, przednie wahacze (górne i dolne), sprężyny, układ kierowniczy. Co to z tego będzie...

 

A ja życzę powodzenia w budowie i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przyznać, że powoli ten model "relaksacyjny" staje się niezłym poligonem doświadczalnym i prawdziwą bitwą z przeróbkami.

 

Co do układu silnika sam znalazłem kilka fotek przedstawiających silnik i tam tego wlewu na płyn hamulcowy nie ma... Okablowanie silnika też postaram się wykonać, ale szczerze mówiąc, to nie wiem, czy jest sens kruszyć kopie o super dokładność silnika, który zamknięty będzie pod maską...

 

Siedzenia albo zrobię od podstaw, albo zwyczajnie zostawie takie jakie są bez pokrowców. Jest też opcja oklejenia siedzeń taśmą maskującą imitującą po pomalowaniu pokrowce.

 

Niby takie proste rzeczy, a tyle roboty i kombinowania.

Doklejam kolejne elementy blaszkowate i plastikowe. Jakoś to idzie, ale sporo rzeczy zajmuje dużo cierpliwości i czasu...

 

Jeśli chodzi o podwozie, to nie wiem czy podołam. Bardzo dużo przeróbek i do tego większość trzeba by robić z polistyrenu. Mój warsztat jest jeszcze ograniczony, ale postaram się coś podziałać by mieć czyste sumienie, że przynajmniej próbowałem.

 

Wczoraj poodpadały blaszki od ramy nfotela przy okazji przymiarki pokrowców, które i tak trzeba będzie wywalić. Złamał mi się statyw do aparatu i zepsuła osłona obiektywu.

 

Straty dość wysokie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do układu silnika sam znalazłem kilka fotek przedstawiających silnik i tam tego wlewu na płyn hamulcowy nie ma... Okablowanie silnika też postaram się wykonać, ale szczerze mówiąc, to nie wiem, czy jest sens kruszyć kopie o super dokładność silnika, który zamknięty będzie pod maską...

 

 

To może jak już się w to bawisz i silnik jest to zmień koncepcję i otwórz maskę?

 

Szkoda obiektywu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma łatwego M151... Straty masz jak podczas jakiegoś konfliktu! A podwozie w tym modelu to i tak robota dla prawdziwych fanów, większość ludzi i tak nie zagląda pod spód, a jakby zajrzeli, to nie będą wiedzieli...

 

Jedna rzecz, o której jeszcze chciałbym napisać, zanim ktoś popełni błąd:

 

UWAGA! BŁĄD W INSTRUKCJI ACADEMY!

 

Gwiazda umieszczona na masce powinna "pokazywać" do przodu, a nie do tyłu, tak jak to pokazano w instrukcji. Gdzieś w późnych latach 40-tych/wczesnych 50-tych nastąpiła zmiana przepisów, ale wielu ludzi tego nie zauważyło. Na samochodach z Wietnamu gwiazda umieszczona na górnych powierzchniach "pokazuje" do przodu.

 

A ja życzę powodzenia w budowie i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z zasadą "Sztandar prowadzi". Więc muszą być umieszczane tak jakby wyglądało gdyby sztandar był rozłożony na danej powierzchni. Tyczy się to oznaczeń na wszystkim

A to tak Pawle aby uściślić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety przyjąć trzeba było na klatę tak wielkie straty.

Dzisiaj podłubałem conieco, ale efekty nie są za dobre.

 

Zacznijmy może od pozytywów, czyli doklejonych kierunkowskazów i mocowania na koło zapasowe, oraz radia, które znajduje się na swoim miejscu.

th_DSC09582.jpg

th_DSC09583.jpg

th_DSC09588.jpg

Głównie przez nieuwagę dokleiłem na porządną warstwę CA dwa elementy z blaszek do tylniej ściany, które generalnie z moich obserwacji służą jako półki swego rodzaju w wersjach M151A1 pod koło zapasowe i kanister. W wrsji A1C są bardziej dla picu, bo koło zapasowe znajduje się z boku.

th_DSC09584.jpg

th_DSC09585.jpg

 

Niestety okazało się, że dokleiłem je, do góry nogami i w dodatku jedno krzywo nieco... czy wie ktoś jak można to mało inwazyjnie poprawić? Jeśli nie będzie się dało nic z tym zrobić, to zostanie i jakoś będę musiał z tym żyć.

