Adrianowro Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 Z racji że z Projekt Titanic utknął z braku Dremela, a w pracy przeszliśmy z taśmy na cyfrę(kino) To w godzinach "urzędowych" dłubie sobie taką scenkę. Błoto ,zasieki , okopy, szczury i Whippet w roli głównej Na razie wstępnie montuje scenkę - w zależności od konfiguracji figurek jakie będę miał okop albo będzie opuszczony albo broniony. Przeglądając archiwalne fotki aż żal ściska, że temat Wielkiej Wojny jest tak zaniedbany w modelarstwie typu dioramy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plastikk Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 No to otwieram browarka i zasiadam w pierwszym rzędzie...widzę że szparki w identycznych miejscach jak w 72. No cóż, Wielka Wojna mało popularna w kraju ''Nad Wisłą''.Gdzie indziej już lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adrianowro Posted July 25, 2011 Author Share Posted July 25, 2011 Taaaa - model prosty jak budowa cepa a szpachla się przydaje ale poza tym fajny potworek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plastikk Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 Figsy będą?Szkopów [fajnych] robi ICM.Nie wiem jak z Emharowskimi w 35.A może jakieś żywiczne wynalazki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adrianowro Posted August 21, 2011 Author Share Posted August 21, 2011 I jedziemy dalej powoli z koksem okop będzie opuszczony więc dojdą wszelkiego rodzaju graty. Z istot żywych będzie dwóch brytoli i stado wygłodniałych szczurów na obiedzie u obecnego szkopa. Deski na ziemi będą "mostkiem" nad "kałużą" Wejście do "schronu" będzie zasłonięte szmatą -kurtyną Dojdą jeszcze worki ręcznie robione, a te plastikowe zostaną odpicowane ziemią- worki zresztą będą też na przeciwnej ścianie okopu ale najpierw ścianka ramki musi powstać aby je dopasować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plastikk Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 ''Der Teufel'' kommt...kompozycja fajna puki co.Pomysł z ''truposzem'' Niemiaszka - trafiony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylms Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 Projekt ciekawy, już jakiś czas krąży mi coś podobnego po głowie. Fajne, ale mam dwie uwagi. Jak dla mnie dechy nieco za szerokie - przetnij je na pół na długości i będzie ok. Worki z piaskiem zdecydowanie do wymiany. Też takie chciałem dać (Tamiya), ale na szczęście chłopaki zmusili mnie do ich wymiany. Tak wyglądały zrobione przeze mnie. Wymień je a nie pożałujesz. P.S. sorki za zaśmiecanie wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adrianowro Posted August 21, 2011 Author Share Posted August 21, 2011 Bazyl- te worki to tylko podstawa - pianka która wykorzystuje jako podstawę jest lekka ale cieżko sie na niej coś układa na docisk ( worki) Plastikowe po nałożeniu recznie robionych + ziemia bedą mało widoczne a mam solidną podstawę do układania dzięki nim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylms Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 A to przepraszam - nie doczytałem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adrianowro Posted August 21, 2011 Author Share Posted August 21, 2011 Spoko - a z czego robiłeś swoje worki ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylms Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 Papier toaletowy. Brałem jeden "listek" i na wikolu zwijałem go w rulon. Ptem lekko spłaszczałem. Kolejnym krokiem było wycięcie z tegoż papieru kostek w które zawijałem pocięty na kawałki rulonik. To umożliwiało ukrycie niedoskonałości i ewentualnych uszkodzeń przy rolowaniu. Na jednym końcu papier podwijałem pod niewidoczną stronę, a na drugim zawijałem nitkę. Mam nadzieję, że zobrazowałem to choć trochę zrozumiale. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plastikk Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 Papier toaletowy. Brałem jeden "listek" i na wikolu zwijałem go w rulon. Ptem lekko spłaszczałem. Kolejnym krokiem było wycięcie z tegoż papieru kostek w które zawijałem pocięty na kawałki rulonik. To umożliwiało ukrycie niedoskonałości i ewentualnych uszkodzeń przy rolowaniu. Na jednym końcu papier podwijałem pod niewidoczną stronę, a na drugim zawijałem nitkę. Mam nadzieję, że zobrazowałem to choć trochę zrozumiale. Fajny patent - trzeba zapamiętać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dumapolski Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 Patent z workami rzeczywiście niezły. Skąd wziąłeś trupa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adrianowro Posted August 22, 2011 Author Share Posted August 22, 2011 Pokombinowałem sobie dzisiaj z workami oraz szparami miedzy nimi - jeszcze nie skończone - metoda własna. Trupa mam z allegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylms Posted August 22, 2011 Share Posted August 22, 2011 Te woreczki też cacy. Może jakiś mały instruktarz jak je robiłeś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adrianowro Posted August 22, 2011 Author Share Posted August 22, 2011 No więc tak Bierzesz kobieca nózie i delikatnie paluszkami ściągasz pończochę.( młodociani sklep albo szafa siostry/mamy babci) Nózia zostaje na wieczór, a z pończochy wycinamy kwadraty - robimy kulki z glinki , plasteliny czy czegoś podobnego i po złożeniu wszystkich rogów wiążesz nitka jak worek. Nadmiar obcinasz - dopieszczasz ułożenia pończochy i kształtujesz na podstawce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylms Posted August 22, 2011 Share Posted August 22, 2011 Też niezły patent - szczególnie z zostawieniem nózi na wieczór. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylms Posted August 22, 2011 Share Posted August 22, 2011 A to masz dwie fotki Whippeta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudi Posted August 22, 2011 Share Posted August 22, 2011 Ciekawy projekt. A patenty z workami zanotowałem w kajeciku ( oba ). Fajne patenty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adrianowro Posted August 24, 2011 Author Share Posted August 24, 2011 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kacperek315 Posted August 24, 2011 Share Posted August 24, 2011 Genialnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylms Posted August 24, 2011 Share Posted August 24, 2011 Beczka i dechu wyglądaja super - może krótki opis jak je malowałeś? Widzę że szkielet niemiaszka ostatnio popularny się robi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
liec Posted August 24, 2011 Share Posted August 24, 2011 Ten biedny człowiek tam musi leżeć ładnych kilkanaście lat. Chyba że grasują tam szczury (w tym wypadku wskazane krew i flaki) albo amazońskie mrówki (pucują do kości, ale to chyba nie ten region). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adrianowro Posted August 24, 2011 Author Share Posted August 24, 2011 Co do trupa - polecam fotki z tego okresu - na polu bitwy WWI rządziły szczury, jest kilka przykładów foto trupa wyczyszczonego do kości. Albo film "na zachodzie bez zmian" Co do dech i beczki Beczka to produkt RB model, dechy to balsa przycięta i zmaltretowana. Malowanie to zabawa mocno rościęczonymi farbami - co popadnie i olejne i akryle - kwestia wymieszania do odpowiedniego koloru- zresztą jeszce nie skończyłem. \Wejście do "bunkra" bedzie zasłonięte płachtą a w beczce w okopie bedzie deszczówka. No i oczywiście stado szczurków Druty do zasieków chyba kupie bo coś mi samodzielne nie wychodzą. Chce zrobić też kałuże i wode w lejach ( są takie małe ) - na sposób pokazany na innym forum (MzP) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adrianowro Posted August 27, 2011 Author Share Posted August 27, 2011 Hej Wczoraj trochę posiedziałem. Sam model pomimo prostoty ma szpary jak szczerbaty między zębami. Najłatwiej by chyba było nałożyć na nowo nity - po zabawie z papierem ściernym. No ale brak kasy zmusza do kombinowania. Najpierw pomalowałem jaśniutkim zielonym a potem bawiłem się ciemnymi odcieniami. Widać w paru miejscach na podwoziu nie domalowania które trzeba psiknąć na podwoziu które i tak będzie zabłocone więc luzik. Na kadłubie będzie ta czerwono biała flaga ale muszę poczekać aż kupie taśmę tamya. Potem cała zabawa z chemią Gąski i karabiny maluje ręcznie metalizerem mr. Hobby - nie wiem czemu ale muszę go kłaść na dwie partie nie pokrywa od razu. Oczywiście gąski będą opaćkane więc i tak mało co będzie go widać. OD Fazzego mam parę pierdół do scenki Czaszka uzyska jeszcze hełm brytyjski A tu myślę nad klatka z gołębiami pocztowymi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.