 

Nie wszystko jednak schrzaniłem, a przynajmniej mam taka nadzieję. Dokleiłem już uchwyty na siekierę i osłonę na wlew paliwa(obym się nie mylił choć raz).

th_DSC09590.jpg

Na siekierze też zamocowałem już pasek przytrzymująco - zabezpieczający.

th_DSC09596.jpg

th_DSC09597.jpg

 

Na koniec fotka rodzinna z kolegą z Wietnamu, czyli M113 w bonusie, by porównać rozmiary. M113 robiona wieki temu, więc nie zwracać uwagi na niedociągnięcia

 

Przykro mi, że nie mogę pokazać lepszej jakości fotek, ale brak statywu znacznie komplikuje zrobienie porządnej fotki, a bez lampy jest to teraz praktycznie niewykonalne.

 

Pozdrawiam i z tą gwiazdą to rozumiem, że o kalkomanie chodzi i podwójne ramiona gwiazdy mają być w stronę szyby, pojedyncze natomiast w stronę świateł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie przez nieuwagę dokleiłem na porządną warstwę CA dwa elementy z blaszek do tylniej ściany (...) Niestety okazało się, że dokleiłem je, do góry nogami i w dodatku jedno krzywo nieco... czy wie ktoś jak można to mało inwazyjnie poprawić?

Delikatnie podcinaj i wpuszczaj w szczelinę debonder.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, kolego...

 

"Półki"? "Dla picu?" Przecież to zderzaki (ang. bumperettes), one mają ci uratować D kiedy ktoś ci w nią wjedzie. Podobno w wojsku to się często zdarza. Moje doświadczenie jest takie, że jeżeli porządnie te zderzaki szarpniesz, to one odejdą, zwłaszcza, że są przyklejone do mocnej części.

 

Tak jak już pisałem, proponuję jak najszybciej przykleić część B3, im dłużej będziesz czekał, tym więcej problemów możesz sobie z tym narobić.

 

Z gwiazdą - zgadza się. To, jak piszesz "pojedyncze" ramię gwiazdy uznaje się za jej "górę" albo "wskaźnik".

 

Moses - z tym jest włąśnie problem, w którą stronę rozłożyć sztandar na górnej powierzchni. W czasie drugiej wojny rozkłądali go górą do tyłu, a potem zmienili przepisy i zaczęli go rozkładać górą do przodu... No ale mówisz prowadzi, więc OK, do przodu... Tak czy inaczej, już wielu właścicieli klasycznych pojazdów i modelarzy zbombało swoje cacka, bo nie zauważyli tej zmiany. Academy też nie...

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawle dzięki wielkie za objaśnienia, gdyż trochę wychodzi brak dokumentacji modelu który wykonuję. Nie mniej jednak dużo czerpię z objasnień które piszesz i zdecydowanie pomaga to w znacznej części przy budowie.

 

Część B3 już przyklejona i sądziłem, że będzie z tym trochę problemu, natomiast jak się okazało, część wpasowała się elegancko. Sam nie wiem, czy jest potrzeba szpachlowania. th_DSC09604.jpg

th_DSC09606.jpg

 

 

Problem pojawił się na desce rozdzielczej, zgodnie z instrukcją blaszek eduarda co prawda dedykowanych do Shmiry, że należy usunąć plastikowe wypustki i przykleić na CA nowy panel z blaszki.

 

Wszystko fajnie, do momentu aż nie przyłożyłem blaszki do panelu... okazało się, że blaszka jest o jakiś 1 cm za szeroka i wystaje poza panel... Nie wiem, czy Shmira jest o ten 1 cm szersza, ale nie miałem wyjścia po starciu z panelu plastikowych wypustek, jak tylko przyciąć blaszkę. Mocno zdziwiony odłożyłem ją i za panel zabiorę się na sam koniec.

th_DSC09601.jpg

th_DSC09607.jpg

 

th_DSC09608.jpg

 

th_DSC09610.jpg

Nieszczęsna blaszka

 

Poprawiłem zderzaki z tyłu i dokleiłem już siekierę. Maska na sucho położona jedynie na modelu.

 

th_DSC09600.jpg

th_DSC09603.jpg

 

Pozdrawiam i działam dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o maske to ja nałożyłbym szpachle na tych "rombach", w ktorych maska styka sie z obudowa boczna.

 

Jesli chodzi o panel to chyba bedzie Cie czekało przerabianie blaszki :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. w jakim aspekcie przerabianie blaszki? Odciąłem połowę i przykleje wybrane odcinki do panelu.

 

Chodzilo mi oodciacie nadmiaru, jesli to nie zniszczyłoby detali na blaszce :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie odciąłem połowe blaszki, ale będę kombinował, by jeszcze tę drugą przyciąć i z niej wyciągnąć co się da. Zobaczymy co dzień przyniesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Powoli ruszam z kolejnymi elementami konstrukcji. Nieco niefortunnie upaćkałem w niektórych miejscach klejem CA blaszki, ale to widac na foto, w rzeczywistości nie jest tak źle. Nadal waham się czy zostawić otwartą maskę czy też zamknąć wszystko w pierony.

 

Zacznijmy może od początku, przykleiłem połowę blaszki do panelu przedniego, druga połowa zostanie przyklejona dopiero po malowaniu aerografem.

th_DSC09618.jpg

th_DSC09628.jpg

Jako tako to wygląda.

 

Przedni zderzak też już na miejscu, lekko powyginany, ale prezentuje się w moim odczuciu ok.

th_DSC09619.jpg

th_DSC09622.jpg

 

Kolejny element, to klakson, który w 2/3 wykonany jest z blaszek.

th_DSC09625.jpg

 

Doszedł też element na lewym błotniku, który wzbogacony o blaszkę prezentuje się o niebo lepiej, niż plastikowy.

th_DSC09620.jpg

th_DSC09626.jpg

th_DSC09627.jpg

 

To by było na tyle, jeśli chodzi o postępy w budowie, zdjęcia bardzo przeciętnej jakości, ale bez statywu i przy sztucznym świetle.

 

Teraz tylko się zastanawiam, co poleci po Mucie, bo mam w czym wybierać. Jakieś propozycje?

th_DSC09630.jpg

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lurpowie idą na dioramkę z T-55 i Vietnamcami.

 

Generalnie to pomysłow na dioramki mam więcej niż miejsca w szafce...

Skłaniałem się do BTR 80A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Kolejne etapy stoją otworem, po tym, jak udało mi się pomalować nieco Mutta aero u znajomego.

 

Oczywiście fotki przedst awiają model po malowaniu i tylko lekko go obiłem suchym pędzlem, jeszcze sporo do domalowania i poprawienia (światła, siekiera, radio, wajchy, kierunkowskazy itp.

 

Coraz bardziej myślę, nad otwarciem maski i pokazaniem silnika...

 

Ale do rzeczy, oto jak model wygląda na tym etapie prac:

DSC09701.jpg

DSC09702.jpg

 

Zrobiłem też cyferblaty i inne wskazniki. Odstaje nieco, ale poprawi się.

DSC09703.jpg

DSC09707.jpg

 

Radio do roboty jeszcze

DSC09705.jpg

 

Otarcia w miejscach nóg pasażera i wejściu z burty do samochodu.

DSC09706.jpg

 

Kilka fotek w świetle dziennym:

DSC09709.jpg

DSC09710.jpg

DSC09711.jpg

 

Czekam na uwagi i porady.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam do siebie uwagi. Wiele mogłem zrobić lepiej, ale w zasadzie musiałem się sprężyć, bo miałem tylko jedną okazję na pomalowanie modelu aerografem.

 

Oczywiście, neutralny obserwator nie zauważy wielu rzeczy, a z których osobiście zadowolony nie jestem.

 

- Mogłem dorobić kable do radia...

- Blaszki nie przylegają idealnie do kokpitu, trzeba będzie maskować to ramą przedniej szyby (w sumie nie ma innej niż przednia :P ).

- przednie światła wyszły w moim odczuciu nie najlepiej, ale to zobaczycie na jiutrzejszych fotkach.

 

Generalnie uważam, że można było zrobić więcej, ale z drugiej strony stawianie sobie przy pierwszej styczności z blaszkami i waloryzacją zbyt wysoko poprzeczki, może mieć odwrotny wpływ od zamierzonego. Zamiast lepiej będzie gorzej.

 

W każdym razie bardzo dziękuje za zaglądanie do tematu.

Dołożę starań by lekko stuningować silnik, choć w tej materii licze na ogromną wyrozumiałość.

Bez aero wiele blaszkopodobnych elementów ciężko pomalować jest na pewnym poziomie estetyki, ale zrobię co będę mógł.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę fotek z postępów warsztatowych, żeby nie było, że u innych komentuje, a u siebie nic nie robię i nie ma czego komentować.

 

Przymierzyłem szybę przednią do ramy i ku mojemu niezadowoleniu, okazało się, że przeźroczysty plastik na oliwkowym kolorze kontrastuje strasznie i wygląda to nieciekawie. Postanowiłem zatem, wykonać coś na wzór uszczelki lub ramki na szybę. Trochę się przy tym ubabrała i tu pytanie, czym najlepiej to usunąć? Malowałem Model Masterem olejnym.

Tragedii nie ma, ale jak jest opcja to lepiej wyczyścić.

 

DSC09733.jpg

W ramie wygląda to już o niebo lepiej. Jest jeszcze tylko mały prześwit specjalnie na środku pod tym słupkiem na szybieby zobrazowac jak to wyglądało wcześniej. Jak oceniacie wygląd kabli do silniczków od wycieraczek?

DSC09732.jpg

 

Troszeczke siedzenia na ramie poobijałem, bo wiadomo, że często w tym miejscu się oceirało te rurki.

DSC09731.jpg

DSC09730.jpg

 

Do silnika dołożyłem blaszkę z przodu, która służyła do zatrzaskiwania klapy silnika. Mam nadzieję, że widać ją na fotce.

DSC09729.jpg

 

Wziąłem się też za radio, które potraktowałem suchym poędzlem.

 

DSC09713.jpg

DSC09723.jpg

 

Doszły tez wspomniane niezadowalające mnie światła. Tak już będzie musiało zostać...

DSC09719.jpg

 

Sama komora silnikowa zostanie chyba otwarta, więc klakson zblaszkowany narazie widać i wielka dziura prócz tego. Wejdzie tam chłodnica, silnik i okablowanie.

DSC09716.jpg

 

Widok na bok pojazdu i dodana antena.

DSC09715.jpg

 

Poprawiłem zgodnie z obietnicą zegary i wystające zeń kawałki kalki i filmu. Teraz prezentuje się to tak:

DSC09714.jpg

 

Na koniec pomalowałem główki wajch do zmiany biegów itp.

DSC09712.jpg

 

Jutro zacznę walkę z silnikiem i okablowaniem. Liczę na wsparcie forumowe i wszelkie porady, bo tak po prawdzie to pierwsza waloryzacja taka w życiu.

Zachęcam do komentowania, bo zawsze analizuje wasze posty przed kolejnymi etapami pracy.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z warsztatów, do których chętnie zaglądam. Merytorycznie nie pomogę - miałem kiedyś dość bogatą dokumentację do M151, ale pooooooszło...

 

Farbę na szybce warto od razu po upapraniu ścierać np. wykałaczką. Nie wiem, czemu tego nie zrobiłeś. Teraz może jakaś polerka?

 

Kable do silniczków do wycieraczek raczej w porządku, choć przydałoby się lepsze zdjęcie.

 

Reszta ok

 

Maskę otwórz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o szybę, to jedyny pomysł, który mi przychodzi do głowy oprócz polerowania (które bym odradzał) to czyszczenie płynem hamulcowym.

 

Radio od razu wygląda lepiej po drybrushu, gałki dźwigni to też niezły efekt.

 

Z rzeczy które mi się mniej podobają, i pisałem już o tym wcześniej, to fotele - no cóż, prosto z zestawu są dość nędzne. I ten śmieszny okrągły przedmiot po lewej stronie komory silnika, zamiast którego powinien być regulator prądnicy (zdjęcie wnętrza komory silnika już w tym wątku zamieściłem).

 

To życzę powodzenia w dalszej pracy i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.